Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem ze skroplinami w podbitce dachowej


S_Mike

Recommended Posts

Styropian był klejony obwodowo, więc to raczej wilgoć z podbitki.

Wełna ma dwie warstwy, jedna między krokwiami, druga pod nią, czyli krokwie są wewnątrz wełny. W tej chwili mam już konstrukcję z profili, w dalszej kolejności będzie oczywiście folia paroizolacyjna, a potem płytowanie i szpachlowanie, ale póki jest jeszcze dostęp do wełny - to mogę coś z nią podziałać.

Co do sposobu 1 - to miałem nadzieję, że powietrze będzie wyciągane przez rozcięcie w kalenicy (podkreślam, że tylko na końcach dachu), a na to miejsce będzie wpływać z dołu, przez otwory wentylacyjne w podbitce (po kilka na całej długości okapu), powędruje trochę poziomo, a potem skosem wzdłuż szczytu do góry, do kalenicy. Przestrzenie ponad podbitką okapu i szczytu są połączone, więc ruch powietrza jest możliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Teraz patrzę na to co napisałem i widzę, że to niemożliwe, oczywiście te przestrzenie nie stanowią całości, czyli trzeba je wentylować oddzielnie. Zatem muszę obniżyć tę wełnę, żeby umożliwić ruch powietrza na stryszek, a dalej wypuścić go jakoś na zewnątrz.

Zaś na skosach okapu, to może wystarczą ze 2 niezbyt wielkie kratki wlotowe w dolnej części no i rozcięcie w kalenicy, jak jest skos, to powietrze może chętniej wędruje w górę.

Czy szczelinę między wełną a membraną można zrobić wsuwając tam np. dwie łaty równolegle do krokwi? (przez całą długość skosu)? Albo płaski kanał wentylacyjny plastikowy?

Edytowane przez murako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załączam zdjęcia. To raczej zacieki, nie wycieki, kiedy dotykam ściany, to nie czuję, żeby była mokra. Chodzi o miejsca pokazane na czerwono na fot. 1, czyli w kącie pomiędzy drzwiami oraz przy murłacie (tylko przy tej jednej, co też dziwnie). Ten róg budynku jest skierowany na płd-wschód.

Na posesji mam też garaż blaszak, i ostatnio jest w nim baaardzo dużo skroplin, naprawdę dużo, więc może aura wyjątkowo sprzyja temu zjawisku.

Na pozostałych zdjęciach:

2 - okap z drugiej strony,

3 - wnętrze okapu nad werandą, czyli od strony wejścia (zrobiłem fotkę jak jeszcze miałem tam dostęp),

4 - pierwsza warstwa wełny,

5 - tak to wygląda na stryszku (oczywiście na deski poszła płyta osb).

Tak sobie myślałem, żeby w miejscach wskazanych na niebiesko i zielono dać jakieś kratki wentylacyjne, tylko, że konieczne jest zapewnienie przepływu powietrza, więc co dalej? Na dachu mam dwa wolne kominki, które wchodzą na stryszek, mogę je otworzyć.

No cóż, proszę o jakieś porady czy wskazówki, dajcie promyk nadziei, że się to da jakoś ogarnąć, bo są momenty, że już mam serdecznie dość.

Pozdrawiam

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...