kulibob 27.01.2022 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Przypadek z lokalnego podwórka szczepienie 2x astra przechorowanie 5mc od zaszczepienia i 3 mc po przechorowaniu drugi raz chora. W zasadzie bez objawowe wykryte przez to bo dzieciak zachorował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 27.01.2022 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Czyli co? Znaczy to, że mamy różne wirusy? Czy może różne metody liczenia? Mamy różne służby ochrony zdrowia, różna kulturę (idziemy do lekarza tak późno, jak tylko się da - często za późno), różny klimat (wirusy są bardziej zakaźne przy mniejszej wilgotności - a im zimniej za oknem tym bardziej sucho mamy w ogrzewanych pomieszczeniach i środkach transportu). Do tego Polska raportuje zaniżoną liczbę zgonów Covidowych. Statystyki trudno porównywać między państwami, bo są różne metodyki. Dla porównaniu w Belgii w przypadku śmierci pensjonariuszy domów opieki (zwykle osób w bardzo podeszłym wieku) zaliczają nawet tzw. podejrzenia choroby COVID-19, a więc przypadki, w których chora osoba miała objawy infekcji SARS-CoV-2, ale nie potwierdzono tego zakażenia żadnym testem. U nas dokładnie odwrotnie: Czytałem tekst w "Frankfurt Allgemaine Zeitung", gdzie rzecznik prasowy naszego Ministerstwa Zdrowia (Wojciech Andrusiewicz - przyp. red.) został zapytany, jak Polska to robi, że ma tak mało zakażonych i zgonów. Jego odpowiedź na to pytanie jest kluczowa w tej sytuacji. Dane, które podajemy do WHO to przypadki, które są potwierdzone testami genetycznymi. Czyli tymi o 100-procentowej pewności (testy PCR). To jednak pokazuje, że manipulujemy danymi. Nieco mniej czułe, szybsze testy (serologiczne), które mają 90 proc. pewności, nie są brane pod uwagę. A powinny, bo jeśli już wykażą zakażenie, to nie ma możliwości, by się myliły. Taki test nie powie osobie zdrowej, że jest chora. Źródło Trzeba też pamiętać, że wg modeli my nie ograniczamy liczby chorych - tylko spłaszczamy wykres. Czyli fala zachorowań będzie dłuższa, ale za to w krajach o luźniejszym podejściu opadnie szybciej. Chociaż ciągle chyba modele zakładają nabycie odporności po przechorowaniu, co wg doniesień nie jest powszechne ani długotrwałe. Zobaczymy też, czy nie włączamy turbo otwierając żłobki i przedszkola, jak faktycznie dzieci zaczną do nich chodzić, bo teraz w przedszkolach moich dzieci jest jakieś 20% dzieci. Ciekawe też, że w Krakowie 2% już przechorowało nie wiedząc o tym - źródło Oficjalne pismo oficjalnego ośrodka które dane raportuje i używa zwrotu deaths associated with COVID-19. Zgodne z wytycznymi WHO. I w porównaniu z nimi to my zaniżamy, bo powinniśmy raportować obydwa kody: New ICD-10 codes for COVID-19: • U07.1 COVID-19, virus identified https://icd.who.int/browse10/2019/en#/U07.1 • U07.2 COVID-19, virus not identified o Clinically-epidemiologically diagnosed COVID-19 Probable COVID-19 Suspected COVID-19 A tymczasem, jak widać w przykładowym raporcie stacje nie raportują U07.2 I wreszcie - jakoś nikt nie udowodnił, że to pismo RKI (w przeciwieństwie do słów p. Niedzielskiego) jest nieprawdziwe. Przy okazji, zgodnie z tymi wytycznymi: Edyta. Na podstawie oficjalnych komunikatów MZ Worldometers pokazuje taki stan zgonów na Covid w 2020r.: I znalazłem miejsce, gdzie "wychodzi szydło z worka". Tabele GUS - tu konkretnie zgony --> 2020 -->36 - Zgony według przyczyn i województw Wygląda na to, że GUS połączył U07.1 i U07.2. A to oznacza, że w powszechnie podawanych liczbach mamy zgony zaniżone o 12895 czyli o 45%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 27.01.2022 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Test jest wymagany, aby wiedzieć gdzie pacjenta zawieźć. Jeśli pacjent nie wymaga natychmiastowego ratunku, to robią test i dyspozytor szuka miejsca. Wiesz, jest coś takiego jak przeciążenie służby zdrowia właśnie pacjentami Covid i o tym ostrzegano od początku. Wysuwasz argument, że to wina Covid, że jest Covid, którego przecież według foliarzy nie ma Jak się to ma, do zalinkowanego przeze mnie artykułu? Odniesiesz się do tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 27.01.2022 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Ile bierzesz na jedną działkę? Po kłuciach bez dopalaczy nie radzisz sobie z sobą , dealer cię unika, na krechę już nie daje? Czy zwyczajnie zbyt trafnie odczytałem tok emocji kłutych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emtebe 27.01.2022 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Jak się to ma, do zalinkowanego przeze mnie artykułu? Odniesiesz się do tego? A do czego mam się odnieść w tym artykule? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 27.01.2022 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Skąd wy te debilizmy czerpiecie i jakim cudem dorosły człowiek w nie wierzy? no np. do tego Ale spodziewałem się tego typu odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emtebe 27.01.2022 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 no np. do tego Ale spodziewałem się tego typu odpowiedzi. Musisz jaśniej przedstawiać swoje myśli, bo nie mam pojęcia o co ci chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stos 27.01.2022 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Ktoś tu "rżnie głupa" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emtebe 27.01.2022 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Ktoś tu "rżnie głupa" Wypraszam sobie, nie jesteś w moim guście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 27.01.2022 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 – Nie będzie już sześciu karetek oczekujących z pacjentem przed szpitalem, ale np. 12, nie będą czekać po pięć, ale po 20 godzin. Sytuacje, kiedy przez brak miejsca w szpitalu pacjent był badany w karetce i tam podawano mu leki, zdarzały się podczas poprzednich fal epidemicznych bardzo rzadko. Teraz prawdopodobnie będzie ich znacznie więcej. To oznacza, że pozostali potrzebujący będą czekali w domu, aż zwolni się ambulans – zauważa Fiałek i przypomina, że przypadku pacjenta z COVID-19 dochodzi jeszcze dezynfekcja personelu i pojazdu, co zajmuje godzinę – dwie (wtedy dopiero można jechać po pacjenta niepodejrzanego o infekcję SARS-CoV-2).[...]Apeluję, by osoby niezaszczepione przyjęły szczepienie, podobnie jak uprawnieni do dawki przypominającej. Na to nigdy nie jest za późno, tym bardziej że przecież wariant Omikron może nie być ostatnim, który wywołał falę epidemiczną. Tymczasem im więcej przypadków COVID-19, tym większe ryzyko mutacji, a im więcej mutacji, tym większe prawdopodobieństwa pojawienia się bardziej niebezpiecznego wariantu – przypomina Bartosz Fiałek. – Pamiętajmy też, że zaszczepienie się przeciw COVID-19 nie chroni tylko nas samych, ale wpływa również na lepsze funkcjonowanie ochrony zdrowia (mniejsza liczba pacjentów) i normalne warunki pracy dla personelu medycznego. Potrzebujemy tego bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Jeszcze dodam, co do testów. Jak już się przytrafi - róbcie testy jak najwcześniej. Współpracownica żony właśnie wylądowała z dzieckiem w szpitalu. Długo zwlekała z pójściem do lekarza (dziecko od kilku dni wymiotowało i miało biegunkę) i jest już znacząco odwodnione. W końcu poszła po jakiś cień rozumu i udała się do szpitala. I co teraz ma zrobić izba przyjęć, jak nie ma testu? Zaufać szybkiemu testowi, który ma spory margines błędu i położyć wśród chorych na coś innego, których covid dobije, jak się okaże, że szybki test był fałszywie ujemny? Trzymać na izbie przyjęć aż przyjdzie wynik testu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 27.01.2022 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Podałem Ci link do wikipedii w której jest tabelka ze śmiertelnością covid. W różnych krajach wychodzą różne liczby. Czyli co? Znaczy to, że mamy różne wirusy? Czy może różne metody liczenia? Czyli w Polsce mamy Polskiego Covida, który jest bardziej śmiertelny niż np. Niemczech? . Wystarczy, że w Niemczech zrobią więcej testów u pacjentów spoza grupy ryzyka. A robią więcej. Mam rodzinę w DE, tam, nawet jak kichniesz w pracy wysyłają cie na test. Co trzy dni obowiązkowy test na wejściu do pracy (siostrzenica pracuje tam w PWC). Dlatego logiczne jest, że wykrywają dużo więcej przypadków, u osób kompletnie nie narażonych na zgon, co daje niższy wynik śmiertelnosci. U nasz testowanie nie jest tak powszechne, chorzy zgłaszają się kiedy faktycznie są już mocno objawowi, wielu młodszych nawet się nie testuje, bo nie chce kwarantanny. Mój szwagier (jednoosobowa działalność gospodarcza) miał klasyczne objawy - na test nie poszedł, bo sądził, że po 3-4 dniach będzie mógł wrócić do pracy. W sumie i tak leżał prawie dwa tygodnie, wiec z roboty nici i nawet statusu ozdrowieńca nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stos 27.01.2022 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Wypraszam sobie, nie jesteś w moim guście. Ja nie napisałem że ty. Ale widać że "na złodzieju czapka gore" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 27.01.2022 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 [quote=Kaizen;8116168 Jeszcze dodam, co do testów. Jak już się przytrafi - róbcie testy jak najwcześniej. Współpracownica żony właśnie wylądowała z dzieckiem w szpitalu. Długo zwlekała z pójściem do lekarza (dziecko od kilku dni wymiotowało i miało biegunkę) i jest już znacząco odwodnione. W końcu poszła po jakiś cień rozumu i udała się do szpitala. I co teraz ma zrobić izba przyjęć, jak nie ma testu? Zaufać szybkiemu testowi, który ma spory margines błędu i położyć wśród chorych na coś innego, których covid dobije, jak się okaże, że szybki test był fałszywie ujemny? Trzymać na izbie przyjęć aż przyjdzie wynik testu? Uzasadnij mi sens robienia testu . Wykonanie testu nie dawało mi korzyści jeśli miałem możliwość monitorowania podstawowych parametrów w domu.Ryzyko poważniejszej choroby w moim wieku i po szczepieniach było znikome. A byłbym uwiązany bez możliwości wyjścia do paczkomatu, apteki czy biedronki. Chorobowego nikt mi ie zapłaci nie maiłem w tym zysku same straty. Plan był prosty przy spadku saturacji do 95% IKP i test. Jedyny niepokojący objaw to wzrost tętna spoczynkowego z 60 do 80-90(dwa dni) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emtebe 27.01.2022 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Ja nie napisałem że ty. Ale widać że "na złodzieju czapka gore" Dobrze, że napisałeś pod moim postem, bo mógłbym pomyśleć, że to do mnie adresowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 27.01.2022 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Uzasadnij mi sens robienia testu . Sens jest taki, że jak wylądujesz w szpitalu, to nie czekasz na izbie przyjęć czy w karetce na wyniki testu - od razu wiedzą, gdzie Cię położyć. Pewnie, że przy padającej służbie zdrowia to "od razu" i tak potrwa, ale nie tyle, co oczekiwanie na wynik testu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryni 27.01.2022 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Ciekawe statystyki i dziwna zbieżność pomiędzy ilością wykonanych testów, a ilością pozytywnych wyników. https://epidemia-koronawirus.pl/testy-w-polsce-koronawirus/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 27.01.2022 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Ciekawe statystyki i dziwna zbieżność pomiędzy ilością wykonanych testów, a ilością pozytywnych wyników. https://epidemia-koronawirus.pl/testy-w-polsce-koronawirus/ Co dziwnego jest w tym, że jak więcej osób przychodzi do lekarza, to więcej jest chorych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryni 27.01.2022 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goguś1719517740 27.01.2022 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Sens jest taki, że jak wylądujesz w szpitalu, to nie czekasz na izbie przyjęć czy w karetce na wyniki testu - od razu wiedzą, gdzie Cię położyć. Pewnie, że przy padającej służbie zdrowia to "od razu" i tak potrwa, ale nie tyle, co oczekiwanie na wynik testu. Wszystko tylko nie szpital , do piwnicy kołdrami się nakryć nie ma mnie tydzień lub na zawsze ale szansa jest a w szpitalu z tego co obserwuję to marne szanse . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 27.01.2022 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2022 Sens jest taki, że jak wylądujesz w szpitalu, to nie czekasz na izbie przyjęć czy w karetce na wyniki testu - od razu wiedzą, gdzie Cię położyć. Pewnie, że przy padającej służbie zdrowia to "od razu" i tak potrwa, ale nie tyle, co oczekiwanie na wynik testu. Przy skąpo objawowej chorobie raczej ni dojdzie do natychmiastowej awarii organizmu. Wystarczy siebie monitorować. Przy pogorszeniu zrobić test. Takie miałem założenie. Co innego jak komuś należy się chorobowe to na tej pandemii wyrobiłbym sporo dupo godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.