Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jesteś w błędzie z tego akurat się nie śmieje.

Różnica polega na tym ze ty widzisz to co chcesz widzie i interpretujesz pod siebie wszelakie informacje przeinaczając je na swoje potrzeby.

Nie wiem kto czy to rządy poszczególnych państw czy to globalny spisek ale oszukali i będą nadal oszukiwać ludzi.obiecywali że po szczepieniu wirus zniknie, po czym gdy to nie wypaliło zaczęli mówić że zaszczepiony który się zarazi będzie przechodził go łagodniej a były przypadki gdzie zaszczepieni zakażeni wirusem umierali albo bardzo ciężko go przechodzili - nawet po trzeciej dawce.

Kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat temu w pewnej dużej zachodniej firmie która rozbudowała się w Polsce wprowadził pracodawca darmowe, obowiązkowe szczepienia na grypę. Na około 1 tys zaszczepionych pracowników zadaszały się oczywiście zachorowania ale na okres grypowy przypadało 1-3 pracowników na 1 tys zaszczepionych którzy zachorowali.

Porównaj sobie ile dzisiaj na 1 tys zaszczepionych na covid osób zachorowało lub nawet zmarło pomimo zaszczepieniu, odpowiedź będziesz miał jasną jak działa ta ala szczepionka.

 

Nie znam przypadków ciężkich po szczepionce bez szczepionki znam.

Ne chce mi się wałkować tematu w kółku. Jeśli coś nie może mi zaszkodzić (wyszczepinie reszty) a potencjalnie może pomóc....

Ty patrzysz punktu widzenia ogółu i swojego interesu a mnie ogół nie interesuje.

Jeśli uważam że szczpionka mi pomoże i się zaszczepiłem. To czy wyszczepinie reszty może mi zaszkodzić ? Raczej nie

 

Pozatym wez pod uwagę że jeśli skuteczności szczepionki spada z czasem a zaszczepionych jest proporcjonalnie więc niż nie zaszczepinych dodatkowo niezaszcpini to grupy (bardziej bezobjawowe) młodsze. Dodatkow grupy niezaszczepione są mniej wyształcone co powoduje że prawdopodobnie bardzij boją się testowania i go unikają. Sam byłem dawno temu robolem wiem jak tacy pracują zdechnie tak wypluwając płuca za swoje 5zł . Jaki wniosek?

Że zaszczepionych będzie więcej chorować niż niezaszczepionych a pomimo tego więcej umiera niezaszczepionych.

 

Jeśli ktoś nie widzi tego to niema co się dziwić że jjest bieda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Dacia. Jaki model?

 

Duster LPG 1,0

Te przedłużona gawarancja i przeglądy nie były za "darmo" ale jakoś tanij wychodziło . Bez zajrzenia w papiery nie pamietam. Do wyboru też były Opony lub coś taniej . W każdym razie krecha wychodziła trochę taniej przy uwzględnieniu zakupu dodatków. dodatkowo grosze z odsetek na obligacjach. W każdym razie sprawa już za mną i nie istotna

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jakieś statystyki ofiar wypadków uwzględniające choroby współistniejące? Do tego pisałeś o ciężkim przebiegu, a nie o zgonie.

 

Nie mam. Ale osoby z różnymi ciężkimi chorobami są mniej mobilne a co za tym idzie mniej narażone na wypadek komunikacyjny niż osoby zdrowe. Faktycznie nie brałem do wyliczeń ciężkiej hospitalizacji covid zakończonej wyzdrowieniem, ale też z drugiej strony nie brałem kalectwa czy inwalidztwa spowodowanego wypadkiem. Oparłem się na liczbie zgonów po jednej i drugiej stronie, bo temat dotyczył porównania prawdopodobieństwa zgonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystykę można zastosować do udowodnienia dowolnej tezy ale statystyką nie zakryjesz faktów.

Faktem jest że firmy ubezpieczeniowe w USA od czasu rozpoczęcia "szczepień" muszą wypłacać 40% więcej odszkodowań za nagłą śmierć ubezpieczonego.

Te zgony "oficjalnie" nie są wynikiem covid-a.

 

Jakoś nie widać aby ubezpieczyciele strasznie biednieli covid jakies żniowo zebrał ale...

https://pl.investing.com/equities/the-progressive-financial-summary

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Ty czasami się sam siebie nie boisz? :)

Jesteś niczym aktywny wulkan wiedzy wszelakiej i w swych erupcjach wylewasz ogromne ilości specjalistycznej lawy w wielu dziedzinach, bawiąc forumową publikę :D

 

Uwierz , ich stopień ubawienia jest niczym wobec mojego :lol2:

Edytowane przez gnago
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam. Ale osoby z różnymi ciężkimi chorobami są mniej mobilne a co za tym idzie mniej narażone na wypadek komunikacyjny niż osoby zdrowe. Faktycznie nie brałem do wyliczeń ciężkiej hospitalizacji covid zakończonej wyzdrowieniem, ale też z drugiej strony nie brałem kalectwa czy inwalidztwa spowodowanego wypadkiem. Oparłem się na liczbie zgonów po jednej i drugiej stronie, bo temat dotyczył porównania prawdopodobieństwa zgonów.

 

Samochód jest to ryzyko wliczone w życie możesz je minimalizować "bajerami" i stylem jazdy możesz nawet niejezdzić. Na Covid masz mniejszy wpływ a wzasadzie spory wpływ mają inni. Tu szacowanie ryzyka też jest inne jak jedziesz jak debil i przywalisz w drzewo to zgiesz to ryzyko widzisz. Ryzyko covida bagatelizujesz bo nieest on natychmiastowy. Szybkość dostosowujesz do warunków a czy zachowanie Covidowe dostosowujesz do zagęszczenia ludzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uważam że szczpionka mi pomoże i się zaszczepiłem. To czy wyszczepinie reszty może mi zaszkodzić ? Raczej nie

 

No właśnie, to ty tak uważasz.

Ja do dzisiaj jestem nie zaszczepiony i nie nic złego się nie dzieje oprócz tych idiotycznych obostrzeń które nic nie wniosły do ogółu.

Wniosek z twoich postów jest taki że powinieneś być ministrem pracy i finansów, wtedy nikt by nie pracował i wszyscy opływali by w dobrobycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, to ty tak uważasz.

Ja do dzisiaj jestem nie zaszczepiony i nie nic złego się nie dzieje oprócz tych idiotycznych obostrzeń które nic nie wniosły do ogółu.

Wniosek z twoich postów jest taki że powinieneś być ministrem pracy i finansów, wtedy nikt by nie pracował i wszyscy opływali by w dobrobycie.

 

Obostrzenia nie działają bo ich praktycznie niema a te co sa to nie sa przestrzegane. Przestrzebają ludzie dystansu, dezynfekują łapy, nosza poprawnie maseczka?

Zle mnie oceniasz ja na swoje zarobiłem w większości sam z żoną to że można odcinać od tego kupony to co w tym złego.

Jeśli jestem właścicielem "trzech kół od podnośnika" w jakiejś firmie to dlaczego niema z tego czerpać zysku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód jest to ryzyko wliczone w życie możesz je minimalizować "bajerami" i stylem jazdy możesz nawet niejezdzić. Na Covid masz mniejszy wpływ a wzasadzie spory wpływ mają inni. Tu szacowanie ryzyka też jest inne jak jedziesz jak debil i przywalisz w drzewo to zgiesz to ryzyko widzisz. Ryzyko covida bagatelizujesz bo nieest on natychmiastowy. Szybkość dostosowujesz do warunków a czy zachowanie Covidowe dostosowujesz do zagęszczenia ludzi?

 

Zgadzam się z tym co piszesz, natomiast ja chcę Ci pokazać na przykładzie młodego zdrowego 35 latka, że skoro ryzyko jest znikome to niewiele da minimalizowanie minimalnego ryzyka. To tak jakbyś grał w totka. Kupujesz drugi kupon, zwiększasz swoją szansę na wygraną dwukrotnie, lecz nadal jest ona ekstremalnie niska. Niewiele wzrośnie nawet jak kupisz kolejne 5 kuponów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolisz ze tego nie skomentuję i przestań już wypisać/wychwalać te swoje finanse.

 

Cochwilę krytykujesz moje podejście do finansów. "minister pracy i finansów"

A to moja wina że ludzie żyją jak żyją? Nie mogliby wszyscy nie pracować ponieważ aktywa by cholernie podrożały a dywidenda spadła by do groszowych

jakby wsyscy tak chcie li suma sumarum byłoby jak jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym co piszesz, natomiast ja chcę Ci pokazać na przykładzie młodego zdrowego 35 latka, że skoro ryzyko jest znikome to niewiele da minimalizowanie minimalnego ryzyka. To tak jakbyś grał w totka. Kupujesz drugi kupon, zwiększasz swoją szansę na wygraną dwukrotnie, lecz nadal jest ona ekstremalnie niska. Niewiele wzrośnie nawet jak kupisz kolejne 5 kuponów :)

 

Jednak czy ponoszenie ryzyka bez zysku ma sens? Jak mówiłem 0,17% ryzyko zgonu to dużo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...