Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niewiadome


Recommended Posts

Chciałbym prosić kolejny raz kolegów z doświadczeniem o pomoc w następujących kwestiach

 

1)Czy jest sens zwiększania średnicy czerpni i wyrzutni o jeden rozmiar względem kanałów wentylacyjnych idących od centrali?W moim przypadku kanały fi 200

czyli czerpnia/wyrzutnia fi 250?Odległość czerpni od reku ok 2mb+1kolano 90st. natomiast wyrzutni ok 4mb+2kolana 90st

 

2)Jaka powinna być grubość izolacji przewodów typu Sonodec łączących centralę ze skrzynkami rozdzielczymi oraz kanałów pomiędzy reku a czerpnią/wyrzutnią.Wystarczy 2,5cm czy jednak 5cm? Kanały będą przebiegać przez pomieszczenia ogrzewane

 

Dziękuję za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie ma.

2. Tam, gdzie kanały są w pomieszczeniach ogrzewanych wystarczy 2,5cm (pomiędzy reku a skrzynkami), a pomiędzy czerpnia/wyrzutnia a reku daj 5cm.

Ps te kanały to średni pomysł. Mialem takie z DECa (czyli nawet solidne) a i tak po kilku latach wymieniłem je na stalowe - nawet nie ma porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym prosić kolejny raz kolegów z doświadczeniem o pomoc w następujących kwestiach

 

1)Czy jest sens zwiększania średnicy czerpni i wyrzutni o jeden rozmiar względem kanałów wentylacyjnych idących od centrali?W moim przypadku kanały fi 200

czyli czerpnia/wyrzutnia fi 250?Odległość czerpni od reku ok 2mb+1kolano 90st. natomiast wyrzutni ok 4mb+2kolana 90st

 

2)Jaka powinna być grubość izolacji przewodów typu Sonodec łączących centralę ze skrzynkami rozdzielczymi oraz kanałów pomiędzy reku a czerpnią/wyrzutnią.Wystarczy 2,5cm czy jednak 5cm? Kanały będą przebiegać przez pomieszczenia ogrzewane

 

Dziękuję za odpowiedź

 

1. Nie ma sensu

2. Czerpnia/wyrzutnia 50mm wełna lub kauczuk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie ma.

2. Tam, gdzie kanały są w pomieszczeniach ogrzewanych wystarczy 2,5cm (pomiędzy reku a skrzynkami), a pomiędzy czerpnia/wyrzutnia a reku daj 5cm.

Ps te kanały to średni pomysł. Mialem takie z DECa (czyli nawet solidne) a i tak po kilku latach wymieniłem je na stalowe - nawet nie ma porównania.

 

O ile jestem skłonny dać kanały sztywne od reku do czerpni i wyrzutni to niestety raczej dam przewód typu flex od reku do pierwszych skrzynek rozdzielczych(przelotowych) aby pełnił rolę tłumika i także ten sam typ rur pomiędzy skrzynkami rozdzielczymi przelotowymi a skrzynkami dla dystrybucji powietrza dla piętra aby mieć możliwość ich demontażu w celu okresowego czyszczenia przewodów do anemostatów.Gdybym ten fragment instalacji zrobił na rurach sztywnych to bym tego nie rozebrał

Edytowane przez Reku1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile jestem skłonny dać kanały sztywne od reku do czerpni i wyrzutni to niestety raczej dam przewód typu flex od reku do pierwszych skrzynek rozdzielczych(przelotowych) aby pełnił rolę tłumika i także ten sam typ rur pomiędzy skrzynkami rozdzielczymi przelotowymi a skrzynkami dla dystrybucji powietrza dla piętra aby mieć możliwość ich demontażu w celu okresowego czyszczenia przewodów do anemostatów.Gdybym ten fragment instalacji zrobił na rurach sztywnych to bym tego nie rozebrał

 

Przewodów flex nie stosuje się na głównych ciagach wentylacji. Flex- a możesz uzyc co najwyżej żeby podejść do telewentyla w trudnym miejscu a nie budować z niego magistralny odcinek. Do czyszczenia na spiro robisz rewizje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile jestem skłonny dać kanały sztywne od reku do czerpni i wyrzutni to niestety raczej dam przewód typu flex od reku do pierwszych skrzynek rozdzielczych(przelotowych) aby pełnił rolę tłumika i także ten sam typ rur pomiędzy skrzynkami rozdzielczymi przelotowymi a skrzynkami dla dystrybucji powietrza dla piętra aby mieć możliwość ich demontażu w celu okresowego czyszczenia przewodów do anemostatów.Gdybym ten fragment instalacji zrobił na rurach sztywnych to bym tego nie rozebrał

 

U siebie zrobiłem otwory rewizyjne żeby mieć dostęp.

Polskie normy nie określają podobno tego zagadnienia, ale od instalatora dowiedziałem się, że w niemieckich dopuszcza się stosowanie rur typu snoduct dla długościach do 10 krotności średnicy. Jeśli instalacja będzie wymagała czyszczenia to te elastyczne w zasadzie śą do wyrzucenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze slysze aby izolowac kanały które biegną w ciepłych pomieszczeniach.

izoluje się jedynie czerpnie bo tam idzie zimą zimne powietrze i bez izolacji będzie się wykraplać.

 

Jeśli instalacja jest wykonywane w sufitach technicznych - podwieszanych to masz rację.

Gdybyś nie zaizolował na poddaszu ( z reguł nie izolowanym ) to możesz być pewny problemu związanego z wkraplaniem się.

Ja mam w domu instalację na rurach bez izolacji ale są w suficie technicznym - podwieszanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie zrobiłem otwory rewizyjne żeby mieć dostęp.

Polskie normy nie określają podobno tego zagadnienia, ale od instalatora dowiedziałem się, że w niemieckich dopuszcza się stosowanie rur typu snoduct dla długościach do 10 krotności średnicy. Jeśli instalacja będzie wymagała czyszczenia to te elastyczne w zasadzie śą do wyrzucenia.

 

 

Od ponad 25 lat w Polsce korzyta się systemów rekuperacji w domach jednorodzinnych. Nieraz mi się zdarzało naprawiać kilkunastoletnie reku.

O dziwo kanały były czyste.

Oczywiście są duże firmy które w zależności od tego czym handlują to promują i negują inne rozwiązania.

Uważam że instalacja w domu powinna być wykona na kanałach ocynkowanych ( ciętych nożycami a nie szlifierką ) przy anemostacie dałbym jeśli jest możliwość 50cm sondec-a. Przy wyrzucie zużytego powietrza i nawiewu świeżego zastosował tłumnik sztywny.

Instalacja izolowana wełną, system uszczelkowy.

Nie jestem zwolennikiem instalacji z arota.

Jeśli ktoś ma parterowy dom z możliwością rozprowadzanie instalacji nawet na tych sonodecach.

Będzie działał sprawnie.

Jedyna uwag trzeba kupować dobrej jakości rur sono. Unikać jak ognia chińskich i tureckich gówienek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tak nie negował zalet rur typu "arot:.

 

Mimo wszystko o wiele łatwiej je ukryć w sufcie czy posadzce i nie ma ryzyka przenoszenia dźwięku jak w spiro.

A możesz napisać co pwooduje, że nie jesteś zwolennikiem flexów, poza przywiązaniem do starej szkoły?

 

Czy dla ciebie flex to sonodec czy arot?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FLEX = arot.Na grupie przyjęło się nazywać wszystkie rury przypominające aroty flexami.

 

A na budowach wszystkie elastyczne aludel, sondec, isodec to fleksy :)

 

Wolę wykonywać instalację na rurach stalowych, przepustnicach i stopniowaniu średnic.

Fakt trzeba doświadczenia i staranności w wykonaniu instalacji.

I najważniejsze dłużej się wykonuje instalację na sztywnych rurach.

Co do pe-flex w przypadku wielu "producentów" jakość rury jest drugorzędną a pierwszorzędna cena.

Połączenie w wielu systemach jest tak szczelne że bez taśmy do tego nie podchodź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod tym względem się z Tobą zgodzę.

 

Problem jest inny. Na peflex jest po prostu łatwiej. O ile ktoś kto nie ma o tym pojęcia robi dla siebie to pół biedy. Gorzej jak ktoś, kto wczoraj robił np wylewki dzisiaj bierze się za wnetylację nie znając mechaniki płynów. Wyobrażasz sobie jak ktoś taki zrobi to na spiro? Aż strach pomyśleć :) Gdybym miał na taką osobę trafić to wolę już żeby zrobił to na elastycznych rurach PE. Jest większa szansa, że da się to poprawić.

No i spiro nie wszędzie da się podejść.

 

Oczywiście zalet spiro nie neguję, to stara dobra szkoła, która wymaga staranności i wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W biurach czy obiektach przemysłowych spiro ma sens, bo hałas ani miejsce pod sufitem nie są problemem.

W domach jednorodzinnych wręcz przeciwnie - puszczenie rury fi 16 czy 20cm juz jest problemem a co dopiero ich przecięcie. 63mm da się upchnąć w styropianie podłogowym co również wyciszy dźwięki które sztywne rury w suficie podwieszanym ślicznie transportują między pomieszczeniami i jeszcze rezonują. A dodajmy jeszcze, ze jak instalacja zrobiona na trójnikach, to mamy krótką autostradę dla dźwięków między anemostatem sypialni rodziców a dzieci :)

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt.

Wyobraź sobie młodych ludzi zaczynających przygodę jako monter instalacji rekuperacji na tym systemie.

Na ile będzie ich wiedza w zakresie instalacji jak się będą uczyć na tak banalnych i prostych instalacjach.

Jak użyłeś określenie że instalacja na spiro to "stara szkoła" to poczułem się staro ;)

Ale masz rację że dla samodzielnego wykonania instalacji jest to jeden z bezpieczniejszych systemów.

Choć uważam że rekuperacja w domku jednorodzinnym nie jest technologią z NASA i możemy podejść do niej trochę mniej nerwowo.

Dom jednorodzinny powinniśmy traktować jako jedno naczynie a nie wiele osobnych naczyń .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...