Uziom w domu jednorodzinnym

[elpapiotr]

Niezliczoną ilość. a wyznacznikiem jakich porad udzielam jest reputacja prawie 300.

W elektryce? Niemożliwe.

Przecież ty z elektryki masz pałę.

A jeżeli chodzi o ten temat - kłamiesz w żywe oczy!

[marcin225]

No tak. Zaglądam sobie do PN-IEC 61024-1:2001 i co widzę?

Ano punkt 2.3.1

Bardzo cielawe stwierdzenie, gdzie nie wartość rezystancji uziemienia jest ważna, lecz wymiary i ukształtowanie układu uziomowego.

Zaglądam do PN-EN 62305. I nic. Nie podano tych wymarzonych 10 omów.

Ale inni walą szpile do oporu, aby tylko uzyskać mityczną wartość, pomimo gruntu skalistego na przykład.

Życzę powodzenia.

 

PS. Ile postów merytorycznych napisałeś w tym i innych tematach, henryczku?

 

Norma PN-IEC 61024-1:2001 jest już dawno wycofana to nie wiem po co w nią zaglądasz.

 

Natomiast w normie PN-EN 62305-3 masz napisane w co najmniej 2 miejscach o zalecanych 10 Ohmach. Oczywiście w miarę możliwości

[elpapiotr]

Żebym za bardzo nie grzebał, poproszę punkty (w PN-EN 62305-3), w których to napisano.

Co prawda w p. 5.4.1 napisano

Na ogół zalecana jest mała rezystancja uziemienia (w miarę możliwości mniejsza niż 10 Ω w pomiarach przy małej częstotliwości)

Tylko że, powtarzam, zalecana, co nie jest równoznaczne z tym, że musi być, co sam łaskawie raczyłeś nadmienić.

Edytowane 25 Sierpnia 2021 przez elpapiotr

[elpapiotr]

Henryczku, masz dyplom uznania :

 

[elpapiotr]

Jeden mało?

Chcesz drugi dyplom?

 

A skoro twoja reputacja elektryczna jest mniejsza niż zero, to co tutaj robisz?

Wynoś się do np. koronawirusa. Tam też jedziesz równo ze swoimi frustracjami.

Edytowane 25 Sierpnia 2021 przez elpapiotr

[domsat]

Kaizen - odnośnie zapytania z wpisu 13 to masz odp. we wpisach 25 i 26. A różnicy to jednak nie widziałeś !

[Kaizen]

Kaizen - odnośnie zapytania z wpisu 13 to masz odp. we wpisach 25 i 26. A różnicy to jednak nie widziałeś !

 

PN to nie przepisy.

 

Przepisy masz tutaj

[marcin225]

Żebym za bardzo nie grzebał, poproszę punkty (w PN-EN 62305-3), w których to napisano.

Co prawda w p. 5.4.1 napisano

Na ogół zalecana jest mała rezystancja uziemienia (w miarę możliwości mniejsza niż 10 Ω w pomiarach przy małej częstotliwości)

Tylko że, powtarzam, zalecana, co nie jest równoznaczne z tym, że musi być, co sam łaskawie raczyłeś nadmienić.

 

Czy jak napiszę , że powinna być to się ucieszysz?

[radziula]

Panowie, czy możecie bardziej merytorycznie i trzymać się tematu?

[marcin225]

Panowie, czy możecie bardziej merytorycznie i trzymać się tematu?

 

Powiedz jakiej odpowiedzi oczekujesz bo niewiadomo co napisać żebyś uznał za merytoryczne Odpowiedzi już dostałeś teraz działaj wedle własnego uznania.

[radziula]

Chyba będę musiał poszukać innego projektanta/wykonawcy, bo po wspomnieniu o punkcie 5.4.1, Pan się chyba obraził, wspomniał coś o ponadnormatywnych pomiarach i rzucił cennikiem. A wydawało mi się, że powinien się cieszyć że więcej zarobi i może nawet przygotować jakiś skromny rabat na pomiary. Najwyraźniej mało poważna firma. Natomiast (tutaj ciekawostka) na pytanie czy urządzenia podłączone na stałe powinny być zabezpieczone wyłącznikiem różnicowoprądowym odpowiedział, że w domkach jest ono wymagane na wszystkich obwodach.

[elpapiotr]

Natomiast (tutaj ciekawostka) na pytanie czy urządzenia podłączone na stałe powinny być zabezpieczone wyłącznikiem różnicowoprądowym odpowiedział, że w domkach jest ono wymagane na wszystkich obwodach.

Tak, ale pod warunkiem, że instalacja jest zasilana z sieci pracującej w układzie TT. Tutaj nie mamy do czynienia z metaliczna petlą zwarcia, lecz poprzez rezystancję. A z nia bywa różnie, dlatego RCD uzupełnia ochronę we wszystkich obwodach.

Dla TN takiego obowiązku nie ma, i pan projektant niech zajrzy do p. 411.3.3 oraz 411.3.4 PN-HD 60364-4-41:2017.

Może się czegoś nauczy

 

Czy jak napiszę , że powinna być to się ucieszysz?

Kolego, mylisz pojęcia.

Powinno znaczy musi, a zalecana znaczy sugerowana.

Pokaż mi w PN, że te 10 om musi być!.

PS. Zwrot "powinno" oznacza jak wyżej, wyrażenie "musi" nie wystepuje w polskich normach.

Edytowane 26 Sierpnia 2021 przez elpapiotr

[radziula]

Jak widać projektanci także niedokońca znają normy, albo interpretują je na dowolny sposób. Jak/Gdzie w takim razie znaleźć pożądnego elektryka? Myślałem, że jak będę miał projekt, to zlecę wykonanie wg. projektu i nikt nie będzie dyskutował. Ale nie jest to takie proste.

[Remiks]

Jak widać projektanci także niedokońca znają normy, albo interpretują je na dowolny sposób. Jak/Gdzie w takim razie znaleźć pożądnego elektryka? Myślałem, że jak będę miał projekt, to zlecę wykonanie wg. projektu i nikt nie będzie dyskutował. Ale nie jest to takie proste.

 

Zlecisz wykonanie wg projektu to nie będzie dyskusji że projekt sp... , musisz znaleźć naprawdę dobrego projektanta. Na tych co się nie obrażają i robią co chcesz też musisz uważać, wiadro wody z solą załatwia pozytywnie wiele pomiarów a są tereny gdzie jest wielki problem by pomiar wyszedł taki jak chcesz zwłaszcza w warunkach w jakich powinien być wykonany.

[marcin225]

 

Kolego, mylisz pojęcia.

Powinno znaczy musi, a zalecana znaczy sugerowana.

Pokaż mi w PN, że te 10 om musi być!.

PS. Zwrot "powinno" oznacza jak wyżej, wyrażenie "musi" nie wystepuje w polskich normach.

 

Yhym Co jeszcze wymyślisz?

[radziula]

Remont instalacji elektrycznej wiąże się z całkowitą demolką. W tym czasie wolałbym się oddalić i nie uczestniczyćw tym przedsięwzięciu, dlatego wpadł mi do głowy inny pomysł - podzielenie tego na dwa etapy. Wpierwszym z nich załątwiłbym wszystkie formalności w Tauronie i zatrudnił elektryka który miałby:

- wykonać uziom i GSW

- przygotować nową tablicę licznikową wraz z zabezpieczeniami przedlicznikowymi

- wymienić WLZ

- modernizacja przyłącza (RBK czy co tam sobie Tauron wymyśli).

 

Jego zadaniem na teraz byłoby przygotować wszystko na zewnątrz i od nowej tablicy licznikowej poprowadzić nowy WLZ do zabezpieczeń. Takie prace nie wymagałyby kucia w domu i nie pozbawiłyby mnie prądu na dłuższy czas. Mógłbym je poniekąd nadzorować. Na końcu Tauron przeniósłby i zaplombował licznik. W drugim etapie, wystarczyłoby wyłączyć zabezpieczenie przedlicznikowe, aby wymienić wewnętrzną instalację elektryczną, nie trzeba byłoby nic rozplombowywać bo nowy WLZ byłby już podłączony pod zaciski licznika. Wystarczyłoby wycofać i nieco skrócić WLZ, bo nowa tablica byłaby piętro niżej niż obecna. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Czy pomimo braku potrzeby rozplombowywania licznika, nadal trzeba byłoby fakt wymiany instalacji wewnętrznej zgłaszać do Tauronu?

 

Prawdopodobnie modernizację przyłącza i jednocześnie przeniesienie licznika jest w stanie też zrobić sam Tauron., choć nie wiem czy taniej nie byłoby wówczas podpięcie drugiej, nowej linii? Dodam tylko, że linia jest podziemna.

Edytowane 27 Sierpnia 2021 przez radziula

[domsat]

Pseudo pomagacze , "wolontariusze" forum wyczerpali się w tym temacie.

Autorze tematu - doskonale rozumiem Twoje rozterki odnośnie modernizacji elektryki = to trudny temat. Ja nie mogę ocenić tego pomysłu 2-etapowej modernizacji, bo nie uznaję działania na odległość. Musi to zrobić naocznie dobry elektryk-instalator. Z projektantem daj sobie spokój. Gdzie szukać elektrofachowca ? Nie wiem, ale zapewniam Cię, że tacy są choć naprawdę nieliczni. Podpowiem tylko - niech ten elektryk z wykształceniem min. średnim kierunkowym pokaże Ci rozdzielnicę w swoim domu. Oczywiście to musi być w jego domu, a nie w bloku lub kamienicy. Niech Ci pokaże swoje narzędzia i mierniki. Powodzenia i to forum sobie odpuść.

[radziula]

Miałem dobrego elektryka z polecenia z którego usług dotąd korzystałem. Niestety przeszedł na emeryturę i zakończył działalność. Później spotykałem tylko partaczy. U brata jeden nie wiedział nawet jak ma podłączyć trzy krzyżowe - najpierw marudził, że powinny być dwa schodowe, później że brakuje przewodów. Musiałem sam podłączyć i bez problemu wszystko działa jak powinno. Także jeśli znacie kogoś na dolnym śląsku kogo możecie polecić, to będę wdzięczny. Również, jeśli polecicie jak odróżnić prawdziwego elektryka od amatora, to także będę wdzięczny za podpowiedź, bo to niestety wychodzi dopiero po podpisaniu umowy i wpłaceniu przynajmniej zaliczki.

[marcin225]

Musisz szukać jakiegoś specjalisty od domków jednorodzinnych. Zdaje się, że kolega domsat się za takiego uważa to uderzaj w jego stronę

[elpapiotr]

Sami przerzucacie się tutaj błotem, a co ma zrobić biedny inwestor? Jak tu zaufać specjaliście?

Bardzo proste - referencje, fotki z jego prac, namiary na ostatnich klientów itd.