Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WALKA DOBRA ZE ZŁEM czyli dylemat: piec gazowy czy piec jonowy(katodowy)


star24

Recommended Posts

no twój wpis utwierdza mnie w przekonaniu że masz rację. O zasadzie grzania piecem elektrodowym i pojęciach jak konduktywność widzę że nie masz zielonego pojęcia to po co bierzesz udział w dyskusji? Nie miałeś doświadczenia z tego typu urządzeniem a się udzielasz... słabe to. Czy energia w przypadku tego pieca idzie w nicość tego nie wiem, wiem natomiast że pomimo całkiem sporego zużycia prądu ( piec miał 12kW) urządzenie grzało z czasem coraz słabiej aż do momentu zalania go świeżą wodą i tak w kółko. Napisałem co wiedziałem na temat tego urządzenia . Więcej nie ma sensu . Niech ludziska kupują i przekonują się na własnej skórze

 

Masz ciepłomierz za kotłem? porównywałes energie pobraną i oddaną? Zasada grzania piecem elektrodowym i jakimkolwiek innym musi byc zgodna z zasadą zachowania energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Napisałem co wiedziałem na temat tego urządzenia...

 

To niewiele wiesz. I piszę to jako elektronik.

 

 

... Niech ludziska kupują i przekonują się na własnej skórze...

 

Jasne. I niech tracą swoje pieniądze.

Istotą forum jest pomagać ludziom, a nie wpędzać ich w kłopoty.

Każdy piec elektrodowy (czyli "buzała") czy też kable grzejne, czy też zwykły kocioł elektryczny, czy też "farelka" oddają do układu taką moc, jaką pobrały.

NIEMOŻLIWE jest, aby taki kocioł pobrał z sieci np. 10kWh a w układ oddał 5kWh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz ciepłomierz za kotłem? porównywałes energie pobraną i oddaną? Zasada grzania piecem elektrodowym i jakimkolwiek innym musi byc zgodna z zasadą zachowania energii.

 

nie miałem ciepłomierza. Tak jak pisałem po zalaniu świeżej wody kaloryfery były gorące natomiast po 2 tygodniach w tych samych warunkach tzn godzinie, temperaturze zewnetrzej i wewnetrzej , ustawieniu sterownika na grzanie, kalorydery były ledwo ledwo letnie a w robocie zimno. Po zalaniu świeżej wody sytuacja wracała do normy i znów normalnie grzał przez jakieś 2 tygodnie i tak w kółko. Czy piec pobierał mniej energii z gniazda jak słabiej grzał ? tego nie wiem bo nikt z nas tego nie sprawdzał być może tak właśnie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie miałem ciepłomierza. ..... Czy piec pobierał mniej energii z gniazda jak słabiej grzał ? tego nie wiem bo nikt z nas tego nie sprawdzał być może tak właśnie było.

 

Ale twierdziłes ze dalej pobierał 12 kW, chociaz tego nie zmierzyłes. Kazde stwierdzenie wymaga dowodów, szczegolnie gdy łatwo to zmierzyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no twój wpis utwierdza mnie w przekonaniu że masz rację. O zasadzie grzania piecem elektrodowym i pojęciach jak konduktywność widzę że nie masz zielonego pojęcia to po co bierzesz udział w dyskusji? Nie miałeś doświadczenia z tego typu urządzeniem a się udzielasz... słabe to. Czy energia w przypadku tego pieca idzie w nicość tego nie wiem, wiem natomiast że pomimo całkiem sporego zużycia prądu ( piec miał 12kW) urządzenie grzało z czasem coraz słabiej aż do momentu zalania go świeżą wodą i tak w kółko. Napisałem co wiedziałem na temat tego urządzenia . Więcej nie ma sensu . Niech ludziska kupują i przekonują się na własnej skórze

 

A może jakaś szkoła i trochę fizyki. NP . prawo zachowania energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...