anoch 22.06.2021 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 U nas opłaty zaliczkowe, to koszt ok 450 zł za mieszkanie 50 m2 + miejsce w hali garażowej, ale prawie połowa tych opłat dotyczy zużycia zimnej wody i wywozu śmieci (ok 200 zł). Reszta to opłata za administratora, firmę sprzątającą, ogrodniczą, itd. (175 zł) i fundusz remontowy (75zł). Do tego mamy indywidualne źródła ciepła (każde mieszkanie ma kocioł gazowy), więc w innych wspólnotach zaliczka może być powiększona o koszty ogrzewania. Nasza wspólnota (ok 200 mieszkań) ma własny zarząd i wynajętego administratora nieruchomości. Poprzednio mieszkałem w mieszkaniu spółdzielczym. Przyznam, że jest duża różnica pomiędzy działaniem wspólnoty, a spółdzielni. Po pierwsze opłaty były ok 2 krotnie wyższe (podobny metraż bez miejsca postojowego, Prezesa i sekretarkę trzeba utrzymać), no i we wspólnocie mam większy wpływ na jej funkcjonowanie. Tak czy siak nie ma czegoś takiego jak mieszkanie bezczynszowe/bezzaliczkowe różnica jest taka że spółdzielnia i wspólnota działają na mocy 2 różnych Ustaw. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafal3net 22.06.2021 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 W wspolnotach napewno taniej niz w spoldzielniach gdzie nawet informacji na temat zarobkow prezesa i reszty nie chca udzielic czlonkom spoldzielni. U mnie blok ok 5 letni to oplaty ktore sie kwalifikuja jako czynsz to 1.6 zl/m2 czyli ok 100 zl. W tym jest zarzadzanie, sprzatanie, utrzymanie czesci wspolnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amu-r 22.06.2021 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 Więc jednak prawda co do mieszkań i opłat nie jest tak różowa jak tu przedstawia jeden nieomylny. Ale dobre w tej wymianie zdań że autor dowiedział się prawdy co do kosztów utrzymania mieszkania. Myślę Henryku, że żeby móc porównac koszta dobrze by było zrozumieć wszystkie koszta utrzymania domu i infrastruktury towarzyszącej w porównaniu do mieszkania lub aparatamentu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amu-r 22.06.2021 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 Po pierwsze podobno znasz polskie literki a piszesz że nie rozumiem o co chodzi. Po drugie, koszt utrzymania domu ponad dwa razy większego niż mieszkanie jest praktycznie taki sam a nawet w dobie energii odnawialnej tańszy. Czyli koszt utrzymania domu (na m2) jest niższy niż koszt utrzymania mieszkania. Dobrze wiedzieć, dzięki Henryku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 22.06.2021 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 Czyli koszt utrzymania domu (na m2) jest niższy niż koszt utrzymania mieszkania. Dobrze wiedzieć, dzięki Henryku. To chyba oczywiste. W bloku zlecasz sporo roboty innym osobom którym za wykonywana prace należy zapłacić , w domu te prace sam robisz. Na ewentualne remonty wszyscy się składają i wtedy koszty napraw nie "szokują" , w przypadku napraw w domu czasami koszty mogą zszokować i samemu trzeba je pokryć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 22.06.2021 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 To chyba oczywiste. W bloku zlecasz sporo roboty innym osobom którym za wykonywana prace należy zapłacić , w domu te prace sam robisz. Na ewentualne remonty wszyscy się składają i wtedy koszty napraw nie "szokują" , w przypadku napraw w domu czasami koszty mogą zszokować i samemu trzeba je pokryć Czyli wg Twego rozumowania wartość prac "które sam robisz" są darmowe ? ... u mnie wychodzi to trochę inaczej, w czasie prac które "sam bym robił" bardziej opłacalna dla mnie jest praca w wykonywanym zawodzie, wolę wiec zatrudnić fachowców i im zapłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 22.06.2021 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 W bloku płacimy nie tylko za to, co w domu robimy sami ale tez za to, czego w domu nie trzeba opłacać. Np. coroczny przegląd ogólnobudowlany, sprawozdawczość, deklaracje podatkowe, organizację zebrań, rozliczanie, prowadzenie książki obiektu budowlanego, serwis ppoż, często windy (serwis + UDT), przeglądy placu zabaw i sporo innych drobiazgów.Do tego w domu sam decyduję, czy chcę fontannę, remont elewacji czy malowanie trawy na zielono - w bloku decyduje większość, a wszyscy muszą za fanaberie płacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amu-r 22.06.2021 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 To chyba oczywiste. W bloku zlecasz sporo roboty innym osobom którym za wykonywana prace należy zapłacić , w domu te prace sam robisz. Na ewentualne remonty wszyscy się składają i wtedy koszty napraw nie "szokują" , w przypadku napraw w domu czasami koszty mogą zszokować i samemu trzeba je pokryć A jak nie masz ochoty sam robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 22.06.2021 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 Ale w domu szanse na np. awarie kanalizacji są zbliżone do zera, gdyż domownicy raczej wiedzą że do muszli nie wyrzuca się udek kurczaka, artykułów higieny osobistej lub klocków Duplo. Po jednym takim "wyczynie", rodzina na pokolenia ma utrwalone nawyki. W kanalizacji wypływającej z bloku nie takie cuda można zobaczyć, o ile "toto" wypłynie a nie zaczopuje się wcześniej, zaś treść rozmów nie wybije przez porcelanowy telefon na parterze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 22.06.2021 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 A na przykład w poście 55potwierdza się to, o czym pisałem. A bzdury tyczyły "prezesa, sekretarki itp, itd" Bo w małych wspólnotach takich brak. Faktem jest, że nie wziąłem pod uwagę, że w innych częsciach kraju mogą obowiązywać inne stawki niż w regionie w którym mieszka moja rodzina. No, ale nie będę się głupio tĺumaczył, że napisałem bzdurę, bo mi "wyskakująca reklama styropianu przeszkadzała" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amu-r 22.06.2021 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 A jednak jesteś chamidło i to jeszcze w dodatku łgarz. Ja pisałem ogólnie, koledzy opisywali indywidualnie jak jest u nich, Ty perfidnie poprzez pryzmat nienawiści do mnie napisałeś że piszę bzdury i kłamstwa. Długo będziesz trząś o tej rękojmi?? Malo Ci że Cię przeprosiłem i przyznałem rację i na dokładkę dałem reputację ale tobie widocznie to mało. Ja w przeciwieństwie do Twoich niektórych durnych wywodów potrafię przyznać się do błędu, bo rzeczą ludzką jest się mylić ale tobie honor bliżej nieokreślony na to nie pozwala bo przecież jesteś najlepszym doradcą i to ujma na honorze aby najlepszy doradca się mylił Jak pisałem, dobrze że są tu inni użytkownicy z którymi można normalnie, bez uniesień i uprzedzeń pogadać i wymienić poglądy, nawet gdy są one zgoła odmienne. Ależ Henryku, spokojnie. Nie warto się tak podniecać. Nikt tutaj nie używa tego pryzmatu nienawiści! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 22.06.2021 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2021 A jak nie masz ochoty sam robić? Jak nie ma problemów z kasą , to zatrudniasz fachowców od wszystkiego a Ty leżysz tylko na kanapie i pachniesz U nas to co jestem w stanie sam zrobić to robię , to czego nie to wzywam fachowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
casual 23.06.2021 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2021 Trzeba zmienić nazwę tematu, bo będzie myliła przyszłych szukających jakiejś porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Belemit 27.06.2021 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2021 Dyskusja się wywiązała nie na temat kompletnie więc wróćmy do tematu . Odnoszę wrażenie po waszych wpisach że jeśli nie jestem osobą co zna się na tynkowaniu, malowaniu, kładzeniu płytek itd. to nie mogę mieszkać w domu. Nie wiem masa ludzi buduję domy co się nie zna i chyba jakoś ich domy wybudowali trochę lepiej czy trochę gorzej. Druga sprawa, jeśli już bym zlecał budowę to przeczekać ten okres banki z tymi kosmicznymi cenami za materiały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawiddur 27.06.2021 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2021 A któż to wie czy bańka czy duże wzrosty cen powodowane różnymi czynnikami. Na rozpoczęcie swojej budowy czekałem z 6 czy 8 lat... Co roku czy kilak razy w roku czytałem różne wróżby w kwestii cen materiałów, robocizny, rynku nieruchomości, różnych wskaźników ekonomicznych niezwiązanych z budową, ale z finansami owszem. Chyba nigdy żadne "przepowiednie" się nie spełniły. Jak posłuchasz ekonomistów czy innych fachowców to okazuje się, że każda ze stron będzie w stanie uzasadnić skrajnie różne scenariusze na najbliższe lata. Każdy z nich będzie wydawał podobnie realny. Podsumowując, jeśli nie masz zamiaru ciągnąć całej budowy na kredycie, sam kredyt to nie jest twoja maks zdolność kredytowa to działaj. Ja stan deweloperski buduje za gotówkę. Reszta za kredyt. Kredyt to będzie maks 15% moich i żony miesięcznych dochodów. Czy za rok czy dwa będzie taniej? Nikt nie wie i ci nie powie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 27.06.2021 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2021 Nie wiem masa ludzi buduję domy co się nie zna i chyba jakoś ich domy wybudowali trochę lepiej czy trochę gorzej. Druga sprawa, jeśli już bym zlecał budowę to przeczekać ten okres banki z tymi kosmicznymi cenami za materiały? Znasz powiedzenie, ze pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela, trzeci dla siebie? Dzięki internetowi każdy może nauczyć się błędów, które popełniłby przy budowie pierwszego i drugiego i od razu zbudować trzeci (ale na ideał wtedy też nie licz, bo takie nie istnieją - zawsze coś przegapisz czy będzie drogo naprawialne a akceptowalne). Jest też powiedzenie, że pańskie oko konia tuczy. Bardzo dobrze pasuje do budowania domu. Już samo chodzenie, patrzenie na ręce i robienie zdjęć poprawia jakość budowania. Oczywiście majster nie zrobi lepiej, niż umie a partacz jest masa, ale przynajmniej będzie starał zrobić na tyle dobrze, na ile umie. Jak do tego wrzucisz choćby na FM i wrócisz z uwagami, to może jeszcze ich czegoś nauczysz. Oczywiście konsultować warto od samego początku - założenia projektowe, wybór działki itd. Teraz masz bardzo tanie kredyty i drogą robociznę i materiały. Ceny kredytów będą rosły, ceny robocizny i materiałów też nie spadną znacząco (jak zawsze będą jakieś wahania, ale trend się nie zmieni). Więc im później zaczniesz i skończysz, tym drożej dom wyjdzie. Do tego odkładając budowę będziesz ponosił koszty najmu czy męczył się mieszkając kątem u rodziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaRa 27.06.2021 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2021 Ale w domu szanse na np. awarie kanalizacji są zbliżone do zera, gdyż domownicy raczej wiedzą że do muszli nie wyrzuca się udek kurczaka, artykułów higieny osobistej lub klocków Duplo. Po jednym takim "wyczynie", rodzina na pokolenia ma utrwalone nawyki. W kanalizacji wypływającej z bloku nie takie cuda można zobaczyć, o ile "toto" wypłynie a nie zaczopuje się wcześniej, zaś treść rozmów nie wybije przez porcelanowy telefon na parterze . Jak ładnie i kulturalnie można napisać o przyziemnych sprawach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.