Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Projekt wyjątkowy2. Prośba o rzucenie okiem.


Recommended Posts

JA też nie planuję dodatkowego pomieszczenia na akwa. Ono już było w projekcie i od razu mi się skojarzyło, że będzie idealne dla dużego akwarium.

Sprostowanie co do działki. Moja ma 6500 m2, ale tylko 2000 są pod zabudowę. Tylko ta część będzie ogrodzona. Cała działka jest porośnięta lasem w wieku rębnym. Mogę z nim zrobić co chcę. Wyciąć w pień albo i nie. Działka budowlana będzie prześwietlona z drzew

, podobnie część lasu przylegająca do niej. Ale tylko w niezbędnym zakresie, bo zależy mi na leśnym charakterze działki. Działka ma ok. 43 m na 155, z tym, że dłuższe boki nie są równe. Od zachodu na mojej działce kończy się las i zaczynają się łąki. Asfalt od północy i tam wjazd. Od wschodu las. Ogólnie działa jest bardzo duża. Z budowlanej zrobię sobie furteczkę na swojego lasu i tyle. Las będzie miał charakter leśny i poza najbliższym otoczeniem działki, dziki. Z tych powodów, nie martwi mnie ekspozycja domu na południe i duży taras z tej strony, bo u mnie zawsze będzie jakiś cień od drzew. To zupełnie inna sytuacja niż posadowienie domu na działce łysej jak dupa pawiana. Mam nadzieję, że już zarysowałem jakoś z czego się u mnie wzięło np. to, żeby sypialnia była tam gdzie jest i dlaczego zależy mi na narożnym oknie w sypialni. No właśnie po to, żeby można było sobie z niej popatrzeć na las. Kto nie miał domu w lesie ten nie pokapuje o co chodzi. Czym jest zapach świeżego wilgotnego leśnego powietrza nad ranem. No, ale to opowiadać to jak ślepemu o kolorach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Patrząc po ty co piszą ludzie na facebooku, którzy budują ten domu z tego projektu, to stan deweloperski z dachówką ceramiczną to ok. 600-700 tys., a do zamieszkania to nie wiem ile, bo nie wiem jeszcze co włożę do środka. Może wykładzinę dywanową i wtedy będzie tanio. Albo parkiet z czarnego dębu i będzie ciut drożej.

Stan deweloperski też może się znacznie różnic ceną. Zależy to od wielu poszczególnych wyborów. Np. choćby różnice w cenie okien. Ale z pewnością nikt nie pisał o stanie deweloperskim w wysokości 1 mln lub więcej nawet przy zastosowaniu markowych, dobrych materiałów i nie oszczędzaniu na wszystkim. Stąd mój sprzeciw budzi mówienie na pewno, że bez miliona to nie ma co podchodzić do tematu. Dom mi się podoba. Być może ma swoje wady, ale już sporo w tym zakresie przemyślałem i wiem, że co nieco trzeba poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to ok. Zacznę budować to się dowiem. Najwyżej wystawię tu na sprzedaj, bo się przeliczyłem i ktoś się ucieszy, bo odkupi półdarmo. A forum będzie miało polew i mogło pisać "a nie mówiłem!":)

Wracając do tematu. JEszcze jakieś przemyślenia co do projektu?

Czy te drzwi małe do garażu są naprawdę potrzebne? Czy może je wywalić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy te drzwi małe do garażu są naprawdę potrzebne? Czy może je wywalić?

 

Kwestia tego jak bardzo chcesz wykorzystać garaż- regały na bocznych ścianach czy może jednak gołe ściany czy jesteś archetypem estety i będziesz miał wszystko poukładane w garażu. Jeśli jednak wiesz, że problematyczne będzie wyprowadzenie roweru, kosiarki czy też bezpiecznego przejścia z grabiami to zostaw sobie te drzwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę się z takimi kosztami. Jako tako do przeżycia. Bliżej to do moich wyobrażeń niż te 2 mln.

 

To i tak zgrubne szacunki. Wyniki badania gruntu potrafią sprawić, że stan zero identycznego domu w różnych miejscach może różnić się o 20-30-40 tys zł.

A takich "cosiów" jest sporo. Będziesz miał szczęście nie zbliżysz się do miliona, będziesz miał pecha i jest prawdopodobny. Tyle.

 

 

A które drzwi do garażu rozważasz do usunięcia. W mojej opinii jedne i drugie niezbędne. Bezpośrednie wyjście z garażu na zewnątrz (inne niż brama) zawsze bardzo przydatne a w układzie twojego garażu wręcz konieczne. Wejście z domu do garażu no być musi.

Natomiast zastanowił bym się nad drzwiami do pralni od garażu. Dwoje drzwi do pomieszczenia o pow. 5,69 m2 jest bez sensu (chyba, ze wykorzystanie tego pomieszczenia będzie inne niż typowe).

Ja osobiście przesunąłbym też w sypialni ścianę między garderobą i łazienką (zwiększył garderobę i zmniejszył łazienkę, tak trochę).

Chyba pisałeś, ze nie robisz wentylacji mechanicznej. Jesteś pewien? Tak rozległa parterówka i wentylacja grawitacyjna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha się teraz średnio kalkuluje? No I? Jest tańsza czy droższa od dachówki? Bo wg mnie dużo tańsza. Może i kupić najtańszą dachówkę w cenie dobrej blachy, ale już jej montaż będzie ze 3x droższy.

 

Poczytaj warunki gwarancji na blachę. Dachówka pewnie przeżyje twoje dzieci. Robisz raz i masz spokój. A blachę trzeba co roku pielęgnować (albo tracisz tę cudowną gwarancję na 20 czy 50 lat - która w praktyce jest tylko na ulotkach marketingowych).

 

Ten projekt jest drogi z wielu względów.

0. Zwróć uwagę, że te niby 360 000 zł wg projektanta to stan surowy zamknięty - a i to zazwyczaj kwota trudna do osiągnięcia, chociaż koszt SSZ jest w miarę łatwo policzyć. A to mniej, niż połowa kosztów jeżeli chodzi o same prace budowlane (bez przyłączy, geodety, kostki, ogrodzenia itd. itp.). Instalacje, tynki, termoizolacja, elewacja - to większość kosztów. Obstawiam, że do zamieszkania nie ma najmniejszych szans zmieścić się w milionie.

 

1. Wielkie przeszklenia, drzwi wejściowe x2 i szeroka brama garażowa do ogrzewanego garażu... Wyceń stolarkę - pewnie cena "lekko" zaskoczy. Nie wierzę, że te 10-15% na zamknięcie z wyceny projektanta 36-54K wystarczy na stolarkę. Nie ma szans.

2. Skomplikowany dach. Przy blasze będzie wiele odpadów (znacznie więcej, niż przy dachówce) a i więźba będzie droga. Oczywiście powierzchnia dachu też przekłada się na cenę - ale ta sama powierzchnia przy prostym dwuspadowym kosztowałaby znacząco taniej.

3. przez pustki skomplikowana termoizolacja o dużej powierzchni. Chyba, że ocieplisz połać - też kosztowne a do tego będziesz grzał strych.

4. rozbudowana bryła - czyli stosunek powierzchni ścian zewnętrznych do PU niekorzystny.

5. Kosztowne schody.

6. Ten dom ma niby 250m2 - ale masz strychu masz drugie tyle chociaż w liczbach przez odjęcie pustki wygląda mniej. I nie może to być konstrukcja lekka, oparta na wiązarach będących jednocześnie konstrukcją stropu przez pustkę. Musisz mieć mocny strop (jak przy piętrze czy poddaszu użytkowym) bo na tym opierają się słupy więźby dachowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za kolejne uwagi. Ten strych to antresola użytkowa, na biblioteczne, na siłownię, na normalna powierzchnia do użytku, a nie strych na niepotrzebne graty. Musi byc ogrzewany. To jakie schody są tanie, skoro te są drogie?

Nawet jeśli bezie duży odpad z blachy to i tak wyjdzie tajnej niż dachówka. Strop w projekcie monolityczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten strych to antresola użytkowa, na biblioteczne, na siłownię, na normalna powierzchnia do użytku, a nie strych na niepotrzebne graty. Musi byc ogrzewany. To jakie schody są tanie, skoro te są drogie?

 

No to i koszt rekuperacji do takiej kubatury wyrwie z butów. Zwłaszcza, jak zechcesz z odzyskiem wilgoci i o przyzwoitej sprawności (a bez odzysku wilgoci jeszcze bardziej wyrwie z butów koszt nawilżacza). 500m2 podłogówki będzie wymagało sprzęgła i dodatkowej automatyki. A mieszanie podłogówki i kaloryferów to prosta droga do kłopotów.

 

Nawet jeśli bezie duży odpad z blachy to i tak wyjdzie tajnej niż dachówka. Strop w projekcie monolityczny.

 

Patrz na TCO - nie na sam koszt zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperacji nie będzie. Dlaczego piszesz o 500m2? Dół z garażem, kotłownią, spiżarnią, przedpokojem i szatnią liczmy 280 m2 plus antresola plus tzw. strych to 50 m2. Razem 330 m2. Skąd zatem wziąłeś te 500m2 podłogówki? Czy tę podłogówkę się jakoś inaczej liczy?

 

A jak masz 200m2 na dwóch poziomach to tam kubatury nie ma czy może wtedy liczy się tylko parter, a góra już nie? Bo rozumiem, że nie jest wadą projektu to, że jest 200m2 w parterze, tylko po prostu przy 200m2 kubatura zawsze jest duża niezależnie od projektu?

Edytowane przez XJ6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperacji nie będzie.

To wymuś na projektancie adaptującym poważne zajęcie się tematem wentylacji grawitacyjnej.

Wbrew temu co się wielu wydaje went. grawitacyjna to nie posiadanie otworu w kuchni i łazienkach "połączonego" ze światem zewnętrznym.

 

A drzwi do pralni robisz jedne czy dwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperacji nie będzie. Dlaczego piszesz o 500m2?

A jak masz 200m2 na dwóch poziomach to tam kubatury nie ma czy może wtedy liczy się tylko parter, a góra już nie? Bo rozumiem, że nie jest wadą projektu to, że jest 200m2 w parterze, tylko po prostu przy 200m2 kubatura zawsze jest duża niezależnie od projektu?

 

Ten projekt ma 255m2.

Widzę że jesteś bardzo nakręcony na ten dom. Przypomina mi się mój wielki entuzjazm jak zaczynałem budowę. Jednakże, przyszedłeś na forum i pytasz o opinie, więc zaciśnij poślady i wsłuchaj się w to co piszą ludzie którzy już coś zbudowali.

 

1. To nie jest projekt dla ludzi, którzy mają napięty budżet. 500-600 tys nie wystarczy na 100 %.

2. Chcesz zbudować wielki piękny dom i przykryć to blachą za 20zł/m2 ? Gówno w ładnym papierku to dalej gówno. Tak się nie buduje domów dla swojej rodziny. Poza tym w trakcie budowy pewnie i tak przekwalifikowałbyś priorytety i szukał czegoś raczej ze średniej półki i tyczy się to wszystkiego. Od blachy na dachu do narożnika w salonie.

3. Co do samego projektu to zdaje sobie sprawę że ludziom mogą podobać się różne rzeczy i rozwiązania. Jak dla mnie projekt jest niespójny. Strefa nocna za bardzo rozrzucona. Można zrobić to lepiej.

 

Radzę przemyśleć ten projekt jeszcze ze 100 razy a jak dalej będziesz się przy nim upierał to zacznij od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych drzwi to też temat na zastanowienie. Skłaniam się ku pozostawieniu jednych, bo nie dość, że pomieszczenie nieduże, to jeszcze dwoje drzwi utrudnia ustawienie czegokolwiek. Ale to jest temat do zastanowienia.

 

Ogólnie to jak czytam te przestrogi i odwodzenia od projektu, to nachodzi mnie myśl czy naprawdę skórka jest warta wyprawki i czy nie lepiej zrobić jak więszkość rodaków. Kupić mieszkanie w nowym budownictwie i zignorować temat: blachy, dachówki, podłogówki, rekuperacji, okien i drzwi i tego całego badziewia. Mam wrażenie, że większość, którzy wybudowali domy to strzępek nerwów, z kredytami do spłaty na 20 lat po odejściu do domu Pana i bez nadziei na lepsze jutro. Takie były koszty realizacji marzeń o własnych 4 ścianach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle, dlatego tu jestem. Jakbym wszystko wiedział i było nierozsądny, tobym już budował. Ten projekt. Problem jest taki, że po obejrzeniu wielu innych projektów, nie przychodzi mi nic innego do głowy. W każdym coś jest nie tak.

Nie zgadzam się, że ten dom jest wielki. Np. 47 m2 zajmuje garaż i małe pomieszczenie na sprzęty niezbędne na działce, który gdyby go nie było w bryle i tak muszę postawić i za to zapłacić. Przecież nie będę kosiarki trzymał w salonie albo na tarasie.

 

Lepiej to znaczy jak, biorąc pod uwagę założenia, które podałem już w postach wcześniejszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych drzwi to też temat na zastanowienie. Skłaniam się ku pozostawieniu jednych, bo nie dość, że pomieszczenie nieduże, to jeszcze dwoje drzwi utrudnia ustawienie czegokolwiek. Ale to jest temat do zastanowienia.

 

Ogólnie to jak czytam te przestrogi i odwodzenia od projektu, to nachodzi mnie myśl czy naprawdę skórka jest warta wyprawki i czy nie lepiej zrobić jak więszkość rodaków. Kupić mieszkanie w nowym budownictwie i zignorować temat: blachy, dachówki, podłogówki, rekuperacji, okien i drzwi i tego całego badziewia. Mam wrażenie, że większość, którzy wybudowali domy to strzępek nerwów, z kredytami do spłaty na 20 lat po odejściu do domu Pana i bez nadziei na lepsze jutro. Takie były koszty realizacji marzeń o własnych 4 ścianach.

 

Ciesz się że masz możliwość zaczerpnąć rady od postronnych osób. Budowa domu to świetna przygoda dająca dużo satysfakcji. Nigdy nie wymieniłbym domu na mieszkanie. Gra jest warta świeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebywałe. Wreszcie jakiś naprawdę pozytywny głos. Bez cienia złośliwości. JA całe życie mieszkałem w domu. Wiem co to znaczy i co się z tym wiąże. Mam kilka pomysłów, które chciałbym zrealizować w domu i póki co trudno mi z nich zrezygnować. Np. MUSZĘ wygospodarować miejsce na akwarium, choćby samo akwa powstało na samym końcu, za kilka lat. Ja już wiem jak to jest. Potem wygospodarowanie miejsca będzie niezwykle trudne o ile się go nie przewidziało. Trzeba by ciągnąc wod kan, insta elektryczną. Być może zrobić fundament pod to akwa (w zależności od wielkości). No bez sensu. Lepiej to zaplanować już wcześniej. Dlatego ten pseudosalonik tak mi odpowiada. Nie zrezygnuję np. z garażu, bo mam i zamierzam mieć rowery i motocykl. Ne będę tego trzymał pod wiatą, na mrozie i deszczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle, dlatego tu jestem. Jakbym wszystko wiedział i było nierozsądny, tobym już budował. Ten projekt. Problem jest taki, że po obejrzeniu wielu innych projektów, nie przychodzi mi nic innego do głowy. W każdym coś jest nie tak.

Nie zgadzam się, że ten dom jest wielki. Np. 47 m2 zajmuje garaż i małe pomieszczenie na sprzęty niezbędne na działce, który gdyby go nie było w bryle i tak muszę postawić i za to zapłacić. Przecież nie będę kosiarki trzymał w salonie albo na tarasie.

 

Lepiej to znaczy jak, biorąc pod uwagę założenia, które podałem już w postach wcześniejszych.

 

Może gdybyś wiedział że koszt takiego garażu wraz z tym małym pomieszczeniem w bryle to ok 150 tys to wolałbyś trzymać kosiarkę w drewnianej szopie, a samochód pod wiatą.

 

Lepiej znaczy dla każdego coś innego. Swój projekt rysowałem przez 3 msc po czym go usunąłem i zacząłem wszystko od nowa. Pół roku przemyśleń i wirtualnych spacerów po domu. W 160m2 użytkowych udało mi się stworzyć wyraźny podział dzień, noc, rekreacja. Zwarta bryła. Niewielka komunikacja.

Dół - wiatrołap, kotłownia, salon, kuchnia, 3 pokoje, 2 łazienki.

Góra - siłownia, sala kinowa, bar, 2 schowki, łazienka.

Nic nie przychodzi od razu. Dobre pomysły też potrzebują czasu i przemyśleń.

Projekt domu jest w tym wszystkim NAJWAŻNIEJSZY i nie powinien być wybierany pod chwilą impulsu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...