Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom przedwojenny - ocieplać czy nie?


Recommended Posts

Sytuacja wyglada następująco:

 

Budynek przedwojenny, podpiwniczony, 3 kondygnacje, na każdej jedno mieszkanie. Sąsiedzi bardzo chcą budynek ocieplić, jednak w tak małej wspólnocie potrzebna jest decyzja jednogłośna, a my mamy poważne wątpliwości. Nie chcemy konfliktu, raczej chcielibyśmy ich przekonać, proszę więc forumowiczów o poradę i argumenty.

Budynek ma mury z cegły, jakieś 50cm, została wykonana izolacja pozioma i pionowa, okna we wszystkich mieszkaniach są plastikowe. W dwóch miejscach walczymy z grzybem na ścianie, z tego co czytałem oklejenie domu styropianem nie poprawi sytuacji. Niepokoją mnie też piwnice, sąsiedzi wylali beton na częściach wspólnych i w swoich pomieszczeniach, ja póki co się wstrzymałem. Zauważyłem że cegły przy tej podłodze są wilgotne i murszeją. Czytałem, że lepiej zrobić podłogę przepuszczającą wilgoć, np. cegły na żwirze.

 

W skrócie, moje pytania: jakie są zagrożenia ocieplenia, argumenty na nie?

Co zrobić ze swoją piwnicą, czy wylanie betonu może mieć wpływ na niszczenie ścian ?

 

Z góry dziękuję za porady bardziej doświadczonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już grzyb jest w domu, to oczywistością jest niewystarczająca wentylacja lub jej brak.

Ocieplenie jeszcze pogorszy sytuację. Najpierw trzeba zająć się wentylacją, uczynić ją sprawną i wydajną, "uzdrowić pomieszczenia" od grzyba, a jak się powiedzie, to izolacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

została wykonana izolacja pozioma i pionowa - chyba nie została wykonana, skoro podciąga wodę w piwnicy.

 

Mieszkanie kupiliśmy niedawno, izolacje zostały zrobione już jakiś czas temu - folia bąbelkowa i iniekcja. Wilgoć pojawia się na ścianach poniżej dziur po iniekcji - czy może mieć na to wpływ zalanie posadzek betonem?

 

Co do wentylacji i walki z grzybem to staramy się wietrzyć mieszkanie, myślimy o zamontowaniu wywietrzników w oknach, mam nadzieję, że to wystarczy.

 

Chodzi o to, że nam w zupełności odpowiada komfort cieplny mieszkania, ale jesteśmy w środku. Chcemy zaproponować sąsiadom coś, co poprawi sytuację u nich, bez oklejania całości styropianem. Czy na przykład izolacja stropu w piwnicy i podłogi strychu ma sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy zrobiono izolację posadzek w piwnicy? Czy w piwnicy jest wentylacja?

 

Okna przy wentylacji grawitacyjnej bezwzględnie muszą mieć nawiewniki.

 

Moim zdaniem przede wszystkim należy zrobić projekt termomodernizacji, bo w tej chwili działania wyglądają na robione przypadkowo. I projekt termomodernizacji nie polega na oklejeniu domu styropianem tylko na kompleksowym opracowaniu w zakresie wszystkich instalacji i konstrukcji domu

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał kryzys docieplać.!! To przede wszystkim zwiększy temperaturę przegród od wewnątrz a punkt rosy będzie występował rzadziej lub wcale a co za tym idzie grzyba na pewno będzie łatwiej zwalczyć.

Docieplać z szczególną dbałością o okolice węgarków okiennych.

Oczywiście to wszystko co przedmówcy piszą o kompleksowym podejściu do tematu termomodernizacji a przede wszystkim o wentylacji to NAJPRAWDZIWSZA PRAWDA i podpisuje się pod tym obiema rękami, ale tak w uproszczeniu - grzyb na wyższych kondygnacjach to wilgoć (przy braku jakichś awarii/wycieków produkowana najnormalniej przez nas samych - gotowanie, suszenie, pocenie, oddychanie), która w zetknięciu z zimną przegrodą kondensuje i stwarza super warunki do rozwoju pleśni.

W piwnicy temat może być już ciężki - drogi do rozwiązania - tam prawdopodobnie jest to podciąganie wilgoci od fundamentu- dobrze, że macie wilgoć odciętą iniekcjami poniżej poziomu parteru. Pozostaje mocne wietrzenie piwnic ( mikrouchyły lub pozostawienie starych okien) i ocieplenie stropu nad piwnicą - tak jak pisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiekolwiek wspólnoty mieszkaniowe w starych budynkach to masakra. Jestem z wrocławia i mniej więcej orientuje się co przechodzą znajomi mieszkający w kamienicach na śródmieściu...

Wy jesteście w sytuacji komfortowej bo mieszkacie na pietrze środkowym. Nad wami i pod wami jest "poduszka powietrzna" w postaci mieszkań sąsiadów. Najgorzej mają na parterze - ciągnie od piwnicy, na piętrze najwyższym od słabo ocieplonego dachu. Warto to ocieplić jak piszą przedmówcy. Sprawdźcie czy przypadkiem na jakiekolwiek ingerencje nie musicie mieć zgody konserwatora zabytków ( jest z tym problem we Wrocławiu) Najgorzej jest jak się trafi na delikwenta blokującego ustawy itp bo mu jest dobrze i wygodnie i on nie potrzebuje...

Edytowane przez Karasso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej sytuacji to właśnie my jesteśmy blokującym delikwentem :) dziękuję za odpowiedzi, podsumowując...

Poprawić wentylację - rozumiem, że przy wentylacji grawitacyjnej to tylko nawiewniki, czy są jakieś inne sposoby?

Zaproponujemy sąsiadom ocieplenie stropu piwnicy i podłogi strychu, mam nadzieję, poprawi sytuację na tyle, że już nie będzie parcia na styropian na ścianach...

Gdyby jednak nie wystarczyło, to rozumiem, że nie przeciwwskazań? Naczytałem się, że styropian i ceglane mury to nie jest dobry zestaw, były między innymi, takie główne argumenty:

- gruby mur rozproszy ciepło, zanim dotrze ono do warstwy izolacji,

- styropian zatrzyma wodę w ścianie,

- most cieplny na styku fundamentu ze ścianą, duże straty w tym miejscu,

Już sam nie wiem, co o tym myśleć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubass,

nie żebym cię zniechęcał do ocieplenia stropu nad piwnicą i nad ostatnią kondygnacją, ale pamiętaj że jeżeli ty jesteś w środku to tobie to akurat nic nie da.. no chyba, że za ogrzewanie kamienicy rozliczacie się wspólnie to wtedy wszystkim rachunki zmaleją.

Nie bój się ocieplania ścian. Te trzy argumenty z końca postu to jakieś nieporozumienie.

1) Co się ma z tym ciepłem stać po tym rozproszeniu? wrócić ma do środka? Ciepło czy przez cienki czy przez gruby mur zawsze wypromieniuje w kierunku miejsca gdzie jest zimniej i chodzi o to żeby zwiększyć opór cieplny muru. Po to daje się styropian ( możecie dać wełnę ale będzie drożej - wtedy ewentualna woda odparuje trochę szybciej, ale jak ekipa da tynk o za dużym oporze dyfuzyjnym to znowu będzie gangrena - styropiuan moim zdaniem bezpieczniejszy i tańszy )

2) Woda skondensowana ( nie mylić z nieskondensowaną bo ta jest praktycznie zawsze i wszędzie - bez niej byśmy nie żyli ) będzie się gromadziła w ścianie tylko wtedy gdy dla danych warunków cieplno - wilgotnościowych przekroczy punkt rosy. Po to daje się styropian żeby ściana na styku z nim była cieplejsza i żeby ten punkt rosy w realnych warunkach nie miał szans wystąpić. Więc im więcej dasz styropianu jak najszczelniej ułożonego ( szczególnie przy oknach) tym lepiej. /wtedy będziesz mógł nawet o zgrozo mniej dbać o wentylację i wody skroplonej- pożywki dla grzybów na ścianach nie będzie/

3) Ten most cieplny będziesz miał już zawsze, będzie on miał tylko większe procentowo znaczenie jak dom docieplisz i mniej ciepła będzie uciekało gdzie indziej.

Ale jeżeli razem z ociepleniem ścian ocieplisz też jak najniżej , pod poziomem terenu ściany piwnic to ograniczysz ilość ciepła, która przez niego ucieka.

KONKLUZJA.

1)Warto też wydać- szczególnie przy większym budynku pieniądze na profesjonalne OZC. Ono Wam odpowie, które elementy termomodernizacji się najszybciej zwrócą.

2) Jeżeli OZC nie robicie ...bo nie ( moim zdaniem powinniście zrobić) to punkt 3

3) W ramach możliwości finansowych warto robić wszystkie te elementy termomodernizacji, o których pisaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubass,

nie żebym cię zniechęcał do ocieplenia stropu nad piwnicą i nad ostatnią kondygnacją, ale pamiętaj że jeżeli ty jesteś w środku to tobie to akurat nic nie da.. no chyba, że za ogrzewanie kamienicy rozliczacie się wspólnie to wtedy wszystkim rachunki zmaleją.

 

Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę. Mój „problem” jest taki, że jestem w pełni zadowolony z komfortu cieplnego, jaki mam teraz. Ekonomicznie też mi się ta inwestycja nie zwróci w żaden sposób, a dodatkowo stracę trochę światła w niezbyt dużych oknach. Szukam argumentów, żeby ocieplania ścian nie przeprowadzać, a jednocześnie nie wejść w duży konflikt z sąsiadami, stąd pomysł o piwnicy i strychu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę. Mój „problem” jest taki, że jestem w pełni zadowolony z komfortu cieplnego, jaki mam teraz. Ekonomicznie też mi się ta inwestycja nie zwróci w żaden sposób, a dodatkowo stracę trochę światła w niezbyt dużych oknach. Szukam argumentów, żeby ocieplania ścian nie przeprowadzać, a jednocześnie nie wejść w duży konflikt z sąsiadami, stąd pomysł o piwnicy i strychu.

 

A ja widzę że konflikt będzie - " jestem w pełni zadowolony z komfortu cieplnego, jaki mam teraz" - i to Ty jesteś tym hamulcowym Waszej wspólnoty mieszkaniowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja widzę że konflikt będzie - " jestem w pełni zadowolony z komfortu cieplnego, jaki mam teraz" - i to Ty jesteś tym hamulcowym Waszej wspólnoty mieszkaniowej.

Jestem hamulcowym w tej konkretnej sprawie, kilka inwestycji już przeprowadziliśmy w pełnej zgodzie, nawet z mojej inicjatywy :) Po prostu wydaje mi się, że kwestia ocieplania styropianem nie jest całkiem jednoznaczna. Poczytałem w innych miejscach o zagrożeniach izolacji styropianem starych budynków, o przewagach izolacji od wewnętrz. Rozumiem, że na tym forum styropian nie ma przeciwników i ok, pewnie takie jest zdanie większości, patrząc po inwestycjach wokół.

Zaczniemy pewnie od analizy CW, a potem piwnica i strych - może sąsiadom poprawi się na tyle, że odpuszczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem hamulcowym w tej konkretnej sprawie, kilka inwestycji już przeprowadziliśmy w pełnej zgodzie, nawet z mojej inicjatywy :) Po prostu wydaje mi się, że kwestia ocieplania styropianem nie jest całkiem jednoznaczna. Poczytałem w innych miejscach o zagrożeniach izolacji styropianem starych budynków, o przewagach izolacji od wewnętrz. Rozumiem, że na tym forum styropian nie ma przeciwników i ok, pewnie takie jest zdanie większości, patrząc po inwestycjach wokół.

Zaczniemy pewnie od analizy CW, a potem piwnica i strych - może sąsiadom poprawi się na tyle, że odpuszczą.

 

Jeżeli na budynku "nie siedzi konserwator zabytków" to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie izolacji od zewnątrz. Izolację cieplną od wewnątrz stosuje się tylko w ekstremalnych przypadkach kiedy nie możemy wykonac izolacji od zewnątrz. W tym wypadku zapomniałbym o izolowaniu od strony wewnętrznej bo sprawa zawilgocenia i zagrzybienia scian może się tylko pogorszyć. Czy czasem problem zwilgocenia ścian nie zaczał pojawiac się od momentu wymiany okien ? Często przy niezbyt sprawnej wentylacji grawitacyjnej problemy pojawiają się własnie po wymianie okien na dużo szczelniejsze.

 

Może warto przedstawić sąsiadom alternatywę i rozważyć zastosowanie wełny mineralnej jako izolacji. Wełna jest materiałem paroprzepuszczalnym dzięki czemu wilgoć technologiczna czy kondensat ze scian może zostać bezpiecznie usunięty na zewnątrz. Nalezy jednak pamiętac o wykonaniu warstwy tynku paroprzepuszczalnego tak by nie zakłócić całego układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A musicie być koniecznie tacy krnąbrni ?? po co to wam nie możecie zachowywać się jak normalni zgodni ludzie ?? to takie trudne ?

 

to jest bardzo trudne. Takie sytuacje dzieją się we wrocławskich wspólnotach non stop jeżeli chodzi o jakiekolwiek remonty czy to klatki, wymian okien , remontów dachów, elewacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A musicie być koniecznie tacy krnąbrni ?? po co to wam nie możecie zachowywać się jak normalni zgodni ludzie ?? to takie trudne ?

Spokojnie, pytam grzecznie na forum o opinie na temat ocieplania starych budynków styropianem, nie znam się na tym, a po poczytaniu internetów mam wątpliwości. Nie uważam, że to krnąbrne i nienormalne zachowanie. Jak już pisałem ekonomicznie mi się to nie kalkuluje, bo oszczędzę w sezonie grzewczym pewnie jakieś 100 zł, ale jestem skłonny dołożyć się do ocieplenia piwnicy i strychu, żeby zachować dobre stosunki z sąsiadami. A ze ścianami zobaczymy później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...