Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kolektory słoneczne w latach '20 - przeżytek?


hipodrom

Recommended Posts

Przejrzałem tematy odnośnie kolektorów i ogólnie panuje zdanie, że w obecnych czasach jest to już nieopłacalne. Często pojawia się zdanie, że kolektory to bezsensu - jak już to lepiej montować panele fotowoltaiczne.

 

Chciałbym poddać to dyskusji :)

 

Nie rozumiem, dlaczego porównuje się te dwie instalacje. W sumie, jak dla mnie to nie mają zbyt wiele wspólnego. Wyobrażam sobie spokojnie obie instalacje, działające równolegle. Zakładam oczywiście, że ilość miejsca na dachu nie jest problemem. W moim przypadku, czyli dom parterowy z płaskim dachem pomieści dużo. Ale dla tego założenia chciałbym otworzyć dyskusję. Miejsce na PV zwykle się zawsze znajdzie, chociażby na domku narzędziowym czy wiacie.

 

Zatem, czy instalacja kolektorów za powiedzmy 3 tys jest nieopłacalna? Jeśli rocznie płacimy 3tys pln na CWU, a kolektory by podgrzewały 100% wody w letnich miesiącach to mogłyby się zwrócić w około 3 lata. PV nie ma szans się zwrócić w tak krótkim czasie. Chyba, że jest to naiwne myślenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak postawisz zestaw rur z zasobnikiem na lato za 2000 PLN Super będziesz miał ciepłą wodę do mycia prawie za darmo. Jak ja montowałem solary 7 lat temu uważam że robią robotę wody gorącej jest więcej niż potrzeba. PV montujesz grzałka w bojler i masz 2 pieczenie przy 1 ogniu.

PV jest zajebiste cwu, klimatyzacja i ogrzewanie klimą za frajer. Więc jeśli chcesz inwestować myśl o PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja Lubie jak ktoś pisze 1800PLN MAX na CO +CWU. A rachunki przychodzą po 5000 rocznie :)

 

?? JA CO i CWU miałem 1200 w eko groszku i co?

 

 

Solary fajna sprawa ale kwestia policzenia opłacalności i tego czy używane tylko do CWU można też grzać basen a w okresach przejściowych wspomóc CO.

 

 

W upały mam 300l 75*

Basen 19,5m3 o temperaturze 28-30

W okresie przejściowym trochę ciepła walnę w drabinki w łazience.

 

Na starym bojlerze

A jak już wyłączyłem podłogówkę to grzałem podłogę w łazienkach w okresach przejściowych (czasami).

 

Tyle że ma dość duży kolektor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jeśli chcesz inwestować myśl o PV.

 

Tak jak mówiłem - ja sobie mogę myśleć o PV, ale dla mnie to zupełnie inny temat. Dlaczego np nie mieć małego kolektora słonecznego, który ma szansę się zwrócić w kilka lat, a OPRÓCZ tego jakąś instalację PV na resztę zapotrzebowań, które pewnie będzie się zwracało sporo dłużej :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówiłem - ja sobie mogę myśleć o PV, ale dla mnie to zupełnie inny temat. Dlaczego np nie mieć małego kolektora słonecznego, który ma szansę się zwrócić w kilka lat, a OPRÓCZ tego jakąś instalację PV na resztę zapotrzebowań, które pewnie będzie się zwracało sporo dłużej :p

 

PV jak i kolektor zwrócą się w kilka lat.

Kolektor wyszedł mi 8 lat gratis basen i wspomaganie CO (to trudno oszacować)

PV na pokrycie drogiej taryfy i części taniej 5,5 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PV jak i kolektor zwrócą się w kilka lat..

 

Ja dalej jestem zdania, że kolektor się zwróci dużo szybciej - no chyba że się mylę?

 

Jeśli ktoś ma spore zużycie prądu to na 90% ma dwie taryfy. Wtedy montowanie PV jest mniej opłacalne niż dla G11.

 

Przecież w zakładach energetycznych oni sprawdzają kiedy jest uzysk z PV. Jeśli jakiś gość ma np. taryfę G12W to pewnie prawie 50% wyjdzie w trakcie taniej strefy (weekendy + okienka popołudniowe). Trochę smutno że płaci się sporo kasy za PV, a ostatecznie odbiera się "tani prąd".

 

Już nie wspominając o podejściu Tauronu, który po prostu bierze proporcję zużycia taryf i proporcjonalnie rozkłada uzysk.... czyli im więcej prądu przerzuci się do drugiej taryfy, tym wolniej zwrócą się panele....

 

No i w przypadku PV na pewno bardziej bolesne jest przewymiarowanei instalacji (po prostu nadwyżka po roku przepada, czyli zero zysku) albo nadwyżki z drogiej taryfy - pokrywa wtedy drugą taryfę, czyli znowu opłaca nam tani prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś ma spore zużycie prądu to na 90% ma dwie taryfy. Wtedy montowanie PV jest mniej opłacalne niż dla G11.

 

Czemu zastępowanie darmowym prądem prądu droższego ma być mniej opłacalne, niż taniego?

 

Przecież w zakładach energetycznych oni sprawdzają kiedy jest uzysk z PV. Jeśli jakiś gość ma np. taryfę G12W to pewnie prawie 50% wyjdzie w trakcie taniej strefy (weekendy + okienka popołudniowe).

 

Czemu miałoby tak wyjść? Nawet przy weekendowej tania strefa to niby 58,33% czasu - ale z tego całe noce. Więc zdecydowana większość energii PV produkuje w czasie drogiej strefy.

 

No i w przypadku PV na pewno bardziej bolesne jest przewymiarowanei instalacji

 

Bardziej? To niby przy kolektorach jak to wygląda?

PV pozwala uśrednić przewymiarowanie na cały rok - ale to może się zmienić w ciągu jednej nocy.

Kolektor IMO ma zdecydowany sens w domkach wykorzystywanych tylko (albo głównie) latem czy do grzania basenu i w domach ogrzewanych paliwami stałymi gdzie latem odpalanie kotła do grzania CWU oznacza bardzo małą sprawność. Dobrać wielkość należy do zapotrzebowania w czasie największej produkcji. A i tak pojawią się problem z nadprodukcją np. w czasie wyjazdu wakacyjnego któremu trzeba jakoś zapobiec. Znajomy miał też zonka, jak była awaria zasilania a UPS okazał się zbyt mały. Zdecydowanie prościej i bezpieczniej zbudować system na PV - i dlatego popularność kolektorów spada.

 

200l dziennie CWU o temperaturze 55* to jakieś 4000kWh i koszt poniżej 1500 zł rocznie przy grzaniu prądem w taniej strefie z COP=1. Wielu mieści się w połowie tego przy rodzinie 2+2.

Kolektor za 3000 ile tych kWh dostarczy? Połowę (optymistycznie licząc)? To przynosi oszczędność 750zł rocznie czyli w 4 lata się zwróci. Ale jeżeli dobrze rozumiem, to mowa o koszcie samego urządzenia - a trzeba je jeszcze zamontować, rozbudować instalację i jeszcze dorzucić zabezpieczenia, więc ten okres znacznie się wydłuży i pytanie, czy zdąży się zwrócić, zanim trzeba będzie coś naprawić czy wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sciągnij kolektorek 2.0 niestety demo i się pobaw

 

dzięki, zobaczę ten programik :)

 

Czemu zastępowanie darmowym prądem prądu droższego ma być mniej opłacalne, niż taniego?

 

no liczę sobie koszt alternatywny. Jeśli miałbym zużycie 1MWh w dziennej taryfie to prędzej mi się zwróci PV niż jakbym miał 1 MWh w nocnej taryfie. Jeśli teraz zakład energetyczny jakimiś sztuczkami sprawia, że więcej mi to pokryje taryfy nocnej niż dziennej, moja inwestycja ma mniejszy sens. Ja niestety podlegam pod Tauron i mnie to boli, że licząc na to że wrzucę całe koszty ogrzewania i CWU w nocną taryfę, zysk z PV muszę liczyć np jako = 80% * 0.22zł + 20% * 0.65zł. Co stawia opłacalność instalacji PV pod znakiem zapytania. No i czasem po prostu nie można mieć PV, żeby nie być za bardzo eko (dla G12AS).

 

Nawet przy weekendowej tania strefa to niby 58,33% czasu

 

2 dni w tygodniu to już 28%. Do tego codziennie okienko 13-15, czyli właściwie w momencie kiedy jest najmocniejsze słońce. Trzeba by jakoś średnią ważoną policzyć :)

 

No i tutaj widzę gościa, który komentuje rachunki - widać na nich, że ludzie mają tylko trochę większą produkcję w drogiej taryfie:

 

Zdecydowanie prościej i bezpieczniej zbudować system na PV

Ok, przyznaję się że nie wiem czemu przewymiarowanie kolektorów jest niebezpieczne. Może to jest brakujący element w moim rozumowaniu :) Muszę doczytać.

 

Przewymiarowanie PV jest bolesne, no bo przepada... czyli kasa w piach.

 

rozumiem, to mowa o koszcie samego urządzenia (3000)

W sumie to nie. Brałem pod uwagę małe kolektorki, jakich sporo na allegro , np. taki za 1700pln

https://allegro.pl/oferta/kolektor-sloneczny-bezcisnieniowy-200l-atest-pzh-7406258095

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 dni w tygodniu to już 28%. Do tego codziennie okienko 13-15, czyli właściwie w momencie kiedy jest najmocniejsze słońce.

 

U mnie latem 15-17. Ale to nie zmienia faktu, że jak przyjmiemy średnio 12h słońca na dobę czyli tygodniowo 84h to z tego 34h przypada w taniej strefie G12W czyli 40% (w G12 tylko 14h czyli 17%). To też argument za tym, żeby nie wybierać G12 - drugi, to że zazwyczaj prąd w taniej strefie jest tańszy (a w droższej dostarcza PV).

 

 

 

No i tutaj widzę gościa, który komentuje rachunki - widać na nich, że ludzie mają tylko trochę większą produkcję w drogiej taryfie:

 

Gdzie masz w G11 prąd po 45gr czy 24/53gr w g12?

 

Przewymiarowanie PV jest bolesne, no bo przepada... czyli kasa w piach.

 

Tak samo przy kolektorach. Za to jak przewymiarujesz PV to możesz postarać się zużyć prąd na przeróżne sposoby. Z nadprodukcją ciepła przez kolektor nie masz co zrobić - i to boli, bo tego ciepła musisz się pozbyć - a to nie tylko strata darmowej energii, ale jeszcze trzeba zapłacić za wodę, którą wylewasz czy pracę pompy obiegowej żeby tę wodę pompowała przez jakąś chłodnicę.

 

W sumie to nie. Brałem pod uwagę małe kolektorki, jakich sporo na allegro , np. taki za 1700pln

https://allegro.pl/oferta/kolektor-sloneczny-bezcisnieniowy-200l-atest-pzh-7406258095

 

Widzisz, że to bezciśnieniowy? Tego do normalnej instalacji nie podepniesz - ma sens przy jakimś domku rekreacyjnym... Tylko pytanie, czy po sezonie ktoś tego nie zniszczy albo nie przywłaszczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według moich obserwacji to solary opłacają się przy sezonowym bardzo dużym zapotrzebowaniu na cwu np pensjonat nad morzem, gospodarstwo sadownicze z 15 pracownikami albo i więcej, jak wody idzie co najmniej 500 l/dobe to ma to sens a fotowoltaika będzie tutaj niej wydajna i droższa inwestycyjnie. Przy rachunku za gaz 1500/ miesiąc to solary mogą mieć sens i szybko się zwrócą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie masz w G11 prąd po 45gr czy 24/53gr w g12?

Wrzuciłem ten filmik żeby zwrócić uwage jakie ludzie mają zyski w I i II taryfie. Tylko tyle. Nie interesuje mnie ile wynosiła ich stawka w momencie nakręcania filmiku :p

 

Z nadprodukcją ciepła przez kolektor nie masz co zrobić - i to boli, bo tego ciepła musisz się pozbyć

yyy, tego nie zrozumiałem. Dlaczego muszę się pozbyć? Czyli jadąc na urlop muszę co jakiś czas wodę zdalnie upuszczać? Dlaczego?

 

Widzisz, że to bezciśnieniowy? Tego do normalnej instalacji nie podepniesz

No niby z jakąś pompką podepnę... ale w sumie jeszcze zostaje problem zamarzania glikolu w zimę? Nie wiem czy trzeba by było czy nie, wchodzić na dach i go opróźniać - jeśli tak to trochę upierdliwe

 

 

Ok. W sumie zostałem naprowadzony przez kaizena na kolejną zaletę pv nad kolektorami. Faktycznie, jak się wyjeżdża na urlop to pv dalej pracuje, a kolektory stoją nieużywane.

Edytowane przez hipodrom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solary przewyższają PV o jakieś 4 RAZY względem sprawności. Oczywiście gdybym nie miał solarów w ich miejsce wpakował bym PV, ale mam solary działają zajebiście a nawet zbyt dobrze bo 400l zasobnik grzeją tak bardzo że nadmiar muszę wrzucać w ogrzewanie garażu/wygrzewanie posadzki (2 rok), i wanny wody do kompieli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

Pozwolę sobie delikatnie odświeżyć temat.

 

Może jednak kolektory w roku 2021 nie są już przeżytkiem (tak jak były w 2020 :D). Pytam oczywiście w związku z planowaną likwidacją upustów. Nie ważne czy to się stanie w 2021 czy 2023. Chyba każdy jest zgodny że to się stanie i fotowoltaika na pewno będzie mniej opłacalna.

 

Czy zatem, przy obecnym stanie wiedzy, taki kolektor ciśnieniowy 150l za 2600zł to nie jest dobra inwestycja? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie delikatnie odświeżyć temat.

 

Może jednak kolektory w roku 2021 nie są już przeżytkiem (tak jak były w 2020 :D). Pytam oczywiście w związku z planowaną likwidacją upustów. Nie ważne czy to się stanie w 2021 czy 2023. Chyba każdy jest zgodny że to się stanie i fotowoltaika na pewno będzie mniej opłacalna.

 

Czy zatem, przy obecnym stanie wiedzy, taki kolektor ciśnieniowy 150l za 2600zł to nie jest dobra inwestycja? ;)

 

Kolektor w sytuacj 2022 to może być dobry dodatek.

Ja nie narzekam teraz to norma 300l 65* basen 27*(zaraz upały to dobijemy do 29-30) i jeszcze czasami grzejnik odpali w łazience bo ciepła za dużo.

Roczny koszt CWU to ok 700kWh(350zł?)

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...