Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

50 dowodów że pandemia jest oszustwem


polak780

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 310
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

@Emtebe - skoro moje argumenty kompletnie do Ciebie nie trafiają, proponuję aby skończyć tą polemikę, sam możesz wrócić przed TV tam wszystko zrozumiesz: rekord, maska, dystans dezynfekcja. Nie rozumiesz treści które przedstawiam, nie czytaj ich - proponuje abyś dodał mnie do ignorowanych.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Emtebe - skoro moje argumenty kompletnie do Ciebie nie trafiają, proponuję aby skończyć tą polemikę, sam możesz wrócić przed TV tam wszystko zrozumiesz: rekord, maska, dystans dezynfekcja. Nie rozumiesz treści które przedstawiam, nie czytaj ich - proponuje abyś dodał mnie do ignorowanych.

Pozdrawiam

 

Słusznie Grisza, nawet nie podejmę próby osiągnąć oświecenia i dotrzeć do tej prawdy, do której ty dotarłeś.

 

PS. Pozdrów ciocię, niech się trzyma cieplutko ;)

PPS. Nie wiem czy już czytałeś, ale niezmiennie polecam https://bezprawnik.pl/epidemia-glupoty/

Edytowane przez Emtebe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro powiedział ,że się żegna to można wreszcie spokojnie dyskutować. Widać czasami potrzeba wielu wersów by taki skomplikowany bez wiedzy ,strzelający na ślepo adwersarz , abnegat zrozumiał że bez wspomagających bzdurnych argumentów wykresowych to jego porażka.

 

Jeśli nie ma covidu i jak mówi jest oszustwem to przecież okres jesienny - zimowy i wczesny wiosenny pokażą z czym się zmierzyliśmy. Niech te jego statystyki i ciągła wyliczanka ze współistniejącymi choróbskami , brak jakiejkolwiek higieny w rozumieniu dezynfekcja , nienoszenie maski w momentach i miejscach inwazyjnych - newralgicznych ,niezachowanie dystansu, będzie jego miarą , powtarzam tylko jego miarą. Niech ten jego snobizm i wzorowanie się na tym co jak uważa jest najlepsze z najlepszych to niechlubnie wychodzi tylko na niepoważnego pozera ,a przy tym pozowanie na znawcę tej dziedziny medycyny jest co najmniej śmieszne. Jak zrozumie wtedy to będzie już za późno. Ci którzy w umiarkowanym stopniu dostosowali swoje życie do obecnej chorej sytuacji są bardziej wiarygodni od tych anty na wszystko bo zrozumieli cel jaki przed nimi postawiło życie.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro powiedział ,że się żegna to można wreszcie spokojnie dyskutować. Widać czasami potrzeba wielu wersów by taki skomplikowany bez wiedzy ,strzelający na ślepo adwersarz , abnegat zrozumiał że bez wspomagających bzdurnych argumentów wykresowych to jego porażka.

Perły przed wieprze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Tę historię z matką znajomego to sobie wymyśliłeś na potrzeby chwili?

Pytam poważnie.

...

Ja znałem taką osobę, ciotka mojej żony, zmarła w kwietniu - robili test po śmieci, trzeba było czekać 2-3 dni na wydanie zwłok. Wyszedł negatyw, wiec wydali ciało, w innym wypadku dostaliby od razu prochy.

...

...

Taa bajki, ciotka żyje i ma się świetnie - nie będę tego komentował.

...

 

 

 

...

...

Ta ciotka co zmarła w kwietniu i prawie ją skremowali? No takie cuda to do tej pory czytałem tylko w świętych księgach, a tu proszę, na forum budowlanym.

 

Teraz to ci wiarygodność skoczyła.

...

:D

Tak to właśnie wygląda, gdy ktoś innych sądzi po sobie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ zarządzaniu finansowemu również towarzyszą modele i te badawcze i te statystyczne! Choć giełdowi wyjadacze uważają, że i tak giełdą rządzi (jak to mówią Brytyjczycy) sentiment czyli mieszanina reputacji, opinii i emocji, a nie modele, to i tak nie jest to próba dyskredytacji. Gdziez bym smiała. Mój chłodny stosunek do modeli dotyczy bardziej funkcji praktycznych tego typu narzędzi. Jeśli bowiem maja służyć budowaniu scenariuszy dla rządzących, jeśli mają słuzyć przyszłym działaniom ograniczające rozwój epidemii, to rzekłabym oględnie - sprawdzają się słabo. Stąd i tylko stąd mój brak fascynacji nimi.

 

 

 

Tu widzę wspinasz się na wyżyny erystyki. Ledwo nadążam...:evil:

 

 

 

 

Niczemu nie zaprzeczam. Nie chcę tu być adwokatem Griszy (sam sobie świetnie radzi!), ale osobiście uważam, że jeśli w ogóle warto wchodzić na takie wątki, to tylko by zapoznać się tymi wykresami. I ja z kolei mniemam, że tylko wrodzona skromność nie pozwala Ci przyznać, ze Ty też rozumiesz co przedstawiają. :cool:

 

 

 

Wybacz, ale ta cała erystyka zaczyna przybierać postać jakieś twojej zjełczałej obsesji! I ten wyższościowy ton jak nic zapowiada, że za chwile sam będziesz puentował wszelkie wypowiedzi stwierdzeniem, że przecież każdy inteligentny to wie. Uważaj.

 

 

 

 

Niezasłużoną…yyyy… tu wiesz, jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie… :p

 

:bye:

Rozumiem to pożegnanie, ale na zakończenie chciałbym się się krótko odnieść ad rem.

Próbujesz jednak manipulować, wmawiając mi niekonsekwencje postępowania w dyskusji i dowodzeniu, gdy ja niczego nie staram się nawet specjalnie udowadniać. Nie mam więc, z punktu widzenia prowadzenia sporu czy dowodzenia tezy, najmniejszych powodów.

Ale masz i rację. Może to u mnie i obsesja (nawet taka zjełczała), lecz erystyka do niczego poza mordobiciem tu się nie sprowadza. Stąd takie moje, być może przewrażliwienie na nią.

Domyślam się też jakim aparatem posługują się ekonomiści i jak próbują rozwiązać nieliniowość procesów o tak gigantycznej ilości zmiennych.

Ten Twój krótki wtręt i wykład o metodach w ekonomii oraz ta mocno ironiczna uwaga o moim prawdopodobnym zrozumieniu wykresów Griszy, wyglądają nieco tak, jakbyś starała się bardzo delikatnie mnie ostrzec, żebym czasem nie podważał Twojej inteligencji czy wiedzy oraz poinformować, że wcale nie mam do czynienia z jakimś ignorantem . :) Niepotrzebnie. Nic takiego nie było i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby w jakiejkolwiek formie Cię zlekceważyć czy tak ocenić.

 

Porównywanie jednak modelowania pandemii ( gdzie losowość jest tu mocno ograniczona i odnosi się do zaledwie kilku parametrów wynikających i związanych w zasadzie tylko z oceną opracowania oraz rzetelności wyników pomiarów i zebranych danych), do całościowego przewidywania zjawisk ekonomicznych, w których dodatkowo zachodzą trudne do policzenia emocje ludzkie, jest nieporozumieniem.

Nie można porównać przecież efektów, dokładności i jakości wyników metody mikroskopowej do metody probabilistycznej czy mieszanej.

O tym chyba zdaje się rozmawialiśmy a nie o tym kto komu mocniej i bardziej efektownie wbije szpilę?

 

Twój sceptycyzm do korzystania z matematycznych scenariuszy, może też nieco trochę osłabnie, bo właśnie w piątek na UW potwierdzono , że wszystkie wyniki jakie mamy potwierdziły się z b.dużą dokładnością i ze sporym wyprzedzeniem we wszystkich stosowanych modelach.

Wspomnianych rządzących znowu uparcie pomijam, gdyż ich działania, metody oraz stosowanie metod do zerowania lub zmniejszenia niezbędnych parametrów albo jest nieskorelowane z metodami i zasadami działania jakiegokolwiek modelu grafu, albo dyktowane doraźnymi korzyściami politycznymi. Nic nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ktoś przyrządził pandemię niezgodnie z przepisem.

 

No to wygląda. Trochę pewnie im się spieszyło.

Zresztą już kiedyś ktoś nad czymś podobny się zastanawiał.

 

Prof. Simon: Jak wirus mógł się wydostać z laboratorium?

....

Według niego największą tajemnicą pozostaje pochodzenie wirusa SARS-CoV-2. - Dla mnie nie jest jasne, jak doszło do sytuacji, w której wirus mógł wydostać się z tak pilnie strzeżonego laboratorium. A kiedy już do tego doszło, to dlaczego epidemii nie powstrzymano jeszcze w Wuhan - tam, gdzie wszystko się zaczęło? - pytał prof. Krzysztof Simon

.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem to pożegnanie, ale na zakończenie chciałbym się się krótko odnieść ad rem.

 

So We Meet Again My Headache... :cool:

Tak sobie czytam to twoje ad rem i już nic nie rozumiem, i to na kilku płaszczyznach nawet...

Jak w tym kawale giełdowym, gdzie dwóch analityków patrzy na wykresy i pierwszy mówi - nic nie rozumiem!

- Chcesz, to ci wyjaśnię - mówi drugi.

- Ech nie, wyjaśnić to ja tez potrafię!

 

Ale nie wmawiać i manipulować, na boga!

 

Odniosę się do sprawy kluczowej bo widzę, ze to jednak za słabo wybrzmiało. Nie porównuję wprost tych dwóch analiz, nie odrzucam modelowania jako takiego. Ok, jak każde narzędzie badawcze jest obarczone pewnymi wadami, ale to przecież nie powod do całkowitego odrzucenia. Ja tylko odnoszę się do jego funkcji praktycznej, którą Ty z kolei uparcie pomijasz. Tu widzą główną oś sporu. Cóż z tego, że mamy wspaniały model, doskonałą symulacje szerzenia się epidemii, jak politycznie potrzebne jest nam jej wygaszenie. I wtedy drzemy twarz na wiecach, ze epidemia w odwrocie. TU widzę problem. Wszystko inne to technikalia...

 

Twój sceptycyzm do korzystania z matematycznych scenariuszy, może też nieco trochę osłabnie, bo właśnie w piątek na UW potwierdzono , że wszystkie wyniki jakie mamy potwierdziły się z b.dużą dokładnością i ze sporym wyprzedzeniem we wszystkich stosowanych modelach.

Wspomnianych rządzących znowu uparcie pomijam, gdyż ich działania, metody oraz stosowanie metod do zerowania lub zmniejszenia niezbędnych parametrów albo jest nieskorelowane z metodami i zasadami działania jakiegokolwiek modelu grafu, albo dyktowane doraźnymi korzyściami politycznymi. Nic nowego.

 

Może okazałam się osoba nieuważną, ale dopiero teraz przyszła mi do głowy myśl, ze Ty sam bierzesz udział w opracowaniu wyników, lub jakos inaczej zawodowo jesteś związany z modelowaniem epidemicznym? Jeśli tak, to może napiszesz coś więcej o tych scenariuszach? Jest dla nas światełko w tunelu???

Czy mówiąc żartobliwie, mam jak kulibob leciec po 100kg mąki? [o innym kluczowym w czasie tej pandemii asortymencie nie wspomnę, by nie wprowadzać elementu fekalnego do dyskusji :rolleyes:]

 

OK. Generalnie uważam, ze jest to bogaty w materiał czas dla różnych dziedzin nauki. Na pewno socjologowie mogą mieć pełne ręce roboty i ogromny materiał badawczy, bo chyba po raz pierwszy na taką skale można było obserwować on line jak rozpadała się na naszych oczach znana nam rzeczywistość, jak się do tych zmian adaptowaliśmy, jak falowały nasze nastroje...

 

Obys żył w ciekawych czasach - brzmi stare chińskie przekleństwo. I ciekawy okres zafundowali nam ci Chińczycy, ciekawy…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...