Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SleeN

Recommended Posts

Witam,

 

zamierzam samodzielnie otynkować całkiem spory fragment ścian w pokoju, który został skuty w procesie likwidacji pleśni. Oczywiście poczytałem dużo na ten temat w Internecie, lecz spotkałem się z kilkoma sprzecznymi opiniami. Wobec tego chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości. Informacje wstępne: podłoże to stara, poniemiecka cegła; zamierzam wykorzystać tynk cementowo-wapienny. Mam zatem następujące pytania:

 

1) Jak to jest z gruntowaniem podłoża tego typu? Gdzieś przeczytałem, że najpierw należy określić jego chłonność i na tej podstawie podjąć decyzję, czy konieczne jest nałożenie gruntu. Widziałem również opinię, że przy wykorzystaniu tynku cementowo-wapiennego nie trzeba w żadnym wypadku gruntować.

2) Czy szpryc to ma być po prostu cienka warstwa tynku cementowo-wapiennego rozrobiona z większą ilością wody czy jakaś specjalnie przeznaczona do tego celu zaprawa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

sam tynkuję piwnicę, więc trochę wiem. Nie jestem żadnym tynkarzem, wytynkowalem raptem kilkadziesiąt m2 ścian tynkiem cementowo-wapiennym, wyszło nieźle, ale jeszcze jestem przed gładziami.

 

Co do 1.: część ścian nie gruntowalem, tylko obrzucałem. Cześć gruntowałem gruntem do podłoży trudnych (Greiplast FG), czymś w rodzaju beton kontaktu. Nie widzę różnicy w trzymaniu się szprycu.

2: kupiłem gotowy szpryc jak również rozrzedziłem tynk i szpryc sprawował sie nieco lepiej, ale szkoda mi było kasy i większość szprycuję rzadkim tynkiem. W końcowym efekcie nie widać różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

sam tynkuję piwnicę, więc trochę wiem. Nie jestem żadnym tynkarzem, wytynkowalem raptem kilkadziesiąt m2 ścian tynkiem cementowo-wapiennym, wyszło nieźle, ale jeszcze jestem przed gładziami.

 

Co do 1.: część ścian nie gruntowalem, tylko obrzucałem. Cześć gruntowałem gruntem do podłoży trudnych (Greiplast FG), czymś w rodzaju beton kontaktu. Nie widzę różnicy w trzymaniu się szprycu.

2: kupiłem gotowy szpryc jak również rozrzedziłem tynk i szpryc sprawował sie nieco lepiej, ale szkoda mi było kasy i większość szprycuję rzadkim tynkiem. W końcowym efekcie nie widać różnicy.

 

Dziękuję za odpowiedź. Myślę, że zainwestuję w gotowy szpryc. A co do gruntowania - sprawdzę chłonność i podejmę decyzję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...