Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z brzozami


Recommended Posts

Witam serdecznie,

Mam pytanie odnośnie brzózek. Zasadziliśmy kilka sztuk w tamtym roku, jednak do dziś nie puściły liści. Czy to normalne? Dodam tylko, że są zalążki, jak się je zerwie to w środku są niby zielone. Sam już nie wiem czy one uschły czy też nie...

 

Za to jedna brzoza dość duża zasadzona w tym roku puściła liście, jednak z dnia na dzień one jakby uschły i zrobiły się brązowe. Gdzie leży problem? Dziękuję za sugestie oraz pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzózki są ładne do wysokości rynny, potem same kłopoty. A przy budynku? Szkoda gadać. Oprócz "zachwycającej estetyki" są "śmieci" = nasiona, kiedyś konary i terra incognita dla większości inwestorów czyli korzenie. Jeśli koniecznie musicie posmakować, oooops! Pokosztować! To wasz wybór.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo pewnie próbują walczyć.

nawet jak puszcza np. dwie gałązki listki w lipcu - to będzie zdobić taki wpół uschnięty kikut?

Roślina powinna już mieć własne przyrosty a nie walczyć o kroplę wody, by wypuścić chociaż jeden liść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie raczej nic z nich już nie będzie, chociaż życzę jak najlepiej. Jesienią też sadziłem małe brzózki do metra i kilka większych i 99% z nich ma już liście, niektóre po kilka małych, inne dużo więcej, ale jednak wszystkie odbiły.

Jeżeli ta większa brzoza z dnia na dzień puściła liście, które potem szybko uschły, to mogła mieć za słabe korzenie i za mało wody żeby zasilić całą masę liściową i dlatego padła. Jeżeli są np. upały i mało wody to warto jest czasami wyciąć niektóre gałązki, żeby drzewku było łatwiej. Takie tam porady ogrodnika amatora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mają zniszczone korzenie, to podlewanie nic nie pomoże.

brzozy przesadza się bardzo trudno, bo mają bardzo rozległy system korzeniowy, znacznie przekraczający zasięg korony..

Jak w szkółce nie były szkółkowane prawidłowo (przesadzanie co roku), to mogli po prostu uciąc tym brzozom korzenie, którymi pobierała wodę. Do tego jeśli korona nie została przycięta, to roślina transpirowała więcej wody niż mogła pobrać. I uschła.

 

jeden z moich klientów dostał źle wykopane brzozy himalajskie i je reklamował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...