Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompy ciepła PW a mroźna zima -25 -30st C


Marco36

Recommended Posts

Jakiś pomysł, jak to zrobić bez "skobylenia" narzędzia? Żadna sztuka pytać o pińcet dodatkowych parametrów. Myślałem jak to mądrze zrobić, ale póki co bez ciekawych efektów.

 

1. Normowe zyski bytowe wyliczone na podstawie m2 powierzchni

2. Zyski słoneczne - po podaniu m2 PRZESZKLEŃ z podziałem na strony świata pozwoli oszacować zyski słoneczne w każdym miesiącu. W wersji rozbudowanej dodanie stopnia zacienienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 138
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeżeli grzejemy jednym i tym samym urządzeniem CO i CWU i chcemy tę CWU mieć także gdyby wywaliło -20 – to musimy do mocy na cel CO dodać coś na cel CWU. Chociaż 1kW a praktycznie lepiej 2-3kW żeby pół dnia nie czekać na kąpiel.

Tylko że ten nadmiar mocy istotnie szarpnie średnioroczną sprawnością grzania domu a faktycznie wykorzystany będzie bardzo rzadko – ...

 

Zazwyczaj bojer i tak ma dodatkową własną grzałkę 2 lub 3 kW. To bym się nie upierał, że wszystko musi ogarnąć kompresor. Jak kilka godzin w sezonie poleci na grzałce, to tragedii nie będzie. Osobiście od kilku lat grzeję wodę w bojlerze Kospel slim 50L z grzałką 1 kW - początkowo w lato, a od dwóch zim cały rok bo bojler przy kotle zaczął przeciekać. Co prawda na dziennym wykresie widać skok poboru gdy pracuje grzałka po kompieli, a mimo to rachunków nie mam wygórowanych.

 

wykres pradu.jpg

 

 

 

Tak naprawdę to da się obejść. Po zapisaniu danej części formularza można przeskoczyć do wyniku. Ale trzeba to zrobić ręcznie.

Coś się pomyśli żeby było łatwiej.

 

Może idzie, chyba 2 razy mi się jakoś to udało. Ale zazwyczaj klikam w zakładkę "Wynik" i nic, brak reakcji.

 

Jakiś pomysł, jak to zrobić bez "skobylenia" narzędzia? Żadna sztuka pytać o pińcet dodatkowych parametrów. Myślałem jak to mądrze zrobić, ale póki co bez ciekawych efektów.

 

To jak Kaizen podał, plus "gatunek" przeszkleń. Ale to akurat CW już ma gdy podaje się rodzaj okien: "Stare drewniane", "Dwudziestoletnie zespolone" itd.

W ubiegły weekend po naciskach Kaizena na uwzglednianie zysków słonecznych - szukałem informacji i trafiłem na artykuł. Nie pamiętam strony

 

Jak policzyłem powierzchnię i w przybliżeniu zyski wschód-zachód, bo artykuł skupia się głównie na oknach dachowych i do tego południowych - to wyszło mi, że zyski pokrywają 2/3 start.

Ale co ciekawe program Kisan w którym podawałem kierunki i powierzchnię przeszkleń, teoretycznie powinien zyski uwzględnić, a mimo to wg Kisana mam o 0,37 kW wyższe zapotrzebowanie na ciepło niż wg wyniku CW.

 

Wczoraj otrzymałem od Daikina odpowiedź i w niej tabelkę:

 

Daikin - tabelka - COP-8-6.jpg

 

Brak bezpośrednich COPów, ale można je przeliczyć z wydajności grzewczej HT i poboru prądu PI. Dopiero będę to wrzucał w arkusz kalkulacyjny.

 

edit

poniższą tabelkę usunąłem, bo przedstawia tylko straty, w innej której nie zapisałem były podane zyski słoneczne.

Masakra zwiększyłem rozdzielczość tabelki Daikina, a na forum nadal zapisuje w niskiej rozdzielczości. Niewiele widać.

strata ciepła przez okna - sezon.jpg

Daikin - tabelka - COP.jpg

Daikin - tabelka - COP.jpg

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak Kaizen podał, plus "gatunek" przeszkleń. Ale to akurat CW już ma gdy podaje się rodzaj okien: "Stare drewniane", "Dwudziestoletnie zespolone" itd.

 

I jak to wpływa na zyski? Stare dwuszybowe przepuszczają więcej niż nowe trzyszybowe, czy mniej promieniowania?

 

a mimo to wg Kisana mam o 0,37 kW wyższe zapotrzebowanie na ciepło niż wg wyniku CW.

 

Do obciążenia nie uwzględnia się zysków. Chociaż w praktyce zawsze są, to przyjmuje się, że to moc potrzebna do utrzymania temperatury, gdy bojler i wszystko inne ma temperaturę pokojową, jest noc (nie ma zysków słonecznych), nie ma żadnego człowieka ani zwierzaka w domu i nastąpiła awaria zasilania, więc nawet żadna ładowarka wpięta do gniazdka nie grzeje.

 

Brak bezpośrednich COPów, ale można je przeliczyć z wydajności grzewczej HT i poboru prądu PI. Dopiero będę to wrzucał w arkusz kalkulacyjny.

 

Zakładam, że masz tu moc i pobór przy maksymalnych obrotach sprężarki. W praktyce wystąpi to sporadycznie. Bardziej przydałby się COP przy minimalnych obrotach - bo na takich najczęściej będzie pracowała pompa puszczona samopas. A najwyższy COP jest gdzieś po środku. I tu pewnie ciągle jest pole do popisu dla programistów, żeby pompa starała się pracować na optimum, a nie najpierw na maksa, potem zjazd na minimum i w końcu taktowanie. Pewnie przy podłogówce algorytm przypominający on-off pracy na optymalnych obrotach (z najwyższym COP) byłby najbardziej ekonomiczny, gdyby zachować minimalny czas pracy z godzinę (np. jak cieplej - godzina pracy --> trzy godziny przerwy, jak zimniej godzina--> godzina) i dopiero jak przy ciągłej pracy mocy brakuje, to podnoszenie obrotów. Dołożenie jeszcze "inteligentnego" przesuwania czasu pracy na cieplejsze godziny to byłby ideał.

 

Tylko jeszcze raz - temperatury jak w temacie występują w naturze w III strefie przez chwilę co kilkanaście czy kilkadziesiąt lat (albo i rzadziej). Obliczeniowe kilka kwadransów co kilka lat. Więc jak w praktyce temperatury wyglądają tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=447177

 

to PC dobrana do -20* z takim idealnym algorytmem nie wyjdzie z obrotami powyżej optimum. Obecne algorytmy trzeba w takich warunkach ograniczać czasowo, żeby nie taktowały a grzałki to tylko zabezpieczenie na okoliczność rozszczelnienia układu czy awarii sprężarki.

PSX_20200814_111659.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z szybami to wychodziło tak, że te o niższej ucieczce ciepła jednocześnie mają niższe uzyski słoneczne. Gdyż zastosowane materiały gaz czy jakieś powłoki na szkle, które ograniczają ucieczkę ciepła - to jednocześnie w jakimś stopniu ograniczają przenikanie promieniowania słonecznego. Zależność pewnie nie jest liniowa, ale jakaś korelacja występuje.

Przynajmniej tak zapamiętałem lekturę tamtego artykułu.

 

Zakładam, że masz tu moc i pobór przy maksymalnych obrotach sprężarki. W praktyce wystąpi to sporadycznie. Bardziej przydałby się COP przy minimalnych obrotach - bo na takich najczęściej będzie pracowała pompa puszczona samopas. A najwyższy COP jest gdzieś po środku.

 

W swoich obliczeniach w arkuszu przyjąłem że COP = MOC grzewcza / moc zasilania.

Warunek myślę poprawny, ale jednak realny COP będzie różny od wyliczonego ?

Następnie do wyliczenia kosztu ogrzewania MOC potrzebną budynku podzieliłem przez COP, tą wartość przyjąłem za moc elektryczną pobieraną, to przemnożyłem przez czas i stawka 0,7 zł za prąd (z opłatami tyle już u mnie wychodzi). Tam gdzie moc potrzebna przekracza wydajność kompresora dodałem brakującą moc 1:1 jako uzupełnienie z grzałek.

Z twojej wypowiedzi by wynikało, że założenia może mam poprawne, ale wynik końcowy może się różnić o kilka %. I nie tylko z różnicy założonego czasu, ale jednak COP mogą coś tam odbiegać.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Właśnie przeczytałem ciekawy artykuł, który świetnie się wkomponowuje w temat powietrznych pomp ciepła.

 

https://czysteogrzewanie.pl/jak-to-sie-robi/dobor-mocy-pompy-ciepla-do-ogrzewania/

 

Dodatkowo na wykresach pokazuje to - o czym pisze się tu na forum.

Należy jedynie nadmienić, że informacje te jak najbardziej dotyczą PC PW we współpracy z grzejnikami, a tylko częściowo grzania podłogowego.

 

Gdyż jak zdążyłem się zaznajomić na forum:

- w sytuacji gdy ktoś ma ogrzewanie podłogowe, z wystarczająco grubym betonem i chce grzać w taniej taryfie G12 lub G12w - to przewymiarowanie o 30 - 50% jest wskazane, by PC zdążyło dostarczyć wystarczającą ilość kW i zmagazynować ją w podłodze. By następnie podłoga mogła ciepło oddawać do pomieszczeń w czasie droższej taryfy.

 

Dodatkowa uwaga, taka, że autor artykułu przyjmuje grzanie PC do -7°C, poniżej tej temp. poleca inne uzupełniające źródła ciepła.

Może artykuł jest stary, sprzed kilku lat?

Gdyż obecnie na rok 2020, PC spokojnie radzą sobie na samym kompresorze z grzaniem do -15°C. I moim zdaniem, jak i kilku doświadczonych forumowiczów jest to optymalny dobór PC. Niższe temp. trafiają się na tyle rzadko, że można dogrzać nawet grzałkami i nie zrujnują domowego budżetu.

A do tych -7°C to nowoczesne klimatyzacje split potrafią grzać, czasem i do niższych temp.

 

 

edit

I drugi temat - grzejniki i instalacja grawitacyjna:

https://czysteogrzewanie.pl/na-zakupach/instalacja-grawitacyjna-czy-warto-wymieniac-na-pompowa/

 

U siebie montuję PC PW i zostawiam instalację grawitacyjną, grzejniki płytowe stalowe, ale nowe konwektorowe. Instalacja grawitacyjna to większy zład wody, korzystny dla PC. Jedynie zamykam instalację do obiegu zamkniętego - i tu naszło mnie pytanie czy krążenie grawitacyjne wody nadal występuje w obiegu zamkniętym pod ciśnieniem 2-óch bar? Cyba powinno, gdy instalacja wcześniej była sprawna i tak działała?!?

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałem ciekawy artykuł, który świetnie się wkomponowuje w temat powietrznych pomp ciepła.

 

Sporo wypaczeń jest w tym artykule.

1. Nigdy nie patrz na moc nominalną. Producenci robią różne sztuczki - np. biorą mocniejszą pompę, ograniczają moc programowo i dają etykietę pompy niższego typoszeregu i chwalą się "moc nominalna dostępna do -15*" i jak ją porównujesz z pompą bez takiego myku - to porównujesz pompy o faktycznie różnej mocy.

2. Widziałeś tabelki Mitsubishi? Owszem, COP w tych samych warunkach zależy od obrotów sprężarki - ale nie są to tak duże różnice, jak na wykresach.

3. Przy podłogówce z przewymiarowaniem łatwo sobie poradzić zakładając kaganiec czasowy. Nie znaczy to, że należy przewymiarowywać - trzeba szukać złotego środka. Trzeba porównać oferty i pamiętać, że można w cieplejszym okresie puścić pompę tylko w taniej strefie (albo dowolnie inaczej ustawić harmonogram) a w większe mrozy puścić 24/7 i/lub pozwolić pompie na odpalenie grzałek. Ważne, żeby jednak nie przegiąć z przewymiarowaniem (do czego sprzedawcy często namawiają) - bo jak w największe mrozy pompa daje radę samą sprężarką tylko w taniej strefie to już gruba przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałem ciekawy artykuł, który świetnie się wkomponowuje w temat powietrznych pomp ciepła.

 

https://czysteogrzewanie.pl/jak-to-sie-robi/dobor-mocy-pompy-ciepla-do-ogrzewania/

 

Dodatkowo na wykresach pokazuje to - o czym pisze się tu na forum.

Należy jedynie nadmienić, że informacje te jak najbardziej dotyczą PC PW we współpracy z grzejnikami, a tylko częściowo grzania podłogowego.

 

Gdyż jak zdążyłem się zaznajomić na forum:

- w sytuacji gdy ktoś ma ogrzewanie podłogowe, z wystarczająco grubym betonem i chce grzać w taniej taryfie G12 lub G12w - to przewymiarowanie o 30 - 50% jest wskazane, by PC zdążyło dostarczyć wystarczającą ilość kW i zmagazynować ją w podłodze. By następnie podłoga mogła ciepło oddawać do pomieszczeń w czasie droższej taryfy.

 

Dodatkowa uwaga, taka, że autor artykułu przyjmuje grzanie PC do -7°C, poniżej tej temp. poleca inne uzupełniające źródła ciepła.

Może artykuł jest stary, sprzed kilku lat?

Gdyż obecnie na rok 2020, PC spokojnie radzą sobie na samym kompresorze z grzaniem do -15°C. I moim zdaniem, jak i kilku doświadczonych forumowiczów jest to optymalny dobór PC. Niższe temp. trafiają się na tyle rzadko, że można dogrzać nawet grzałkami i nie zrujnują domowego budżetu.

A do tych -7°C to nowoczesne klimatyzacje split potrafią grzać, czasem i do niższych temp.

 

 

edit

I drugi temat - grzejniki i instalacja grawitacyjna:

https://czysteogrzewanie.pl/na-zakupach/instalacja-grawitacyjna-czy-warto-wymieniac-na-pompowa/

 

U siebie montuję PC PW i zostawiam instalację grawitacyjną, grzejniki płytowe stalowe, ale nowe konwektorowe. Instalacja grawitacyjna to większy zład wody, korzystny dla PC. Jedynie zamykam instalację do obiegu zamkniętego - i tu naszło mnie pytanie czy krążenie grawitacyjne wody nadal występuje w obiegu zamkniętym pod ciśnieniem 2-óch bar? Cyba powinno, gdy instalacja wcześniej była sprawna i tak działała?!?

 

Grawitacja występuje bez względu na ciśnienie w instalacji tylko z PC nie pójdzie grawitacyjne. U mnie zostawiłem instalację w układzie otwartym i też nie ma problemu, czemu trzeba zaraz ją zamykać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się jako autor przedmiotowego artykułu...

 

1. Nigdy nie patrz na moc nominalną. Producenci robią różne sztuczki - np. biorą mocniejszą pompę, ograniczają moc programowo i dają etykietę pompy niższego typoszeregu i chwalą się "moc nominalna dostępna do -15*" i jak ją porównujesz z pompą bez takiego myku - to porównujesz pompy o faktycznie różnej mocy.

Wiem. Ale jeśli nie patrzeć na moc nominalną – to na co pół-laik ma patrzeć żeby względnie dobrze wybrać a nie zgłupieć po drodze ani nie musieć się doktoryzować?

 

2. Widziałeś tabelki Mitsubishi? Owszem, COP w tych samych warunkach zależy od obrotów sprężarki - ale nie są to tak duże różnice, jak na wykresach.

Wykres ma prezentować sytuację bardzo ogólnie. Celowo nie ma na nim zbyt wielu liczb i detali. Powstał jako pi razy okno przybliżenie różnych wykresów z różnych publikacji (bardziej naukowych niż marketingowych) gdzie badano osiągi PC zwłaszcza na niskich obrotach.

 

Dodatkowa uwaga, taka, że autor artykułu przyjmuje grzanie PC do -7°C, poniżej tej temp. poleca inne uzupełniające źródła ciepła.

Te -7 to nie koniec pracy sprężarki! To jest punkt biwalentny (znowu nie należy się do tej wartości zbytnio przywiązywać), od którego inne źródło ciepła wchodzi do gry równolegle z pompą, zaczyna ją wspomagać – a nie zastępuje.

Może artykuł jest stary, sprzed kilku lat?

Gdyż obecnie na rok 2020, PC spokojnie radzą sobie na samym kompresorze z grzaniem do -15°C. I moim zdaniem, jak i kilku doświadczonych forumowiczów jest to optymalny dobór PC.

Artykuł jest świeżutki. Na ile się zorientowałem, świat cywilizowany tak dobiera PC – z punktem biwalentnym koło 70% nominalnego zapotrzebowania na ciepło, po którym dołącza się dodatkowe źródło ciepła. Chyba nawet jakaś norma europejska na to była, muszę doczytać.

A to że pompa fizycznie daje radę pracować do -15 czy tam ilu – nikt jej przecież nie broni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem. Ale jeśli nie patrzeć na moc nominalną – to na co pół-laik ma patrzeć żeby względnie dobrze wybrać a nie zgłupieć po drodze ani nie musieć się doktoryzować?

 

Moc maksymalną sprężarki przy -5 czy -10*. I czy przy -20 (lub innej w zależności od strefy klimatycznej) sumarycznie grzałki i sprężarka dadzą radę. Ale na pewno nie na nominalną, którą producent sobie wymyślił.

 

Powstał jako pi razy okno przybliżenie różnych wykresów z różnych publikacji (bardziej naukowych niż marketingowych) gdzie badano osiągi PC zwłaszcza na niskich obrotach.

 

Wrzucisz linka do tych badań?

 

Mitsubishi twierdzi coś innego, niż pokazujesz na wykresach.

 

attachment.php?attachmentid=379154

 

Weźmy dla przykładu 2/35 - COP w zależności od obrotów jest kolejno od najmniejszych obrotów 3,71/3,96/3,55/3,22.

Więc różnica 19% (wykres sugeruje znacznie większe zróżnicowanie) i do tego COP przy obrotach nominalnych i maksymalnych jest niższy, niż przy minimalnych - więc wykres w artykule wprowadza w błąd sugerując, że sprężarka chodząc na minimum ma znacznie mniejszą sprawność, niż na maksimum - to obrotów maksymalnych warto unikać, bo to wtedy COP jest niższy od optymalnego o 19%, a nie minimalnych, gdzie COP jest niższy od optymalnego zaledwie o 6%

 

Edyta.

Fakty są takie, że w przypadku każdego źródła ciepła ciągła praca w zakresie modulacji jest korzystniejsza niż wszelkie sterowanie włącz/wyłącz.

 

Powiedz mi, co zyskam dokładając do kabli regulator mocy? A co stracę, jak dołożę sterowanie PWM i będę nimi "taktował" wiele razy na sekundę?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc maksymalną sprężarki przy -5 czy -10*.

Aha. A czy taka informacja jest łatwo/w ogóle dostępna w materiałach różnych producentów?

I czy zawsze koniecznie trzeba za tym kopać? Przecież to "wymyślanie" mocy przez producentów też podlega jakimś ograniczeniom – SCOP i klasy energetycznej.

Może te pompy przewymiarowane fabrycznie da się jakoś rozpoznać już z daleka?

 

do tego COP przy obrotach nominalnych i maksymalnych jest niższy, niż przy minimalnych - więc wykres w artykule wprowadza w błąd sugerując, że sprężarka chodząc na minimum ma znacznie mniejszą sprawność, niż na maksimum - to obrotów maksymalnych warto unikać, bo to wtedy COP jest niższy od optymalnego o 19%, a nie minimalnych, gdzie COP jest niższy od optymalnego zaledwie o 6%

Dobrze, a czy dla każdej pompy to będzie wyglądało podobnie? Także tej tańszej niż Mitsubishi?

 

To się zateguje. Niemniej nie przeczy to ogólnemu przesłaniu: pompę trzeba tak dobrać żeby większość sezonu trafiała w "średni" zakres obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy taka informacja jest łatwo/w ogóle dostępna w materiałach różnych producentów?

 

Pompy ciepła są trudnodostępne. Trzeba poprosić o ofertę. Można poprosić też o takie parametry.

 

Przecież to "wymyślanie" mocy przez producentów też podlega jakimś ograniczeniom – SCOP i klasy energetycznej.

 

Przecież nazwa pompy ani moc nominalna nie ma nic wspólnego z COP, SCOP ani klasą energetyczną.

 

 

Dobrze, a czy dla każdej pompy to będzie wyglądało podobnie? Także tej tańszej niż Mitsubishi?

 

Nie wiem, to Ty znasz badania (ponawiam prośbę o podanie namiarów). Ja znam tylko tabele Mitsubishi które wrzucał CNC. Podobne informacje wrzucał tutaj Karbon

 

Niemniej nie przeczy to ogólnemu przesłaniu: pompę trzeba tak dobrać żeby większość sezonu trafiała w "średni" zakres obrotów.

 

I jaki wpływ ma dobór na to, że pompa nie pracuje na maksimum (gdzie jest najniższy COP), a na minimum albo niewiele wyżej?

Jaka by pompa nie była, to co najwyżej można się starać, żeby chodziła na wysokich obrotach (a to bezsensowne w takiej sytuacji) zakładając kaganiec czasowy.

 

Generalnie przy prawidłowo zrobionej podłogówce i tak nie powalczysz o obroty. Bo histereza i bezwładność podłogówki powoduje, że startuje na wysokich obrotach i po osiągnięciu docelowej tz i dalszym wzroście temperatury powrotu dopiero następuje obniżanie obrotów... Z tego co wiem - bo może jakiś producent bardziej zaawansowane algorytmy zastosował - np. że startuje na optymalnym COP i dopiero jak nie daje rady podnieść temperatury to stopniowo zwiększa obroty? Ja o takiej nie słyszałem.

A że do podniesienia temperatury podłogówki o 1* w tak małym domku jak mój trzeba ponad 4kWh po dodaniu tego, co w tym czasie odda do otoczenia mamy z pół godziny grzania z mocą 12kW. Na najwyższych obrotach - więc z najniższym COP.

Albo dwie godziny pracy z mocą 2kW... Jak to najniższe obroty, to z niewiele mniejszym COP od optymalnego.

 

Taktowanie się przytrafia tym, co mają kaloryfery i małą bezwładność a do tego głowice termostatyczne. I ci, co dołożyli sobie bezsensownie automatyki przy podłogówce i zamykają się obiegi.

 

W sytuacji, gdy przy maksymalnych obrotach COP jest najniższy zupełnie bez sensu jest dobieranie najmniejszej możliwej pompy. Taniej będzie grzała większa - choćby pracowała na najniższych obrotach przez większość czasu (co nie wystąpi przy podłogówce - niestety). Pytanie tylko, o ile będzie droższa i czy warto tyle dopłacić. Oczywiście, jak pisałem, bez przeginania.

 

Możesz odpowiedzieć na te pytania. Jaki regulator? Jak ma to działać z PWM? Pytam bo ja nie wiem.

 

Kto ma odpowiadać na moje pytania? Ja? To ja pytam.

 

Przykładowy regulator

 

A sterowanie PWM kablami może działać tak, jak tego światełka:

 

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zyskasz, Instaluj.

 

Co instalować? Regulatory mocy, żeby uniknąć taktowania, co podobno jest cud miód malina - ale kosztowałoby mnie kilka tysięcy?

Czy PWM - co mogę zrobić za darmo. Ale to straszliwe taktowanie i syf, sodomia, gomoria i tragedia?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co instalować? Regulatory mocy, żeby uniknąć taktowania, co podobno jest cud miód malina - ale kosztowałoby mnie kilka tysięcy?

Czy PWM - co mogę zrobić za darmo. Ale to straszliwe taktowanie i syf, sodomia, gomoria i tragedia?

 

E tam. Regulator na triakach. Bez przesady z kosztami. Kilka stówek.

Jak CI PWM sieje to filt EMF. Zresztą trochę dupny pomysł z tym PWM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...