Zakup nietypowej działki w środku zabudowy szeregowej

[andrzejek_g]

Witam, chciałbym zapytać, jak wyglądałaby kwestia zakupu działki w środku zabudowy szeregowej niedaleko centrum miasta.

Jako, że cena jest dosyć atrakcyjna to zastanawiam się co jest nie tak, lub ewentualnie na co się przygotować.

Jeśli chodzi o status działki to jest w pełni uzbrojona p/g/t/k/w (praktycznie wszystkie media na terenie działki), bez obciążeń, nie jest w strefie mzpz, a jedynie suikzp - zabudowa mieszkalna, lub usługowa; zakładam, że wyłącznie zabudowa szeregowa, wymiary 6x25m. Reszta działek w szeregu została wydzielona w roku 1989.

Jej stan to znajdujące się tam ruiny, wygląda to tak, jakby ktoś zaczął budowę 20lat temu z tego co miał pod ręką, bez planu.

Faktycznie jest to niedokończona połowa parteru. Przylegają do niej dwa budynki piętrowe z poddaszem użytkowym.

Tutaj mam pytanie, czy brak mzpz w tym przypadku byłby bardziej przeszkodą czy zaletą? W KW jest wzmianka, że jest to działka budowlana i pod informacja o niej znajdują się w również odcinki drogowe/chodniki (Sposób korzystania B - TERENY MIESZKANIOWE)

Na przylegających do działki budynkach, znajduje się ocieplenie, czy gdybym chciał tam postawić swój segment (w środku między budynkami, żeby była jasność ) to należałoby zerwać je z sąsiednich ścian? Co w tym przypadku mają do powiedzenia ewentualni sąsiedzi, z tego co widzę na geoportalu to właśnie to ocieplenie z dwóch stron znajduje się na wspomnianej działce.

 

Co o tym Państwo sądzicie?

Z góry dziękuję za odpowiedzi/ew. pomoc.

Pozdrawiam, Andrzej.

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez andrzejek_g
wording

[cactus]

150m2? Powierzchnia zabudowy nawet malutkiego domku to min 70m2, podjazd zajmie min 30m2 wiec jest tam w ogole jakiś ogrodek z tyłu ?

Ocieplenie na pewno do zerwania - musisz zrobic przegrody izolacyjne od nowa. Także oddzielenia PPoz (dach)

Najwiekszym znakiem zapytania są fundamenty pod tą ruiną bo jesli bedą do wyrwania to sąsiedzi mogą mieć mokre portki.....

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez cactus

[Bertha]

Najsłynniejsza stronka z mapami to jest tylko obrazek, narzędzia które są na belce (pomiar odległości czy powierzchni) to są tylko zabaweczki i zgodnie z umieszczoną uwagą mogą służyć tylko do celów orientacyjnych np. czy grunt znajduje się na północ czy na południe od pobliskiej rzeki. Od granic i powierzchni jest EGiB w starostwie, od tytułu własności są księgi wieczyste a od dokładnego oznaczenia na gruncie jest geodeta z właściwymi uprawnieniami. Co możesz wybudować powie ci architekt jeśli dostarczysz mu wypis z MPZP lub w przypadku braku takowego decyzję o WZ. O wydanie decyzji może zwrócić się każdy kto ma ( i może to udowodnić) interes prawny. Np. kandydat na nabywcę. Będzie to lekcja cierpliwości, bo na wydanie WZ czeka się około pół roku. Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez Bertha

[Elfir]

chyba zalezy od gminy, bo my mieliśmy WZ w niecałe 3 tygodnie.

[andrzejek_g]

150m2? Powierzchnia zabudowy nawet malutkiego domku to min 70m2, podjazd zajmie min 30m2 wiec jest tam w ogole jakiś ogrodek z tyłu ?

Ocieplenie na pewno do zerwania - musisz zrobic przegrody izolacyjne od nowa. Także oddzielenia PPoz (dach)

Najwiekszym znakiem zapytania są fundamenty pod tą ruiną bo jesli bedą do wyrwania to sąsiedzi mogą mieć mokre portki.....

Jak na moje fundamenty są do zmiany, no z ociepleniem tak myślałem właśnie.

Te domy obok tak jak mierzyłem mają około 80m2 podstawy (piętro plus poddasze użytkowe),są tam wydzielone parkingi jak pod blokiem, ale sąsiedzi mają też podjazdy okolo 30m2, ogródek około 40m2 patrząc po sąsiednich działkach, mi to właściwie odpowiada, bo nie chcę mieszkać już w bloku, ale też poszukiwanie działki z kanalizacją i dostępem do internetu za rozsądne pieniądze trwa już rok, kompletnie straciłem nadzieje.. PUM szacuje w granicy 220m2

Zakup jest poprzez licytacje - od gminy, więc nie ma czasu na pobranie WZ (licytacja za ok 3tyg), ok jeśli miałbym pobudować tam coś pierzejowo i zakładając, że fundamenty do wymiany i ocieplenie z sąsiednich domów również, to jeśli pobiorę WZ i zacznę, to czy sąsiedzi mają w zasadzie coś do gadania jak zacząłbym budować?

Może przejść się do sąsiadów? Zobaczyć jakie oni maja na to spojrzenie.

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez andrzejek_g

[cactus]

sąsiedzi moga blokować i utrudniać budowę latami. A mają sie czego bać bo wyrwanie fundamentu spod ściany granicznej to będzie niezle wyzwanie. I trzeba mieć nadzieje że ławy przylegajace nie są zabetonowane razem co często sie zdarzało w starym budownictwie blizniaków. Jeśli ławy są razem to ja bym wtedy tylko postawił sciane fundamentową nową a głebiej zostawił, ale to już oceni twoj budowlaniec i KB.

Zaczałbym sprawę od rozmowy z sąsiadami czy będą konfliktowi - z jednej strony po wybudowaniu sporo spadną im koszty ogrzewania, z drugiej bedą mieć nowego sąsiada który może hałasować i powodować problemy, no i będą mieć plac budowy pod domem przez pewnie 2 lata.

WZ prawie na pewno dostaniesz na podobny budynek jak te istniejące, oczywiście musisz uwzględnić wyższe wymogi - od 2021 bedzie trzeba mieć w projekcie porządne ocieplenie, reku i te sprawy. Skoro to p;lomba miedzy istniejącymi budynkami to jesteś w praktyce skazany na projekt indywidualny - to też dodatkowe koszty i czas.

No i przy tej wielkosci dzialki to widzę niesamowite wyzwanie logistyczne jesli chodzi o gromadzenie materiału zwlaszcza do stanu zamkniętego. Na takiej działce jak ci zwiozą bloczki to już nawet toi toi nie wejdzie Mam nadzieje że jest obok jakiś plac gdzie można tymczasowo wysypać humus itp.

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez cactus

[andrzejek_g]

Tak, czy siak myślałem o projekcie indywidualnym, logistyka będzie ciężka, bo placu nie ma...

Masz racje, przejdę się do sąsiadów najpierw, bo jeśli sobie nie życzą, to może nie warto...

No boje się kwestii z fundamentami rzeczywiście.

 

Pewnie po rozmowie z sąsiadami coś mi się rozjaśni, dzięki za pomoc, gdyby coś jeszcze przyszło wam do głowy to chętnie się dowiem

 

jeśli chodzi o nowe regulacje, to akurat ok i tak chciałem bardziej oszczędny budynek

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez andrzejek_g

[andrzejek_g]

Niestety obawy się potwierdziły, fundamenty są od całości i połączone z domem obok, moim zdaniem nie nadają się, to nie wiem, trzeba było by je wykuć? Czy zrobić obok..?

jeśli chodzi o sąsiadów, to są sceptycznie nastawieni do zrywania fundamentów, aczkolwiek co do budowy to nie mają nic przeciwko, co myślicie?

Edytowane 26 Sierpnia 2020 przez andrzejek_g
wording