Uziom otokowy miedziowany czy ocynkowany? A może uziom pionowy?

[Sebixx]

Powiem tak zależy jaki inwestor. Czasami specyfikacja narzuca materiał z którego ma zostać wykonane uziemienie. Jeżeli nie ma specyfikacji na uziemienie to robi się zgodnie z projektem, który jest uzgodniony przez zamawiającego. Kratownica jest robiona na dużych stacjach, a na pewno na GPZ. Musimy pamiętać, że mówimy tu o naprawdę dużych stacjach i uziemieniach, które tam funkcjonują, a na tapecie jest mały domek przy którym autor zapomniał zbudować uziemienia fundamentowego. Otok ze szpilkami będzie najrozsądniejszym uziemieniem w tej sytuacji.

[elpapiotr]

No niestety, jest to prawda. Tylko po co te "szpilki"?

A autor jest niedouczony, skoro

na tapecie jest mały domek przy którym autor zapomniał zbudować uziemienia fundamentowego

Mógł zatrudnić kumatego kierownika budowy, a nie "wszystko sam". Teraz się mści takie postępowanie.

[Owczar]

Sporo też zależy od gruntu i jego pH, bo to ono determinuje jak szybko będzie postępowała korozja. W internecie łatwo znaleźć zdjęcia uziomu w ocynku po 10 latach, który można ciąć szpadlem.

 

W domu bez odgromowki najlepiej sprawdza się uziom fundamentowy - jest najtańszy i najtrwalszy, a dodatkowo z reguły wystarczający.

 

Miałem kierownika polecanego na forum muratora i jakoś nie pomyślał żeby w płycie zrobić kratownicę z bednarki do połączeń wyrównawczych, więc takich kierowników to raczej szukać ze świecą.

[elpapiotr]

W domu bez odgromowki najlepiej sprawdza się uziom fundamentowy - jest najtańszy i najtrwalszy, a dodatkowo z reguły wystarczający.

Aha. A jak jest ta "odgromówka", to uziom fundamentowy już be?

Co do kierowników z UB - oni są przerażeni, gdy widzą "ciało obce" w ich zbrojeniu i fundamencie.

Na Zachodzie nie do pomyslenia!

[Sebixx]

W Polsce OSD dawniej ZE rezygnują z osprzętu miedzianego z bardzo prostego powodu - złodziejstwa. Gdyby zaczęli budować uziemienia miedziane nie mówiąc już o osprzęcie na słupach to by na drugi dzień wszystko rozkradli. Pamiętam jak pierwszy raz prowadziłem robotę w Zgierzu i tamtejszy OSD wymagał aby transformator miał uzwojenie aluminiowe między innymi dlatego, że kradli im uzwojenia z transformatorów na potęgę. Nie pomagało nawet spawanie kółek do konstrukcji wsporczej. Wracając do kratownicy w płycie fundamentowej to oczywiście wszystko można i jest to rozwiązanie według mnie bardzo praktyczne.

[Sebixx]

Sporo też zależy od gruntu i jego pH, bo to ono determinuje jak szybko będzie postępowała korozja. W internecie łatwo znaleźć zdjęcia uziomu w ocynku po 10 latach, który można ciąć szpadlem.

 

W domu bez odgromowki najlepiej sprawdza się uziom fundamentowy - jest najtańszy i najtrwalszy, a dodatkowo z reguły wystarczający.

 

Miałem kierownika polecanego na forum muratora i jakoś nie pomyślał żeby w płycie zrobić kratownicę z bednarki do połączeń wyrównawczych, więc takich kierowników to raczej szukać ze świecą.

 

Wiesz są warunki przy których jest to realne. Musimy jednak filtrować takie informacje pamiętając o interesach firm, które chcą nam wcisnąć swój produkt. Tak naprawdę nikt z nas nie wie gdzie i kiedy były robione zdjęcia tych bednarek. Ja ci powiem z doświadczenia ostatnio przesuwałem słup oświetleniowy, który był ustawiony 12 lat temu. Wiem bo sam prowadziłem tą robotę. Po odkopaniu ocynk bednarki nie był świecący, był matowy ale był. Jeszcze sporo lat upłynie zanim coś się z tym zacznie dziać.

[Owczar]

Kratownica tylko do połączenia wyrównawczego, bo jako uziom w płycie izolowanej się nie sprawdzi.

 

Weźmy też uwagę ocynk dzisiejszy. Kawałek bednarki w ocynku polezal na dworze i już zaczyna się ostra korozja... Myślę że sama jakość bednarki i jej ocynku będzie tu miała kluczowe znaczenie.

[Kaizen]

Bajdurzenie jest to że po 10 latach bednarką ocynkowana leżąca w ziemi zgnije.

 

Doprawdy? Taki link (jak ktoś nie wie, to należy kliknąć tę ikonkę "forward" z dwoma białymi trójkącikami na niebieskim tle przy nicku cytowanego) sprzed prawie 4 lat w podobnym temacie:

 

Do tego mnie trochę zaskoczyło, jak mi hydraulik podciągając wodę do domu wykopał rurę z prowizorycznym zaworem czerpalnym. Rura ocynkowana zakopana z pół roku wcześniej wygląda tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=393460

 

Dużo mniejsze obawy mam, co do trwałości miedzi w ziemi. Dlatego bardzo niechętnie myślę o prętach ocynkowanych. Czy może macie jakieś doświadczenia i fotki prętów ocynkowanych wyciągniętych po kilkunastu czy chociaż kilku latach w gruncie?

[Sebixx]

Doprawdy? Taki link (jak ktoś nie wie, to należy kliknąć tę ikonkę "forward" z dwoma białymi trójkącikami na niebieskim tle przy nicku cytowanego) sprzed prawie 4 lat w podobnym temacie:

 

Rura brudna od ziemi i tyle.

[marcin225]

Autor tematu już dawno pewno szpilki wbił bo taniej, a ci się kłócą co szybciej skoroduje przy robieniu otoku...

[agb]

W dziale elektryka można zapomnieć o jakiejkolwiek poradzie. Wszyscy najmądrzejsi, albo odsyłają do norm albo do elektryka. A patrząc na rynek elektryków gdzie co drugi to pseudoelektryk, to fajnie by było dowiedzieć się czegoś więcej zanim takiego kowala dopuścimy do instalacji.

 

A czego się spodziewasz po malarzach z elektrody, którzy się już tam nie mieszczą i wypełzają na inne fora?

[Handyman80]

Autor tematu już dawno pewno szpilki wbił bo taniej, a ci się kłócą co szybciej skoroduje przy robieniu otoku...

A tak w ogóle to szpilki są ok czy to taka ostateczność? Słyszałem, że to w większości przypadków wystarczy.

[marcin225]

A tak w ogóle to szpilki są ok czy to taka ostateczność? Słyszałem, że to w większości przypadków wystarczy.

 

Jak już ktoś z różnych przyczyn nie wykonał uziomu fundamentowego + nie montuje odgromówki to może śmiało szpilki bić. Niech tylko to zrobi z głową i najlepiej w terenie zielonym z jakąś rewizją żeby potem w razie W za ileś lat dobić szpilkę.

[agb]

Jak już ktoś z różnych przyczyn nie wykonał uziomu fundamentowego + nie montuje odgromówki to może śmiało szpilki bić. Niech tylko to zrobi z głową i najlepiej w terenie zielonym z jakąś rewizją żeby potem w razie W za ileś lat dobić szpilkę.

 

Z tym śmiało to też nie tak szybko U mnie też uziom fundamentowy był przegapiony. Oczywiście usłyszałem, że wbije się szpilki i po problemie. Po wbiciu 7, albo 8 w piach i wyniku ~60Ohm entuzjazm elektryka opadł

[Handyman80]

No właśnie oglądałem na YT film, gdzie rezystancja otoku wynosiła 3,4 ohma a szpilki prawie 100. Ktoś mi kiedyś powiedział, że 3 szpilki połączone ze sobą to świat.

[agb]

No właśnie oglądałem na YT film, gdzie rezystancja otoku wynosiła 3,4 ohma a szpilki prawie 100. Ktoś mi kiedyś powiedział, że 3 szpilki połączone ze sobą to świat.

 

Wbij te 3 szpilki w piach i pokaż wynik.

[Handyman80]

Musiałbym piach mieć

[elpapiotr]

Oczywiście usłyszałem, że wbije się szpilki i po problemie. Po wbiciu 7, albo 8 w piach i wyniku ~60Ohm entuzjazm elektryka opadł

No i w czym problem?

Gdzie w normach podano dopuszczalne wartości (pomijając zalecenia dla ochrony odgromowej) tych uziemień?

[marcin225]

Źle do tego podchodzicie . Zacznijmy od tego , że wartość uziemienia GSW (gdy nie ma instalacji odgromowej) jest w przepisach nieokreślona. Co prawda w normie n-sep-e-001 , która tyczy się sieci elektroenergetycznych jest wpisane 30 Ohm ale z praktycznego punktu widzenia w sieci TN przy prawidłowym funkcjonowaniu wszystkich elementów to nie ma znaczenia czy to będzie 30 czy 60 - byle był uziom . Ten uziom nie pełni żadnej funkcji w ochronie przeciwporażeniowej w normalnych warunkach pracy sieci.

Drugie to bezsensu jest wbijać po 10 szpilek (pomijam fakt , że po kilku już się robi mega ciężko) w jednym miejscu. A odejdź parę metrów dalej nabij tam 2-3 szpilki i połącz bednarką. Zobaczysz różnicę. Szpilki w jednym miejscu to się bije na siłę jak już zagospodarowanie terenu jest i trzeba to zrobić w jednym punkcie bo szkoda rozpierdzielać chodniki itp.

Do tego wszystkiego trzeba mieć doświadczenie i zdrowy rozsądek.

[Handyman80]

No właśnie o czymś takim mi gość mówił. 3 szpilki wbite w trójkącie i połączone ze sobą. Zdaje to faktycznie egzamin?