Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Z tego co wyczytałam powinno się folię kłaść wypustkami do ściany. Do mocowania służą specjalne gwoździe z podkładką, pasujące idealnie w kubełek. Zakończenie folii maskuje się listwą przykręcaną do ściany. Pytanka takie:

1. Czy folia powinna być ułożona wyłącznie pionowo po wysokości ściany fundamentowej czy powinno się wykonać też zakładkę poziomą leżącą na gruncie?

2. Czy jak się przykręci listwę to nie będzie ona zatykała przestrzeni od ściany, którą kubełki zapewniają do "oddychania" ściany?

3. Czy taką listwę trzeba przykręcać zaraz po zasypaniu fundamentów czy dopiero jak będę robić opaskę brukową wokół cokołu?

Masz hydroizolację?

Masz termoizolację?

Ad 1) Wyczytałaś tak jak pisze w 90% miejsc, ale zrób odwrotnie. Jeśli masz obydwie izolacje.

Ad 2) Będzie zatykała dlatego funkcja oddychania nie ma sensu przy hydro- i termoizolacji. Ta folia ma zabezpieczać termoizolację przed uszkodzeniem mechanicznym podczas zasypywania fundamentu.

Ad 3) Folię należy schować pod termoizolacją cokołu, która powinna być nieco grubsza niż fundamentu.

Masz hydroizolację?

Masz termoizolację?

 

Na fundamencie mam:

- hydroizolacje z desperbitu (2 razy malowane)

- na to termoizolację z XPS

 

Ad 1) Wyczytałaś tak jak pisze w 90% miejsc, ale zrób odwrotnie. Jeśli masz obydwie izolacje.

 

Co masz na myśli mówiąc odwrotnie? Wypustkami na zewnątrz, czyli od ściany? Czy też przymocować folię pionowo na ścianie fundamentowej, bez zakładki poziomej na spodzie gruntu?

 

Ad 2) Będzie zatykała dlatego funkcja oddychania nie ma sensu przy hydro- i termoizolacji. Ta folia ma zabezpieczać termoizolację przed uszkodzeniem mechanicznym podczas zasypywania fundamentu.

 

Zgoda, tylko ja myślałam, że ta listwa służy temu aby w szczelinę miedzy ścianą a kubełkami nie wpadały resztki ziemi podczas zasypywania. Z tego co widzę listwa ma otwory wentylacyjne (jak w ościeżnicach okiennych) co parę centymetrów, chyba do tego oddychania.

Tak, mówiąc "odwrotnie" mam na myśli wypustki do gruntu.

Na pewno jest tu gdzieś na forum temat tych wypustek. 90% inwestorów układa wypustkami do wewnątrz, bo tak radzą różne instrukcje.

Folię należy tymczasowo przymocować na czas zasypywania, najlepiej ponad hydroizolacją. Folia może być np. 30-40cm ponad grunt, a jak się będzie ocieplać elewację, to wtedy się ją odpowiednio przytnie.

Zakładki należy robić, zarówno poziome jak i pionowe. Kilkanaście cm powinno wystarczyć.

Zgoda, tylko ja myślałam, że ta listwa służy temu aby w szczelinę miedzy ścianą a kubełkami nie wpadały resztki ziemi podczas zasypywania. Z tego co widzę listwa ma otwory wentylacyjne (jak w ościeżnicach okiennych) co parę centymetrów, chyba do tego oddychania.

 

Robinson74 właściwie już wszystko napisał.

 

Jako uzupełnienie: przy zasypywaniu gruntem działają dość znaczne siły, nie ma opcji by coś gdzieś się nie przesunęło czy połamało listwę. Dlatego folię kubełkową mocuje się tyle o ile, byle było - wystarczą gwoździki powbijane w styro pod kątem (byle nie przebiły całego ocieplenia uszkadzając hydroizolację... w miarę zasypywania kolejnych warstw gwoździki wyciąga się albo po prostu sam jakiś wypadnie), a nadmiar foli wywinąć na górę ściany fundamentowej i przygnieść np. bloczkami. Dopiero na koniec obcina się ponad terenem nadmiar folii i wykańcza listwą.

 

Kubełki w stronę gruntu zwiększają powierzchnię, na którą rozkłada się nacisk zasypywanego gruntu. Dlatego taki typ folii lepiej chroni mechanicznie ocieplenie/hydroziolację niż zwykła folia gładka.

Kubełki w stornę fundamentu mają owszem czasem sens, ale tylko jak się użyje innych rodzajów materiałów na ocieplenie i hydroizolację (szlamy cementowe zamiast bitumów... pomijam kwestię samego dysperbitu jako hydroizolacji). Można ale zazwyczaj nie ma uzasadnienia do stosowania takich rozwiązań.

Robinson74 właściwie już wszystko napisał.

 

Kubełki w stronę gruntu zwiększają powierzchnię, na którą rozkłada się nacisk zasypywanego gruntu. Dlatego taki typ folii lepiej chroni mechanicznie ocieplenie/hydroziolację niż zwykła folia gładka.

Kubełki w stornę fundamentu mają owszem czasem sens, ale tylko jak się użyje innych rodzajów materiałów na ocieplenie i hydroizolację (szlamy cementowe zamiast bitumów... pomijam kwestię samego dysperbitu jako hydroizolacji). Można ale zazwyczaj nie ma uzasadnienia do stosowania takich rozwiązań.

 

Troszkę logiki.Kubełki na zewnątrz nie zmniejszają siły nacisku na izolację ,

Troszkę logiki.Kubełki na zewnątrz nie zmniejszają siły nacisku na izolację ,

 

Nie napisałem, że zmiejszają siły, lecz że nacisk gruntu rozkładają na wiekszą powierzchnię niż zwykła folia.

Nie napisałem, że zmiejszają siły, lecz że nacisk gruntu rozkładają na wiekszą powierzchnię niż zwykła folia.

 

A nacisk gruntu to nie siła nacisku? A to że ta folia i tak przylega do izolacji o mniejszej powierzchni od foli to co robi się z tym "rozkładaniem siły nacisku"?

Tak, mówiąc "odwrotnie" mam na myśli wypustki do gruntu.
Rozmawiałam z majstrem i powiedział, że on ułoży folię kubełkami do ocieplenia po to aby wilgoć, która zbiera się pod folią, osuszała się szczelinami między kubełkami. Jeśli będzie odwrotnie to wilgoć będzie się kisiła pod folią. Jeśli chcę inaczej to on nie bierze za to odpowiedzialności. I tutaj pytanie:

 

Teren rzeczywiście długo trzyma wilgoć, bo glinę mam tuż pod ławą fundamentową. Przez 3 dni był upał bez deszczu, a na głębokości 1,2 m cały czas piach był mocno mokry. Może lepiej robić tak jak mówi majster, kubełkami w stronę ocieplenia XPSem? Nie chcę, żeby bajorko mi stało koło fundamentów. Co myślicie?

majster dobrze radzi, zrób tak jak mówi. Nie słuchaj głupot. Po to dajesz folie kubełkową, aby spełniała swoje zadanie(zadania). Ochrona przed uszkodzeniem termoizolacji to tylko jedna z jej funkcji i to ta mniej ważna.
Rozmawiałam z majstrem i powiedział, że on ułoży folię kubełkami do ocieplenia

Tak układa 90% majstrów.

Mój majster tez by tak ułożył, gdybym go nie pouczył. ;)

Rozmawiałam z majstrem i powiedział, że on ułoży folię kubełkami do ocieplenia po to aby wilgoć, która zbiera się pod folią, osuszała się szczelinami między kubełkami. Jeśli będzie odwrotnie to wilgoć będzie się kisiła pod folią. Jeśli chcę inaczej to on nie bierze za to odpowiedzialności. I tutaj pytanie:

 

Teren rzeczywiście długo trzyma wilgoć, bo glinę mam tuż pod ławą fundamentową. Przez 3 dni był upał bez deszczu, a na głębokości 1,2 m cały czas piach był mocno mokry. Może lepiej robić tak jak mówi majster, kubełkami w stronę ocieplenia XPSem? Nie chcę, żeby bajorko mi stało koło fundamentów. Co myślicie?

 

Odwrócona folia, szczególnie w takim terenie zafunduje ci podciąganie kapilarne zamiast osuszenia. Na miejscu majstra robię "tak jak w książce pisze" a jak klient chce inaczej, niech się sam łapie za robotę lub szuka jelenia, któremu w razie problemów powie - ni było takiej rozmowy, sam pan tak zrobił.

^^

Kużwa jakie podciąganie kapilarne? Podciaganie kapilarne jest w materiale który ma kapilary !!!!

 

Cała ta sprawa z folia kubełkową to jest nieporozumienie. Jak pisałem już kiedyś folia kubełkowa razem z geowłókniną miała za zadanie drenowanie wody na styku fundament grunt. Po to są te wypustki aby do nich była przyklejona geowłóknia i jeżeli ona jest to wtedy daje się wypustki od strony gruntu aby wytworzyć przestrzeń do drenażu pionowego wody. Jak nie nie ma geowłókniny to folia pełni jedynie rolę ochrony izolacji przed mechaninczym zniszczeniem , ale to można zrobić każdą folią o odpowiedniej grubości, nie potrzeba do tego kubełków. Jeżeli juuż się uparliscie na folie z kubełkami to jak dacie ją kubełkami do izolacji to będzie ta przestrzen ale będzie sie tez wgniatała w izolacje od parcia gruntu , jak dacie ja odwrotnie to bedzie pełniła jedynie role ochronną .

^^

Kużwa jakie podciąganie kapilarne? Podciaganie kapilarne jest w materiale który ma kapilary !!!!

.

 

Podciąganie kapilarne występuje w małych szczelinach a takie może dać 'odwrócona' folia kubełkowa a dodatkowo kubełki trzymają wodę. Miałem tego doskonały przykład , kiedy zrobiłem znajomemu nowe murki oporowe przy zjeździe do garażu na mokrym gruncie. Poprzedni murek, z cegły, rozsypał się po 12tu latach. Zrobiliśmy z pustaków szalunkowych a kolega miał założyć folię kubełkową ,zasypać i od wewnątrz przykleić sobie kamień elewacyjny. Po jakimś czasie zadzwonił, że murek mu nie schnie, boi się kleić na mokre więc przyjechałem i zobaczyłem, że dał folię na odwrót. Odkopaliśmy, ściana była mokra. Daliśmy kubełkami do ściany ,wyschło, problemów brak.

 

O wykorzystaniu geowłókniny, którą stosuje się przy odwróconych kubełkach założycielka wątku nie wspomina.

Najlepszy sposób położenia folii kubełkowej to rezygnacja z jej położenia.

Nie chroni przed niczym z wyjątkiem korzeni Baobabu wbijających się nocami pod nasze domy, a dodatkowo w 90% przypadków jest i tak źle położona. Choć nawet gdyby była dobrze to i tak bez znaczenia ;)

Podciąganie kapilarne występuje w małych szczelinach a takie może dać 'odwrócona' folia kubełkowa a dodatkowo kubełki trzymają wodę. Miałem tego doskonały przykład , kiedy zrobiłem znajomemu nowe murki oporowe przy zjeździe do garażu na mokrym gruncie. Poprzedni murek, z cegły, rozsypał się po 12tu latach. Zrobiliśmy z pustaków szalunkowych a kolega miał założyć folię kubełkową ,zasypać i od wewnątrz przykleić sobie kamień elewacyjny. Po jakimś czasie zadzwonił, że murek mu nie schnie, boi się kleić na mokre więc przyjechałem i zobaczyłem, że dał folię na odwrót. Odkopaliśmy, ściana była mokra. Daliśmy kubełkami do ściany ,wyschło, problemów brak.

 

O wykorzystaniu geowłókniny, którą stosuje się przy odwróconych kubełkach założycielka wątku nie wspomina.

 

sorki ale pierdzielisz szczeliny folii kubełkowej to nie kapilary !!!! to że tam może być woda to jest problem z jej odpływem,odparowaniem a nie z kapilarnym podciaganiem !!!!!!

 

 

 

a z folią kubełkową to bez geowłókniny to jest to samo jak stosowanie dybla rozporowego bez śruby - czyli to nie ma sensu .

 

Kiedys jakis debil stwierdził ze geowłoknina jest za droga i da się zastoswać samą folie kubełkową. To tak nie było w zamysle autora tego produktu.

 

Folia kubełkowa razem z geówłoknina to jest drenaż powierzchniowy i taki powinien być tylko stosowany. Jak ktoś chce oslonić izolacje niech da sobie zwykłą grubą folię !!!!

Edytowane przez jacentyy
Rozmawiałam z majstrem i powiedział, że on ułoży folię kubełkami do ocieplenia po to aby wilgoć, która zbiera się pod folią, osuszała się szczelinami między kubełkami. Jeśli będzie odwrotnie to wilgoć będzie się kisiła pod folią. Jeśli chcę inaczej to on nie bierze za to odpowiedzialności.

 

Podziwiam takich majstrów. Takich co to poza samym majstrowaniem zajmą się - w gratisie - i oceną projektu konstrukcji, i albo, jak tutaj, wykonają analizę cieplno-wilgotnościową + oczywiście zapewnią wykonanie z zachowaniem obliczeniowego pola powierzchni szczeliny wentylacyjnej między kubełkami.

 

Pod gruntem zawsze jest wilgoć (dlatego robi się normalną hydroizolację). Folii kubełkowej nie jest w stanie ułożyć szczelnie na ociepleniu, więc styropian będzie wilgotny zawsze.

Co innego jeśli na ścianie fundamentowej została wykonana hydroizolacja szlamami, które odcinają ścianę od wilgoci a jednocześnie pozwalają na dyfuzję pary wodnej z muru. Wówczas tak, kubełki pozwolą na powolną migrację pary wodnej ze ściany (a oprócz tego oczywiście zabezpieczą hydroizolację przed mechanicznymi uszkodzeniami) - dzięki temu po paru latach wilgotność masowa fundamentu może się obniżyć do tych powiedzmy 3%.

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...