KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami

[gnago]

Sam podawałeś linka w którym jest o Remdesiwir.

Niestety - na wirusy skuteczne miewamy "tylko" szczepionki, na bakterie antybiotyki. Lekarstwa na wirusy działają słabo i jako tako skutecznie tylko podane szybko (co najwyżej spowalniają namnażanie wirusa - główną robotę i tak musi odwalić system odpornościowy).

A przy covid nie da się podać szybko, bo choroba długo rozwija się w utajeniu.

 

Dziwnie wygląda demonizowanie NOPów przy jednoczesnym gloryfikowaniu Amantadyny i olewaniu jej skutków ubocznych.

 

Jest wiele leków antywirusowych o udowodnionym działaniu amantadynę podałem, jedynie, jako przykład. A jest jeszcze szereg leków immunopresyjnych wzmacniających układ odpornościowy. Na tym bazują twoje szczepionki które mają za zadanie nauczyć układ odp. rozpoznawania "wroga". A media i Big farma czyni z nich panaceum na miarę kamienia filozoficznego.

 

 

Nie zauważasz że uboczne działania amantadyny zostały przez półwiecze dobrze rozpoznane? A konfrontujesz to z preparatami bez pełnych badań klinicznych.

 

Nie widać też postępów w pracach nad surowicą na covida . Na wściekliznę potrafią , a tu fiasko. I spiskowcom nasuwa się pytanie dlaczego. A wytłumaczenia brak . No poza spiskowym, nie podam linka bo zaszczują

[Kaizen]

Jest wiele leków antywirusowych o udowodnionym działaniu amantadynę podałem, jedynie, jako przykład.

 

Owszem. Na różne wirusy jest wiele o udowodnionym działaniu - ale żaden nie unicestwia wirusa. Na Covid dasz linka do tych wielu dowodów działania różnych leków?

 

A jest jeszcze szereg leków immunopresyjnych wzmacniających układ odpornościowy. Na tym bazują twoje szczepionki które mają za zadanie nauczyć układ odp. rozpoznawania "wroga".

 

I co one dają? Niemierzalny wzrost odporności - tyle, co czosnek, czarny bez, miód itp.

One tylko poklepują układ odpornościowy po pleckach jak coach "dasz radę, czujesz się silny, jesteś silny". Sczepionki to jak studia dla układu odpornościowego - wykłady jak wygląda wróg i jak go zwalczać. Organizm wytwarza specyficzne przeciwciała w odpowiedzi na podaną szczepionkę - przy immunopresantach tego nie ma.

 

Powodzenia w zwalczaniu HIV Neosine i czarnym bzem.

 

Nie zauważasz że uboczne działania amantadyny zostały przez półwiecze dobrze rozpoznane? A konfrontujesz to z preparatami bez pełnych badań klinicznych.

 

Owszem. I są dla mnie przerażające. Przy Alzheimerze pewnie bym zaryzykował. Ale jak przy Covid masz do wyboru szczepionkę o udowodnionej skuteczności >>90% i już zastosowanej w takiej ilości przypadków, że przebadanie jest lepsze, niż Amantadyny przez 50 lat i lek o nieudowodnionej skuteczności i takich efektach ubocznych:

 

 

Źródło

to wybór jest prosty.

 

 

Nie widać też postępów w pracach nad surowicą na covida . Na wściekliznę potrafią , a tu fiasko. I spiskowcom nasuwa się pytanie dlaczego. A wytłumaczenia brak . No poza spiskowym, nie podam linka bo zaszczują

 

Przecież od dawna stosuje się surowicę w leczeniu Covid. Faktycznie trzeba być spiskowcem, żeby tego nie wiedzieć.

Edytowane 4 Czerwca 2021 przez Kaizen

[fotohobby]

A jest jeszcze szereg leków immunopresyjnych wzmacniających układ odpornościowy.

 

I to jest właśnie przykład "złotej myśli", po której odechciewa się czytania dalszej części dyletanckiego tekstu

[_Grisza_]

"... dzieci, choć przechodzą zakażenie lżej, to przenoszą koronawirusa i narażają na zakażenie inne osoby. - Jeżeli mamy w tej chwili otwarcie szkół, czyli tworzenie grup dzieci, to nie chodzi o to, że umrą dzieci, ale prawdopodobnie umrą dziadkowie"

 

Z dwojga złego to chyba lepiej, aby dziadkowie zmarli niż dzieci. zwłaszcza, że:

 

" wyniki najnowszych badań naukowców, które dowodzą, że wirus może pochodzić z laboratorium. - Teraz mamy sytuację, w której szczepimy ludzi białkiem, które ma charakter sztucznego tworu. Być może, tego nie wiemy, wywoła to konsekwencje w odległej przyszłości, konsekwencje np. w zakresie genetyki."

 

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-06-03/dr-jerzy-milewski-i-prof-wlodzimierz-gut-w-gosciu-wydarzen-ogladaj-od-1920/"

[gnago]

Owszem. Na różne wirusy jest wiele o udowodnionym działaniu - ale żaden nie unicestwia wirusa. Na Covid dasz linka do tych wielu dowodów działania różnych leków?

 

 

 

I co one dają? Niemierzalny wzrost odporności - tyle, co czosnek, czarny bez, miód itp.

One tylko poklepują układ odpornościowy po pleckach jak coach "dasz radę, czujesz się silny, jesteś silny". Sczepionki to jak studia dla układu odpornościowego - wykłady jak wygląda wróg i jak go zwalczać. Organizm wytwarza specyficzne przeciwciała w odpowiedzi na podaną szczepionkę - przy immunopresantach tego nie ma.

 

Powodzenia w zwalczaniu HIV Neosine i czarnym bzem.

 

 

 

Owszem. I są dla mnie przerażające. Przy Alzheimerze pewnie bym zaryzykował. Ale jak przy Covid masz do wyboru szczepionkę o udowodnionej skuteczności >>90% i już zastosowanej w takiej ilości przypadków, że przebadanie jest lepsze, niż Amantadyny przez 50 lat i lek o nieudowodnionej skuteczności i takich efektach ubocznych

 

"Przecież od dawna stosuje się surowicę w leczeniu Covid. Faktycznie trzeba być spiskowcem, żeby tego nie wiedzieć." I znów ta bezgraniczna naiwność, stosowanie nie jest równoważne ze skutecznością tej implementacji. A skądinąd można spotkać info o problemach z tą surowicą jej standaryzacją i stąd nacisk na konglomeraty niby skuteczniejsze. Przy twym "wielblądzie" brak narzędzia weryfikacji skuteczności i surowicy i "konglomeratów". Inaczej, konowały oceniają skuteczność po wycofaniu objawów , nie po zaniku wirusa we krwi.

 

To tak jakby twierdzić że surowica na wściekliznę jest skuteczna bo mamy po niej łagodne objawy . Pienimy się, rozum odejmuje , ale nie gryziemy nikogo i tylko pozostajemy debilami do końca swoich dni.

 

Surowica na wściekliznę likwiduje jej wirusa z organizmu. A tego poziomu wyleczenia nie ma po surowicy covidowej czy po konglomeratach udających szczepionki.

 

Podanie jedynie tonizuje Nopy w dół.

 

Co do szacownej tabelki to widzę poważny brak w niej ... Całkowicie ją dyskredytujący Na ile przypadków dozowania.

 

 

Przy covidzie takie tabelki powstaną? Raczej nigdy - brak uczciwych reguł podawania - polskie formy wynagradzania szpitali za przypadki covida. Zatem dane fragmentaryczne i raczej wyssane z palca. To już lepiej wlewać w żyły roztwór srebra koloidalnego

Edytowane 4 Czerwca 2021 przez gnago
dopis

[gnago]

I to jest właśnie przykład "złotej myśli", po której odechciewa się czytania dalszej części dyletanckiego tekstu

 

Jak zwykle zero argumentów, myśli tylko emocje jak po amfie

[stos]

"... dzieci, choć przechodzą zakażenie lżej, to przenoszą koronawirusa i narażają na zakażenie inne osoby. - Jeżeli mamy w tej chwili otwarcie szkół, czyli tworzenie grup dzieci, to nie chodzi o to, że umrą dzieci, ale prawdopodobnie umrą dziadkowie"

 

Z dwojga złego to chyba lepiej, aby dziadkowie zmarli niż dzieci. zwłaszcza, że:

 

" wyniki najnowszych badań naukowców, które dowodzą, że wirus może pochodzić z laboratorium. - Teraz mamy sytuację, w której szczepimy ludzi białkiem, które ma charakter sztucznego tworu. Być może, tego nie wiemy, wywoła to konsekwencje w odległej przyszłości, konsekwencje np. w zakresie genetyki."

 

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-06-03/dr-jerzy-milewski-i-prof-wlodzimierz-gut-w-gosciu-wydarzen-ogladaj-od-1920/"

 

Ten "prof" Gut twierdzi, w sprzeczności z CDC, że osoby zaszczepione nie roznoszą wirusa.

Dlatego będzie szczepił dzieci, bo one niezaszczepione zarażą dziadków.

Brednie na patyku.

[gnago]

Sam podawałeś linka w którym jest o Remdesiwir.

Jego istnienie nie jest powodem aby wierzyć w jego skuteczność, badań pełnych też przecież nie ma

[fotohobby]

Jak zwykle zero argumentów, myśli tylko emocje jak po amfie

 

Potrzebujesz jeszcze argumentów, że immunosupresja zmniejsza odporność ?

Sprawdź sobie definicję tego słowa, mechanizm działania leków...

Edytowane 4 Czerwca 2021 przez fotohobby

[gnago]

No cóż w innych wypowiedziach na forum jest raczej rozumny i cechuje się logiką. A tu w tym wątku mamy jedynie objawy przerażenia . Biedaczysko wierzy że covid jest śmiertelnie morderczym wirusem. I nie dopuszcza myśli że może być inaczej. To zawaliłoby świat który sobie w umyśle zbudował : kompetentni altruistyczni lekarze, fachowcy jako eksperci. Politycy dążący do dobra świata ,nawet kosztem swego bytu. Ot infantylny odbiór jawy

[gnago]

Potrzebujesz jeszcze argumentów, że immunosupresja zmniejsza odporność ?

Sprawdź sobie definicję tego słowa, mechanizm działania leków...

 

No srebro, czarny bez inne suplementy zioła leki mają udowodnione takie działanie . Twoje "szczepionki" NIE. Są dobre jak pacykowanie trupa , ani nie wyleczą ani nie pomoga w wystarczający sposób.

 

Działanie RNA czy wektorowych wg oficjalnych doniesień jedynie łagodzi objawy i redukuje liczbę NOP-ów. A teraz zbierz całą posiadaną logikę i wykaż konieczność stosowania tych preparatów u osób bezobjawowych( przy założeniu 100 % poprawności wykrywania w testach) to znaczy u których osobniczy układ odpornościowy skutecznie trzyma wirusy w ryzach..

 

 

Inaczej trafnie i jednym zdaniem podważyłeś całkowicie zasadność stosowania w tej "pandemii " całej tej chucpy szczepień

[fotohobby]

No srebro, czarny bez inne suplementy zioła leki mają udowodnione takie działanie .

 

Czy rozrózniasz pojęcie "lek immunosupresyjny" od wyciągu z bzu ?? Chcesz bzem kowida leczyć ? Moźe jeszcze w piecu na dwie zdrowaśki ?

Brniesz w to dalej i ośmieszasz się po raz kolejny...

 

Jak ze szczepionkami, co miały działać 3 miesiące, czy Twoją panią dr, "ekspertką", która twierdziła, że na obszarach w zasięgu 5G koronawirus będzie zbierał bardziej krwawe żniwo, niż na pozostałych terenach.

Ty piszesz takie bzdury, inny o tym, że zaszczepieni "zarażają" szczepionką piękne, regularne samozaoranie się...

[Kaizen]

Surowica na wściekliznę likwiduje jej wirusa z organizmu.

 

Nic podobnego.

Leczenie: nie ma skutecznego leku przeciw wściekliźnie. Jeśli objawy choroby nie występują, u pokąsanego pacjenta stosuje się uodpornienie bierno-czynne polegające na podaniu surowicy (immunoglobulina RIG, rabies immunoglobulin) oraz 5 dawek szczepionki (patrz: Zapobieganie). Uodpornienie bierne (surowica) chroni pacjenta do czasu uzyskania przez niego odporności czynnej (wytworzenie przeciwciał). Nie podaje się surowicy pacjentom, którzy wcześniej byli poddani szczepieniom ochronnym przeciw wściekliźnie. U chorego z symptomami choroby stosuje się wyłącznie leczenie objawowe. Do chwili obecnej na świecie stwierdzono zaledwie kilka przypadków powrotu do zdrowia pacjentów z objawami wścieklizny.

[stos]

Potrzebujesz jeszcze argumentów, że immunosupresja zmniejsza odporność ?

Pokaż gdzie napisał o "imunosupresynym leku" no i zakładaj okulary przed wejściem na forum.

[_Grisza_]

Brniesz w to dalej i ośmieszasz się po raz kolejny...

Jak ze szczepionkami, co miały działać 3 miesiące

 

Tu akurat to nie ma się z czego śmiać bo sami twórcy nie wiedzą jak wygląda odporność w czasie ich własnych szczepionek, podobnie jak nie wiedzą czy i w jakim nasileniu będą pojawiały się efekty uboczne szczepionek.

[_Grisza_]

Ten "prof" Gut twierdzi, w sprzeczności z CDC, że osoby zaszczepione nie roznoszą wirusa.

Dlatego będzie szczepił dzieci, bo one niezaszczepione zarażą dziadków.

Brednie na patyku.

 

Ludzie jego pokroju już sami nie wiedzą co mówić, aby było to atrakcyjne z medialnego punktu widzenia.

Z drugiej strony mają dosyć niełatwą rolę, bo co chwila muszę robić z siebie debili narażając na uszczerbek swój naukowy dorobek przed-covidowy, chociaż Glut to akurat jest w takim wieku, że mu pewnie już wszystko jedno, byle się kasa zgadzała.

Edytowane 4 Czerwca 2021 przez _Grisza_

[kulibob]

Ale foliarsto się aktywowało i jak się to czyta to kopara opada jak można być takim ******

[adam_mk]

No, można...

Teraz jest internet to wszyscy mogą za Stańczyka robić.

Kazdy jest i budowniczym i lekarzem (nie tylko od bólu zęba).

 

Adam M.

[stos]

Ale foliarsto się aktywowało i jak się to czyta to kopara opada jak można być takim ******

 

Jak można być takim ****** jak ty to można być i *****.

[gnago]

"... dzieci, choć przechodzą zakażenie lżej, to przenoszą koronawirusa i narażają na zakażenie inne osoby. - Jeżeli mamy w tej chwili otwarcie szkół, czyli tworzenie grup dzieci, to nie chodzi o to, że umrą dzieci, ale prawdopodobnie umrą dziadkowie"

 

Z dwojga złego to chyba lepiej, aby dziadkowie zmarli niż dzieci. zwłaszcza, że:

 

" wyniki najnowszych badań naukowców, które dowodzą, że wirus może pochodzić z laboratorium. - Teraz mamy sytuację, w której szczepimy ludzi białkiem, które ma charakter sztucznego tworu. Być może, tego nie wiemy, wywoła to konsekwencje w odległej przyszłości, konsekwencje np. w zakresie genetyki."

 

A tu coś o polityce covidowej : https://www.kontrowersje.net/niemcy-ostrzegaja-pis-ze-zmuszanie-dzieci-do-szczepien-nie-bedzie-tolerowane/

 

A lemingi szujom ufają