Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wpływ koronawirusa COVID-19 na budownictwo


Recommended Posts

Bo mi się czasem robić już nie chce według tego samego menu.

Kosztorysować mogę. Byle dużo tego było i w miarę za to płacili.:cool:

Marzeń chłopięcych odmawiasz?

Wojtku, czy sądzisz, że mnie się jeszcze chce ? :)

Za niecały roczek emeryturka i odcinanie kuponów ... być może na jakieś ćwierć etatu (z nudów), bym sobie "pokosztorysował" jakieś bankiety, wesela a nawet jakieś mniejsze balangi ;)

... tak se czasem siedzę i myślę (a czasami tylko siedzę), co ja z tym wolnym czasem będę robił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 946
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Będziesz troszkę mniej zarobiony, ale tylko troszkę plus luz, że nic nie musisz. Lecz dopóki coś robisz, to wiesz że żyjesz. Znam kilku co obrazili sie na swoją profesję, poszli na ryby i LDGB* , to zardzewieli** szybko. Mentalnie i fizycznie. Emeryt to jeszcze nie jest nieboszczyk, aczkolwiek takie jest marzenie ZUSu , NFZ (kasy chorych) i partii.

 

"Emeryci popierajcie partię czynem, umierajcie przed terminem! " - to już było. Staruchy to pamiętają

 

*) Leżenie Do Góry Brzuchem to nie jest LGBT jak sie wielu wydaje.

**) brutalnie mówiąc - zdziadzieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps - odpowiedziałem na post: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?362205-Wpływ-koronawirusa-COVID-19-na-budownictwo&p=7943292&viewfull=1#post7943292 ... a Tobie się na marzenia zebrało ;)

Nie wiem czy do mnie pijesz,ale jak wpiszesz odpowiednie hasło w ,,guugle" ,zadzwonisz to sam się przekonasz. Jak mam jechać i tracić to już jestem zarobiony bo nie jadę i nie tracę . Ale każdy ma inną politykę. Z drugiej strony jak biznes siądzie to uwierz mi ,że dwóch naganiaczy na raz przyjedzie ,,urabiać" Twój portfel ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps - odpowiedziałem na post: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?362205-Wpływ-koronawirusa-COVID-19-na-budownictwo&p=7943292&viewfull=1#post7943292 ... a Tobie się na marzenia zebrało ;)

Nie wiem czy do mnie pijesz,ale jak wpiszesz odpowiednie hasło w ,,guugle" ,zadzwonisz to sam się przekonasz. Jak mam jechać i tracić to już jestem zarobiony bo nie jadę i nie tracę . Ale każdy ma inną politykę. Z drugiej strony jak biznes siądzie to uwierz mi ,że dwóch naganiaczy na raz przyjedzie ,,urabiać" Twój portfel ;)

Mógłbyś to powyższe napisać w jakiejś bardziej zrozumiałej formie ?

Gdzie mam zadzwonić ?

Do czego będę "naganiany" w celu "urabiania" mojego portfela ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kręcą oj kręcą tym nasi nierządnicy , zwykły program o nazwie pytanie na śniadanie oczywiście nadworny lekarz i kilku gości ale jak ten sportowiec Brzozowski argumentami tegoż nadwornego lekarza dobijał to efekt taki że program zdjęto z anteny .

W jednym z ostatnich odcinków „Pytanie na śniadanie” doszło do awantury między gośćmi. Wojciech Brzozowski mocno ośmieszył lekarza, który starał się wyolbrzymić skalę problemu związanego z koronawirusem. Sportowiec bronił znajomych, którzy są przedsiębiorcami, a doktor przekonywał, że Covid-19 spowodował straszną pandemię. Podkreślił też, że absolutnie należy się zaszczepić, kiedy powstanie już taki preparat.

W studiu pojawiło się trzech gości – socjolog Tomasza Łysakowski, specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych, prezes warszawskich lekarzy rodzinnych Michał Sutkowski i mistrz świata w windsurfingu Wojciech Brzozowski.

 

Dwaj ostatni szybko przeszli do ostrej wymiany zdań. Zaczął sportowiec, który zarzucił lekarzowi, że wyolbrzymia problem pandemii, po tym jak lekarz, przypomniał, że na całym świecie zachorowało 5 mln ludzi, a zmarło ponad 300 tys.

 

Reklama

– Na całym świecie?! To chyba jest nic. A grypa sezonowa? Na całym świecie przez pół roku 350 tysięcy to jest nic. Jeśli mówi pan, że 350 tysięcy to jest dramat, a grypa sezonowa zbiera pół miliona, to chyba pan się ośmiesza (…). Lekarz leje wodę i pewnie mu za to płacą – rzucił w kierunku doktora Brzozowski.

 

– Spójrzmy prawdzie w oczy, mam dwóch kolegów, jeden zatrudnia 10 tysięcy ludzi. Drugi zatrudnia 20 tysięcy ludzi. Jedna osoba zdiagnozowana. Żaden nie zachorował, albo kasjerki są super odporne, albo ktoś kogoś naciąga. Tylko pytanie, zastanówmy się, jaki jest nasz interes. Nie słuchajmy tego, co mówią państwo opłacani. Mam koleżankę, która jest dziennikarką, ona ma znajomych lekarzy. W Los Angeles za dopisanie do diagnozy COVID-19 dostaje się 13 tysięcy dolarów – zdradził Brzozowski.

 

– Pan powinien się zresetować. To jest dramatyczne co pan robi – odpowiedział lekarz. Chwilę później Brzozowski stwierdził, że tacy lekarze jak Sutkowski są „przyczyną tej całej sytuacji, że ludzie tracą pracę”.

 

Na koniec wrócił temat szczepionek. Prowadzący przytoczyli słowa Edyty Górniak, która powiedział, że nie da sobie wstrzyknąć żadnej substancji, która miałby teoretycznie chronić przed koronawirusem. W jej obronie stanął Brzozowski, który zna piosenkarkę osobiście.

 

– Ja podzielam jej obawę, ale nie bójmy się tego. Dlatego, że ci co chcą sobie szczepionkę wezmą, ci co nie chcą to jej nie wezmą – zakończył.

 

– Dajmy prawo (wypowiedzieć się) tym, którzy chcą szczepionki dawać. Dajmy prawo do dyskusji takim osobom, które mówią o walorach tej szczepionki – odpowiedział lekarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia 1000 trupów ale na serce ,raka , itp ale na pewno nie na to co prasa chce nam wmówić ,

 

Przypomnę, że u nas nie zalicza się ofiary śmiertelnej do covida nawet, jak miała ewidentne objawy a nawet pozytywny test na przeciwciała. Nie robi się też testów pośmiertnych. Był też przynajmniej jeden głośny (nie wiadomo ile cichych) wyrzucenia ofiary ze statystyk, bo covid nie był bezpośrednią przyczyną śmierci, chociaż nie wiadomo, czy ofiara by zmarła, gdyby nie zaraziła się covid. Więc liczba ofiar śmiertelnych jest z pewnością drastycznie zaniżona.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W studiu pojawiło się trzech gości – socjolog Tomasza Łysakowski, specjalista medycyny rodzinnej i chorób wewnętrznych, prezes warszawskich lekarzy rodzinnych Michał Sutkowski i mistrz świata w windsurfingu Wojciech Brzozowski.

 

 

Ha, ha - Brzozowski :)

Ale ekspert :)

Wie tyle, co mu koleżanka z USA przekazała od swojego znajomego lekarza.

Oczywiście mógł to być stomatolog, ale miał info z pierwszej ręki od swojego znajomego ze studiów ...

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty to aby obejrzałeś ??? Brzozowski nic o nauce nie mówił ale ty już za wczasu swoje musisz wylać , obejrzyj a potem dopiero komentuj nie na odwrót .

 

 

Jak słyszę celebrytę mówiącego, "znajomy mojego znajomego powiedział, że..."tTo kończę oglądanie- strata czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może porównasz liczbę zgonów do zarażonych, tak, jak się to liczy ?

I dodasz niewiadomą jak duża ilość zarażonych, którzy przeszli chorobę i jej nawet nie zauważyli?

 

Zakażony to potencjalny trup wiec można to tylko liczyć w stosunku do ozdrowienieców. O utajonych chorych i zgodnych nic niewiadome brak wiarygodnych danych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg znanej strony (niekoniecznie prawdziwe dane) dla Europy liczba stwierdzonych przypadków to 1.949.740 , wyzdrowiałych to 929.818 osób (47,7%) i liczba zgonów to 170.558 (8,7% wszystkich potwierdzonych zarażeń i 15,5% "zakończonych przypadków choroby).

Dane nie są jednoznaczne bo różne kraje przesyłają dane wg własnych założeń tworzenia statystyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może porównasz liczbę zgonów do zarażonych, tak, jak się to liczy ?

I dodasz niewiadomą jak duża ilość zarażonych, którzy przeszli chorobę i jej nawet nie zauważyli?

 

Skoro w przypadkach śmiertelnych nie ma tych, którzy nie trafili do rubryki "zarażeni" to jaki sens ma dodawanie do zarażonych tych, co nie zostali zdiagnozowani?

Dzielenie przez zarażonych będzie miało sens jak wszyscy wyzdrowieją albo umrą. Tak długo, jak chorują mogą równie dobrze zasilić rubrykę "ozdrowieńcy" jak i "zmarli". I z dużą dozą prawdopodobieństwa można spodziewać się, że proporcje zasilania odpowiednich rubryk będą podobne, jak dotychczas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazuje trend.

Wcześniej w Polsce było 25% zgonów i 75% ozdrowiałych. Teraz jest 9% zgonów (1.028 ) i 91% ozdrowiałych (10.330).

Chorujących jest 11.115.

Wśród tych zakwalifikowanych do chorych itd.

Dane jednak nie są prawdziwe bo nie wszystkie przypadki są prawidłowo rejestrowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...