KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami

[kulibob]

pieniądze elektroniczne już teraz są - kryptowaluty. A że mało kto ich używa do płatnosci? Wszystko w swoim czasie...

kryptowaluty to zupełnie inna bajka niż CBDC - bo są zdecentralizowane w przeciwieństwie do tych państwowych.

Poczytajcie trochę o DeFi....jest to solą w oku wielu, dlatego tak mocno przyśpieszyły prace nad CDBC

Już dzisiaj można za pomocą Defi trzymać środki na lokacie i to całkiem dobrze oprocentowanej....oczywiście, jak każda nowość, jest to obarczone pewnym ryzykiem i trzeba się pewnych rzeczy nauczyć od nowa...technologia tak ma

 

swoją drogą - każdemu mogę polecić

http://bitfilar.pl/

ja od dawna w podobny sposób oszczędzam na własną emeryturę...

 

Nie boisz się delegalizacji nie których krypto? Jak pęknie balon na BTC będzie dobry pretekst.

[JTKirk]

Nie boisz się delegalizacji nie których krypto? Jak pęknie balon na BTC będzie dobry pretekst.

 

Nie, po pęknięciu poprzedniej bańki krypto (przypomnę - BTC po niecałe 20k$ i ETH po 1,4k$ - aktualne ceny sobie możesz sprawdzić) - dokładnie to samo pisano. Nawet przez jakiś czas był ban w Chinach.

Teraz weszły w to (krypto) nie tylko firmy, ale i olbrzymie instytucje finansowe....już one będą bronić swoich interesów. Wejście instytucji nie dziwi mnie, bo aktualna skala dodruku jest taka, że każdy stara się w jakiś sposób zabezpieczyć oszczędności przed utratą wartości....

[JTKirk]

swoją drogą - założyłem wątek o krypto

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?370717-Kryptowaluty-przydatne-opinie-wymiania-informacji&p=8041661#post8041661

 

wszystkich chętnych zapraszam tam do dyskusji...

[Gik]

Sądzisz, że warsztaty samochodowe* dopłacają do napraw powypadkowych których sprawcą nie jest kierownik naprawianego pojazdu? Czy może że to ten kierownik płaci?

 

Kuriozalne jest myślenie, że warsztaty państwowe są bardziej efektywne, niż prywatne. I że tylko państwowa własność gwarantuje solidność. Z minionego jakiś czas systemu mamy empiryczne badania dowodzące, że jest odwrotnie - prawdziwym uzasadnieniem państwowości warsztatów jest to, że trzeba gdzieś posadzić przyjacieli królika. Państwowość gwarantuje tylko, że ten warsztat będzie utrzymywany przez państwo niezależnie od tego, jak bardzo nieracjonalnie działa. Również niezrozumiałe jest to, że trzeba płacić za coś, co powinien pokryć ubezpieczyciel**. Czy też że trzeba wykupić dodatkowe ubezpieczenie na coś, co gwarantują Ogólne Warunki Ubezpieczenia***.

 

Można zamienić na:

*szpital, przychodnia itp.

** NFZ

*** Konstytucja

 

Porównujesz warsztat do szpitala?

Mówisz prawdę w odniesieniu do warsztatów i zarządzania państwowymi spółkami - to leżało i kwiczało w większości. Ale były takie generujące zyski. Państwo ogółem utrzymywało się w większości z własnych spółek a mniejszosci z podatków/ opłat. Z tego finansowało np. Opiekę zdrowotną.

Żeby wydać mniej - leczyli najskuteczniej jak potrafili - takie założenie, bo jak to wychodziło każdy wie.

Teraz Państwo prawie wszystko sprywatyzowało łącznie ze szpitalami i żyje z podatków.

Utrzymuje fundusz który ma nas leczyć. Jego stawki są jakie są, słabo pokrywają realne koszty leczenia.

A szpital to już jest biznes - musi przynosić dochody. Więc leczy, żeby leczyć a nie wyleczyć i pozbyć się dochodów.

Pacjent to owieczka.

Jak sam wiesz, oba systemy są słabe. Ale który jest gorszy?

[fotohobby]

Porównujesz warsztat do szpitala?

Mówisz prawdę w odniesieniu do warsztatów i zarządzania państwowymi spółkami - to leżało i kwiczało w większości. Ale były takie generujące zyski. Państwo ogółem utrzymywało się w większości z własnych spółek a mniejszosci z podatków/ opłat. Z tego finansowało np. Opiekę zdrowotną.

Żeby wydać mniej - leczyli najskuteczniej jak potrafili - takie założenie, bo jak to wychodziło każdy wie.

 

Piszesz jakąś alternatywną historię .

Ten system zbankrutował, a my wchodząc do UE mieliśmy w przeliczeniu na 100tyś mieszkańców mniej lekarzy, iż na terenie dzisiejszej Białorusi.

[Gik]

Piszesz jakąś alternatywną historię .

Ten system zbankrutował, a my wchodząc do UE mieliśmy w przeliczeniu na 100tyś mieszkańców mniej lekarzy, iż na terenie dzisiejszej Białorusi.

 

a ten system co mamy teraz przynosi rzeczywiście efekty. Ale dla kogo on przynosi korzysci?

To nie jest alternatywna historia tylko mamy powtórkę z rozrywki. Ten system też jest skopany. korzystają najbogatsi.

W minionym systemie wiele zawiodło, bo założenia były zbyt utopijne. Brakowało edukacji, technologi, chęci czyli świadomości społeczeństwa.

Teraz też brakuje najważniejszego - chęci społeczeństwa. Jest tylko cwaniactwo, byle dla siebie.

[kulibob]

a ten system co mamy teraz przynosi rzeczywiście efekty. Ale dla kogo on przynosi korzysci?

To nie jest alternatywna historia tylko mamy powtórkę z rozrywki. Ten system też jest skopany. korzystają najbogatsi.

W minionym systemie wiele zawiodło, bo założenia były zbyt utopijne. Brakowało edukacji, technologi, chęci czyli świadomości społeczeństwa.

Teraz też brakuje najważniejszego - chęci społeczeństwa. Jest tylko cwaniactwo, byle dla siebie.

 

Ale ten system daje szanse i okazje czasami się je widzi czasami nie. Ale realnie żyje się lepiej niż 10-20 lat temu

[Gik]

Ale ten system daje szanse i okazje czasami się je widzi czasami nie. Ale realnie żyje się lepiej niż 10-20 lat temu

 

tylko jeśli jesteś zdrowy i kumaty. A to mały % populacji Drogi Kulibobie

Mi też to nie przeszkadza, ale nie będę kłamał że nasz system jest dobry.

A okazje to były w poźnym PRL. Okazje zmnieniające klase społeczną o kilka skoków. Ale to tylko dla chętnych.

[fotohobby]

.

Teraz też brakuje najważniejszego - chęci społeczeństwa. Jest tylko cwaniactwo, byle dla siebie.

 

A to wina systemu ?

 

Jeśli ktoś mówi, że w latach 70/80 opieka zdrowotna w PL działała lepiej, oznacza to niechybnie, źe było wówczas na tyle młody, że nie musiał z niej korzystać

[Gik]

A to wina systemu ?

 

Jeśli ktoś mówi, że w latach 70/80 opieka zdrowotna w PL działała lepiej, oznacza to niechybnie, źe było wówczas na tyle młody, że nie musiał z niej korzystać

 

Ale ja nie napisałem, że lepiej działała. Fundamenty miała dobre a wykonanie katastrofalne.

Teraz mamy Fundamenty na bagnach postawione, a bagnem jest kapitalizm. Zdrowie nigdy nie powinno być wyceniane. Po prostu leczone.

Szkoda tylko, że mało kto to zauważa. Albo udaje, że nic się nie dzieje. Opieka zdrowotna powinna być wykluczona z kapitalizmu.

A tak to mamy szczepionki, koncerny farmaceutyczne, lekarzy którzy leczą według koncernowych spisów. (mocno skrócone).

I to wszystko w sumie musi przynosić dochód. Ale na szczęście w nieszczęściu owce się strzyże nie skóruje więc jakoś to działa. Raz lepiej raz gorzej.

[Kaizen]

Mowa o PPK wypłatach co 1-2-12mc. A nie trzymaniu do emerytury

 

EDit:

Lubisz liczyć to policz może się mylę.

 

Sprawdź, co potrącą przy wcześniejszej wypłacie całkiem, a co prawie całkiem ("przeniosą" do ZUS) a co przeleją na Twoje konto.

[kulibob]

Sprawdź, co potrącą przy wcześniejszej wypłacie całkiem, a co prawie całkiem ("przeniosą" do ZUS) a co przeleją na Twoje konto.

 

Bonusy od państwa ida w diabły.

Dostaje z powrotem swój wkład i 70% wkładu pracodawcy (minus belka jeśli występuje)

[kulibob]

Znaczy się że pracodawca płaci z własnej kieszeni od mojego zarobku te 1,5% na moje konto w PPK?

 

Koszty przeniesie na klientów przecież nie obetnie z pensji . Zresztą PPK jest mało popularne wiec nie jest to duży koszt. A jak obetnie tobie bo jesteś w PPK a tym co nie sa w PPK to pozostawi więc szuka problemów. Jak poleci po premiach to wszystkim a ty zyskasz a wsyzscy straca

[stos]

Widzisz, jaki Ty jesteś skąpy na kasę i na darmowe obiadki że nie zauważasz subtelnej różnicy a żeby była ona bardziej namacalna to powiem tak, zarabiam 10 tys i te 1,5 tys zł pracodawca zapłaci z własnej kieszeni na moje PPK nie uszczuplając mi pensji. Już to widzę jak się rozpędza i płaci za mnie.

I te twoje śmieszne spekulacje, jednym obetnie, drugim poleci po premiach a trzecim co zrobi?

Nie ma spekulacji na takie tematy i nie ważny czy PPK jest popularne czy nie, sposoby pobierania pieniążków są jasno i przejrzyście opisane a raczej tak powinny być.

 

A tego 1.5 tyś to Twój pracodawca nie wpisze sobie w koszty?

Nie będzie musiał kupować lewych faktur żeby sobie podatek obniżyć.

Edytowane 5 Kwietnia 2021 przez stos

[kulibob]

Widzisz, jaki Ty jesteś skąpy na kasę i na darmowe obiadki że nie zauważasz subtelnej różnicy a żeby była ona bardziej namacalna to powiem tak, zarabiam 10 tys i te 1,5 tys zł pracodawca zapłaci z własnej kieszeni na moje PPK nie uszczuplając mi pensji. Już to widzę jak się rozpędza i płaci za mnie.

I te twoje śmieszne spekulacje, jednym obetnie, drugim poleci po premiach a trzecim co zrobi?

Nie ma spekulacji na takie tematy i nie ważny czy PPK jest popularne czy nie, sposoby pobierania pieniążków są jasno i przejrzyście opisane a raczej tak powinny być.

 

Sposobem premiowania zawsze można manipulować . Premia jest uznaniowa.

Ja widzę pieniądze Ty nie, twój problem. 1,5% z 10k to 150zł panie ekonomista

[fotohobby]

Sposobem premiowania zawsze można manipulować . Premia jest uznaniowa.

 

Lub wynikowa

[kulibob]

Lub wynikowa

 

Nie dotykam zmusza do zapierdolu:) dlatego najlepszy pracownik to mocno zadłużony pracownik

[kulibob]

@ Gaweł

ZUS czy IKE+. Biorę IKE+ wolę aby średki leżały na giełdzie I byłaa możliwośc dziedziczenia.

 

Z ZUS/KRUS celuję w najniższą emeryturę

 

Resztę zamierzam pozyskać z IKE i biura maklerskiego i sprzedaży domu

 

Środki z IKE przeznacz na budowę małego domu ok 60-80m2 na małej działce.

Żyć będę z minimalnej emerytury i dywidend że spółek już posiadanych i tych co kupię ze sprzedaży domu. Jak wykituję akcje, nieruchomości i kruszce jeśli nie sprzedam przejdą na potomnych.

[kulibob]

Sory za szczerość ale tak pier... jak mały Kazio po dużym piwie.

Takich cwaniaków jak Ty jest więcej ale cwaniactwo ma krótkie nóżki.

 

Nie za bardzo rozumiem.

[kulibob]

I nie zrozumiesz bo masz inny punkt widzenia świata.

Widzę że mierzysz w wyższa emeryturę, koleżanka z pracy też mierzyła i jakie miała górnolotne plany gdy odejdzie na emeryturę a niestety, trzy miesiące przed nagle zmarła.

Nie wiesz czy dożyjesz jutrzejszego dnia i co będzie za tydzień a planujesz jakbyś miał zapewnienie że będziesz żył co najmniej 200 lat.

 

I to jest całe sedno . Dlatego nie warto zapierdalać .