KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami

[cactus]

Nie każdego specjalistę i nie wszędzie.

Nie kazdego też stać na to (zwlaszcza w dobie "pandemii"), by chodzić do lekarzy orywatnie i płacić za każdą wizytę.

 

Z jakim to specjalistą jest problem? Mam masę znajomych i prywatnie nie ma z nikim problemu. Nawet endokrynolog jest dostępny z dnia na dzien - przed covidem nawet prywatnie trzeba było czekać z 2 tygodnie.

Oczywiście nie każdego stać na prywatną wizytę ale tak samo było przed epidemią, nic sie nie zmieniło. Panstwowa służba zdrowia ma teraz po prostu lepszą wymowkę żeby jeszcze bardziej ograniczać terminowe wizyty - coraz wiecej ludzi chodzi do prywatnych przychodni bo na inne nie ma szans.

I jak ktoś trafnie napisał, ten sam lekarz ktory bardzo sie boi Covida w panstwowej przychodni, już po poludniu przyjmuje bez problemu w prywatnym gabinecie.

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez cactus

[_Grisza_]

https://radioszczecin.pl/1,410173,lekarze-alarmuja-kobiety-przestaly-chodzic-na-ba

 

Dziennie w Polsce na raka umiera ok. 300 osób, wczesna wykrywalność jest najlepszą metodą polepszenia tych statystyk.

To jeden z wielu przykładów, jak strach przed wizytą w placówce medycznej długofalowo wpłynie na zdrowie/życie ludzi.

[_Grisza_]

...poczytaj jaka tam panuje wśrod ludzi otyłość, niezdrowy styl życia, śmieciowe jedzenie, brak świadomości dbania o zdrowie wśród nieposiadających ubezpieczenie zdrowotne itp.

https://biotechnologia.pl/farmacja/otylosc-jest-prawdopodobna-przyczyna-wysokiej-liczby-ciezkich-przypadkow-covid-19-w-usa,19685

 

Wprowadzanie kolejnych lokcdown-ów tylko spotęguje umieralność ludzi zmagających się z otyłością.

[Nayri]

Z jakim to specjalistą jest problem? Mam masę znajomych i prywatnie nie ma z nikim problemu. Nawet endokrynolog jest dostępny z dnia na dzien - przed covidem nawet prywatnie trzeba było czekać z 2 tygodnie.

Oczywiście nie każdego stać na prywatną wizytę ale tak samo było przed epidemią, nic sie nie zmieniło. Panstwowa służba zdrowia ma teraz po prostu lepszą wymowkę żeby jeszcze bardziej ograniczać terminowe wizyty - coraz wiecej ludzi chodzi do prywatnych przychodni bo na inne nie ma szans.

I jak ktoś trafnie napisał, ten sam lekarz ktory bardzo sie boi Covida w panstwowej przychodni, już po poludniu przyjmuje bez problemu w prywatnym gabinecie.

 

Czyli sam to widzisz i przyznajesz…

Natomiast znajomym i bratowej powiem, że problemu nie mają, ponieważ “generalnie lekarze specjaliści raczej pracują”, przyjmują też Was szybciej niż wcześniej i bez teleporad. Na pewno im to pomoże…

 

Co do tego kogo stać, to też się zmieniło. Przecież dużo osób zarabia mniej z powodu pandemii i paniki, więc na mniej ich stać.

 

Sąsiadce, której babcia zmarła w szpitalu, a oni nie mogli się przez 3 DOBY doprosić żadnych informacji o niej, nie mieli ŻADNEJ szansy przez 3 doby by ją zobaczyć, pożegnać, też przekażę, że “generalnie nic się nie zmieniło”.

Do szpitala nikogo nie wpuścili, ani jednej osoby. Telefonu nie odbierali GODZINAMI, a gdy odebrali, to się dowiedzieli, że “przez telefon nie mogą udzielać żadnych informacji”. Nie przez telefon także nie, bo wstępu do szpitala nie było… Więc od momentu, gdy starszą osobę zabrała karetka, nie wiedzieli NIC, do momentu otrzymania informacji, że zmarła… W zasadzie nie wiedzą nawet, czy tej kobiecie ktokolwiek w tym szpitalu w jakikolwiek sposób spróbował pomóc.

Aha, z koronawirusem to oczywiście nie miało NIC wspólnego. I było to oczywiste od początku, od pierwszych objawów i przyjazdu karetki…

 

 

Obecna sytuacja zakrawa na jakiś chory żart. Miałoby to sens, gdyby faktycznie było realne zagrożenie. Ale go nie ma. Twierdzenie “bo mogłoby być i przecież nic złego się nie dzieje” nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.

[cactus]

Tak przyznaje, że dla zdrowych ludzi do 60tki ryzyko jest minimalne, ale są też inni. I właśnie ci najstarsi najbardziej wszystko olewają i niczego sie nie boją, dopoki nie trafią do szpitala.

[_Grisza_]

Sąsiadce, której babcia zmarła w szpitalu, a oni nie mogli się przez 3 DOBY doprosić żadnych informacji o niej, nie mieli ŻADNEJ szansy przez 3 doby by ją zobaczyć, pożegnać, też przekażę, że “generalnie nic się nie zmieniło”.

 

Ciotka mojej żony zmarła w domu opieki jakoś w kwietniu. Ciała nie chcieli wydać by było podejrzenie o Covida. Kazali czekać 2 dni, i powiedzieli że jeśli się potwierdzi to spalą ciało i będzie można prochy odebrać. Finalnie tak się nie stało po 3 dniach wydali ciało.

 

Jej syn i większość rodziny mieszka w Niemczech - nawet nie mogli na pogrzeb przyjechać bo obowiązywała 2 tyg. kwarantanna.

 

Za chwilę być może zostanie znów wprowadzana kwarantanna dla przyjeżdżających - od taką mamy obecnie rzeczywistość

[niktspecjalny]

Ten wirus najwyraźniej ma przekonania polityczne i strasznie nielubi kapitalistów.

 

Dopóki będziesz pamiętał ,że jak wyjdziesz z kibla to masz umyć ,teraz zdezynfekować ręce i innych tam elementach podstawowej higieny osobistej i jak machę na enryłko zapodasz to rzeczywiście nic Ci nie zagrozi.Ta choroba ,która się powiększa, a jej wysokość niebawem dotrze to co wtedy powiesz? Polytyka, kapytalisty?. Maluchy wracają do szkół. Odpukać by mogli uczyć się jak przed.Ale..ale.ale.ale......co wtedy powiesz? Polytyka, kapytalisty?

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez niktspecjalny

[_Grisza_]

... i jak machę na enryłko zapodasz to rzeczywiście nic Ci nie zagrozi

 

Maseczka nie chroni Ciebie przed wirusem, tylko innych przed Tobą jak osoby potencjalnie zarażonej - tak przynajmniej twierdzą pomysłodawcy ich noszenia.

Okazuje, że nawet ze zrozumieniem tego macie problem.

[niktspecjalny]

Maseczka nie chroni Ciebie przed wirusem, tylko innych przed Tobą jak osoby potencjalnie zarażonej - tak przynajmniej twierdzą pomysłodawcy ich noszenia.

Okazuje, że nawet ze zrozumieniem tego macie problem.

 

Przepraszam Ty jak pijesz to jedziesz? A aluzja to wie co to takiego? Jaki Ty masz problem? Wyartykułuj to swobodnie i spokojnie.Tak wiesz wypunktuj.Pomogę taki spontaniczny - szybki kwiz FM.Tak czy nie.

 

1,jest covid19 ?

2.dezynfekować ręce płynami ?

3.przestrzegać zaleceń obostrzeń ?

4.zachować odległość między sobą ?

5.zakładać maseczkę ?

6.kiedy zakładać maseczkę ?

7.jak udowodnić ,że jesteś zdrowy i maseczki nie trzeba nosić ?

8.poddawać się kwarantannie ?

9.w/g sytuacji dzieci do szkoły od września ?

 

Odpowiedz.

[_Grisza_]

1,jest covid19 ?

2.dezynfekować ręce płynami ?

3.przestrzegać zaleceń obostrzeń ?

4.zachować odległość między sobą ?

5.zakładać maseczkę ?

6.kiedy zakładać maseczkę ?

7.jak udowodnić ,że jesteś zdrowy i maseczki nie trzeba nosić ?

8.poddawać się kwarantannie ?

9.w/g sytuacji dzieci do szkoły od września ?

 

1. TAK, jak setki innych wirusów

2. TAK, ręce należało myć przed pojawieniem się wirsa Sar-Cov-2 (wielu to bardzo dziwi)

3. TAK, ale tylko osoby z grup ryzyka

4. NIE

5. NIE, jeśli jesteś zdrowy, maseczki szkodą osobom zdrowym. Jeśli jesteś chory i możesz to zostań w domu.

6. Osoby zdrowe tylko na bal maskowy (jak mam odpowiedzieć na to pytanie TAK lub NIE ?)

7. Jak nie masz objawów chorobowych jesteś zdrowy (jak mam odpowiedzieć na to pytanie TAK lub NIE ?)

8. TAK, jeśli masz objawy chorobowe

9. TAK, dzieci potrzebują kontaktu ze sobą, a rodzice musza mieć czas na pracę.

[niktspecjalny]

1. TAK, jak setki innych wirusów

2. TAK, ręce należało myć przed pojawieniem się wirsa Sar-Cov-2 (wielu to bardzo dziwi)

3. TAK, ale tylko osoby z grup ryzyka

4. NIE

5. NIE, jeśli jesteś zdrowy, maseczki szkodą osobom zdrowym. Jeśli jesteś chory i możesz to zostań w domu.

6. Osoby zdrowe tylko na bal maskowy (jak mam odpowiedzieć na to pytanie TAK lub NIE ?)

7. Jak nie masz objawów chorobowych jesteś zdrowy (jak mam odpowiedzieć na to pytanie TAK lub NIE ?)

8. TAK, jeśli masz objawy chorobowe

9. TAK, dzieci potrzebują kontaktu ze sobą, a rodzice musza mieć czas na pracę.

 

Poniekąd oto mi chodziło bo cały czas ten temat przybiera rożne oblicza.Popatrz na to tak.Skoro jest setki wirusów jak sam twierdzisz to po co w takim razie tyle pytań.Nazwijmy to po Twojemu.Wirus jak każdy inny. W maseczkach Ci nie kazano chodzić ale też nie kazano chodzić tym co kichali ,kaszleli .Jeśli znasz te przykłady to je szybko przytocz.

7. Jak nie masz objawów chorobowych jesteś zdrowy (jak mam odpowiedzieć na to pytanie TAK lub NIE ?)

Jak wtedy to stwierdzałeś, że nie masz objawów chorobowych ? Napisz na klacie.TAK jestem zdrowy i maski nosić nie muszę.Mam stosowne zaświadczenia ,że chory nie jestem.Proste.NIE jestem chory i dlatego nosze maskę.Proste.Zapomniałem.

2. TAK, ręce należało myć przed pojawieniem się wirsa Sar-Cov-2 (wielu to bardzo dziwi)

Możesz powiedzieć w takim razie gdzie przed pandemią myłeś rączki ? Gdzie myjesz rączki teraz jak pandemia jest ? Jeśli już to gdzie Ty to robisz i po co?To bardzo ważne. Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez niktspecjalny

[JTKirk]

1. TAK, jak setki innych wirusów

2. TAK, ręce należało myć przed pojawieniem się wirsa Sar-Cov-2 (wielu to bardzo dziwi)

3. TAK, ale tylko osoby z grup ryzyka

4. NIE

5. NIE, jeśli jesteś zdrowy, maseczki szkodą osobom zdrowym. Jeśli jesteś chory i możesz to zostań w domu.

6. Osoby zdrowe tylko na bal maskowy (jak mam odpowiedzieć na to pytanie TAK lub NIE ?)

7. Jak nie masz objawów chorobowych jesteś zdrowy (jak mam odpowiedzieć na to pytanie TAK lub NIE ?)

8. TAK, jeśli masz objawy chorobowe

9. TAK, dzieci potrzebują kontaktu ze sobą, a rodzice musza mieć czas na pracę.

 

Ja udzielam dokładnie takich samych odpowiedzi.

[kulibob]

ad. 1 może jest ale nikt go na oczy nie widział.

ad. 2 jeśli mycie mydłem to dezynfekcja to tak

ad. 3 bez dowodu że mamy pandemię, nie.

ad. 4 nie

ad. 5 jak ktoś zdrowy to nie

ad. 6 jak ktoś jest chory to tak

ad. 7 jak nie kaszlesz i nie kichasz i nie masz podwyższonej temperatury to jesteś zdrowy

ad. 8 jak masz inne wyjście to nie

ad. 9 wysłać do szkoły na normalne nauczanie.

 

1 TAK

2 Tak jak niema innej możliwości

3 TAK

4.TAK

5. TAK zawsze w przestrzeni publicznej przy udokumentowanych przewiwskazaniach przyłbica

6. ZAwsze POZA domem i terenem do niego należącym

7.Poco udowadniać maska ma być

8. Jak istnieje wysokie ryzyko kontaktu z chorym

9. TAK dzieci w maseczkach lekcje ieistotne zdalnie umożliwi to niezmniejszenie zagęszczenia dzieci. Nauczyciele uczący stacjonarnie premia.

[Nayri]

Szkoła pełni funkcję nie tylko edukacyjno-wychowawczą, ale także opiekuńcza. Kto ma pilnować dzieci siedzących w domu na zdalnym nauczaniu, gdy rodzice pracują? Bo większość społeczeństwa jednak uczciwie pracuje?

 

W każdej rodzinie z dzieckiem w młodszym wieku szkolnym jeden rodzic ma zrezygnować z pracy?

 

 

Większość ludzi (także dzieci), w przeciwieństwie do Ciebie i Twojej rodziny, mieszka w blokach. W małych, ciasnych mieszkaniach bez ogrodu.

Dlaczego mają oni (bez wyraźnego powodu) być zmuszeni chodzić zamaskowani za każdym razem, gdy wyjdą z tego bloku na świeże powietrze?

Czy dzieci mają biegać też zamaskowane? Utrudniając sobie oddychanie?

 

To wszystko byloby OK, gdyby była taka potrzeba. Ale jak popatrzysz bez paniki i na spokojnie na to wszystko co się dzieje od marca - takiej potrzeby przecież nie ma...

[niktspecjalny]

Ja udzielam dokładnie takich samych odpowiedzi.

 

Rozumiem. Przecież są rożne przypadki w tej pandemii.Jeden prosty i jedna odpowiedź. Jesteś bez maski bo z założenia jesteś zdrowy. 1/1000 już nawet nie na 100.Może chora pani za wolno w Twojej obecności założyła maseczkę , a jeszcze nikt u niej nie stwierdził wirusa. Prychnęła na Ciebie ,czyli nic Ci się nie dzieje bo jesteś zdrowy. Idąc dalej, życie, zachorujesz (czego nie życzę) to co będziesz ją obwiniał, będziesz dochodził racji ,bluzgał na rzeczywistość. Kto straci na tym najbardziej ? Ty czy ona? a może oboje.Czy w tak skrajnym przypadku można było temu przeszkodzić ? Zaradzić wcześniej ?

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez niktspecjalny

[Nayri]

Rozumiem. Przecież są rożne przypadki w tej pandemii.Jeden prosty i jedna odpowiedź. Jesteś bez maski bo z założenia jesteś zdrowy. 1/1000 już nawet nie na 100.Może chora pani za wolno w Twojej obecności założyła maseczkę , a jeszcze nikt u niej nie stwierdził wirusa. Prychnęła na Ciebie ,czyli nic Ci się nie dzieje bo jesteś zdrowy. Idąc dalej, życie, zachorujesz (czego nie życzę) to co będziesz ją obwiniał, będziesz dochodził racji ,bluzgał na rzeczywistość. Kto straci na tym najbardziej ? Ty czy ona? a może oboje.Czy w tak skrajnym przypadku można było temu przeszkodzić ? Zaradzić wcześniej ?

 

Tak myśląc to jedyne rozwiazanie to pełny lockdown wszystkich i wszędzie, bo... KAŻDY wirus czy bakteria czy inny zarazek może być dla kogoś gdzieś kiedyś śmiertelnie niebezpieczny...

 

Są granice zdrowego rozsądku i są skrajności.

[_Grisza_]

Prychnęła na Ciebie ,czyli nic Ci się nie dzieje bo jesteś zdrowy. Idąc dalej, życie, zachorujesz (czego nie życzę) to co będziesz ją obwiniał, będziesz dochodził racji ,bluzgał na rzeczywistość. Kto straci na tym najbardziej ? Ty czy ona? a może oboje.Czy w tak skrajnym przypadku można było temu przeszkodzić ? Zaradzić wcześniej ?

 

Od początku czerwca utonęło ponad 200 osób - czy wprowadzono zakaz kąpieli ? NIE

Dziennie na drogach ginie mniej więcej tyle ludzi ile obecnie na Covid z czego ponad 80% ma ujawnione choroby współistniejące - czy wprowadzono zakaz w ruchu drogowym albo przynajmniej ograniczenie prędkości o połowę? - NIE

 

Narzędzie jakie obecnie używane są przez rządy do tzw. walki z wirusem mają się nijak to zagrożenia wynikającego z samego wirusa - od miesięcy powtarzają to eksperci, w tym również lekarze, którzy nie boją powiedzieć to głośno.

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez _Grisza_

[niktspecjalny]

Od początku czerwca utonęło ponad 200 osób - czy wprowadzono zakaz kąpieli ? NIE

Dziennie na drogach ginie mniej więcej tyle ludzi ile obecnie na Covid z czego ponad 80% ma ujawnione choroby współistniejące - czy wprowadzono zakaz w ruchu drogowym albo przynajmniej ograniczenie prędkości o połowę? - NIE

 

Narzędzie jakie obecnie używane są przez rządy do tzw. walki z wirusem mają się nijak to zagrożenia wynikającego z samego wirusa - od miesięcy powtarzają to eksperci, w tym również lekarze, którzy nie boją powiedzieć to głośno.

 

.............................Okazuje, że nawet ze zrozumieniem tego macie problem.

 

Czy wiesz w jakim temacie się poruszasz ? Dla mnie nic nie musisz. Jesteś Homo sapiens to wiesz co według swojego schematu masz robić i jak postępować by Ci było dobrze i dla Twojej rodziny.Odpowiadasz mi zdawkowo niepotrzebnie wprowadzając elementy rożne od pandemii.

[Bertha]

Od początku czerwca utonęło ponad 200 osób - czy wprowadzono zakaz kąpieli ? NIE

Dziennie na drogach ginie mniej więcej tyle ludzi ile obecnie na Covid z czego ponad 80% ma ujawnione choroby współistniejące - czy wprowadzono zakaz w ruchu drogowym albo przynajmniej ograniczenie prędkości o połowę? - NIE

 

Narzędzie jakie obecnie używane są przez rządy do tzw. walki z wirusem mają się nijak to zagrożenia wynikającego z samego wirusa - od miesięcy powtarzają to eksperci, w tym również lekarze, którzy nie boją powiedzieć to głośno.

 

Jest różnica między wypadkami komunikacyjnymi czy nad wodą a Covidem czy inszymi chorobami zakaźnymi. W wypadku komunikacyjnym ginie ofiara czy ofiary i niekiedy sprawca. Niestety rzadko. Na zarazę umrze ułamek procenta (przypadki śmiertelne), lecz zakażonych moga być dziesiątki od jednego nosiciela. Jak się choroba rozwinie u zakażonych, to jest loteryjka zależna od stanu zdrowia, słynnych chorób współistniejących i wielu innych czynników trudnych do przewidzenia. Ilu niezdiagnozowanych nosicieli zarazi następnych, też się nie dowiemy dopóki nie trafi na DPS i nie położy kilku/nastu seniorów. Chcesz ryzykować to czyń to na własne ryzyko a nie rób świństwa innym.

Narzędzia może i mają się nijak do zagrożenia (może) lecz innych narzędzi nie mamy i lepiej dmuchać na zimne niż biadolić nad rozlanym mlekiem.

Rozumu przybywa z wiekiem, najczęściej jest to dopiero wieko od trumny.

[_Grisza_]

Czy wiesz w jakim temacie się poruszasz ? Dla mnie nic nie musisz. Jesteś Homo sapiens to wiesz co według swojego schematu masz robić i jak postępować by Ci było dobrze i dla Twojej rodziny.Odpowiadasz mi zdawkowo niepotrzebnie wprowadzając elementy rożne od pandemii.

 

Zdawkowo?, odpowiedziałem grzecznie na wszystkie Twoje 9 pytań. Odnosiłem się do zagrożenia prychajacej pani, a Ty mi mówisz że piszę nie na temat ?

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez _Grisza_