Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa niezadowolonych z fotowoltaiki


obrzydliwy

Recommended Posts

1kWh kosztuje z 45gr średnio w G12. W trzy lata 1kW wyprodukuje po rozliczeniu potrąceń wg obecnych zasad z 2500kWh za które zapłaciłbyś 1125zł. Jak tyle zapłaciłeś za PV to pogratulować.

Mam duże zużycie dzienne nie do zaprogramowania na noc (płyta indukcyjna, czajnik). Zużycie bezpośrednie z pv na poziomie 40%, ogrzewanie gazowe. Taryfa G11 to teraz blisko 70 gr/kWh.

Czas zwrotu liczę po odjęciu od kosztów dotacji 5k i 32% zwrotu podatku. Zostały mi 3 lata do zwrotu nakładów.. Instalacja pracuje od 2019 roku,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 147
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam duże zużycie dzienne nie do zaprogramowania na noc (płyta indukcyjna, czajnik).

 

Tez mam duże - ok. 2000kWh w drogiej strefie rocznie. Zagotowanie 10 litrów wody codziennie to raptem 400kWh rocznie. A kto gotuje 10l średnio?

 

G11 - typowe podejście tych, co chcą sobie udowodnić, że PV się opłaci. Jakbyś nie miał PV to byś miał G12, G12as albo G12w. I nie, te 45gr średnio to nie moja średnia. To średnia bez problemu do wyciagnięcia dla każdego bez promocji czy spinania się. Moja średnia to 30,5gr bo nie mając PV mogłem wybrać promocyjne ceny dowolnego sprzedawcy (przy PV jesteś skazany na swojego lokalnego sprzedawcę). Ale daję fory rozwiązaniu konkurencyjnemu.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam duże - ok. 2000kWh w drogiej strefie rocznie. Zagotowanie 10 litrów wody codziennie to raptem 400kWh rocznie. A kto gotuje 10l średnio?

G11 - typowe podejście tych, co chcą sobie udowodnić, że PV się opłaci. J.

Płyta indukcyjna czy piekarnik to raczej więcej niż 400 kWh rocznie. Znacznie więcej. Poza tym nie wyobrażam sobie abym czekał z koszeniem do soboty, gdy ma np. padać. Podobnie pranie, prasowanie, zmywarka. W konsekwencji pewnie zapłaciłbym więcej niż z G11.

 

Ale... za trzy lata będę już miał energię elektryczną praktycznie za darmo. Licząc opłaty stałe to będzie po ok. 5 gr/kWh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie (w rodzinie) taryfa g11 wychodzi taniej niż g12. G12 pozostała po poprzednich właścicielach i po przeliczeniu wychodzi drożej (nieznacznie - kilkanaście złotych na 2 miesiące) niż G11. najbardziej przez wyższy abonament mniej przez wyższą stawkę droższej taryfy. Po zmianach cen różnica jeszcze bardziej wzrosła. Być może przy zmianie nawyków mogłoby być taniej ale wtedy trzeba by dostosowywać funkcjonowanie do odpowiednich godzin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he:

"Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce zrezygnować z tego mechanizmu i proponuje, by właściciele paneli słonecznych, którzy wejdą na rynek od 2022 roku, nadwyżki prądu sprzedawali firmom zajmującym się handlem energią. "Rz" informuje, że minimalna cena wynosiłaby tyle, ile średnia cena sprzedaży prądu na rynku konkurencyjnym w poprzednim kwartale – ostatnie dane wskazują na 256,22 zł/MWh

Natomiast w okresie niedoboru energii właściciel paneli będzie musiał ją kupić na rynku – w 2020 r. średnia cena prądu dla gospodarstw domowych wyniosła 537,4 zł/MWh (cena uwzględnia też opłaty dystrybucyjne), a trzeba zaznaczyć, że w 2021 r. rachunki w tej grupie odbiorców wzrosły o około 10 proc. Cena zakupu energii będzie więc zdecydowanie wyższa niż sprzedaży nadwyżek prądu"

 

No to bum na PV można uznać za zamknięty :) Oczywiście jeszcze będzie szał do końca roku, aby zdążyć :) A potem cisza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam duże - ok. 2000kWh w drogiej strefie rocznie. Zagotowanie 10 litrów wody codziennie to raptem 400kWh rocznie. A kto gotuje 10l średnio?

 

G11 - typowe podejście tych, co chcą sobie udowodnić, że PV się opłaci. Jakbyś nie miał PV to byś miał G12, G12as albo G12w. I nie, te 45gr średnio to nie moja średnia. To średnia bez problemu do wyciagnięcia dla każdego bez promocji czy spinania się. Moja średnia to 30,5gr bo nie mając PV mogłem wybrać promocyjne ceny dowolnego sprzedawcy (przy PV jesteś skazany na swojego lokalnego sprzedawcę). Ale daję fory rozwiązaniu konkurencyjnemu.

 

Tylko że przy g12/12W jeszcze bardziej się opłaca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym nie wyobrażam sobie abym czekał z koszeniem do soboty, gdy ma np. padać. Podobnie pranie, prasowanie, zmywarka. W konsekwencji pewnie zapłaciłbym więcej niż z G11.

Z niczym nie czekam, niczego nie pilnuje a g12w wychodzi wyraźnie taniej niz g11.

Naprawdę trzeba by się wybitnie "postarać" żeby było odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym nie wyobrażam sobie abym czekał z koszeniem do soboty, gdy ma np. padać. Podobnie pranie, prasowanie, zmywarka. W konsekwencji pewnie zapłaciłbym więcej niż z G11.

 

Jak będziesz chciał udowodnić swoje racje to pewnie spalisz więcej w g12w niż w g11. Jednak przy odrobinie dobrej woli jesteś w stanie zapłacić mniej. Ja większość ciężkich energetycznie tematów ogarniam w taniej i jakoś nie czuję się zaszczuty. Jakieś max 30% to u mnie taryfa 1, mimo że na grzanie zużyłem tylko 1300kwh w taniej.

To jest tak samo jak z elektrykiem. Jest trochę zachodu, trzeba go podpiąć itp. ale sumarycznie, ładując w domu, jest tanio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta indukcyjna czy piekarnik to raczej więcej niż 400 kWh rocznie. Znacznie więcej.

 

Bardzo wątpię. Piekarnik z pełną mocą się tylko nagrzewa - potem pyka zużywając średnio <500W. Czyli upieczenie chleba to w okolicach 1kWh. Co drugi dzień to <200kWh rocznie. Podobnie z gotowaniem i smażeniem.

 

Poza tym nie wyobrażam sobie abym czekał z koszeniem do soboty, gdy ma np. padać. Podobnie pranie, prasowanie, zmywarka.

 

Czemu do soboty? Tani prąd mam w tak samo w sobotę jak w poniedziałek. Jak masz franię, to i tak wodę grzejesz gdzie indziej i mało prądu zużywa. Pralki automatyczne maja opóźniony start. Podobnie zmywarki.

 

 

W konsekwencji pewnie zapłaciłbym więcej niż z G11.

 

 

Trzeba się bardzo starać, żeby G11 wyszło najtaniej. Prąd w "drogiej" strefie g12 jest tylko kilkanaście % droższy od G11, za to tani jest kilkadziesiąt procent tańszy.

 

A jak ktoś grzeje PC czy samym prądem - to trzeba z premedytacją ustawiać grzanie w drogiej strefie.

 

 

Podstaw swoje dane

Ja mam 21% zużycia w drogiej strefie. CO i CWU 100% w taniej, pralka i zmywarka z 95% w taniej (głównie opóźniny start). Reszta (w tym chłodzenie klimą) wg potrzeb bez patrzenia na zegarek. Ale pobaw się i powiedz, jaki % przy Twoich stawkach musi być zużycia w drogiej strefie g12 czy g12w, żeby G11 wyszło taniej? Z 80%?

 

 

Ale... za trzy lata będę już miał energię elektryczną praktycznie za darmo. Licząc opłaty stałe to będzie po ok. 5 gr/kWh

 

Pod warunkiem, że przez kilka lat będziesz sobie liczył 70gr/kWh. A tak drogiego prądu nie ma w G11. A przelicz w g12as.

 

u mnie (w rodzinie) taryfa g11 wychodzi taniej niż g12. G12 pozostała po poprzednich właścicielach i po przeliczeniu wychodzi drożej (nieznacznie - kilkanaście złotych na 2 miesiące) niż G11.

 

 

Podasz liczby? Mieszkali normalnie i mieli dzienne okienko?

 

Tylko że przy g12/12W jeszcze bardziej się opłaca

 

Jak bardziej może się opłacać policzenie kWh z PV po 45gr niż pi 70gr?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wątpię. Piekarnik z pełną mocą się tylko nagrzewa - potem pyka (...)

Pralki automatyczne maja opóźniony start. Podobnie zmywarki.

I tak można w nieskończoność. Mam wykresy produkcji i zużycia. Po prostu WIDZĘ, kiedy włączają się wysokie pobory i na jak długo. Widzę więc, jaką część zużycia dobowego (zazwyczaj około 12 kWh) stanowi noc - nie więcej niż 1,5 kWh (urządzenia czuwające, oświetlenie zewnętrzne).

 

Pamiętajmy, że moja autokonsumpcja latem, czyli koszt pracy zmywarki czy pralki w okolicach około południa to 0 gr (PGE, rozliczanie międzyfazowe). Mam ogrzewanie gazowe, taryfa G12 u mnie nie ma sensu. Globalny roczny rachunek za zeszły rok to trochę ponad 200 zł i tak najbliższe kilkanaście lat . Oby.

 

A koszt en. el. ciągle rośnie. Za trzy lata zapewne będzie w okolicach 1 zł/kWh w G11.

Edytowane przez Thor01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast przepychać się na temat g12 i g11 mogły ktoś odnieść się do tego ?

 

He he:

"Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce zrezygnować z tego mechanizmu i proponuje, by właściciele paneli słonecznych, którzy wejdą na rynek od 2022 roku, nadwyżki prądu sprzedawali firmom zajmującym się handlem energią. "Rz" informuje, że minimalna cena wynosiłaby tyle, ile średnia cena sprzedaży prądu na rynku konkurencyjnym w poprzednim kwartale – ostatnie dane wskazują na 256,22 zł/MWh

Natomiast w okresie niedoboru energii właściciel paneli będzie musiał ją kupić na rynku – w 2020 r. średnia cena prądu dla gospodarstw domowych wyniosła 537,4 zł/MWh (cena uwzględnia też opłaty dystrybucyjne), a trzeba zaznaczyć, że w 2021 r. rachunki w tej grupie odbiorców wzrosły o około 10 proc. Cena zakupu energii będzie więc zdecydowanie wyższa niż sprzedaży nadwyżek prądu"

 

No to bum na PV można uznać za zamknięty :) Oczywiście jeszcze będzie szał do końca roku, aby zdążyć :) A potem cisza :)

 

Czy to rzeczywiście będzie koniec pv ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Jak bardziej może się opłacać policzenie kWh z PV po 45gr niż pi 70gr?

 

Zależy od dostawcy prądu jeśli rozlicza prąd w taryfie której wyprodukowałeś to niedowymiarowana instalacja pokrywa cały drogi prąd i trochę taniego. W ostatecznym rozrachunku płacisz tylko za prawie cały tani prąd. To trochę jak mieć ciastko , zjeść ciasto i się nie najeść kwestia złotego środka i pogodzenia się z tym że nie masz wszystkiego ale czas zwrotu jest akceptowalny

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak można w nieskończoność. Mam wykresy produkcji i zużycia. Po prostu WIDZĘ, kiedy włączają się wysokie pobory i na jak długo.

 

To wrzuć.

 

Widzę więc, jaką część zużycia dobowego (zazwyczaj około 12 kWh) stanowi noc - nie więcej niż 1,5 kWh (urządzenia czuwające, oświetlenie zewnętrzne).

 

Tania strefa to 10h na dobę. 1,5kW na urządzenia czuwające i oświetlenie?

 

Mam ogrzewanie gazowe, taryfa G12 u mnie nie ma sensu.

 

Nie wierzę, że masz zużycie 3832,5kWh w drogiej i 547,5kWh w taniej rocznie.

Ale skoro masz wykresy, to i zsumowanie nie jest chyba problemem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od dostawcy prądu jeśli rozlicza prąd w taryfie której wyprodukowałeś to niedowymiarowana instalacja pokrywa cały drogi prąd i trochę taniego.

 

Pamiętasz, że 2 godziny na dobę w okolicach szczytu produkcji masz taniej strefy i nie da się produkować całego drogiego prądu i niewiele taniego nawet, jak rozlicza magazyn względem produkcji i wg FIFO. A numerów na niekorzystne rozliczanie ZE mają sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tę chwilę przynajmniej :)

 

Wystarczy, że wypowiedzą umowę i przedstawią nową do podpisania.

Skoro nie ma kar to i nie ma nagród - mało razy tak się zdarzało, że zmieniano nawet nazwy firm? Wszystko zależeć będzie od polityki nie zaś od kogoś kto wykorzystał moment i skorzystał z hojności rządzących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadaczom sie jednak upiecze. Będą mieli 15 letnią gwarancje dotychczasowych rozliczeń. Na tę chwilę przynajmniej :)

 

No właśnie. Dlatego szykuje się półroczny boom na montaże, później te wszystkie małe firemki, które powstały w ciągu ostatnich 2 lat i zajmują się tylko PV będą się zwijać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wrzuć.

Tania strefa to 10h na dobę. 1,5kW na urządzenia czuwające i oświetlenie?

Nie wierzę, że masz zużycie 3832,5kWh w drogiej i 547,5kWh w taniej rocznie.

Jak 10 h to pewnie ze 2 kWh + tv wieczorem. Tania energia nocą i weekendy nic by mi nie dała. Mam chyba nawet jeszcze większą różnicę w taniej/drogiej niż nawet zakładasz.

 

1,5 kWh 23 -6 to niby mało czy dużo? Ja mam tło całodzienne około 200W. Czuwanie (np. lodówka (on/off), tv, audio, router, mostek Lan, serwer, drukarka, sterowniki od wszystkiego, np. oświetlenia, ramka foto, sterownik podlewania, pompa w oczku wodnym, ledy nocą 15W, domofon, kamery i wiele innych, wszystko teraz czuwa, kuchenka, płyta, piekarnik, wszystko).

 

12 kWh średnio, w weekendy czasem mniej, czasem więcej (wyjazdy, obiady na zewnątrz). Dni przed świętami też znacząco więcej.. Nie wliczyłem też klimy. W upalne dni 5 - 10 kWh na plusj. Już tu pisałem. Moje roczne zużycie za 2020 to 5,6 MWh. A wcześniej bywało nawet 6,7 MWh. Wymieniłem plazmę na oled, bojler (latem) na ppc (teraz cały rok) i parę innych oszczędności.

 

PV mam energię elektryczną praktycznie za darmo. Albo raczej - zapłaciłem rachunki za 5 lat do przodu i potem będę miał energię elektryczną

po 5 gr/kWh. A biorąc pod uwagę wcześniejsze zużycie to nawet za 4 lata i parę miesięcy. A jak będzie trzeba dołożę ze 2 kWp. Jestem BARDZO zadowolony z PV.

 

Wrzucę wykres, tylko ogarnę jak to się tu robi. Dość słabe to, że próbujesz rozliczać mnie z mojego własnego prądu, aby dowieść tezy, że płaciłbym mniej w g12. Płaciłbym więcej bo aktywność energetyczną mam w dzień i nie grzeję prądem.

Edytowane przez Thor01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak 10 h to pewnie ze 2 kWh + tv wieczorem.

 

22:00 gasisz światło i idziesz spać? Ja dopiero wtedy mam czas coś podziałać, jak dzieci śpią. Film obejrzeć, chleb upiec, posiedzieć na kompie i przed TV.

W nocy też ładuję sprzęty, których używam w dzień. Kosiarka automatyczna mi się też ładuje nocą (ale też w dziennym okienku jej ustawiłem czas bez koszenia).

I jak wielokrotnie pisałem pralka i zmywarka w taniej strefie też chodzi. Jeden cykl zmywania to ok. 1,5 kWh, pralka podobnie, suszarka jeszcze więcej. Rekuperator też w nocy pracyje na znacznie wyższych obrotach, niż po południu (a jak nas nie ma w domu to na minimum oczywiście).

 

12 kWh średnio [...]Moje roczne zużycie za 2020 to 5,6 MWh. A wcześniej bywało nawet 6,7 MWh.

 

To się nie dodaje. 12x365 to dosyć daleko od 5,6 a jeszcze dalej od 6,7.

 

Wymieniłem plazmę na oled, bojler (latem) na ppc (teraz cały rok) i parę innych oszczędności.

 

Ja wymieniłem plazmę na zwykłego LEDa. I wzrosło mi zużycie prądu. Okazało się, że jak plazma w czuwaniu brała poniżej pół wata a LED 20W.

 

Nie wliczyłem też klimy. W upalne dni 5 - 10 kWh na plusj.

 

Siedzisz w domu cały dzień, że tyle zużywa? I wyłączasz w dziennym okienku taniej strefy? Czy może tyle Ci zużywa jak wracasz do domu po pracy?

Mój odpalam z godzinkę czy dwie przed powrotem w co bardziej upalne dni - łącznie z 1kWh w co bardziej upalny dzień prądu przez niego przepływa. Żeby 10kWh mi łyknął to musiałby chodzić non stop ustawiony na 16*. A i to nie wiem, czy by dał radę - ja na pewno bym w takim domu nie wysiedział.

 

PV mam energię elektryczną praktycznie za darmo.

 

Poucz się o TCO, NPV, IRR, amortyzacji. I o kosztach utraconych korzyści - jak np. możliwość zmiany sprzedawcy prądu i czy wyboru G12as której prosument wybrać nie może.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...