Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przemrożona płyta fundamentowa z betony C30


java_ff

Recommended Posts

Wylano mi płyte fundamentową z betony C30. Po 4 dniach przyszedł mróz ok -18C

Teraz po 7 dniach oglądam płytę i widzę, że górna warstwa ok 1 milimetr odchodzi jak kora z drzewa.

Można ją zerwać bez wysiłku. Pod spodem jest beton, który mogę skrobać jak chudziaka. Skrobię sobe paznokciem i sie sypie, wyrywam kamyki itp.

Nie znam się ale żelbeton kojarzy i się z czymś ekstra twardym a to przypomina piaskowiec.

Ekipa twierdzi, że wszytko jest ok. I Jakby co to zfezują górę i doleją betonu C30.

Ale ja nie wiem co jest pod spodem, w środku czy z boku.

Nie wiem czy to skutki przemrożenia, czy może to nie jest beton C30 tylko cos gorszego

Co mam robić ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Firma wydała beton do lania kiedy zapowiadano mrozy? Były ulepszacze?

 

jeśli masz niezależnego kierbuda niech to obejrzy.

 

kiepsko to wygląda:

https://www.technologie-budowlane.com/Jak_rozpoznac_przemarzniety_beton_-1-1022-52.html

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma wydała beton do lania kiedy zapowiadano mrozy? Były ulepszacze?

 

jeśli masz niezależnego kierbuda niech to obejrzy.

 

Firma wylała w środę a -18 przyszło w niedzielę. Jak się pytałem czy się nie boją mrozów to twierdzili 'będzie pan zadowolony'

Mieli to czymś przykryć ale chyba im się zapomniało. Do tego brzegi z xps im się rozjechały jak lali beton i teraz mam pieknie pofalowane brzegi.

Płyta jedyna w swoim rodzaju :)

Mam kierbuda. Jutro przyjdzie to obejżeć.

Edytowane przez java_ff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma wylała w środę a -18 przyszło w niedzielę. Jak się pytałem czy się nie boją mrozów to twierdzili 'będzie pan zadowolony'

Mieli to czymś przykryć ale chyba im się zapomniało. Do tego brzegi z xps im się rozjechały jak lali beton i teraz mam pieknie pofalowane brzegi.

Płyta jedyna w swoim rodzaju :)

Mam kierbuda. Jutro przyjdzie to obejżeć.

 

Za jakość prac odpowiada kierbud. Wykonawcę też przycisnij do usunięcia usterek. Masz WZ na beton z betoniarni? Co tam jest napisane?

 

Ja też we Wrocławiu i też miałem mieć wtedy wylewana płytę. Kierbud i wykonawca zgodnie stwierdzili, że że względu na idące mrozy przesuwają betonowanie. I ostatecznie wylali beton w ostatni piątek. Beton b25 z dodatkami. W przyszłym tygodniu zobaczę, jak się ma płyta. Na razie nakryta folia.

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podam, bo nie znam. Mój kierownik twierdzi, że za konstrukcję budynku odpowiada do końca życia (swojego lub budynku) i dlatego pilnuje, przyjeżdża na budowę i się czepia, gdy coś jest nie tak. Tyle mi wystarczy.

 

Jak mi ktoś mówi "Będzie Pan zadowolony" to nie wierzę. To, że kierbud chce coś robić nie znaczy, że za to odpowiada. Za jakość prac odpowiada wykonawca. Inaczej nie byłoby chętnych na funkcje kierbuda a wykonawcy mieliby raj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jakość prac odpowiada wykonawca.

Może przed zleceniodawcą jak ma odpowiednią umowę podpisaną i dobre oko.

Prawnie to niby za co odpowiada, nawet nie jest uczestnikiem procesu budowlanego.

 

Jak mi ktoś mówi "Będzie Pan zadowolony" to nie wierzę.

A to racja. Myślałem, ze przestali już tak mówić a inwestorzy mają na to alergię.

Ale widać sporo nadal takich, obok tych "co tak samo robią od 40 lat i wszyscy zadowoleni"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jak?

 

Na razie czekają aż beton całkiem zastygnie.

Dwóch ludzi - niezależny kierownik i specjalista od płyt po obejrzeniu powiedzili mniej więcej to samo. Źle i byle jak wykonane: krzywo, słabo zagęszczone, beton się sypie itp. Ale nie mam wyjścia i musze na tym budować, bo nowej płyty napewno mi nie zrobią. Jest słabo ale wystarczają co dobrze by na tym dom budować.

Frezowanie nie ma sensu, chyba, że poniżej poziomu zbrojenia i potem nowe dodatkowe zbrojenie solidnie połączone z tym istniejącym i na to beton.

Stan 0 miał kosztować ok 30tyś zł, potem okazało się, że musi być płyta więc będzie ok 65tyś zł a teraz dostałem rachunek i jest 90tyś zł za stan 0 domu o podstawie 15m x 10m czyli 150m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest na budowie. W trakcie pojawiają się nieprzewidziane wydatki. U mnie było podobnie.

- w trakcie kopania pod płytę okazało się, że grunt jest mokry i trzeba kopać kilkanaście centymetrów glebiej. Czyli automatycznie więcej czasu pracy koparki i dodatkowy wywóz urobku

- wykop miał być zasypany piaskiem, a ostatecznie zasypany kamieniem. Bo grunt mokry. Koszt wyższy

- wykop zasypany kamieniem, a nie piaskiem, to do rozprowadzania kanalizacji trzeba bylo zamawiać dodatkowo mini koparkę

- prąd miałem od sąsiada, ale w pewnym momencie zaczęło mu wybijac bezpieczniki, no to musiałem dodatkowo zapłacić za agregat.

 

I koszty rosły. Taka rzeczywistość budujących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealny klient, nie szukasz kogoś do ścian, nie znam się ale jakoś się dogadamy:D:D:D:D

 

Mam z nim umowę na stan developerski za określoną kwotę.

Teoretycznie mogę powiedziec, że mają sie z całym domem zmieścic w tej kwocie. Ale oczywiście się nie zgodzą. Mam się z nimi sądzić ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co od razu sądzić. Będzie to trwało latami, wstrzyma ci budowę, poniesiesz koszty i niekoniecznie wygrasz (taki kraj).

 

Na twoim miejscu bym gnębil kierownika i wykonawcę o naprawę, a na pewno nie zgodziłbym się na kontynuację prac. Fundament to podstawa, a tu może nie spełniać wymagań konstrukcyjnych.

Niech naprawiaja na swój koszt lub nawet niech zrobią od nowa. Pytanie, jak się z nimi dogadales i kto naciskał by lać beton. Oczywiście, jakie zapisy masz w umowie (coś nt jakości prac, sztuki budowlanej itp). W ostateczności wywalisz kerbuda i ekipę z budowy. I zaczniesz budowę od początku.

 

Nie wiem, może są jakieś badania jakościowe betonu? Może je trzeba zrobić? Jeśli będą poprawne, to Ty za nie zapłacisz, a jak nie, to wykonawca i kierbud?

 

Trochę mnie postraszyles tym przemrożonym betonem. U mnie wylany w piątek. Z dodatkami. Teraz dojrzewa, a pogoda taka lekko zimową. Też się obawiam...

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie postraszyles tym przemrożonym betonem. U mnie wylany w piątek. Z dodatkami. Teraz dojrzewa, a pogoda taka lekko zimową. Też się obawiam...

Nie no nie zamierzam sie sadzić :) chyba, że coś naprawde sknocą. Eksperci orzekli, że płyta może być, że da radę.

Cały czas ich gnębię, naprawiają ale idzie im bardzo powoli. Gdy już beton wyschnie(ma na to miesiąc) mają zrobic badanie wytrzymałości płyty.

Podobo taki beton pomalutku twardnieje latami.

Od nowa nie zrobią, bo byliby 100tyś w placy :)

U mnie po 4 dniach po wylaniu było w nocy ok -17C i przemarzło tylko kilka milimetrów.

Na płyte pójdzie stero i wylewka wiec dolewanie nowej wartwy nie ma zadnego sensu.

Ja się spodziewałem, że płyta taka bedzie jak płyta w bloku. Twarda niemal jak krzemień. Ale eksperci twierdzą, że takie płyty robi się w fabryce, w parze, pod cisnieniem itd. wiec to, że płyta nie jest az tak twarda to nie problem i że głównie zbrojeneie robi robotę. U mnie zbrojenie akurat jest zrobione z duzym zapasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...