Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mokra folia na dachu


Koveras

Recommended Posts

Tej wiosny zauważyłem pewien problem z dachem - zalana kamera kopułkowa:

1620363559054.jpg

Zdziwiło mnie to niezmiernie, bo do tej pory jedynie jakiś pająk mógł się tam dostać.

Zdjąłem w tym miejscu podbitkę i moim oczom ukazał się widok mokrej folii. Po całonocnych opadach, niemal cała folia na wysokości podbitki jest mokra.

Problemu tego nie ma w miejscu, w którym jest przedłużenie dachu nad schodami (a przynajmniej na styku ze ścianą).

 

Dom jest zamieszkany od 5 lat, a dopiero teraz to wyszło.

Na jesieni 2020 założyłem PV na dachu, a zimą ociepliłem poddasze i przykręciłem gk. Na wiosnę wyszły takie kwiatki.

 

Sprawę zrzuciłem na wadliwie zamocowane panele na dachu - przyjechała ekipa i nie stwierdziła błędów. Panele nie są na całej połaci dachu (są z jednej strony dachu tylko). Po zdjęciu podbitki na przeciwległym skraju dachu (za kominem) problem jest identyczny, więc to nie wina paneli.

 

Wychodzi na to, że to wina ocieplenia poddasza.

 

Dach pokryty jest blachodachówką, bez deskowania, z folią.

 

Ocieplony jest 2x15cm wełny mineralnej Ursa.

 

Fachmani od paneli uznali, że winne tych zacieków jest ocieplenie ściany, które stykało się z folią dachową. Jako, że mam już gk na strychu, to zrobiłem szczelinę w tym styropianie od strony podbitki. Jest teraz kilka cm luzu. Niestety nic to nie dało. Folia na wysokości murłaty nadal wygląda na mokrą, choć jest jedynie wilgotna (ale to też ciężko ustalić). Sama wełna na wysokości murłaty wydaje się być sucha.

 

Folia dachowa jest zakończona niemal na styk z blachą nad rynną. Wg mnie, zacinający na folię deszcz powoduje podciąganie wilgoci w górę folii. Na zdjęciu zrobionym wieczorem, kiedy zaczął padać deszcz różni się od zdjęcia zrobionego rano, po całonocnych opadach. Niemal cała folia jest mokra, jedynie widać kilka suchych plam.

 

Moje pytania - co z tym zrobić? Jak to naprawić? Jakiekolwiek gwarancje już nie wchodzą w grę (oprócz montażu PV).

WIeczór.jpg

Rano.jpg

Nad_wejściem.jpg

1620364355897.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma być tak, jak jest opisane i rozrysowanie tutaj

 

 

Czyli podstawowym warunkiem prawidłowego działania takiego dachu jest wykonanie dwóch szczelin : górnej utworzonej przez kontrłatę i dolnej utworzonej przez materiał dystansujący (rys.2). Obie szczeliny muszą być drożne na całej swojej długości i muszą mieć sprawnie działający wlot i wylot dla powietrza atmosferycznego.

attachment.php?attachmentid=454224

 

Ważne, żeby na górze powietrze miało ujście. Wełna nie może dotykać membrany.

 

Może też masz podobne kwiatki, jak na filmie?

 

Membrana jaka? Jak długo była narażona na działanie promieni słonecznych?

 

Na tym zdjęciu ze śniegiem ładnie widać, gdzie masz mostki. Za wysoko wymurowane i nie ocieplone od góry ściany szczytowe. Zewnętrzne też (pewnie zaniedbane ocieplenie murłaty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trach Rych rozbiera dach, na którym są przykręcone płyty OSB. Ja ich nie mam. U mnie wełna dolega do folii dachowej bezpośrednio. Czy też powinien być zrobiony dystans pomiędzy tą folią a wełną?

Ściany szczytowe są faktycznie źle wymurowane, nie ma tam ocieplenia...

Murłata jest ocieplona z obu stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wełna może dotykać membrany wtedy gdy jest ona wysokoparoprzepuszczalna.

 

Nie może.

http://fachowydekarz.pl/kondensacja-pary-wodnej-na-membranie-zjawisko-naturalne-lecz-niezrozumiale/

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?p=6358220#post6358220

 

 

Wełny się nie upycha a powinno się ją starannie układać. I tak np. jeżeli krokwie ma wysokość 18 cm to pomiędzy krokwiami układamy wełnę nie gruszą niż 15 cm.
Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I aby nie było że tylko jeden producent membran zezwala na układanie membrany bezpośrednio na ociepleniu to:

 

I żadne zdjęcia i fakty Cię nie przekonają? Tym gorzej dla faktów.

 

 

 

attachment.php?attachmentid=451499

 

attachment.php?attachmentid=4514500

 

attachment.php?attachmentid=4514501

 

attachment.php?attachmentid=4514502

 

 

 

Witam, potrzebuję porady jakiegoś specjalisty od dachów. Mam dom jak na zdjęciu.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=450992

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=450993

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=410572
Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy niewyraźnie piszę?? Po raz kolejny kłócisz się o coś co udowodniłem że mam rację.

 

Udowodniłeś co piszą producenci. Nie udowodniłeś, że fachowydekarz, GipsKartonITD czy fotki z FM kłamią. A to jest praktyka.

 

 

B] @S_Mike [/b]ni jak mają się do tego o co się spieramy bo to membrana "antyk" jest to niskoprzepuszczalna membrana

 

Skąd masz tę informację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dasz w końcu spokój? Wstyd Ci przyznać mi rację bo twoje ego ucierpi??

 

Moje ego, w przeciwieństwie do dachów tych, którzy zastosują się do Twoich rad, jest bezpieczne.

 

Jak kogoś nie przekonały artykuły które wrzucałem, to polecam wrzucić w google "skropliny na membranie" czy "szron na membranie". Zdjęć i artykułów na portalach branżowych jest sporo.

 

 

kolejny przykład:

O tej porze roku, kiedy temperatury w ciągu dnia wahają się od +5 do -5 ºC, na wielu budowach pojawiają się bardzo często skropliny. Występują (szczególnie wyraźnie widoczne) na spodzie nie ocieplonych jeszcze dachów czyli na membranach i foliach wstępnego krycia (MWK i FWK). Zjawisko to jest naturalnym objawem działania praw fizyki i powstaje na wszystkich cienkich materiałach stosowanych w budownictwie – głównie membranach, foliach oraz blachach (niezależnie od producenta).

[...]

 

Warto jednak zauważyć, że pojawianie się skroplin na membranach wstępnego krycia w nowo wybudowanych budynkach jest ich zaletą a nie wadą w stosunku do tradycyjnych desek i papy. Skropliny wnikają w deskowanie w ogromnych ilościach prowadząc do ich stałego wysokiego zawilgocenia nie zauważalnego gołym okiem. Skutki tego są fatalne dla dachu : wielu jego posiadaczy nie wie, że jest skrajnie zawilgocony oraz zagrzybiony i z tego powodu podejmuje decyzję wykonania dalszych prac wykończeniowych co w efekcie znaczenie skraca „życie” dachu a mieszkańców naraża na przebywanie w niezdrowej atmosferze zarodników grzybów i pleśni. Dodatkowo taki mokry dach zawsze będzie zimnym kompresem i wydatki na ogrzanie budynku będą zawsze bardzo wysokie.Natomiast pojawienie się skropliny na membranie pozwala zauważyć problem i usunąć jego skutki. Jest to łatwe pod warunkiem, że w dachu nie zostały popełnione błędy w wykonaniu wentylacji nad membraną. Przy okazji powstania skroplin zawsze warto to sprawdzić. Jeżeli nie ma żądnych takich błędów, to wystarczy ogrzać i przewietrzyć poddasze lub poczekać na cieplejszą porę roku i dopiero wtedy przystąpić do ocieplania poddasza.

 

skroplina_ii_s.jpg

 

No dobra - tylko co teraz mam zrobić?

 

To,, co na filmiku z żubrami. Jak nie udrożnisz wentylacji, nie uszczelnisz paroizolacji (jak nie jest szczelna) i nie odsuniesz termoizolacji od membrany - to problem będzie wracał co sezon. A jak przez lato nie da rady odparować wody z welny, to będzie narastał.

Sprawdź też instrukcję montażu swojej membrany. Jak stoją tam podobne mądrości, jak przywołuje henrykow, to może z pomocą prawnika część kosztów pokryje producent. A jak jest niezgodnie z instrukcją, to wykonawca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wełna nie może stykać się z folią, nawet gdy jest wysokoparoorzepuszczalna. To co piszą producenci to często są bzdury, wiele z nazw/zwrotów - nie są oficjalnie używane w budownictwie i producenci podcierają się tymi nazwami jak chcą, byleby tylko ich opakowanie wyglądało najlepiej. Zgodnie ze sztuką budowlaną wentylacja musi być zachowana, a między folią dachową, a ociepleniem musi być szczelina umożliwiająca swobodną cyrkulację powietrza. Edytowane przez RobertCentro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się poprawiłem, literówka myślowa. Czy musisz być taki opryskliwy, bo ktoś się z Tobą nie zgadza?

 

Producenci piszą również, że ich gipsy na łączenia płyt nie wymagają taśmy.... To dlaczego wszyscy taśmują?

 

Również inny bardzo znany producent na literę "I" nazywa swój klej wysokoelastycznym chociaż jest klasy C1.

 

Producenci styropianów tez deklarują, że ich styropian ma właściwe TR, CS, lambdę, a jak jest w rzeczywistości?

 

Podpieranie się producentem... jest słabym argumentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak więc rozumieć te artykuły:

https://jakbudowac.pl/Dylatacja-szczelina-miedzy-membrana-dachowa-a-welna-mineralna-czy-jest-konieczna

 

"...Membrana dachowa posiada wysoką przepuszczalność wilgoci napływającej z domu. Z tego względu, kiedy dachowa konstrukcja ma osłonę z folii wysokoprzepuszczalnej, warstwa termoizolacyjna z wełny mineralnej może był ułożona na niej bez szczeliny dylatacyjnej. Cała przestrzeń między krokwiami może być wypełniona wełną mineralną. Mało tego, rozpinanie linek przed membraną dachową albo wykonywanie szczeliny powietrznej w inny sposób, jedynie zmniejsza ilość izolacji cieplnej dachu."

 

https://receptynadom.pl/miedzy-membrana-dachowa-welna-mineralna-zrobic-szczeline-wentylacyjna/

 

"Największa różnica między papą i membraną, związana z wentylacją dachu i jego ocieplenia, dotyczy tego, co dzieje się pod warstwą wstępnego krycia.

 

Membrany dachowe są przepuszczalne dla pary wodnej, napływającej z wnętrza domu, dlatego wełna mineralna może – a nawet powinna -przylegać do nich bezpośrednio, bez żadnej szczeliny wentylacyjnej.

 

Dzięki specjalnemu filmowi funkcyjnemu, chronią one wełnę mineralną przed wodą przeciekającą przez nieszczelności pokrycia dachowego, a jednocześnie pozwalają parze wodnej, przenikającej do ocieplenia z wnętrza domu, wydostać się do otoczenia.

 

Nawet więc, gdyby doszło do jej wykroplenia w zewnętrznej warstwie wełny, tuż pod membraną dachową, to przy pierwszym słońcu wyparuje ona – szczeliną między membraną a pokryciem dachowym – wprost do atmosfery (Rys. 1).

Nie ma zatem potrzeby – a nawet należy to uznać za błąd – robienia szczeliny wentylacyjnej pomiędzy membraną dachową a ociepleniem, na przykład przez rozpinanie plastikowych linek pomiędzy krokwiami (Fot. 4) i dopiero do nich dociskania mat wełny mineralnej (Fot. 5).

Edytowane przez Koveras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udowodniłeś co piszą producenci. Nie udowodniłeś, że fachowydekarz, GipsKartonITD czy fotki z FM kłamią.

 

To zależy.

Nie da się autorytatywnie wskazać jednej przyczyny nie znając założeń projektowych i detali wykonania całego dachu, parametrów membrany, wymiaru wlotu oraz wylotu i sposobu ich wykonania, może szczelina wentylacyjna w całej połaci ma niedostosowany rozmiar do wymagań specyficznej lokalizacji, a może tylko okap, etc. To że dane rozwiązanie często się sprawdza nie znaczy, że sprawdzi się zawsze i w każdych uwarunkowaniach.

 

Dlatego też nie ma sensu sztywno trzymać się zapisów w KT. Producent też nie zna każdej możliwej sytuacji a każda budowa jest inna. To na barkach projektanta i wykonawcy ciąży obowiązek każdorazowego dostosowania rozwiązania projektowego/wykonawczego.

 

Szczelina wentylacyjna dachu poprawne i niepoprawne_.jpg

Co do zasady. Kondensacja występuje na styku zimnego i ciepłego powietrza, więc zimne powietrze ma wentylować dach powyżej membrany a nie wchodzić pod nią. Przy założeniu, że membrana została dobrana o odpowiednio wysokiej paroprzepuszczalnści i odpowiednio niskiej przesiąkliwości.

Inaczej jest przy pełnym deskowaniu (a tym bardziej papowanym), gdzie w każdym układzie dojdzie do kondensacji w drewnie, wówczas musi być druga szczelina wentylacyjna między ociepleniem a kryciem wstęþnym, która osuszy drewno od spodu. Wełny nie trzeba już przykrywać dodatkowo membraną (choć można).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dalej brniesz i chcąc pokazać swoją prawdę tylko się ośmieszasz i pogrążasz. Otóż, przeczytaj sobie wyraźnie to co wkleiłeś (pogrubiłem) jest to zjawisko kondensacji które występuje przy różnicy temperatur i jest to przykład podany w domu NIEOGRZEWANYM.

 

Dokładnie odwrotnie. Przy nieogrzewanym problem nie występuje - musi być różnica temperatur. Obejrzyj filmik, który wrzucałem

A że szczególnie widoczne jest przed schowaniem membrany to oczywiste. Bo potem widać dopiero, jak się leje i w termowizji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zasady. Kondensacja występuje na styku zimnego i ciepłego powietrza, więc zimne powietrze ma wentylować dach powyżej membrany a nie wchodzić pod nią.

 

Że niby membrana jest tak dobrą termoizolacją, że pod nią jest inna temperatura, niz nad?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...