Czy warto budować dom

[gawel]

Nie warto już budować domu metodą tradycyjną czyli murowaną. To już jest relikt minionej epoki. Ele jak kogoś na to stać to nikt mu nie zabroni. Do tego dochodzą gusta o których ponoć się nie dyskutuje.

Technologia domów prefabrykowanych to przyszłość jak pokazują ostatnie lata.

Ja osobiście planuję zbudować dom z kontenerów morskich.

Koszt kontenera o powierzchni ok 27 m2 to 7500 zł z dowozem w dowolne miejsce w Polsce.

Inwencja twórcza praktycznie nieograniczona.

 

Z tym się zgodzę bo nie warto ze względu że jest to mało ekologiczne i przyjazne dla środowiska, jestem zwolennikiem budownictwa szkieletowego drewnianego jego głównym atutem jest taniość szybkość utylizacji, nie uszczęśliwia się potomków bunkrem z którym nie wiadomo co zrobić , najczęściej jest taka czerupa opchnięta za grosze jak umrze ostatni senior posiadacz i dorobek życia idzie na straty. Nikt z nas nie wie jakie będą nowe technologie i preferencje wynikające ze zmian klimatu i stylu życia.

 

Wczoraj minęło 17 lat jak zamieszkałem, i takie mnie refleksje naszły, że w czasach jak budowałem dom to było parcie na : poddasza, kominki z DGP, koniecznie monstrualny garaż na 2 auta połączony drzwiami z domem. O PC i PV nikt nie myślał.

 

Klimat się zmienił i to nie koniec nie ma zim obecnie garaż to strata pieniędzy lepsza wiata na zgłoszenie bo nie trzeba podatku płacić. Buduje się teraz duże tarasy bo są warunki do spędzania na nich czasu i stanowią najtańsze powiększenie domu.

 

Dodam że kiedyś również okna dachowe to było must have ale ten niewypał nie jest obecnie modny podobnie jak poddasza użytkowe ustąpiło porterówkom i budynkom piętrowym (tego nie rozumiem ale ok) .

 

 

 

Dom ma jeszcze jedna wyższość nad mieszkaniem w bloku oprócz prywatności, przestrzeni mianowicie nie płacimy w nim czynszu i innych opłat obowiązkowych na któe nie mamy wpływu , przy zamieszkaniu do kredytu trzeba to doliczyć przy małym lub średnim domu wychodzi bardzo tanio.

 

 

Pandemia dowiodła że mieszkanie w bloku nie nadaje się do normalnego życia i mieszkania bo ludzie wariują i ja im bardzo współczuje bo przebywanie 24h/dobę w takim więzieniu bez możliwości wyjścia na podwórko bez maseczki jest bardzo dobijające.

 

Dodam jeszcze że keramzyt i inne wynalazki powstałe z popiołów i innych dodatków to syf, prędzej już bym chyba wybrał porterom niż takie dziwolągi.

[fotohobby]

.

 

Dodam jeszcze że keramzyt i inne wynalazki powstałe z popiołów i innych dodatków to syf, prędzej już bym chyba wybrał porterom niż takie dziwolągi.

 

O czym Ty piszesz, przecież keramzyt to glina...

"Keramzyt jest kruszywem, które powstaje z wypalania glin pęczniejących (bez domieszek) w temperaturze ok. 1150°C. Z masy formuje się małe grudki, które trafiają do pieca obrotowego. Po wypaleniu glina zwiększa kilkukrotnie swoją objętość, a w czasie produkcji keramzytu nie powstają odpady. Granulki keramzytu stają się niepalne, mrozoodporne i mało nasiąkliwe, a poddanie działaniu wody, szybką oddają wilgoć. Co ważne wypalone granulki można też łatwo kroić. Keramzyt jest odporny na korozję biologiczną oraz na działanie gryzoni, owadów, grzybów i pleśni. Cechuje go również dobra izolacyjność termiczna i duża wytrzymałość mechaniczna"

[gawel]

O czym Ty piszesz, przecież keramzyt to glina...

"Keramzyt jest kruszywem, które powstaje z wypalania glin pęczniejących (bez domieszek) w temperaturze ok. 1150°C. Z masy formuje się małe grudki, które trafiają do pieca obrotowego. Po wypaleniu glina zwiększa kilkukrotnie swoją objętość, a w czasie produkcji keramzytu nie powstają odpady. Granulki keramzytu stają się niepalne, mrozoodporne i mało nasiąkliwe, a poddanie działaniu wody, szybką oddają wilgoć. Co ważne wypalone granulki można też łatwo kroić. Keramzyt jest odporny na korozję biologiczną oraz na działanie gryzoni, owadów, grzybów i pleśni. Cechuje go również dobra izolacyjność termiczna i duża wytrzymałość mechaniczna"

 

Jakoś w palenisku w piecu kaflowym nic nie pęcznieje bo by się rozpadł więc jakoś naturalność keramzytu do mnie nie przemawia, poza tym gdyby to był 8 cud świata to wszystkie domy byłyby w tej technologi na moim osiedlu na 200 domów z keramzytu jest 1 , Kanadyjczyków jest 60 no o czymś to świadczy.

[fotohobby]

CZłowieku - są gliny, które podczas wyrabiania pęcznieją i takie, które nie pęcznieją.

MAsz w zacytowanym fragmencie wyraźnie napisane, że nie używa sie żadnych dodatków.

Na 20 domów, które powstały w ciągu dwóch lat w moje dzielnicy, 18 jest tracycyjnych, 1 z keramzytu, 1 z OSB/MDF, wiec zgadzam sie - zarówno kerammzyt, jak i materiały drewnopochodne nie są jakimś cudem.

 

Osobyście wolałbym jednak keramzyt, niż OSB/MDF.

[gawel]

CZłowieku - są gliny, które podczas wyrabiania pęcznieją i takie, które nie pęcznieją.

MAsz w zacytowanym fragmencie wyraźnie napisane, że nie używa sie żadnych dodatków.

Na 20 domów, które powstały w ciągu dwóch lat w moje dzielnicy, 18 jest tracycyjnych, 1 z keramzytu, 1 z OSB/MDF, wiec zgadzam sie - zarówno kerammzyt, jak i materiały drewnopochodne nie są jakimś cudem.

 

Osobyście wolałbym jednak keramzyt, niż OSB/MDF.

 

Akurat Rybnik jest miastem bardzo dziwnym jeżeli chodzi o kwestię wartości domów może i technologii również, spotkałem się z takimi sytuacjami że dom nowy i to bardzo dobzre wyposażony ale bez ekstrawagancji był mniej wart po wybudowaniu niżby to wynikało z faktur.

 

Wydaje mi się miano najbardziej zanieczyszczonego regionu w Polsce chyba ma na to wpływ bo na prawdę nie mam pojęcia co innego.

[henrykow]

Akurat Rybnik jest miastem bardzo dziwnym jeżeli chodzi o kwestię wartości domów może i technologii również, spotkałem się z takimi sytuacjami że dom nowy i to bardzo dobzre wyposażony ale bez ekstrawagancji był mniej wart po wybudowaniu niżby to wynikało z faktur.

 

.

Dom wybudowany jest mniej warty niż kosztowała jego budowa?? to chyba twoje księgowe finanse tak ukazują bo jak żyję to nikt, nigdy na nieruchomościach w Polsce nigdy nie stracił a tu takie kfiatki, dom wybudowany za 500 tys po skończonej budowie jest warty np 450 tys:D:D:D

[fotohobby]

Akurat Rybnik jest miastem bardzo dziwnym jeżeli chodzi o kwestię wartości domów może i technologii również, spotkałem się z takimi sytuacjami że dom nowy i to bardzo dobzre wyposażony ale bez ekstrawagancji był mniej wart po wybudowaniu niżby to wynikało z faktur.

 

.

 

Ale co to ma to rzeczy, jeśli chodzi o kwestię wyboru technologii budowy ?

A poza tym - co Ty wiesz o rynku nieruchomości w Rybniku ?

W sąsiedztwie gierkowską "kostkę" z lat 70, ze starymi drewnianymi oknami sprzedano za większą kasę, niż podobną tą:

https://rybnik.nieruchomosci-online.pl/dom,na-sprzedaz/21995431.html

 

Może przytocz te sytuacje, kiedy nowe domy poszły tu za cenę niższą, niż faktury, to może kupię

 

bo na prawdę nie mam

jaki człowiek, taka polszczyzna...

Edytowane 8 Listopada 2020 przez fotohobby

[gawel]

Ale co to ma to rzeczy, jeśli chodzi o kwestię wyboru technologii budowy ?

A poza tym - co Ty wiesz o rynku nieruchomości w Rybniku ?

W sąsiedztwie gierkowską "kostkę" z lat 70, ze starymi drewnianymi oknami sprzedano za większą kasę, niż podobną tą:

https://rybnik.nieruchomosci-online.pl/dom,na-sprzedaz/21995431.html

 

Może przytocz te sytuacje, kiedy nowe domy poszły tu za cenę niższą, niż faktury, to może kupię

 

 

jaki człowiek, taka polszczyzna...

 

Ktoś powiedział że ponoć tylko lokalizacja się liczy może to i prawda, czasem im lepsza lokalizacja i mniejszy dom tym lepiej bo łatwiej go zburzyć i coś lepszego postawić. Mam trochę rodziny w Rybniku i właśnie na ich doświadczeniach bazuję

[fotohobby]

Przecież nikt nie kupuje tych domów, żeby je zburzyć, co Ty za farmazony wypisujesz...?

Trochę ta Twoja rodzina "nieogarnięta", ale jak znów da Ci cynk o domu, który idzie na sprzedaż poniżej kosztów budowy, to daj znać

[gawel]

Przecież nikt nie kupuje tych domów, żeby je zburzyć, co Ty za farmazony wypisujesz...?

Trochę ta Twoja rodzina "nieogarnięta", ale jak znów da Ci cynk o domu, który idzie na sprzedaż poniżej kosztów budowy, to daj znać

 

Jesteś pewien że nikt? Bo co bo tobie się tak wydaje co ty za głupoty piszesz?

[fotohobby]

Wydasz w 140tysięcznym mieście 500 000 zł za dom na działce 750m2, żeby go wyburzyć ?

Nie piszę o walących się chałupach z XIXw, ale o domach podobnych do tego, który linkowałem.

 

W okolicy cztery domy z lat 70 zmieniły ostatnio właściciela. Jeden został przebudowany ma 3-mieszkaniowy, do trzech innych wprowadzili sie nowi lokatorzy. Każdy został ocieplony, w trzech wymieniono okna, we wszystkich instalację grzewczą.

Może Tobie się wydaje że 60-letni dom nadaje się tylko do wyburzenia, ale da się tam całkiem komfortowe gniazdko uwić...

[gawel]

Wydasz w 140tysięcznym mieście 500 000 zł za dom na działce 750m2, żeby go wyburzyć ?

Nie piszę o walących się chałupach z XIXw, ale o domach podobnych do tego, który linkowałem.

 

W okolicy cztery domy z lat 70 zmieniły ostatnio właściciela. Jeden został przebudowany ma 3-mieszkaniowy, do trzech innych wprowadzili sie nowi lokatorzy. Każdy został ocieplony, w trzech wymieniono okna, we wszystkich instalację grzewczą.

Może Tobie się wydaje że 60-letni dom nadaje się tylko do wyburzenia, ale da się tam całkiem komfortowe gniazdko uwić...

 

Tak ja pisze o działkach w Warszawie, działka kosztuje co najmniej milion do 2 milionów i nie ważne co się na niej znajduje czasem to jest np nowy stan surowy idzie do kasacji po prostu to jest kwestia innego standardu i finansowania. Nie mówimy o budżetowych domkach na zadupiu. BTW to nawet u mnie domy są droższe niestety.

[fotohobby]

Tak ja pisze o działkach w Warszawie, działka kosztuje co najmniej milion do 2 milionów i nie ważne co się na niej znajduje czasem to jest np nowy stan surowy idzie do kasacji po prostu to jest kwestia innego standardu i finansowania. Nie mówimy o budżetowych domkach na zadupiu. BTW to nawet u mnie domy są droższe niestety.

 

Przypominam, cały czas piszemy o Rybniku (gdzie niby domy kosztują mniej, niż faktury na ich zbudowanie), zresztą, przypominam, bo sam zacząłeś ten temat - a Ty nagle przeskakujesz na Warszawę

O zadupiu tez nie piszemy - ale widzę, że masz jakiś problem, bo ciągle gubisz wątek.

Przypominam - zaczęło sie od tego, że w swej ignorancji twierdziłeś, że keramzyt pęcznieje dzięki dodatkom...

[henrykow]

Wydasz w 140tysięcznym mieście 500 000 zł za dom na działce 750m2, żeby go wyburzyć ?

Nie piszę o walących się chałupach z XIXw, ale o domach podobnych do tego, który linkowałem.

 

W okolicy cztery domy z lat 70 zmieniły ostatnio właściciela. Jeden został przebudowany ma 3-mieszkaniowy, do trzech innych wprowadzili sie nowi lokatorzy. Każdy został ocieplony, w trzech wymieniono okna, we wszystkich instalację grzewczą.

Może Tobie się wydaje że 60-letni dom nadaje się tylko do wyburzenia, ale da się tam całkiem komfortowe gniazdko uwić...

Co się dziwisz, niektórzy maja inne finansowe wizje i podejście do sprawy bo kto bogatemu zabroni

[giman]

Co się tak dziwicie, że dom mniej warty niż koszt wybudowania. Normalna, nie taka rzadka, sprawa. Wystarczy wybudować z najlepszych materiałów, wymuskać ten dom a całość usadowić we względnie kiepskiej lokalizacji. Super materiałów (budowlanych, wykończeniowych, itd.) nie wszyscy docenią, lokalizacja kiepska i bardzo ciężko będzie sprzedać ten dom po kosztach budowy, bo domy w takiej okolicy mają swoją cenę i pewnej bariery nie przeskoczysz nawet standardem budynku.

[gawel]

Co się tak dziwicie, że dom mniej warty niż koszt wybudowania. Normalna, nie taka rzadka, sprawa. Wystarczy wybudować z najlepszych materiałów, wymuskać ten dom a całość usadowić we względnie kiepskiej lokalizacji. Super materiałów (budowlanych, wykończeniowych, itd.) nie wszyscy docenią, lokalizacja kiepska i bardzo ciężko będzie sprzedać ten dom po kosztach budowy, bo domy w takiej okolicy mają swoją cenę i pewnej bariery nie przeskoczysz nawet standardem budynku.

 

Dokładnie, nie zawsze wizje inwestora znajdują uznanie innych i wynik w postaci domu który może się podobać innym

[henrykow]

Co się tak dziwicie, że dom mniej warty niż koszt wybudowania. Normalna, nie taka rzadka, sprawa. Wystarczy wybudować z najlepszych materiałów, wymuskać ten dom a całość usadowić we względnie kiepskiej lokalizacji. Super materiałów (budowlanych, wykończeniowych, itd.) nie wszyscy docenią, lokalizacja kiepska i bardzo ciężko będzie sprzedać ten dom po kosztach budowy, bo domy w takiej okolicy mają swoją cenę i pewnej bariery nie przeskoczysz nawet standardem budynku.

Tylko dyskusja zaczęła się od tego stwierdzenia że dom standardowy bo pisząc że dobrze wyposażony ale bez ekstrawagancji to dla mnie standard i Rybnik to nie jest jakieś "zadupie" czyli inaczej kiepska lokalizacja.

Co do sprzedaży domu w obojętnie jakim standardzie i lokalizacji, to każdy towar ma swojego nabywcę i prędzej czy później się sprzeda.

Akurat Rybnik jest miastem bardzo dziwnym jeżeli chodzi o kwestię wartości domów może i technologii również, spotkałem się z takimi sytuacjami że dom nowy i to bardzo dobzre wyposażony ale bez ekstrawagancji był mniej wart po wybudowaniu niżby to wynikało z faktur.

 

.

[giman]

Tylko dyskusja zaczęła się od [...]

Ale szybko przeobraziła się w dyskusję czy to w ogóle możliwe i do tego się odnosiłem.

 

Pandemia dowiodła że mieszkanie w bloku nie nadaje się do normalnego życia i mieszkania bo ludzie wariują i ja im bardzo współczuje bo przebywanie 24h/dobę w takim więzieniu bez możliwości wyjścia na podwórko bez maseczki jest bardzo dobijające.

Nie demonizował bym mieszkań.

Pandemia pokazała jedynie (mocno uwidoczniła znany fakt), ze polskie mieszkania są za małe.

Co od zawsze pokazują europejskie statystyki i porównania. Ale co się dziwić jak m2/łeb jest czasem mniej niż u norweskiego skazanego.

[fotohobby]

Co się tak dziwicie, że dom mniej warty niż koszt wybudowania. Normalna, nie taka rzadka, sprawa. Wystarczy wybudować z najlepszych materiałów, wymuskać ten dom a całość usadowić we względnie kiepskiej lokalizacji. Super materiałów (budowlanych, wykończeniowych, itd.) nie wszyscy docenią, lokalizacja kiepska i bardzo ciężko będzie sprzedać ten dom po kosztach budowy, bo domy w takiej okolicy mają swoją cenę i pewnej bariery nie przeskoczysz nawet standardem budynku.

 

Oczywiście, że takie jednostkowe przypadki się zdarzają, lecz nie są ściśle powiązane z konkretnym miastem/regionem kraju.

Wszędzie można postawić dom, o jakim piszesz

[pandzik]

Rzuciłem okiem ostatnio na prefabrykowany dom z keramzytu budowany 200m ode mnie. Ciekawa technologia. Płyta, ściany, więźba i to na tyle. Wyjątkowo czysta robota. Ciekawe jak szkody górnicze wytrzymają zamki i wiotkie ściany szczytowe poddasza. Ściany są cienkie, Zyskujemy kilka procent powierzchni wewn. Ściany nie wymagają tynkowania - jedynie gładź. Zastosowano filigrany na stropy. Szybkość prac jest znaczna, ale nie demonizowałbym, na innej działce stawiano dom z porothermu, jedno piętro w max 3 dni.

 

Czystość prac i jakość ścian bez tynkowania to chyba największe plusy. Poza tym, przy dobrej i sprawdzonej technologii prefabrykacja pozwala na wyeliminowanie większości błędów.