Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzień dobry, jestem ze Szklarskiej Poręby i mam następujący problem. Borykam się z ciągle zapchaną kanalizacją, nie pomagają żadne krety i Melt oraz próbowałam starym sposobem - gorącą wodą zalewać sodę kaustyczną. Mąż próbował udrożnić spiralą z Castoramy, ale tylko się namahał. Miał wrażenie, że chyba w trakcie robienia tą spiralą uszkodził rurę, co mogło tylko pogorszyć sprawę. Mam też wrażenie że przez to wlanie kreta do kanalizacji jakby wyżarło mi spodnie w praniu (porobiło dziurki), jest to możliwe? :eek: Jak ktoś zna dobrą firmę w Szklarskiej to byłabym wdzięczna,

 

Z góry dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/254532-ci%C4%85gle-zapchana-kanalizacja/
Udostępnij na innych stronach

Instalacja z czego zrobiona? Ja borykam się z tym problemem w kuchni. Rury są żeliwne DN75-80 z lat 60'. Mocno zarośnięte. Mi pomaga na jakiś czas: zalać kreta w żelu (bezpośrednio do rur, a nie do zlewu) potem wrzątkiem poprawić. Następnie miks sody oczyszczonej i octu (uwaga, bo szybko się pieni). Na koniec sprężyna zamocowana do wiertarki i kręcić na maksa. Nie polecam tego sposobu do rur z tworzywa sztucznego.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/254532-ci%C4%85gle-zapchana-kanalizacja/#findComment-7807037
Udostępnij na innych stronach

Cześć, miałam podobny problem. Nie spływała mi woda z piętra domu, a z parteru "ciurkiem", tylko że u mnie o tyle był problem, że to stare budownictwo i nie wiadomo w jakim stanie są rury. Jesteś z moich okolic to mogę Ci polecić Panów od wuko a tutaj masz numer telefonu 500505002. Bawiłam się w jakieś krety i inne sody, ale nie pomogło. Puścili jakąś kamerę do inspekcji, wyciągnęli kawał "kupy" i jest dobrze. Już trochę czasu minęło i nie widzę problemów. No i kłopot z głowy :) Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/254532-ci%C4%85gle-zapchana-kanalizacja/#findComment-7807041
Udostępnij na innych stronach

O jejku, nie wiem z czego instalalacja, chyba żeliwo, bo stare. No właśnie te krety, a nawet miksy nie pomagają. Mąż też latał z jakimiś wkrętarkami, jakby pomagało, ale znów się zatykało.

Dzięki Danielo, chyba zadzwonię w poniedziałek, bo już mam dosyć :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/254532-ci%C4%85gle-zapchana-kanalizacja/#findComment-7807042
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie stare budownictwo, rury żeliwne są szorstkie w środku i łatwo "zarastają". Mieszkałem w stuletniej kamienicy i takie problemy były w standardzie.

Soda kaustyczna, żmijki, w kilku miejscach na "poziomych" rurach nawiercaliśmy otwory do wkładania żmijki czyli spirali. Piękna zabawa, ściególnie jak wyciągasz 5 metrów takiej spirali na czysta łazienkę:lol2:.

Takie sa uroki żeliwa.

Jesli wasza chałupa, to docelowo wymiana na rury PCV z odpowiednim spadkiem i zero problemów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/254532-ci%C4%85gle-zapchana-kanalizacja/#findComment-7807093
Udostępnij na innych stronach

ja wymieniałam w starych blokach z lat 50-tych. Rura o średnicy 12 cm miała światło przepływu 3-5 cm. Papier toaletowy i solidniejsza dwójka ją zatykały.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/254532-ci%C4%85gle-zapchana-kanalizacja/#findComment-7807096
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...