Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ile podrożały materiały budowlane od końca 2020 do dziś? Budowa stanu surowego.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 406
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Należę do tzw."gorszego sortu" tudzież do "lewactwa" i dlatego wyczułem od razu co Cię boli :D

 

trawestując klasyka nie dzielę ludzi na lewaków czy prawaków a na mądrych i głupich, chamskich i kulturalnych - zastanów się do jakiej grupy chcesz należeć...Jak to mówią jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś chamski, możesz to zignorować, jeśli mówią ci to dwie osoby, możesz zacząć się niepokoić, osobiście sądzę, że jest takich o wiele więcej na tym forum.

Ale nie zamieram nikogo wychowywać, od tego są rodzice...

z mojej strony eot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu - styropian Swisspor grafit elewacja 300 zł/m3. Ciekaw jest czy jest szansa na obniżkę w grudniu, choć wzrost cen energii od stycznia nie będzie temu sprzyjał.

 

sprawdziłem faktury - w wrześniu 2020 za 1m3 Swisspor Lambda White 20cm płaciłem 198 pln brutto, teraz w internecie widzę ceny minimum 365 pln - wzrost ceny na przestrzeni prawie równo roku o ponad 80% !

 

wracając do Twojego pytania - tylko producenci styropianu mogli by odpowiedzieć , ja sądzę, że podwyżki są nieuniknione - rozpędziła się inflacja i to będzie trwać długo... na rynku po włączeniu drukarek przez państwa na czas pandemii jest ogromnie dużo pieniędzy - stąd też mimo, że nie planowałem w tym roku założyłem PV i postawiłem ogrodzenie - no cóż poduszka finansowa poszła w kosmos ale ceny wszystkiego cały czas rosną :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli cena czegoś rośnie o 80% w rok to zazwyczaj nie jest to spowodowane wzrostem kosztów produkcji tylko prawem popytu i podaży (lub 80% inflacją ;)). Uważam, że stopy procentowe będą iść w górę a więc i popyt będzie się wygaszać - może wówczas ceny trochę spadną, jednak tak naprawdę nikt tego nie wie. Na pewno inflacja, wzrost cen energii i paliw nie sprzyja spadkom. Pamiętam jak kiedyś (to był chyba 2007 albo 2008 rok) ceny niektórych materiałów poszły x3 do góry, później dość mocno spadły. Ale czy ta sytuacja się powtórzy? Nikt kryształowej kuli nie ma i przyszłości nie zna..

 

Ale istnieją wskaźniki, które determinują prawdopodobieństwo wzrostu lub spadku. Polityka fiskalna rządu, popyt, podaż. Na ich podstawie wnioskuję, że ceny będą rosnąć. Niestety.

 

Mnie natomiast zastanawia coś innego. Ludzie nabrali kredytów przy blisko zerowych stopach procentowych. Za wiele materiałów budowlanych płacili x2 w porównaniu do tego co ja (a ja głupi myślałem, że wszystko jest takie drogie w 2017 i 2018 roku :D), ciekaw jestem co się stanie jeśli oprocentowanie kredytów z poziomu 2% wskoczy na 10 czy 15%.

Na chłopski (czyli mój) rozum może dojść do sytuacji, w której domy w budowie oraz już ukończone będą sprzedawane po niskich cenach (poniżej poniesionych kosztów) po to aby wyjść z kredytu. Wówczas nie będzie się opłacać budować domu tylko warto będzie kupić już rozpoczętą/skończoną budowę. Popyt na materiały budowlane powinien wtedy dość mocno spaść (jak i na usługi budowlane), wówczas będzie dobry moment na to aby się budować o ile ktoś będzie miał gotówkę (ale to tylko takie moje domysły w kwestii cen materiałów patrząc na to długoterminowo).

Zgadzam się z wnioskiem, choć nie wyobrażam sobie, by rząd podniósł stopy procentowe do 15% Raz, że władzy na rękę podniesiona inflacja (wpływy), szczególnie w sektorze budowlanym. Dwa, przy podniesieniu stóp % o 400% (do 5%) spowoduje to serię bankructw osób, które zapożyczyły się pod korek oraz (co gorsze dla władzy) grozi recesją. Oba te czynniki spowodują niepokoje społeczne, które w każdym ustroju grożą utratą władzy. Za komuny ludzie tez nie wychodzili na ulice protestować przeciwko niesprawiedliwym sądom etc., ale gdy podnieśli ceny żywności... Wyobraźmy sobie co by było gdyby podnieśli stopy procentowe o 1000% (do 10%). Poza tym elektorat PIS to w dużej mierze NIE klasa średnia (która do pewnego stopnia będzie odporna na podwyżki kredytów), ale Ci co mniej efektywnie zarządzają majątkiem - i ich niezadowolenie będzie niebezpieczne dla władzy.

 

 

PS. Dziś sprawdzam, a tam ten sam styropian podrożał w ciągu kilku dni o kolejne 10% do 320 zł/m3 Masakra, liczyłem na obniżkę posezonową (listopad/grudzień), a tu zonk. Macie namiary na dobry styropian elewacyjny grafit w dobrej cenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda ale ludzie budujący domy a więc klasa średnia to nie są wyborcy obecnej władzy. Wiedzą że wsród takich osób ich poparcie jest minimalne i raczej będą woleli utrzymać 500+ i dodatki dla emerytów niż cokolwiek robić dla bankrutujących z kredytami. Popatrz co zrobili dla "frankowiczów" przez 6 lat - nic....

Według mnie stopy skoczą do około 4-5% w następnym roku, inflacja trochę zwolni a w budownictwie w końcu spadnie trochę tempo. Rynek odetchnie, ekipy budowalne w końcu przestaną dyktować warunki. To się musiało kiedyś skonczyc. Nie liczyłbym jednak na spadek cen wiekszy niż pojedyncze procenty. Za duzo sie buduje za granicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda ale ludzie budujący domy a więc klasa średnia to nie są wyborcy obecnej władzy. Wiedzą że wsród takich osób ich poparcie jest minimalne i raczej będą woleli utrzymać 500+ i dodatki dla emerytów niż cokolwiek robić dla bankrutujących z kredytami. Popatrz co zrobili dla "frankowiczów" przez 6 lat - nic....

Według mnie stopy skoczą do około 4-5% w następnym roku, inflacja trochę zwolni a w budownictwie w końcu spadnie trochę tempo. Rynek odetchnie, ekipy budowalne w końcu przestaną dyktować warunki. To się musiało kiedyś skonczyc. Nie liczyłbym jednak na spadek cen wiekszy niż pojedyncze procenty. Za duzo sie buduje za granicą.

 

Tak, ale czemu piszesz tylko o budowie domu? Rynek mieszkaniowy jest dużo większy. Ostatnie pomysły o 0% wkładzie (gwarancje rządowe), bardzo podobne jest do tego co doprowadziło do kryzysu w USA w 2007/2008 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka miesięcy temu płyta OSB 22mm w Castoramie była po 260zł (z tego co pamiętam) dziś jest po 184zł.

Inflacja 7% czy podwyżki energii 15% nie tłumaczą wzrostu towaru o 100%. Tutaj zwyczajnie cenę wywindował popyt, który raczej będzie się kończyć wraz z podwyżką stóp procentowych.

Wskazałem kilka wskaźników, w tym popyt i podaż. By być ścisłym, podwyżki w taryfach niekonsumenckich są zazwyczaj wyższe, np. dla G podwyżka 10%, dla C 40%. Cena energii/produkcji zawiera się w cenie produktu/usługi, więc...

 

Ale rząd może nie mieć wyjścia a będąc dokładnym wyjścia może nie mieć RPP. Jeśli nie zatrzymają wzrostu cen to grozi nam galopująca inflacja, którą bardzo trudno jest zatrzymać. Nikomu na rękę nie jest wariant Wenezuelski gdzie inflacja wyniosła 40tyś % co skończyło się totalną zapaścią gospodarczą tego kraju.

Przykładem może być Turcja - tam teraz stopy wynoszą 16%. Dodajmy do tego marżę kredytu i mamy oprocentowanie 18%.

Tak, ale do tego jeszcze kawałek. Zresztą sytuacja Turcji jest specyficzna - została zaatakowana politycznie i gospodarczo przez USA przez prowadzenie samodzielnej polityki zewn.

 

Elektorat PiS to raczej nie są ludzie budujący domy. Elektoratem tej partii są emeryci, renciści i ludzie, którzy lubią korzystać z socjalu.

Gdzie pisałem, że elektorat PIS buduje domy? Pisałem o sytuacji w budownictwie.

 

Odnośnie Twojego pytania o styropian to ja bym brał zwykły biały byle tańszy. Poszukałbym jakiegoś mniej renomowanego producenta, zobaczył ten styropian na żywo, dotknął go i podjął decyzję.

Ludzie płacą obecnie powiedzmy 3000zł więcej aby mieć styropian z super lambdą a dzięki temu styropianowi po 50 latach oszczędzą 300zł na ogrzewaniu ;) Jaki to ma sens? Obecnie pompa mi zjada 20kWh energii na dobę (temp w okolicach 0C). Energię w nocnej taryfie mam po 0,3zł. Czyli dziennie wydaje 6zł na CO+CWU. Gdybym zamiast styropianu grafitowego (kupiłem bo w 2018 był tani) wybrał najtańszy biały to teraz zamiast 6zł, wydawałbym 6,01zł dziennie :D Jak zawsze trzeba wziąć kalkulator i sobie wyliczyć czy poniesione wydatki się kiedyś zwrócą.

Dzięki. Wychodzę jednak z założenia, że lepiej dopłacić na start (ciężko to potem zmienić), tym bardziej, że raz położony "jeść nie woła" :) Planowane mam 20 cm grafitu, to przy białym zrobiłbym bunkier z prawie 30-centymetrową warstwą styropianu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale istnieją wskaźniki, które determinują prawdopodobieństwo wzrostu lub spadku. Polityka fiskalna rządu, popyt, podaż. Na ich podstawie wnioskuję, że ceny będą rosnąć. Niestety.

 

 

Zgadzam się z wnioskiem, choć nie wyobrażam sobie, by rząd podniósł stopy procentowe do 15% Raz, że władzy na rękę podniesiona inflacja (wpływy), szczególnie w sektorze budowlanym. Dwa, przy podniesieniu stóp % o 400% (do 5%) spowoduje to serię bankructw osób, które zapożyczyły się pod korek oraz (co gorsze dla władzy) grozi recesją. Oba te czynniki spowodują niepokoje społeczne, które w każdym ustroju grożą utratą władzy. Za komuny ludzie tez nie wychodzili na ulice protestować przeciwko niesprawiedliwym sądom etc., ale gdy podnieśli ceny żywności... Wyobraźmy sobie co by było gdyby podnieśli stopy procentowe o 1000% (do 10%). Poza tym elektorat PIS to w dużej mierze NIE klasa średnia (która do pewnego stopnia będzie odporna na podwyżki kredytów), ale Ci co mniej efektywnie zarządzają majątkiem - i ich niezadowolenie będzie niebezpieczne dla władzy.

 

 

PS. Dziś sprawdzam, a tam ten sam styropian podrożał w ciągu kilku dni o kolejne 10% do 320 zł/m3 Masakra, liczyłem na obniżkę posezonową (listopad/grudzień), a tu zonk. Macie namiary na dobry styropian elewacyjny grafit w dobrej cenie?

 

Zamowilem cały styro etixx 0,31 po 330m3, podłoga eps100 chyba 345plm. Knauff wstrzymal zamówienia na ten rok, można zamawiać na przyszły rok tylko nie znają jeszcze ceny ... Także można zamówić w ciemno lub odebrać samemu, a że mam 15km do fabryki to przez lokalnego gościa zamówiłem. Według gościa który mi to sprzedał 10-30% do góry pójdzie od nowego roku zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie z kolei dochodzą słuchy o wzroście cen stali od stycznia. Może być to prawda ponieważ teraz mniejsze firmy handlujące blachą ocynkowaną mówią o braku materiału. Ceny złomu w skupach wcale nie spadają co by mogło wróżyć o stabilizacji cen.

Jestem ciekaw co stanie się z cenami wszelkiego rodzaju cegieł czyli podstawowego budulca. Ich ceny też nie raz zmieniały się o 100% w górę lub 50% w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ja też podałem kilka, tylko uważam, że popyt będzie spadać a reszta czynników nie tłumaczy wzrostu o 100%. Dlatego moim zdaniem tak jak w przypadku OSB jest dość duża szansa że i ceny styropianu spadną - pożyjemy zobaczymy.

Też pisałeś o popycie. Dodam jeszcze, że cena produktu nie świadczy o koszcie jego wytworzenia... Popyt wzrasta, fabryki zarabiają więcej, ale również (co zauważyłem) składy dodają od siebie % do wzrostu :)

 

Zgadza się, tylko cena energii w koszcie produkcji większości materiałów budowlanych nie jest głównym kosztem. Dlatego oczywiście wzrost ceny prądu o 40% nie przełoży się na wzrost ceny towaru o 40%

Nigdzie nie pisałem że tak jest. Różne rodzaje produkcji mają różne koszty produkcji. Niektóre są szczególnie energochłonne - nawozy, hutnictwo etc.

 

 

Moim zdaniem ceny wzrosły głównie przez rekordowo niskie stopy procentowe, które spowodowały tani kredyt -> wzmożony popyt.

Tak - podaż, popyt, ale i inne czynniki jak inflacja, stopy procentowe, polityka fiskalna itd.

Teraz władza będzie walczyć z problemami, które sama spowodowała :wave::lol2:

 

Polska przecież też chce prowadzić suwerenną politykę co nie podoba się Niemcom.

Też prawda, ale Niemcy mają mniejsze zdolności niż Amerykanie. Módlmy się byśmy nie stali się drugą Turcją :D

 

Napisałeś "Poza tym elektorat PIS to w dużej mierze NIE klasa średnia (która do pewnego stopnia będzie odporna na podwyżki kredytów), ale Ci co mniej efektywnie zarządzają majątkiem - i ich niezadowolenie będzie niebezpieczne dla władzy." - a ja uważam, że ludzie budujący domy w kredycie, ludzie kupujący mieszkania w kredycie to nie jest elektorat PiS. Także PiS nie musi zabiegać o głosy wyborcze tych ludzi.

Gdzie z mojego zdania wynika, że tylko klasa średnia kupuje mieszkania/domy? Ok, dla uściślenia, co już napisałem - każdy musi gdzieś mieszkać. Najem jest jednak wciąż (całe szczęście) mniejszościowym sposobem zaspokajania potrzeb mieszkalnych. Polityka rządowa, od w sumie dłuższego czasu, wspiera zakup własnościowy (z pominięciem niewypału Funduszu mieszkań na wynajem oraz mieszkania+). Teraz wprowadzono rozwiązania rodem z USA (gwarancje dla wszystkich - także tych, którzy nie "powinni" kupić), co było główną przyczyną kryzysu w USA, a potem światowego. Przypomnę jednak, że (o ile dobrze się orientuję), to w większości (wydaje mi się że nie jest to prawo federalne) stanów, w każdym momencie można oddać klucze nieruchomości i pozbyć się długu. W Polsce nie jest to możliwe... Tak czy inaczej, oznacza to, że dużo osób kupuje/buduje na kredyt i nie tylko "klasa średnia". Co więcej, dane NBP wskazują, że 70% transakcji zakupu nieruchomości jest dokonywana gotówką... Oznacza to, że podnoszenie stóp procentowych, jako narzędzie ograniczania popytu będzie miał mniejszy, niż się spodziewa, wpływ na poziom cen w budownictwie (w tym zakupu nieruchomości). Jako głównego winowajcę wskazałbym tu więc inflację, brak porównywalnie dobrych sposobów alokowania kapitału. Co ciekawe, sporo osób kupuje nieruchomości (w tym mieszkania) nie decydując się na ich wynajem - i nie mówię tu o flipperach lub grających na zwyżkę cen.

 

Ale po co 30cm styro białego? 20cm białego może wystarczy. Moim zdaniem sprawdź tak +- tutaj https://cieplo.app/start ile rocznie zaoszczędzisz na 20cm grafitowym względem 20cm białego. Jeśli ta oszczędność w różnicy ceny zakupu zwróci się w ciągu Twojego życia to pewnie warto dołożyć do grafitowego.

Bo odpowiednikiem 20 cm styro grafitiowego jest minimum 27 cm białego. Co 5/10 lat pojawia się teza typu "po co tyle wydawać? x cm w zupełności wystarczy. To się nie zwróci!". Decyzja podjęta :) chętnie skorzystam z info gdzie jest dostępny w dobrej cenie grafitowy styropian 20 cm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie z kolei dochodzą słuchy o wzroście cen stali od stycznia. Może być to prawda ponieważ teraz mniejsze firmy handlujące blachą ocynkowaną mówią o braku materiału. Ceny złomu w skupach wcale nie spadają co by mogło wróżyć o stabilizacji cen.

Jestem ciekaw co stanie się z cenami wszelkiego rodzaju cegieł czyli podstawowego budulca. Ich ceny też nie raz zmieniały się o 100% w górę lub 50% w dół.

 

Prezes Grupy Atlas powtarza ostatnio zwyżki cen chemii budowlanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z wnioskiem, choć nie wyobrażam sobie, by rząd podniósł stopy procentowe do 15% Raz, że władzy na rękę podniesiona inflacja (wpływy), szczególnie w sektorze budowlanym. Dwa, przy podniesieniu stóp % o 400% (do 5%) spowoduje to serię bankructw osób, które zapożyczyły się pod korek oraz (co gorsze dla władzy) grozi recesją. Oba te czynniki spowodują niepokoje społeczne, które w każdym ustroju grożą utratą władzy. Za komuny ludzie tez nie wychodzili na ulice protestować przeciwko niesprawiedliwym sądom etc., ale gdy podnieśli ceny żywności... Wyobraźmy sobie co by było gdyby podnieśli stopy procentowe o 1000% (do 10%). Poza tym elektorat PIS to w dużej mierze NIE klasa średnia (która do pewnego stopnia będzie odporna na podwyżki kredytów), ale Ci co mniej efektywnie zarządzają majątkiem - i ich niezadowolenie

Niestety ale to wszystko już się spełnia.

Jakiś czas temu pisałem, że seria bankructw i "frankowiczow złotowych" zbliża się dużymi krokami, co było do przewidzenia patrząc na drukowanie i rozdawnictwo pustych pieniędzy na socjale.

Ludzie się nad tym nie zastanawiali skąd "dostają" 500zl za łba i brali kredyty na mieszkania, domy itp bez opamiętania, podobnie jak zresztą frankowicze kredyty w CHF,nie biorąc pod uwagę nieuchronnych podwyżek stóp % czy wyższego kursu CHF.

 

W zgodnej opinii praktycznie wszystkich ekonomistów,walka z tak wysoką inflacja potrwa lata i to przy założeniu mocnych ograniczeniach w wydatkach i przy czym zaznaczają, że to nie wina pandemii tylko głupiej polityki rządzących.

Także wysokie stopy %,na poziomie inflacji a nawet lekko powyżej to kwestia czasu, myślę, nie długiego czasu bo rządzący zamiast już ją ograniczać to dalej ją podsycają dalszym dodrukiem pustego pieniądza na "tarczę inflacja"...

Oto do czego doprowadziła jedynie słuszna partia...do ruiny Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobnie jak zresztą frankowicze kredyty w CHF,nie biorąc pod uwagę nieuchronnych podwyżek stóp % czy wyższego kursu CHF.

O przepraszam, ja brałem kredyt w CHF na mieszkanie i jestem bardzo zadowolony. Spłaciłem sam kapitał, bez odsetek. Od początku było widać klauzule niedozwolone, więc proces i heja. I to po kursie z dnia brania. Kwestia znajomości prawnej (od tego to mam małżonkę ze stosownym wykształceniem) i naprawdę to była dobra okazja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...