Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

„Uszczelnienie”przedniego ogrodzenia panelowego


Recommended Posts

Dzień dobry,

 

Mam pytanie dotyczące „uszczelnienie”przedniego ogrodzenia domu.

Czu znają może Państwo jakiś patent do montażu w dolnej części ogrodzenia panelowego,który nie pozwoli przejść naszemu psu (albo innym zwierzakom) pomiędzy szczebelkami ogrodzenia?Niestety odstęp między szczebelkami jest na tyle duży, że nasz pies przeciska się przez nie,a dodatkowo ostatnimi czasy pojawił się nieproszony gość w postaci lisa (który zaczyna mocno rozrabiać). Z góry dziękuje za pomoc.

 

Pozdrawiam Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny pomysł, zadziała nawet na listonosza.

:no: Nie wolno na ludzi :sick:, są odpowiednie tabliczki ostrzegawcze, zresztą da się to przekroczyć, dodatkowo wyłączyć - nie wolno również montować po zewnętrznej stronie ogrodzenia.

Edytowane przez CityMatic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kogoś porazi, to wiesz co możesz zrobić z tą tabliczką?

 

Co porazi? Jakby tej tabliczki nie było to wtedy coś może, ale takiego "pastucha" montujesz od wewnątrz posesji. Włączenie następuje jak Cię w domu nie ma, lub w nocy. To odstrasza nie zabija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pastuch elektryczny, dla Twojego i obcych bezpieczny ale odstrasza.

 

Do czasu aż ktoś sercowy czy z rozrusznikiem nie oprze się o płot, żeby kamyk z buta wytrzepać.

Ciekawe, czy prokurator uzna to za wypadek. Ryzykowna rada na granicy swojej własności.

Taki pastuch trzepie całkiem zdrowo. Ludzi też.

Ale jest jeszcze jeden problem - słupki będą go uziemiały, więc rada nie do zrealizowania i przynajmniej nie da się kogoś skrzywdzić.

 

Ale dla własnego psa jest inne rozwiązanie. Pominę jego humani czy raczej dogo -tarność. Obroża dla psa która piska jak się zbliży do kabelka robiącego za granicę jego strefy. Jak piskanie nie wystarczy, to kopie prądem. Z tego co wiem, to po jednym kopnięciu pies kojarzy piszczenie z kopaniem i jak tylko zaczyna piskać, to ucieka. Ale grozi to urazem psychicznym psa, więc raczej bym starał się fizycznie go powstrzymać.

 

Ale na lisa nie zadziała (chyba, że mu taką obrożę też założysz i regularnie będziesz zmieniał baterie).

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czasu aż ktoś sercowy czy z rozrusznikiem nie oprze się o płot, żeby kamyk z buta wytrzepać.

Ciekawe, czy prokurator uzna to za wypadek. Ryzykowna rada na granicy swojej własności.

Taki pastuch trzepie całkiem zdrowo. Ludzi też.

Ale jest jeszcze jeden problem - słupki będą go uziemiały, więc rada nie do zrealizowania i przynajmniej nie da się kogoś skrzywdzić.

 

Przestań pierd... lić jak się na tym nie znasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen: Drucik pastucha biegnie po izolatorach.

 

Z tym wewnątrz ogrodzenia to też nie całkiem tak. Po drugiej nieproszonej wizycie przez balkon, przy policjantach powiedziałem że za trzecim razem dostaną gotowca, bo w pokoju postawię broń wycelowaną w drzwi balkonowe i mechanicznie podłączoną do klamki. Usłyszałem że tak nie wolno bo to jest działanie mające na celu pozbawienie życia. Moje zdziwienie: Przecież to będzie w zamkniętym pomieszczeniu? Wcześniej musi się włamać aby być zagrożonym? Odpowiedź pana policjanta sprowadzała sie do konkluzji: wolno bandycie się włamać, a mi nie wolno strzelać bo to jest nieadekwatne do zagrożenia. Czyli jak w nocy zbudzi mnie hałas i zobaczę obcą gębę, to mam powiedzieć dobry wieczór i spytac się czy chce drinka? I nie podstawiać nogi ani żadnej gazrurki , bo jak zrobi sobie krzywde to będę mu płacił rentę.

To jest p-o-y-e-b-a-n-y kraj!!!

 

Pomijam że rano pod balkonem zabezpieczyłem odcisk buta gdy włąmywacz skakał z balkonu, lecz przez dwa tygodnie nie było komu zrobić odlewu. Postępowanie umorzono, po latach przypadkiem dowiedziałem się kto się włamał. Byli to intelektualiści z sąsiedniej kamienicy, prawie zagladający mi w okna. Ludziki zamieniali się na mieszkania i zdziwieni byli że takie menelstwo wyprowadza się a posiada kilka tomów encyklopedii. A złodzieje wyczyścili mi całą półkę encyklopedii, co było bardzo podpadające gdyż książki są ciężkie. Należało domniemać, że nie byli z daleka. Lecz to były domniemania cywila a nie śledczych.

Edytowane przez Bertha
Pomijam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań pierd... lić jak się na tym nie znasz.

 

Kopało nieźle nawet, jak byłem w gumowcach. Nie dziwne, że bose krowy trzymały się od tego z daleka. Jak stałem na cegłach też było czuć.

Kultury trochę zaczerpnij i nie udawaj eksperta, jak nigdy nie dotykałeś przewodu pastucha.

 

Kaizen: Drucik pastucha biegnie po izolatorach.

 

Tak zrobiony nie będzie dla lisa i psa żadną przeszkodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...