henrykow 22.09.2020 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2020 Jak ktoś chce wywalać rocznie 2-3x więcej kasy na ścieki, niż na wodomierz - to liczyć nie potrafi. Całkowite? Gdzie? U mnie zakazują w określonych godzinach. Nie całkowite, sezonowo w okresach letnich. Znam kilka miejscowości gdzie takie coś było wprowadzone, u mnie jak narazie spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 22.09.2020 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2020 Nie całkowite, sezonowo w okresach letnich. Znam kilka miejscowości gdzie takie coś było wprowadzone, u mnie jak narazie spokój Wrzuć linka do uchwały albo chociaż miejscowość - znam tylko godzinowe (w nocy można podlewać). Jak jest całkowity zakaz, to tym bardziej trzeba studnię kopać/wiercić. A jak jest studnia, to już żadnego sensu nie ma wydawanie kasy na zbiornik na deszczówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 22.09.2020 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2020 Wrzuć linka do uchwały albo chociaż miejscowość - znam tylko godzinowe (w nocy można podlewać). . Mówisz i masz https://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/zakaz-podlewania-ogrodkow-z-powodu-suszy-kara-nawet-5-tys-zl,178149.html https://www.lublin112.pl/gminy-zakazuja-podlewania-ogrodkow-z-sieci-wodociagowej-chodzi-o-maksymalne-ograniczanie-zuzycia-wody/ https://radom.wyborcza.pl/radom/7,48201,25904785,susza-gminy-wprowadzaja-ograniczenia-uzywania-wody-z-wodociagow.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 22.09.2020 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2020 Mówisz i masz https://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/zakaz-podlewania-ogrodkow-z-powodu-suszy-kara-nawet-5-tys-zl,178149.html https://www.lublin112.pl/gminy-zakazuja-podlewania-ogrodkow-z-sieci-wodociagowej-chodzi-o-maksymalne-ograniczanie-zuzycia-wody/ https://radom.wyborcza.pl/radom/7,48201,25904785,susza-gminy-wprowadzaja-ograniczenia-uzywania-wody-z-wodociagow.html No i to nie są uchwały. Piaseczno Zakaz obowiązuje w godzinach od 6:00 do 22:00, w okresie od 30 kwietnia 2020 r. do odwołania Kowal § 1. Wprowadza się zakaz podlewania wodą z gminnej sieci wodociągowej ogródków przydomowych, działkowych, terenów zielonych na terenie gminy Kowal od dnia 18 maja 2020 r. do 31 sierpnia 2020r. w godzinach od 07:00 do 23:00. Tak czy inaczej - całkowity zakaz podlewania w czasie suszy tylko zwiększyłby bezsensowność zbiorników (bo i tak byłyby puste już na początku suszy) zmuszając do robienia studni (a po co komu zbiornik, jak ma studnię?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 22.09.2020 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2020 Widzisz, sam znalazłeś uchwały Widziałeś aby ktoś przed 6 czy 7 gdz rano albo po 22 czy 23 gdz podlewał trawnik czy ogródek? No chyba ze ktoś ma zraszacze włączane automatycznie ale tak naprawdę kto je ma? Ja osobiście musiałbym mieć nie po kolei w głowie aby rano się zrywać ( wystarczy że do pracy wstaje o 4.30) i podlewać albo zamiast iść spać czy oglądać sobie fajny jakiś film iść i podlewać ogródek czy trawnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 22.09.2020 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2020 Widziałeś aby ktoś przed 6 czy 7 gdz rano albo po 22 czy 23 gdz podlewał trawnik czy ogródek? No chyba ze ktoś ma zraszacze włączane automatycznie ale tak naprawdę kto je ma? Zraszacz wahadłowy to ze 40 zł, programator 40zł... Wielka filozofia. A i tak najlepiej podlewać przed wschodem słońca. Bo jak podlejesz na rozgrzany grunt, to więcej wyparuje niż wsiąknie. A jak podlejesz wieczorem, to całą noc ślimaki będą miały używanie. Nie po kolei w głowie mają ci, co stoją ze szlauhem w ręce. wystarczy że do pracy wstaje o 4.30) i podlewać albo zamiast iść spać czy oglądać sobie fajny jakiś film iść i podlewać ogródek czy trawnik. Skoro i tak wstajesz to w czym problem, żeby 10s poświęcić na ręczne odkręcenie i drugie 10s na zakręcenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pershing1899op.pl 22.09.2020 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2020 U nas wodę z dachu odprowadzają do rowu. Czy to jest legalne? Nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 23.09.2020 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 A dlaczego miało by być to nielegalne? Jak najbardziej. Natomiast co do latania ze szlauchem, no cóż są gusta i guściki Podlewać sie powinno własnie wieczorem aby przez całą noc wilgoć sie utrzymała, gdy podlejesz rano to słońce w mig wyciągnie wilgoć, a ślimaki? no cóż to tez stworzenie Boże są na nie sposoby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 23.09.2020 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 A dlaczego miało by być to nielegalne? Jak najbardziej. Natomiast co do latania ze szlauchem, no cóż są gusta i guściki Podlewać sie powinno własnie wieczorem aby przez całą noc wilgoć sie utrzymała, gdy podlejesz rano to słońce w mig wyciągnie wilgoć, a ślimaki? no cóż to tez stworzenie Boże są na nie sposoby. Akurat trawnik powinno podlewać się przed wschodem słońca - bo wówczas większa część wody wniknie w ziemię, a wschodzące słońce osuszy źdźbła trawy. Podlewając wieczorem narażasz trawnik na choroby grzybowe. W przypadku krzewów, rabat kwiatowych ma to rzecz jasna mniejsze znaczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 23.09.2020 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 (edytowane) A dlaczego miało by być to nielegalne? Jak najbardziej. Obecnie, rów będzie traktowany jako urządzenie wodne. Tym samym odprowadzanie do rowu wód opadowych ujętych w systemy kanalizacji deszczowej będzie usługą wodną wymagającą uzyskania odpowiedniego pozwolenia. Do tego często w MPZP/WZ/PnB jest obowiązek zagospodarowanja wody opadowej na własnej działce. Podlewać sie powinno własnie wieczorem aby przez całą noc wilgoć sie utrzymała, gdy podlejesz rano to słońce w mig wyciągnie wilgoć, a ślimaki? no cóż to tez stworzenie Boże są na nie sposoby. Od zatrzymywania wody to jest ściółkowanie, linie kroplujące i kroplowniki. I nie jest to jakiś ogromny wydatek - a w porównaniu z laniem po wierzchu oszczędza wodę i zdąży się zwrócić zanim się rozsypie. A w czasie suszy to która to miałaby być godzina, gdzie ziemia już ostygła i nie wyparuje znaczna część wody? Edytowane 23 Września 2020 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 23.09.2020 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 Od wielu lat podlewam wieczorem gdy już słońce zaczyna sie chować, są to godziny między 19 a 21 i w zasadzie podlewam ogródek, na efekty takiego podlewania nie mogę narzekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 23.09.2020 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 Od wielu lat podlewam wieczorem gdy już słońce zaczyna sie chować, są to godziny między 19 a 21 i w zasadzie podlewam ogródek, na efekty takiego podlewania nie mogę narzekać. Standard. Tak samo twierdzą miłośnicy WG Rozpalania od dołu Kaloryferów Kotłów węglowych Trzymania węża w ręce itp. Oczywiście nigdy nie próbowali inaczej. Ja podlewałem wieczorem bo logiczne wydawało mi się, że dobrze, jak rośliny mają dużo czasu, żeby "napić się" przed wschodem słońca. Grzyba i pleśni nie było (chyba, że się spóźniłem z opryskiem), ale miałem inwazję ślimaków. Szybkie googlanie i w przeważającej większości zalecenie podlewania nad ranem rozwiązuje niejeden problem - w tym ślimaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 23.09.2020 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 @henrykowNo widzisz, a ja odkąd podlewam rano, zauważyłem, że trawnik jest w lepszej kondycji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 23.09.2020 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 @henrykow No widzisz, a ja odkąd podlewam rano, zauważyłem, że trawnik jest w lepszej kondycji. Sorki ale ja pisałem że podlewam ogródek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 23.09.2020 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 Standard. Tak samo twierdzą miłośnicy WG Rozpalania od dołu Kaloryferów Kotłów węglowych Trzymania węża w ręce itp. Oczywiście nigdy nie próbowali inaczej. Ja podlewałem wieczorem bo logiczne wydawało mi się, że dobrze, jak rośliny mają dużo czasu, żeby "napić się" przed wschodem słońca. Grzyba i pleśni nie było (chyba, że się spóźniłem z opryskiem), ale miałem inwazję ślimaków. Szybkie googlanie i w przeważającej większości zalecenie podlewania nad ranem rozwiązuje niejeden problem - w tym ślimaki. Gdyby wszyscy mieli takie samo zdanie i poglądy to jakie by było życie? jak papier toaletowy, szare, długie i do d.... Każdy ma swoje wypróbowane i sprawdzone sposoby. Gdy\bym miał problemy ze ślimakami to może tez bym szukał przyczyny ale jak dotąd jest ok. Gdy sie pojawią będę wiedział czym to jest prawdopodobnie spowodowane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 23.09.2020 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 Dla mnie trawnik to część ogrodu , ale ok, napisałem, że w przypadku krzewów, rabat kwiatowych ma to mniejsze znaczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henrykow 23.09.2020 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 Dla mnie trawnik to część ogrodu , ale ok, napisałem, że w przypadku krzewów, rabat kwiatowych ma to mniejsze znaczenie Tak gwoli ścisłości to ogrodu tak, ale ogródek to już raczej nie jest częścią ogrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 23.09.2020 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 Do tego często w MPZP/WZ/PnB jest obowiązek zagospodarowanja wody opadowej na własnej działce. W moim MPZP jest zakaz rozsączania wody do gruntu, tym samym zakaz budowy POŚ. Natomiast pisze o "obowiązku odprowadzenia wód opadowych do kanalizacji miejskiej, cieku lub rowu". Nie mam żadnego z tych w pobliżu domu (kanalizacji, cieku, rowu). Zadzwoniłem do Biura Planowania Przestrzennego z kilkoma pytaniami jak mam to zrobić. A oni odpowiedzieli: "my nie interpretujemy zapisów planu, my tylko tworzymy plany. Niech pan dzwoni do ZIKiTu". Telefon do ZIKiTu: - "Pisze w planie to co wyżej. Co mam zrobić? " ZIKiT: "My nie mamy tam sieci kanalizacji deszczowej. Musi Pan rozsączyć na swojej działce" " Ale plan mi nie pozwala rozsączać." "To musi Pan zbudować zbiornik retencyjny i wywozić wodę deszczową beczkowozami lub zbudować przepompownię". "Jak na Żuławach Wiślanych?" "Coś w tym rodzaju" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 23.09.2020 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 W moim MPZP jest zakaz rozsączania wody do gruntu, tym samym zakaz budowy POŚ. Nie mieszaj ścieków z wodą opadową. Dasz namiary na ten plan? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 23.09.2020 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2020 (edytowane) Nie mieszaj ścieków z wodą opadową. Dasz namiary na ten plan? Jest zakaz rozsączania jakiejkolwiek cieczy do gruntu czy to ścieków czy wód opadowych. Od 1 stycznia 2018 roku wody opadowe i roztopowe przestały być ściekiem (jest to osobna kategoria wód) i mogą być np. odprowadzane na inne działki (po uzgodnieniu z sąsiadem i zatwierdzeniu przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta). https://www.prawo.pl/biznes/wody-opadowe-i-roztopowe-to-nie-scieki,169933.html Ze stenogramów dyskusji publicznej z projektantami planu wynika, że ponieważ grunt jest słaby i są czynne osuwiska nie wolno rozsączać wody do gruntu, bo całe zbocze "popłynie" przy lepszej ulewie i z tego powodu wprowadzono zakaz budowy POŚ. A potem jest płacz, telewizja i zbiórka na tych, którym pękły domy. To samo powiedział mi geolog, który robił badanie geotechniczne. Mój grunt jest stabilny i nośny dopóty, dopóki jest suchy. MPZP z zapisem jak dla mnie: https://www.bip.krakow.pl/?dok_id=59118 Wejdź na "Tekst ustaleń planu", odprowadzenie wód: § 8. ust.4 pkt. 3 Edytowane 23 Września 2020 przez Lew2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.