Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

https://mashupmd.com/alternative-therapy-options-for-covid-19-with-dr-shankara-chetty-south-africa/

Trochę jest niezgodności.

Wyleczyła z COVID-19 tylko że inni uważają że nie ma choroby COVID-19 więc w jaki spsób dr Shakira Chetty mogła wyleczyć ponad 400 chorych z choroby której nie ma?

Szczepionki - powodują śmierć zaszczepionych tylko inni uważają że nie ma szczepionek tylko podaje się placebo.

Ale placebo nie powinno zabijać bo wtedy nie jest to placebo.

 

Dużo problemów ale ty jako mądry człowiek to wszystko rozumiesz na swój rozum.

Jesteś całkiem pewna tego, że tytuł doktor oznacza posiadadanie vaginy :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś całkiem pewna tego, że tytuł doktor oznacza posiadadanie vaginy :confused:

 

nie doktor a doktorka. i termin vagina jakiś takiś seksistowski, może lepiej nazwać to żeńskim organem. teraz to w ogóle... rodzic 1, rodzic 2. jak się wyrazisz nieprecyzyjne to możesz mieć sprawę... taka wolność brukselska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie doktor a doktorka. i termin vagina jakiś takiś seksistowski, może lepiej nazwać to żeńskim organem. teraz to w ogóle... rodzic 1, rodzic 2. jak się wyrazisz nieprecyzyjne to możesz mieć sprawę... taka wolność brukselska.

 

Mów jak na poziom przystało doktórka.

 

Walisz lewakiem na kilometr

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://eu.usatoday.com/story/news/factcheck/2021/11/05/fact-check-japan-has-not-halted-vaccines-ivermectin/6232580001/

 

Czy możesz podać informację, ile dawek iwermektyny otrzymali pacjenci w Japonii ?

I kto go dopuścił ?

 

Faktem jest, że przewodniczący Tokijskiego Stowarzyszenia Medycznego, Haruo Ozaki, zalecił stosowanie iwermektyny u pacjentów z COVID-19, ale ani on, ani organizacja nie jest związana z japońskim rządem. To jest prawdopodobne źródło tego fake newsa.

Tokijskie Towarzystwo Medyczne, z którym skontaktowali się dziennikarze AFP, odmówiło komentarza w tej sprawie.

 

Iwermektyna nie jest wymieniona przez rząd japoński jako zatwierdzony lek do leczenia COVID-19.

https://fakehunter.pap.pl/raport/f3647d64-fed4-4a6f-b3a5-edb4a5dec12f

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w Japonii dopuścili Ivermectin to leczenia COVID jakieś 12 dni przed gwałtownym spadkiem zachorowań.

 

 

Japonia - spadek zachorowań - nowe przypadki

2 Days Ago +146

Yesterday +34

Now + 113

Gwałtowny spadek a następnego dnia gwałtowny wzrost.

 

Japonia ma prawie 126 milionów mieszkańców i 1,726 mln przypadków zachorowań, 18.531 zgonów.

Polska ma prawie 38 milionów mieszkańców i 3,400 mln. przypadków zachorowań, ponad 81.600 zgonów.

Japonia ma 146 przypadków śmiertelnych ma milion mieszkańców i 13.710 zachorowań ma milion mieszkańców.

Polska ma 2.162 przypadków śmiertelnych ma milion mieszkańców i 90.135 zachorowań ma milion mieszkańców.

Odpowiednio 14,8 i 6,6 razy więcej niż na 1 milion mieszkańców w Japonii.

Edytowane przez d7d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Były różne badania. Jedne o których już w tym wątku dyskutowaliśmy, że wariant Delta namnaża się w organizmach chorych po szczepieniu nie mniej, niż u chorych niezaszczepionych. Było, że starsze warianty namnażają się mniej u chorych zaszczepionych, niż niezaszczepionych i tym samym mniej zarażają.

Kluczowa jest jednak co innego - ochrona przed zachorowaniem. Jak zachoruje 10x mniej osób dzięki szczepionkom, to 10x mniej osób będzie zarażało - nawet, jeżeli zarażają nie mniej, niż chorzy niezaszczepieni. Kluczowe jest też, czy w przypadku zachorowania szczepionka chroni przed zarażeniem i zgonem. A nie to, jak bardzo chory zaszczepiony zaraża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

salon24 podaje informacje...

 

Naczelna pielęgniarka Uniwersyteckiego Centrum Medycznego, ośrodka klinicznego w Lublanie poinformowała że są trzy "szczepionki":

Numer 1 to placebo, sól fizjologiczna.

Numer 2 to klasyczna butelka RNA.

Numer 3 to pałeczka RNA zawierająca gen onc, powiązany z adenowirusem, który przyczynia się do rozwoju raka. W przypadku tych butelek liczba 3 mówi, że osoby, które otrzymały je w ciągu 2 lat, będą miały raka tkanek miękkich.

 

https://www.salon24.pl/u/srr-88/1183335,wczoraj-w-slowenii-wybuchl-wielki-skandal-a-dzis-cala-slowenia-mowi-o-szczypawkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były różne badania. Jedne o których już w tym wątku dyskutowaliśmy, że wariant Delta namnaża się w organizmach chorych po szczepieniu nie mniej, niż u chorych niezaszczepionych. Było, że starsze warianty namnażają się mniej u chorych zaszczepionych, niż niezaszczepionych i tym samym mniej zarażają.

Kluczowa jest jednak co innego - ochrona przed zachorowaniem. Jak zachoruje 10x mniej osób dzięki szczepionkom, to 10x mniej osób będzie zarażało - nawet, jeżeli zarażają nie mniej, niż chorzy niezaszczepieni. Kluczowe jest też, czy w przypadku zachorowania szczepionka chroni przed zarażeniem i zgonem. A nie to, jak bardzo chory zaszczepiony zaraża.

 

Dla mnie kluczowe jest to, że MZ które powinno dbać o nasze zdrowie i życie nie posiada danych na podstawie których może podejmować takie decyzje. To jest w końcu instytucja która powinna być dla nas autorytetem, a z odpowiedzi których udzieliła niestety można wysnuć wniosek, że wie mniej niż my.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kluczowe jest to, że MZ które powinno dbać o nasze zdrowie i życie nie posiada danych na podstawie których może podejmować takie decyzje. To jest w końcu instytucja która powinna być dla nas autorytetem, a z odpowiedzi których udzieliła niestety można wysnuć wniosek, że wie mniej niż my.

 

Autorytetem to może być Rada Medyczna czy poszczególni specjaliści - a nie instytucja polityczna czy politycy. To nie polityk powinien analizować badania - a specjaliści i to oni powinni doradzać i argumentować. Albo nawet, jak w Szwecji, to specjaliści powinni podejmować decyzje.

 

Ministerstwo i politycy popełnili masę błędów - pewnie część przedkładając cele polityczne nad zdrowie i życie Polaków, część robiąc przekręty, a część z niewiedzy i głupoty. Błędy polegały na podejmowaniu złych decyzji, właściwych ale w niewłaściwym czasie (zarówno za wcześnie jak i za późno) albo na braku decyzji, czego wybitny przykład mamy teraz.

 

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rok-we-mgle-film-tomasza-sekielskiego/5yttek0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorytetem to może być Rada Medyczna czy poszczególni specjaliści - a nie instytucja polityczna czy politycy. To nie polityk powinien analizować badania - a specjaliści i to oni powinni doradzać i argumentować. Albo nawet, jak w Szwecji, to specjaliści powinni podejmować decyzje.

 

Ministerstwo i politycy popełnili masę błędów - pewnie część przedkładając cele polityczne nad zdrowie i życie Polaków, część robiąc przekręty, a część z niewiedzy i głupoty. Błędy polegały na podejmowaniu złych decyzji, właściwych ale w niewłaściwym czasie (zarówno za wcześnie jak i za późno) albo na braku decyzji, czego wybitny przykład mamy teraz.

 

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rok-we-mgle-film-tomasza-sekielskiego/5yttek0

 

Przy takiej "radzie" medycznej, nie ma różnicy kto podejmuje decyzję. Byłoby chyba bezpiecznej dla społeczeństwa gdyby tej "rady" medycznej nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w niemczech 66 884 zakażeń. w pełni zaszczepionych jest 67% społeczeństwa. czyli 3% im brakuje i nabędą odporności zbiorowej (cokolwiek 'nałukowcy" przez to rozumieją). za chwilę ostatnia prosta... aż im trochę zazdroszczę :lol2:

 

Jacy naukowcy twierdzą, że 70% wystarczy do odporności zbiorowej?

 

Próg odporności zbiorowiskowej jest definiowany jako odsetek osób uodpornionych w populacji, po osiągnięciu którego liczba nowych zakażonych zaczyna się zmniejszać, zwykle wymaga 90-95% populacji odpornej. Jednak procentowy wskaźnik osób uodpornionych poprzez szczepienie ma różną wartość w zależności od choroby. Dla przykładu, w przypadku odry taki „próg bezpieczeństwa” wynosi aż 95%, dla krztuśca szacowany jest na 92-94%, błonicy i różyczki na 83-86%, świnki na 75-86%, co oznacza, że tyle osób w populacji musi być odpornych na daną chorobę, żeby nie doszło do zakażeń na większą skalę.

 

 

To już było:

 

 

https://imgur.com/a/8M7q8

 

A tu pan mówi i obrazowo pokazuje to to, co powyżej tekstem. Ale dodaje coś ciekawego tak od 2:25:

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...