Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Hybryda ściany jednowarstwowej z dwuwarstwową.


Recommended Posts

Cześć! Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad ścianą jednowarstwową jak pewnie wielu z użytkowników tego forum. Wszystkie moje koncepcje rozbijają się na współczynniku przenikania ciepła. :bash: Wiele osób piszę o oddychaniu ścian czyli swobodnej dyfuzji pary wodnej przez przegrodę. Nie chcę tu wchodzić w dyskusję pomiędzy zwolenników jak i przeciwników tego zagadnienia jednak może porozmawiajmy jak zatrzymać to oddychanie ściany przy ociepleniu styropianem. :popcorn: Kiedy tak kombinowałem i analizowałem ściany jednowarstwowe, dwuwarstwowe i trójwarstwowe naszła mnie taka myśl. A co gdyby do ściany jednowarstwowej dołożyć styropian od zewnątrz ale nie przyklejając go do ściany a montując na stelażu do elewacji budynku tak by zostawić przerwę wentylacyjną powiedzmy 3 cm między ścianą, a styropianem. Na dole oczywiście puszki wentylacyjne jak i u góry. Powstała by wówczas taka hybryda ściany 1W I 2W a w sumie to i 3W. Przegroda jednowarstwowa zyskałaby solidne wsparcie izolacyjne w postaci styropianu jak również zachowałaby by właściwość dyfuzji pary wodnej przez ścianę. Myślę, ze ciekawy temat do przeanalizowania. Co o tym myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu ma niby służyć ta dyfuzja pary przez mur? Wysuszaniu zimą domu zazwyczaj i tak suchego jak pieprz czy nawilżaniu i tak wilgotnego latem? I czemu tu się przejmować jakimiś minimalnymi ilościami pary wodnej, gdy dziesiątki litrów na dobę przelatują przez wentylację?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy sprawnie działającej wentylacji to i owszem wszystko niech idzie w kosmos. Przy słabej wentylacji para migruje gdzie się da. Później słychać czemu te drzwi się nie zamykają, zobacz jakie słaby meble dzisiaj robią wszystko się rozkleja i puchnie. Dyfuzją przez ściany to temat dyskusyjny, a może i marketingowy. Tak czy inaczej przy dyskusji stajemy się mądrzejsi, a czasami to nawet wręcz przeciwnie, ale w sumie warto dyskutować. Pozdrawiam kolegę i dziękuję za trafną opinię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy słabej wentylacji para migruje gdzie się da.

 

Zimą to wentylacja musi całkiem nie działać, żeby było zbyt wilgotno. A to oznacza i za duże stężenie CO2 i smród.

 

Później słychać czemu te drzwi się nie zamykają, zobacz jakie słaby meble dzisiaj robią wszystko się rozkleja i puchnie.

 

Patrzę i nie widzę. A wilgotność zimą, dzięki ERV, mam na poziomie zdecydowanie wyższym zimą, niż ma przytłaczająca większość.

A latem, to wilgoć chce migrować w drugą stronę - więc niski opór dyfuzyjny jest wadą, a nie zaletą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem. Dlaczego dom ze ścianami jednowarstwowymi czy trójwarstwowymi to zalatująca stęchlizną szopa. Opisałem pewne rozwiązanie i ciekaw jestem opinii. Stwierdzenie, że będzie stęchlizna jakoś do mnie nie trafia. Skoro nie ma jej przy styropianie przyklejonym do ściany to jakim cudem ma się pojawić przy wentylowanej przegrodzie. Przecież to rozwiązanie to ściana trójwarstwowa. Rozumiem krytykę ale niech to będzie krytyka konstruktywna.:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o ściany :)

Ty zakładasz jakąś wilgoć i nie działającą wentylację. Ja sobie zbudowałam dom bez wilgoci i z prawidłowo działającą wentylacją.

 

czym chcesz grzać? Bo teraz to trudno bez wentylacji mechanicznej z odzyskiem nawet uzyskać odpowiednie parametry cieplne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem. Dlaczego dom ze ścianami jednowarstwowymi czy trójwarstwowymi to zalatująca stęchlizną szopa. Opisałem pewne rozwiązanie i ciekaw jestem opinii. Stwierdzenie, że będzie stęchlizna jakoś do mnie nie trafia. Skoro nie ma jej przy styropianie przyklejonym do ściany to jakim cudem ma się pojawić przy wentylowanej przegrodzie. Przecież to rozwiązanie to ściana trójwarstwowa. Rozumiem krytykę ale niech to będzie krytyka konstruktywna.:(

 

Ściana którą wymyśliłeś to jakbyś kurtkę zimą nosił na patyku metr za sobą. Tyle samo da to ocieplenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie metr tylko 2 cm tyle ile wynosi szczelina wentylacyjna w 3W. W sumie powstałby taki ekran płaszcz czy kurtka jak to nazwałeś. Teraz jak szczelnie tą kurtkę zapniesz to zaczniesz się pocić bo organizm produkuje ciepło. Jak lekko ją odepniesz to przestaniesz się pocić ale będzie dalej ci ciepło. Gdzieś na forum widziałem podobny przykład tylko tam facet obłożył ściany płytami pir więc już ktoś na to wpadł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Cześć! Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad ścianą jednowarstwową jak pewnie wielu z użytkowników tego forum. Wszystkie moje koncepcje rozbijają się na współczynniku przenikania ciepła. :bash: Wiele osób piszę o oddychaniu ścian czyli swobodnej dyfuzji pary wodnej przez przegrodę. Nie chcę tu wchodzić w dyskusję pomiędzy zwolenników jak i przeciwników tego zagadnienia jednak może porozmawiajmy jak zatrzymać to oddychanie ściany przy ociepleniu styropianem. :popcorn: Kiedy tak kombinowałem i analizowałem ściany jednowarstwowe, dwuwarstwowe i trójwarstwowe naszła mnie taka myśl. A co gdyby do ściany jednowarstwowej dołożyć styropian od zewnątrz ale nie przyklejając go do ściany a montując na stelażu do elewacji budynku tak by zostawić przerwę wentylacyjną powiedzmy 3 cm między ścianą, a styropianem. Na dole oczywiście puszki wentylacyjne jak i u góry. Powstała by wówczas taka hybryda ściany 1W I 2W a w sumie to i 3W. Przegroda jednowarstwowa zyskałaby solidne wsparcie izolacyjne w postaci styropianu jak również zachowałaby by właściwość dyfuzji pary wodnej przez ścianę. Myślę, ze ciekawy temat do przeanalizowania. Co o tym myślicie?

 

Zastosowanie szczeliny wentylowanej między scianą a izolacją nie jest dobrym rozwiązaniem . Pomyśl sobie że zakładasz kurtę zimową na ciało . Wychodzisz zimą na spacej i odsuwasz kurtkę na 3cm tak by wpuscić powietrze między kurtkę a ciało.

Innymi słowy Wpuszczając zimne powietrze między scianę z izolację powodujesz że izoacja traci sens. W dużym stopniu traci ona na swojej efektywności bo jest owiewana zimnym powietrzem wpuszczonym od wewnąrz.

Jeżeli chcesz zachować paroprzepuszczalność ściany to zastosuj po prostu wełnę mineralną np. Frontrock Super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy sprawnie działającej wentylacji to i owszem wszystko niech idzie w kosmos. Przy słabej wentylacji para migruje gdzie się da.

 

Jak jest słaba wentylacja to po prostu musi zostać poprawiona. I tyle.

 

"Oddychanie/nieoddychanie ścian" to nie kwestia poglądów. To fizyka.

Każdy materiał ma zbadane parametry oporu dyfuzji pary wodnej. Projekt oblicza się analizami cieplno-wilgotnościowymi.

 

Ściana, którą proponujesz, jeśli zostanie poprawnie zaprojektowana i wykonana - m.in. właściwie obliczona szczelina wentylacyjna nie doprowadzi do zbyt szybkiego ruchu powietrza (to musi być odpowiednio wypośrodkowane między szybkim usuwaniem pary wodnej a jak najwolniejszym usuwaniem ciepła) - polepszy parametry termoizolacyjne. Jednak ten zysk będzie niewspółmierny do poniesionych kosztów. Jeśli zależy na lepszej migracji pary wodnej przy jednoczesnej termoizolacji to dużo lepszy efekt daje po prostu bardziej tradycyjne ocieplenie wełną bezpośrednio muru.

Edytowane przez maaszak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest słaba wentylacja to po prostu musi zostać poprawiona. I tyle.

 

"Oddychanie/nieoddychanie ścian" to nie kwestia poglądów. To fizyka.

Każdy materiał ma zbadane parametry oporu dyfuzji pary wodnej. Projekt oblicza się analizami cieplno-wilgotnościowymi.

 

Ściana, którą proponujesz, jeśli zostanie poprawnie zaprojektowana i wykonana - m.in. właściwie obliczona szczelina wentylacyjna nie doprowadzi do zbyt szybkiego ruchu powietrza (to musi być odpowiednio wypośrodkowane między szybkim usuwaniem pary wodnej a jak najwolniejszym usuwaniem ciepła) - polepszy parametry termoizolacyjne. Jednak ten zysk będzie niewspółmierny do poniesionych kosztów. Jeśli zależy na lepszej migracji pary wodnej przy jednoczesnej termoizolacji to dużo lepszy efekt daje po prostu bardziej tradycyjne ocieplenie wełną bezpośrednio muru.

 

Dziękuję za odpowiedź. Wezmę ja do serca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co chcesz zrobić jest niebezpieczne. Chodzi o bezpieczeństwo pożarowe. Dlatego m.in zabronione jest klejenie styropianu tylko na same placki. Pustka między ściana a styropianem zaczyna pełnić funkcje komina. Styropian jest łatwo palny. Cug+ogień+ materiał łatwopalny = tragedia ( i ubezpieczenia w razie w nici ). Zawsze jakaś nieszczelność na łączeniu dachu ze ściana się znajdzie. Jak już chcesz tak robić to docieplaj wełną
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...