Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Thessla z odzyskiem wilgoci


Recommended Posts

Tak się czasem zastanawiam, czy są na tym forum posty, które pisałeś na trzeźwo, czy po prostu swoim chamstwem markujesz swoją głupotę.

Choć im dłużej czytam co piszesz, tym bardziej mam wrażenie, że jak czegoś nie potrafisz zrozumieć, to wychodzi z Ciebie Twoja prawdziwa natura.

 

Już dawno ustaliliśmy, że Twój dom nie podlega prawom fizyki i to co spotykasz w normalnych warunkach, u Ciebie wygląda zupełnie inaczej.

 

Nie masz nic mądrego do powiedzenia - po prostu nie pisz. Twoja aktywność spadnie o jakieś 98%, ale wszyscy na tym zyskają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 628
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jesteś pewien z tą podmianą na lato? Erv poprzez przekazanie wilgoci z nawiewu do wywiewu ograniczy szybkość wzrostu wilgotności w domu jeśli na zewnątrz będzie wysoka. Problem jest gdy sytuacja się odwróci i chcemy to wykorzystać żeby dosuszyc wnętrze wtedy musielibyśmy włączać bypass ale Nie wiem ile takich dni jest w roku i czy w tym przypadku nie tracilibysmy brakiem odzysku chłodniejszej temperatury z wewnątrz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że w praktyce wilgotność w domu będzie zawsze nieco wyższa niż na zewnątrz poprzez efekt toczonej kuli.

 

W domu mamy zyski bytowe - raz mniejsze raz większe. Powietrze wywiewane z domu ma wilgotność wyższa od tej na zewnątrz (chyba że mamy klimę). A więc to nawiewane będzie przejmować wilgoć z wywiewu doprowadzając do wzrostu wilgotności wewnątrz - to spowoduje, że wywiewane będzie jeszcze bardziej wilgotne.

 

Oczywiście będą wyjątki - nagły wzrost wilgotności na zewnątrz przez deszcz - wtedy przez chwilę będzie proces odwrotny.

 

Nie chcę dopuszczać do wzrostu wilogci w domu, więc nie puszczę go bez chłodnicy. Może jest na forum ktoś ktos używa erv i podzieli się wartościami wilgotności w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperaturę zbieram przez czujniki xiaomi bluetooth. Raspberry pi jest na piętrze i gabinet z parteru jest poza zasięgiem.

Sypielnia2 jest najbliżej i nie powinno być problemu z zasięgiem ale czasami nie łapie. Sypielnia2 i sypialnia3 maja takie samo południowe okno a czujniki xiaomi są bardzo dokładne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie. Może kiedyś nie wykluczam.

Potestuje wietrzenie nocne przez reku i chłodzenie pompą ciepła podłogi (temp powyżej punktu rosy, może 20C ). Wiem że obydwie metody nie mają dużej wydajności ale bardziej chodzi o to żeby ograniczyć wzrost temperatury i doczekać przeniknięcia upałów. Jak już temperatura wzrośnie to wiem że tymi metodami jej nie zmniejsze.

 

Teraz przez noc przy otwartych oknach temperatura spadła jedynie 1 -1,5C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłodząc pasywnie jeszcze bardziej spotęgujesz wysoką wilgotność.

 

Od tych 3 dni w końcu energetycznie w trybie chłodzenia wychodzi się na plus. Chłodnica od 2 dni się nie wyłacza, a chłodzenie pasywne działa po max kilka godzin w ciągu dnia.

Wilgotność bezwzględna wywiewu w okolicach 12.3g/m3 - w tej chwili, za chłodnicą 10,6-11,5g/m3. Na zewnątrz oscyluje w okolicach 14,5-16g/m3. Wilgotność bezwględna w nocy wcale nie jest niższa niż w ciągu dnia - jeśli nie spada poniżej punktu rosy to jest praktycznie taka sam jak w dzień, a czasem nawety wyższa.

 

Więtrzac w trybie bypass wilgotność w domu wyrówunuje się z tą na zewnątrz plus zyski bytowe. U mnie przy 3 osobach średnio 1-1,5g na każdy m3. Rano bypass się zamyka - wywiew robi się przykładowo 15,5gm/3, a na zewnątrz masz 14,5g- co za rekuperatorem daje już ponad 15g. Wilgotność w domu będzie rosła, więc na wywiewie po czasie zrobi się już 16g, a na nawiewie 15,5g itd. Niekończący się proces odzysku przy ciągłym stałym dodatku zysków bytowych.

 

 

Poza tym ERV pracuje as design - redukuje wilgoć gdy wywiew jest bardziej suchy niż nawiew - w tej chwili przy 140m3/h redukcja wody to 240g/h, chłodnica robi kolejne 200 i mamy łącznie ponad 400g mniej o każdej godzinie.

Wczoraj rekuperator zredukował 3,2kg, a chłodnica wykropliła 5,7kg - raczem prawie 9kg. W zeszłym roku całą te wodę wykraplała chłodnica, więc wielkiej różnicy to nie robi, ale sprawność ERV jest jednak wyższa i w trybie grzania i chłodzenia.

 

Jednak jak pisałem i jak wcześniej podejrzewałem - ERV latem bez klimatyzacji może działać odwortnie niż byśmy tego chcieli. Z klimatyzacją super sprawa, bez idealną opcją jest podmiana wymiennika na lato.

wilg.JPG

Edytowane przez Owczar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi kiedy komfort będzie większy. Czy przy 25C i 68% czy przy 30C i 50%. Podejrzewam że to drugie.

 

Widzę że chłodzisz powietrze do 14C rozumiem że masz zaizolowane kanały wentylacyjne na całej długości ?

Jaka temperature i wilgotność względną dzięki temu utrzymujesz w domu przy obecnych warunkach?

 

Ja u siebie mam reku i pompę w garażu więc mogę sobie wstawić chłodnice na kanale wentylacji. Jaki jest koszt takiej chłodnicy? Czy może lepiej w tej cenie (?) od razu klimę do salonu i na korytarz na piętro? Albo może tylko do sypialni żeby lepiej spać bo w salonie i tak drzwi na taras ciągle otwarte więc nie ma po co tego chłodzić.

 

Czy teraz zrobiłbyś chłodnice czy klimę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cięzko powiedzieć, bo oba te przypadki są daleko poza zakresem komfortu.

 

Tak, powietrze jest schłdzane do tempe 13-14,5 stopnia, ale głównie by zmniejszać wilognotść bezwzględną nawiewu. Wpływ na temperaturę jest znikomy - ograniczam zyski refleksolami a chłodzenie jest pasywne ścianami.

 

Chłodnica jest glikolowa, freonowa mija się zupełnie z celem,więc jeśli nie masz prawie darmowej wody lodowej to nie ma sensu się bawić.

Wersja minumum to klima w centralnej części domu. Przy ERV masz ten plus ze wraz z reku będziesz osuszał powietrze w całym domu. Choć ja jestem sceptycznie nastawiony do pukntowego źródła chłodu - w mieszkaniu klima w salonie miała nieznaczny wpływ na komfort w sypialni. Ale tutaj masz zupełnie inną wentylację.

Biorąc pod uwagę ile czasu spędzamy w domu, nie zastanawiałbym się na Twoim miejscu i robił klimę teraz żeby uniknąć bałaganu za kilka lat.

 

Z chłodnicą udaje się utrzymac wilgotnośc b. na poziomie do 12,5g/m3. Co przy temperaturze 22.4-23.3 daje wystarczjacy komfort termiczny i wilgotnośc poniżej 60% - oczywiście przy gotowaniu czy większej aktywności są piki, ale dośc szybko sobie z tym radzi wentylacja. Max temperaturę mam ustawioną na 23.3 - potem włącza się chłodzenie. Mimo temperatury powietrza powyżej 23 jest bardzo komfortowo - promieniowanie od zimnych ścian. Gdy zbijam temperaturę do niższych temperatur jest już nieprzyjemnie zimno i szko termiczny po przyjściu z zewnątrz jest duży.

 

20210620_wilg2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...