Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zmienny kąt nachylenia paneli PV - sezonowy lub 1-osiowy "tracker"


Piwoslaw

Recommended Posts

Myślałem nad sensem zmiany kąta nachylenia paneli PV, ale bez pełnego śledzenia, jak w tzn "trackerach".

 

Obecnie panele mają stałe nachylenie, optymalizujący produkcję w lecie, kiedy jest ona i tak już największa, ale wydajność przez to jeszcze bardziej spada w z zimniejszej połowie roku. A co gdyby zmieniać tylko kąt nachylenia (ale nie odchylenia od południa)?

 

Trzy rozwiązania -

Wersja najprostsza - ręczna zmiana kąta pomiędzy trzema pozycjami - lato, jesień/wiosna, zima.

Wersja zaawansowana - automatyczna zmiana raz dziennie - inny kąt na każdy dzień roku.

Wersja delux - automatyczna zmiana ciągła - inny kąt w zależności od dnia roku i godziny.

Jakiej można spodziewać się poprawy w skali rocznej w każdej z nich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się ile jest takich działających instalacji,gdyby to miało sens ekonomiczny to pewnie co trzecia,piata czy dziesiąta by taka była.

Ja sam zagłębiałem się w ten temat i łatwiej taniej i bezpieczniej było dołożyć 2 panele.

Edytowane przez tom.pk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, rozumiem takie podejście, że łatwiej i/lub taniej jest obecnie dokładać panele.

 

Ale czasem nie ma już miejsca na więcej, a chciałoby sięjeszcze trochę zwiększyć produkcję.

 

Jednak najbardziej chodziło o stronę teoretyczną: Ile niby można zyskać w każdym z przypadków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz to sobie policzyć sam, czy warto inwestować jakieś środki...

 

http://elektrownia.pb.edu.pl/

 

Pod adresem wyżej znajdziesz m.in. dwie identyczne instalacje fotowoltaiczne o mocy 3kW każda.

Jedna ułożona "Pod kątem ok. 38 stopni do poziomu, kierunek południowy (180 stopni)."

A druga "Układ nadążny (tracker), który śledzi dwuosiowo ruch Słońca po nieboskłonie według zegara astronomicznego. "

Czyli taka full opcja trackingu. W styczniu ten układ pozwolił uzyskać 61% z trackingu do 39% z instalacji stałej, przekładając to na kW daje rożnicę 14kW, czyli sens ekonomiczny żaden.

 

Popatrz, policz dla innych miesięcy, porównaj. I jak wyciągniesz wnioski to podziel się nimi tu.

 

Ja osobiście odpuściłem sobie, według moich wyliczeń i doświadczenia (3 instalacje foto w rodzinie, różny kąt i układ) to nie ma sensu ekonomicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Mam pytanie związane z kątem nachylenia na południe.

Czy są gdzieś faktyczne dane albo teoretyczne obliczenia co się dzieje z produkcją w przypadku różnych kątów nachylenia 30-20-10 stopni.

Innymi słowy, o ile procent produkcja będzie gorsza w przypadku kąta 10 stopni w stosunku do kąta najbardziej optymalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie związane z kątem nachylenia na południe.

Czy są gdzieś faktyczne dane albo teoretyczne obliczenia co się dzieje z produkcją w przypadku różnych kątów nachylenia 30-20-10 stopni.

Innymi słowy, o ile procent produkcja będzie gorsza w przypadku kąta 10 stopni w stosunku do kąta najbardziej optymalnego.

Tutaj masz teoretyczne wyliczenia

PHOTOVOLTAIC GEOGRAPHICAL INFORMATION SYSTEM

https://re.jrc.ec.europa.eu/pvg_tools/en/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie związane z kątem nachylenia na południe.

Czy są gdzieś faktyczne dane albo teoretyczne obliczenia co się dzieje z produkcją w przypadku różnych kątów nachylenia 30-20-10 stopni.

Innymi słowy, o ile procent produkcja będzie gorsza w przypadku kąta 10 stopni w stosunku do kąta najbardziej optymalnego.

Dowolny kalkulator solarny da ci na to odpowiedź, choćby ten z linku powyżej..

 

Tylko miej na uwadze, że optymalny kąt dla KAŻDEGO dnia będzie trochę inny. I teraz wszystko zależy od tego, czy ten "optymalny" kąt to ma być "na cały rok", "na lato" czy "na zimę" albo jakoś, "inaczej", czy do instalacji stałej, czy do trackera jedno-, albo dwu-osiowego.

 

Bo przykładowo, dla stałej instalacji całorocznej to optymalny kat jest w okolicach trzydziestu kilku stopni,dla lata to kilkanaście stopni, a dla zimy to 60...80 stopni może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkcja zimowa w stosunku do produkcji letniej jest znikoma więc nie ma sensu ustawiania "na zimę".

 

Teraz nawet płoty z paneli robią jak ktoś mieszka nie przy ulicy to spoko na ścianach domów wieszają pod kątem prostym specjalnie na zimę bo lato to i tak szkoda aby to leciało dla kogoś kasa dla nas dupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkcja zimowa w stosunku do produkcji letniej jest znikoma więc nie ma sensu ustawiania "na zimę".

Co prawda produkcja zimowa jest ułamkiem letniej, ale ludzie potrafią wykorzystywać nawet taki ułamek w określonych sytuacjach, głównie rzy off-ach. Do tego przestawienie na zimę paneli "na pion" minimalizuje problemy ze śniegiem u tych, którzy nie maja bi-facjali.

 

Dedykowany do grzania wody off-grid potrafi nawet w zimie podgrzewać wodę o te kilka, a czasami to i kilkanaście stopni, co przy odpowiedniej konfiguracji cwu daje konkretne oszczędności. A jak wiadomo, każdy zaoszczędzony dolar się liczy... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca masz rację. Jak się nastawiasz na maksymalną autokonsumpcję, a nie na wysyłanie do sieci, to i tak przy kącie ~60o w lecie naprodukujesz nadmiar energii, a zmaksymalizujesz produkcję w zimie kiedy jest niedobór energii.

 

W grudniu masz przykładową produkcją 130 kWh, w styczniu 160 kWh a w czerwcu 660 kWh (w sumie 5.300 kWh) i pochylenie ok. 35° .

Przy 60° produkcja w grudniu 160 kWh, w styczniu 190 kWh a w czerwcu 560 kWh ale całym roku 5060 kWh czyli o 240 kWh mniej w ciągu całego roku.

Ile zyskasz na zimowej autokonsumpcji?

 

PS

W "pionie" faktycznie jest bardzo duża zimowa (150 i 180 kWh) produkcja ale całościowo to wychodzi ok. 3800 kWh rocznie z 5 kWp.

Edytowane przez d7d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie kąt ustawiony "bardziej" pod zimową produkcję ma sens.

 

1. Zimą prąd zwykle bywa najdroższy.

2. Latem prądu jest i tak zbyt wiele.

3. Odkup latem jest groszowy.

 

Przy założeniu, że ta instalacja będzie offgrid lub na nowych zasadach. Nie starych.

 

Więc warto to wsiąść pod uwagę montując panele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W grudniu masz przykładową produkcją 130 kWh, w styczniu 160 kWh a w czerwcu 660 kWh (w sumie 5.300 kWh) i pochylenie ok. 35° .

Przy 60° produkcja w grudniu 160 kWh, w styczniu 190 kWh a w czerwcu 560 kWh ale całym roku 5060 kWh czyli o 240 kWh mniej w ciągu całego roku.

Ile zyskasz na zimowej autokonsumpcji?

 

PS

W "pionie" faktycznie jest bardzo duża zimowa (150 i 180 kWh) produkcja ale całościowo to wychodzi ok. 3800 kWh rocznie z 5 kWp.

 

Ale lepsze to zimą jak grzeje bojler niż oddawać tauronowi za darmo , myśl o nowych zasadach nie starych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Falowniki off grid, mają 2 wyjścia AC (230V).

Pierwsze główne priorytetowe.

To drugie, to takie na oddanie produkcji, kiedy pierwsze nie zje wszystkiego z modułów.

Więc pierwsze podłącza się pod dom, drogie pod bojler.

Jeśli nie będzie odbioru z pierwszego złącza AC, bojler skonsumuje nadwyżkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zimą prąd zwykle bywa najdroższy.

2. Latem prądu jest i tak zbyt wiele.

3. Odkup latem jest groszowy.

 

Ad. 1 - trudno na podstawie tak krótkiego okresu udowodnić takie twierdzenie. A nawet łatwo obalić bo RCEm

2022 lipiec 796,27

2022 sierpień 1017,27

2022 grudzień 723,49 (mniej niż lipiec czy sierpień)

2023 lipiec 723,49

2023 sierpień 412,3

2023 grudzień 308,33 (mniej niż lipiec czy sierpień).

 

Do tego zaraz będzie rozliczanie godzinowe i znacznie większe różnice zrobi godzina niż pora roku.

 

Ad 2. Owszem. I wtedy dużo go wprowadzasz do sieci i wtedy ceny są istotne.

Ad 3. Jak widać po RCEm nie jest to prawdą. Do tego ważna wartość - dużo kWh x niska cena = wysoka wartość. Nawet, gdyby zimą był drogi to przez znikomą ilość wprowadzonej do sieci energii to nie ma znacznego wpływu na wartość depozytu.

 

 

Ale lepsze to zimą jak grzeje bojler niż oddawać tauronowi za darmo , myśl o nowych zasadach nie starych .

 

A to już zależy od tego, jak wygląda cena sprzedaży i zakupu. I od ilości. Zimą to będzie znikoma ilość po bilansowaniu godzinowym. Za to jak nie oddasz nic do sieci, to za każdy, chwilowy pobór zapłacisz.

 

IMO znacznie bardziej opłacalne jest dołożenie paneli (zwłaszcza przy obecnych cenach) niż tracker. I jest jeszcze jedna rzecz, którą wszyscy ignorują - temperatura. Jakbym miał jakieś "bajery" montować, to szybciej byłoby to chłodzenie paneli, niż tracker.

A kąt dawałbym raczej większy (jak jest pełna swoboda) niż optymalny, żeby zimą śnieg lepiej się zsuwał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 1 - trudno na podstawie tak krótkiego okresu udowodnić takie twierdzenie. A nawet łatwo obalić bo RCEm

2022 lipiec 796,27

2022 sierpień 1017,27

2022 grudzień 723,49 (mniej niż lipiec czy sierpień)

2023 lipiec 723,49

2023 sierpień 412,3

2023 grudzień 308,33 (mniej niż lipiec czy sierpień).

 

Do tego zaraz będzie rozliczanie godzinowe i znacznie większe różnice zrobi godzina niż pora roku.

 

Ad 2. Owszem. I wtedy dużo go wprowadzasz do sieci i wtedy ceny są istotne.

Ad 3. Jak widać po RCEm nie jest to prawdą. Do tego ważna wartość - dużo kWh x niska cena = wysoka wartość. Nawet, gdyby zimą był drogi to przez znikomą ilość wprowadzonej do sieci energii to nie ma znacznego wpływu na wartość depozytu.

Jesteś wyjątkowy. podałeś ceny z 2022 kiedy to RCMy były wyjątkowo wysokie. Zrobiłeś to tylko i wyłącznie po to aby?

Aby właściwie co? Manipulacja.

To co było to się nie powtórzy, nikłe szanse. Chcesz kogoś w błąd wprowadzać?

Zachowujesz się jak szkodnik.

 

Kolejne, to najlepiej kiedy to jest offgrid. Nie napisałem najlepiej. Ale wymieniłem go.

Post był króciutki. Aby dać do myślenia. Tylko i wyłącznie. Nie, żeby udowodnić. Ty kolejny raz udowodniłeś że... .

 

Da się produkować prąd zimą... nie są to pomijalne ilości. O ile instalacja nie zostanie śniegiem zasypana. Bez możliwości oczyszczenia. Jest o co walczyć.

A czy się opłaca? Trzeba liczyć indywidualnie.

 

Ja wybrałem nachylenie wspierające gorsze okresy. I zrobił bym to ponownie.

 

A to już zależy od tego, jak wygląda cena sprzedaży i zakupu. I od ilości. Zimą to będzie znikoma ilość po bilansowaniu godzinowym. Za to jak nie oddasz nic do sieci, to za każdy, chwilowy pobór zapłacisz.

 

IMO znacznie bardziej opłacalne jest dołożenie paneli (zwłaszcza przy obecnych cenach) niż tracker. I jest jeszcze jedna rzecz, którą wszyscy ignorują - temperatura. Jakbym miał jakieś "bajery" montować, to szybciej byłoby to chłodzenie paneli, niż tracker.

A kąt dawałbym raczej większy (jak jest pełna swoboda) niż optymalny, żeby zimą śnieg lepiej się zsuwał.

 

Korekta w 1 osi, wcale nie musi być na trakerze, można konstrukcję zrobić 2 stopniową jeśli jest wolnostojąca.

Moim zdaniem fajna opcja.

 

Co do trackera - też bym nie montował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...