Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co w obecnych czasach trzeba robić gdy zostaniemy zakażeni inną chorobą zakaźną .


niktspecjalny

Recommended Posts

Co w obecnych czasach trzeba robić gdy zostaniemy zakażeni jakąś chorobą zakaźną (nie drobnoustrojem zakaźnym typu covid) ?

 

Np. Ty i Twoja rodzina zaraziliście -zakaziliście się choróbskiem innym jak covidy. Co robicie , a raczej co zrobilibyście . Tu w tym wątku okaże się jak przygotowani jesteście na taką ewentualność .Będziecie majaczyć jak o covidzie ,że to lipa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przeziębienie, alergia , grypa ,żółtaczka ,HIV , ospa wietrzna ,itp .

Wszystkie trzy choroby są wywoływane przez wirusy. Przeziębienie to najłagodniejsza z nich i wywołana jest najczęściej przez rinowirusy. Ortomyksowirusy, należące do trzech rodzajów A, B i C, powodują grypę. Wirusy typu A i B odpowiadają za grypę o ciężkim przebiegu, natomiast wirus typu C, występujący rzadko, wywołuje niegroźną infekcję.

 

Z kolei chorobę COVID-19 wywołuje nowy wirus z grupy koronawirusów, który początkowo był nazywany 2019-nCov (ang. 2019 novel coronavirus) lub koronawirusem z Wuhan. Obecnie poprawną i najczęściej używaną nazwą wirusa, wywołującego epidemię COVID-19, jest skrót SARS-CoV-2.

 

COVID-19 jest nową chorobą – naukowcy wciąż pracują nad jej pełnym zrozumieniem. Eksperci uważają, że rozprzestrzenia się ona drogą kropelkową podczas kaszlu, kichania, mówienia. Koronawirus może zostać przeniesiony również przez kontakt (np. podawanie dłoni), a następnie „dostarczony” do organizmu np. podczas dotykania twarzy (średnio człowiek bezwiednie dotyka swojej twarzy około 100 razy dziennie).

 

Ocenia się, że wirus jest w stanie przetrwać na powierzchniach (klamkach, blatach, poręczach autobusowych) nawet przez trzy dni, dlatego bardzo ważna jest dezynfekcja powierzchni oraz częste mycie rąk.

 

SARS-CoV-2 to wirus, który o wiele łatwiej przenosi się z człowieka na człowieka niż wirusy przeziębienia i grypy. Dzieje się tak ze względu na brak wytworzonej odporności na niego, w odróżnieniu od wspomnianych chorób wirusowych. Można przyjąć, że przeziębieniem, grypą i wirusem SARS-CoV-2 zarazić się można w podobny sposób.

 

Można w masce i można myc ręce i można trzymać dystans ale można i tak :

 

Choroby wirusowe, takie jak przeziębienie i grypa, mogą dotknąć każdego. Dlatego warto dbać o swoją odporność poprzez np. zdrowe odżywianie, odpowiednią ilość snu, uzupełnianie niedoborów witamin D i C oraz mikroelementów (selen, cynk), aktywność sportową dostosowaną do wieku i stanu zdrowia, wzmacnianie flory bakteryjnej jelit (probiotykii prebiotyki) czy też rezygnację z używek (papierosy, nadmiar alkoholu).

 

I fajna tabelka z sieci :

 

187622

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie w takim razie krzyżyki będą w chorobach zakaźnych innych j/w . ? Przez lata pokolenie nazwę je odpowiedzialne , radziło sobie z tym zakaźnym syfem . Dostosowaliśmy się do choróbska wirusowego i dawaliśmy radę . Teraz jak się pojawił jakiś covid szukamy na siłę problemu .To zwyczajnie taki sam wirus jak i inne tylko o większej sile rażenia .

 

 

Najtrudniejszą sytuacją diagnostyczną jest powikłanie dwóch chorób, np. alergii lub przeziębienia i COVID-19. Wtedy na podstawie symptomów opisywanych przez pacjenta będzie trudno jednoznacznie zdiagnozować chorobę. Potwierdzeniem zachorowania na COVID-19 są jedynie aktualnie wykonywane testy laboratoryjne. Opis przez pacjenta i badanie objawów choroby jest jedynie poglądowe.

Aby ułatwić identyfikację i rozróżnienie objawów chorobowych w przebiegu COVID-19, przeziębienia, grypy i alergii, postanowiliśmy zaprezentować wszystkie z nich w infografice poniżej:

 

Powyżej .

Edytowane przez niktspecjalny
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostosowaliśmy się do choróbska wirusowego i dawaliśmy radę . Teraz jak się pojawił jakiś covid szukamy na siłę problemu .To zwyczajnie taki sam wirus jak i inne tylko o większej sile rażenia .

 

Historię grypy i indian znasz? Chcesz skonczyć, jak indianie?

Ile osób pocovidowych znasz? Wśród bliższych znajomych ofiar śmiertelnych nie mam ani nikt w szpitalu nie wylądował nawet. Ale wszystkim padła na twarz kondycja (np. trzydziestolatka miesiąc po wyzdrowieniu musi robić przystanek wchodząc na trzecie piętro) a jeden ma poważne problemy z pamięcią i koncentracją do tego stopnia, ze pracować nie może (radca prawny).

Nie, to nie jest "taka grypa" i ofiary śmiertelne, choć liczne, to tylko wierzchołek góry lodowej skutków zdrowotnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historię grypy i indian znasz? Chcesz skonczyć, jak indianie?

Ile osób pocovidowych znasz? Wśród bliższych znajomych ofiar śmiertelnych nie mam ani nikt w szpitalu nie wylądował nawet. Ale wszystkim padła na twarz kondycja (np. trzydziestolatka miesiąc po wyzdrowieniu musi robić przystanek wchodząc na trzecie piętro) a jeden ma poważne problemy z pamięcią i koncentracją do tego stopnia, ze pracować nie może (radca prawny).

Nie, to nie jest "taka grypa" i ofiary śmiertelne, choć liczne, to tylko wierzchołek góry lodowej skutków zdrowotnych.

 

Słowo przeciw słowu .

ad1 . znam osoby pocovidowe nawet mam ich w rodzinie

ad2 . śmiertelne osoby z bliskiej rodziny także znałem

ad3 . w szpitalu z rodziny wylądowali , spoza niej także

ad4 . kondycja co poniektórym padła ale żyją i dochodzą do pierwotnej sytuacji zdrowotnej

ad5 . pracują i nie zrzędzą ,że ten inny syf ich dopadł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niktspecjalny, co to się stało, że zacząłeś pisać o covid bez zbędnych emocji, na chłodno oceniając skalę zagrożenia? :yes:

Też mam najomych, którzy przeszli covid - zmęczenie i inne objawy ustępują po kilku tygodniach. Nawet to słynne zwłóknienie płuc zanika po 3-4 miesiącach. Byłem niedawno na nartach, nie widać strachu w ludziach, a zakładam, że większość z nich z covidem miała styczność jak nie bezpośrednią, to przez członków rodziny, znajomych.

Ludzkość poradziła sobie z grypą hiszpańską, ptasią, świńską - poradzi sobie i z covidem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niktspecjalny, co to się stało, że zacząłeś pisać o covid bez zbędnych emocji, na chłodno oceniając skalę zagrożenia? :yes:

Też mam najomych, którzy przeszli covid - zmęczenie i inne objawy ustępują po kilku tygodniach. Nawet to słynne zwłóknienie płuc zanika po 3-4 miesiącach. Byłem niedawno na nartach, nie widać strachu w ludziach, a zakładam, że większość z nich z covidem miała styczność jak nie bezpośrednią, to przez członków rodziny, znajomych.

Ludzkość poradziła sobie z grypą hiszpańską, ptasią, świńską - poradzi sobie i z covidem.

 

Masz rację. Piszę o tym syfiastym drobnoustroju jako rzetelny ,konkretny odbiorca zagrożenia jakie mnie mogą spotkać.............Co w takim razie powiesz o tak hucznym Zakopanem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Piszę o tym syfiastym drobnoustroju jako rzetelny ,konkretny odbiorca zagrożenia jakie mnie mogą spotkać.............Co w takim razie powiesz o tak hucznym Zakopanem ?

 

tam były media i super temat, takie huczne happeningi są od dawna. Mniej lub bardziej nagłośnione. Zawsze byli ludzie którzy robią po prostu to czego robić im się zakazuje, a im bardziej się zakazuje tym chętniej to robią. Im więcej będą straszyć restrykcjami tym więcej będzie takich sytuacji.

Covid jaki jest każdy widzi i ocenia. Jedni tak a drudzy inaczej.

Jest szansa na mocne powikłania, chyba nie ma już wielu ludzi w to wątpiących. Byle po tym nikt nad sobą się nie użalał tak jak np. poniektórzy frankowicze.

Rząd musi straszyć, media też muszą bo... chyba wiadomo dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Państwo wprowadza jakieś obostrzenia związane z czymś tam (ogólnie ) to nie powinno się bagatelizować tego w taki sposób jak pokazała to młodzież w Zakopanem . Jeśli w tej zabawie bez maseczek , dezynfekcji ,dystansu spłonąłby np. jakiś dom też uznałbyś to "
Im więcej będą straszyć restrykcjami tym więcej będzie takich sytuacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Państwo wprowadza jakieś obostrzenia związane z czymś tam (ogólnie ) to nie powinno się bagatelizować tego w taki sposób jak pokazała to młodzież w Zakopanem . Jeśli w tej zabawie bez maseczek , dezynfekcji ,dystansu spłonąłby np. jakiś dom też uznałbyś to "

 

Co ja mam Ci poradzić, ja tego nie wymyśliłem. Po prostu tak jest. To tylko stwierdzenie faktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dalszych kręgów znajomych znam kilka zejść na Covid-19, z rodziny i moich klientów parę osób jest pozytywnych (przeszli bez objawowo?) dwie osoby z moich roczników z trudem (mroczki w oczach i po ścianie) wchodzą na drugie piętro w kamienicy. Jeden dużo młodszy z trudem wchodzi na piętro w domu .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm myślę, że trzeba udać się do lekarza i tyle.

Dziwi mnie takie pytanie, chyba, że źle Ciebie zrozumiałem.

 

Delikatny sarkazm , a przy tym źle mnie zrozumiałeś . Tylko tyle i aż tyle zrobisz by np. zakażony innym .....bla bla pójść do lekarza ? Do księdza pójdziesz jak sugeruje d7d . Będziesz chodził bez maski ,olejesz dystans między ludźmi ,nie zdezynfekujesz łapek jak inne dziadostwo różne od covida Cię dopadnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delikatny sarkazm , a przy tym źle mnie zrozumiałeś . Tylko tyle i aż tyle zrobisz by np. zakażony innym .....bla bla pójść do lekarza ? Do księdza pójdziesz jak sugeruje d7d . Będziesz chodził bez maski ,olejesz dystans między ludźmi ,nie zdezynfekujesz łapek jak inne dziadostwo różne od covida Cię dopadnie .

 

No tak jak mnie już dopadnie to nie pomogą maseczki dezynfekcja i dystans. To może pomóc innym co mnie otaczają.

Ręce trzeba myć niezależnie czy jest zaraza czy nie. Dezynfekować bym odradzał bo niszczy się całą florę bakteryjną a jej brak jest szkodliwy dla organizmu, gdyż nie wszystko co jest bakterią jest szkodliwe dla naszego zdrowia a wręcz nas zabezpiecza przed innymi "zarazkami".

Myć całe ciało też trzeba i nie bać się, że się pory otwierają, jak to mówiono ongiś, przez które wnikają zarazki.

Nasz organizm uczy się co go otacza przez kontakt z tym "światem". Dziwimy się, że dziecko bierze wszystko do buzi a ono między innymi, tym sposobem uczy swój organizm co go otacza. Wysterylizowane środowisko upośledza nasz organizm i czyni go nieodpornym.

Młody organizm szczególnie małych dzieci jest dość odporny i szybko uczy się jak sobie radzić z "zarazkami" . Z czasem jego naturalna odporność wyssana z mlekiem matki maleje, ale pozostaje nabyta.

 

Aby bronić się przed "zarazą" trzeba poznać mechanizm jej przenoszenia się i dopiero wtedy odpowiednio reagować. Czyniąc chaotyczne ruchy możemy sobie tylko zaszkodzić.

To tyle mojego wymądrzania się :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję do imana on najlepiej pomoże. Hm tylko trzeba ich zaprosić do nas.

He he, tylko nie w każdej gminie, aby każdy mógł skorzystać z jego usług.

 

Jeżeli proponujesz udać się do imana to nie musisz "ich zaprosić".

Z pewnością w Polsce jest ich więcej niż jeden.

Rozumiem sarkazm ale kiepski wyszedł.

Masz swój ograniczony światopogląd i tyle.

http://mzr.pl/imamowie/

http://mzr.pl/imamat-wojska-polskiego/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...