Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przepis na podłogę


radziula

Recommended Posts

Mam w domu podłogę, oczywiście nieocieploną, krzywą i bardzo akustyczną. Chciałbym coś z nią zrobić aby poprawić komfort mieszkaniowy, ale mam kilka wątpliwości. Przede wszystkim, zależy mi na tym, aby poziom obecnej podłogi nie uległ zmianie, tj. aby podłoga nie podniosła się do góry. Zależy mi na tym z uwagi na schody oraz i tak niską już wysokość pomieszczeń (ok. 2.47cm, a na piętrze z uwagi na dach dwuspadowy, część pomieszczeń ma ok. 2.20cm). Oczywiście różnica +/- 1cm nie zrobi mi różnicy.

 

Chciałbym w części pomieszczeń zastosować ogrzewanie podłogowe, ale z tego co wiem, to rurki mają 20mm (może da się zastosować 16?) i od góry musi je przykryć min 4cm wylewka, co może być trudne w osiągnięciu. Chciałbym także wykonać jakąś izolację od stropu, aby podnieść izolację termiczną i akustyczną.

 

Możliwości jakie dopuszczam jest kilka. Pierwsza i chyba najbardziej porządana to skucie istniejącej wylewki, położenie styroduru o grubości chociaż 1cm, aby poprawić izolację akustyczną i na to wylać nową wylewkę, a w części pomieszczeń rozłożyć podłogówkę na styrodurze. Podstawowe pytania jaki mi się nasuwają, to jak cienko i jaką (możliwie lekką ale wytrzymałą) wylewkę zastosować i czy bez zwiększania grubości i poziomu podłogi można w ten sposób zrobić ogrzewanie podłogowe?

 

Druga możliwość, to wykonać frezowanie pod ogrzewanie podłogowe, a następnie po całości rozlać masę samopoziomującą. Niestety w tym przypadku tracę możliwość docieplenia stropu.

 

W obu wariantach mówimy o pracach na parterze oraz piętrze w budynku, który jest w całości podpiwniczony. Jest to kostka z końca lat 70. Według projektu, strop wykonany jest z płyty żwirobetonowej na której jest paroizolacja z papy, ocieplenie - trocinobeton, podłoże 2-3cm oraz PCW. Nie jestem natomiast przekonany, czy zastosowana została rzeczywiście płyta żwirobetonowa, ponieważ w piwnicy do sufitu zamontowany był uchwyt podtrzymujący rurę, po jego usunięciu powstał otwór, w który można wsadzić palec i jest tam pusta przestrzeń. W otwór wsadziłęm metrówkę do oporu, głębokość wyszła mi 18cm. Na piętrze z kolei mam braki w wylewce przy ścianie w jednym pomieszczeniu, widać cienką matę (starą papę?) i na niej jest 5cm wylewki. Poniżej zdjęcie. Niestety nie wiem, czy taka sama sytuacja jest piętro niżej.

 

IMG-20210920-074744642.jpg

 

Jak najlepiej podejść do tematu?

Edytowane przez radziula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaj te 500 zł na OZC, to się dowiesz, co można i wypada zrobić. Piszesz o jednym stropie, a są dwa (gdzie ma być ta "izolacja" z XPS???). 1 cm XPS to tak jakby nic nie dać. Piszesz o tylu rzeczach, że to trzeba obejrzeć na miejscu. To stary dom, a w starych domach stropy bywały cienkawe i słabawe (pewnie stąd ta kiepska akustyka) - trzeba uważać na wylewki, bo mogą zbytnio obciążyć strop. Masz jakiś projekt tego domu? Jakąś dokumentację powykonawczą? Jakieś notatki, wpisy od kierbuda? Temat jest poważny, a Ty nie masz doświadczenia. Zbieranie wiedzy na forum nie jest tu dobrym pomysłem - konieczna wizja lokalna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekrój poprzeczny mówi o płycie żwirobetonowej na której jest paroizolacja z papy, ocieplenie - trocinobeton, podłoże 2-3cm oraz PCW..

 

Następnie w opisie technicznym: "Zaprojektowano stropy jako płytę żwirobetonową we wszystkich układach i rozpiętościach, Istnieje możliwość zastosowania stropów T-27 z wylewaną płytą między belkami i zasypką żużlową, lub zastosowanie płyt kanałowych szer. 90 i 120 w zależności od udźwigu dźwigu samochodowego przy układaniu płyt, szczególnie na wyższych poziomach."

 

I dalej "W pokojach mieszkalnych na płycie stropowej ułożyć warstwę trocinobetonu grubości 13cm, pokrywając go 2-3cm podłożem z zaprawy betonowej pod posadzką PCW. W łazience, w.c. spiżarce, klatce schodowej lastrico szlifowane/ewentualnie płytki terakotowe/przedpokoje PCW. Strych dowolnie wg. uznania użytkownika w okresie późniejszym".

 

Dalej mam następujące obliczenia statystyczne:

IMG-20210923-130042643.jpg

IMG-20210923-130111183.jpg

 

Co mi da OZC, jak głównie chciałbym wiedzieć czy można tu zrobić podłogówkę i wyrównać podłogę nie obciążając zanadto stropu oraz nie podnosząc jej obecnego poziomu, a z tego co wiem, to pod podłogówkę należy dać izolację oraz przykryć ją odpowiednio grubą warstwą wylewki.

 

Wszystko sprowadza się do tego, że chciałbym w kuchni, łazienkach i na korytarzu - czyli wszędzie gdzie są/będą kafle podłogówkę, aby nie chodzić po zimnej podłodze, w szczególności że mam dzieci, które nie zważają na to i biegają boso bez względu na warunki. Miło także mokrą bosą stopą wyjść spod prysznica na ogrzewaną podłogę. W pomieszczeniach, gdzie planuję parkiet/panele przeboleję brak podłogówki. Rozważam tam albo masę samopoziomującą, albo skucie podłogi na całym piętrze i wylanie równo masy po wszystkich pomieszczeniach - np. jakiegoś miksokreta.

Edytowane przez radziula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jaki masz ten strop i ile ich w końcu jest? Wymieniłeś 3 możliwe konstrukcje, włącznie z T-27, w którym jest największa możliwość wykonania termoizolacji. Co innego strop nad piwnicą, a co innego między kondygnacjami. Masz te 13 cm trocinobetonu plus 3 cm betonu? Typowa wylewka betonowa ma minimum 5 cm grubości, więc pozostaje maks. 8 cm na termoizolację. Jeśli dasz płytę PIR, to tak jakby tam było z 15 cm styropianu - to już coś. Ale jeśli strop to T-27, to możesz skuć posadzkę, wybrać żużel/keramzyt i między belki dać styropian, a na to wylewkę. Do podłogówki lepiej dać te 7cm - pytanie czy strop nie ugnie się zanadto, ale to pytanie do konstruktora. Rozumiesz, że masz dwa stropy o zupełnie odmiennym położeniu między kondygnacjami? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że mam tylko to co w projekcie, a tutaj dopuszczonych było kilka możliwości i nie wiem która z nich została zastosowana.

W piwnicy w suficie mam dziurę, w którą mogę wsadzić palec i jest pusta przestrzeń... wygląda jakby na parterze był strop z płyt kanałowych. Podejrzewam więc, że na piętrze będzie podobnie? Wysokość całości na piętrze (tj licząc od powierzchni sufitu parteru do podłogi na gotowo na piętrze wynosi 305mm.

Edytowane przez radziula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że w projekcie są propozycje, a i to nie daje pewności, że stropy wykonano zgodnie z projektem.

 

Płytę żerańską łatwo poznać po pęknięciach między płytami - to największa bolączka tych stropów. Na piętrze może być podobnie, ale kto to wie, skoro piętro to bardziej nieużytkowe poddasze (tylko 220cm wysokości) niż pełnoprawna kondygnacja. Płyty kanałowe dobrze wygłuszają dźwięki (to prawie lity beton). Jeśli taki strop masz na parterze, to ocieplić go możesz od strony piwnicy.

 

Wysokość całości na piętrze (tj licząc od powierzchni sufitu parteru do podłogi na gotowo na piętrze wynosi 305mm

Jak to zmierzyłeś? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam schody betonowe ze spocznikiem na półpiętrze, więc nad schodami na półpiętro mam w całości odsłonięty strop. Nie ma tam żadnej ściany, tylko balustrada - łatwo zmierzyć. Stropu na parterze (nad piwnicą) niestety zmierzyć już nie jestem w stanie.

 

W większości pomieszczeń na suficie są jeszcze kasetony, ale nie ma ich w salonie, pokoju nad salonem, ani w kuchni. W obu pokojach widać w dokładnie tym samym miejscu pęknięcie na suficie. W kuchni, takie pęknięcia są dwa, a odległość pomiędzy nimi wynosi ok 120cm. Biorąc pod uwagę, że mam stropodach, to zapewne strop na parterze, piętrze i dachu jest wykonany z tego samego materiału, czyli płyt kanałowych o szerokości 120cm.

 

Zdjęcie z jednego z pokoi:

IMG-20210923-222124124.jpg

 

Pokój ma ok. 20m, długość i szerokość pokoju większa niż 120cm, a o dziwo takie pęknięcie jest tylko jedno, tak samo w pokoju piętro niżej.

 

Na piętrze dwa pokoje mają normalną wysokość, jak na parterze, ale trzeci pokój, łazienka i korytarz mają już tylko ok. 220cm wysokości, więc nie jest tak źle. Dach jest płaski, ale dwuspadowy, więc tylko połowę domu można zaliczyć jako strych.

 

Teraz pytanie, co z tym można zrobić? :D Jeżeli to płyta typu S czy SPK (o ile takie stosowano w latach 70), to zakładam że mają 24-26cm grubości, co w połączeniu z ok. 4cm brakującej wylewki ze zdjęcia z pierwszego postu daje właśnie te ok. 30cm. Piszę około, gdyż wylewka na 100% nie jest równej grubości na całym piętrze, a na wierzchu jest jeszcze mozajka parkietowa. W piwnicy, jak wsadzam centymetr w otwór, to wchodzi na 18cm, więc czyżby taką średnicę (minus grubość samej płyty pod kanałem) miały kanały w płycie?

Edytowane przez radziula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gruby temat. A nie chcesz jednak pozostawić grzejników czy one są do wywalenia? Podłogówka w zasadzie jest niskotemperaturowym źródłem ciepła. Dlatego pisałem o OZC - żeby poznać obciążenia cieplne pomieszczeń. W starych i zimnych chatach woda w rurkach była grzana do absurdalnych dziś temperatur (50 stopni). Edytowane przez Ratpaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zostawić grzejniki. Ale w łazience jeden grzejniczek drabinkowy za wiele nie zdziała, a dwa, że chodząc po kaflach poprostu czuje się chłód od podłogi, dlatego chciałbym w pomieszczeniach z wykafelkowaną podłogą dać ogrzewanie podłogowe, a są to dwie łazienki, kuchnia i korytarz, czyli w sumie cztery pętle na cały dom, z czego korytarz wogóle nie jest ogrzewany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W łazienkach daje się czasami taką sztuczkę, że powrót z drabinki zasila podłogówkę. Proste, a działa.

 

Korytarza chyba nie chcesz ogrzewać podłogówką? Może dodatkowy grzejniczek w obwodzie wystarczy?

 

Kolejna sprawa, to wymiana grzejników na wydajniejsze (większa powierzchnia, nowocześniejsze). Może te obecne wymagają wysokiego parametru?

 

No i miałeś zdaje się kłaść styropian na elewacji. To na pewno zmniejszy apetyt na ciepło całej chaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to wszystko prawda, niemniej tą podłogówkę, niezależnie jakby nie była zasilana jakoś trzeba zmieścić. A jeśli uda się to w łazience, to pewnie także w kuchni i na korytarzu. Jeśli okaże się to niemożliwe, to pewnie odpuszczę temat, aczkolwiek nie ukrywam, że zależy nam aby kafle były cieplejsze i przyjemniej się po nich chodziło, w szczególności w łazience i kuchni, gdzie spędza się najwięcej czasu.

 

Nie wiem tylko jak najlepiej podejść do tematu, bo chciałbym też naprostować podłogi. Obecnie nie licząc krzywej podłogi na której nie da się położyć paneli podłogowych, kuchnia na parterze jest ok 1cm niżej niż pozostałe pomieszczenia.

 

Nie wiem jeszcze jaką mają grubość ale trafiłem na płyty styropianowe pod ogrzewanie z wypustkami, do montażu rurek w samym styropianie. Teoretycznie można na nie położyć suchy jastrych, co byłoby rozwiązaniem lekkim, a na to hydroizolacja i kafle. Musiałbym sprawdzić jak gruba płyta musi iść na podłogę i jak gruby jest ten styropian. Może udało by się coś na niego wylać? Na innej stronie napisali, że taki styropian Knaufa ma 2cm, tylko nie napisali czy z wypustkami czy bez. PEXa należy przykryć 3cm warstwą wylewki, a przy zastosowaniu PEX 16mm wystarczy 2cm ponad wypustki, więc wygląda na to, że on ma 2cm bez wypustek.

 

W pozostałych pomieszczeniach 1cm styro, bardziej celem izolacji akustycznej, niż termoizolacji + taśma po obwodzie i na wierzch ok. 3cm z miksokreta?

Edytowane przez radziula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 cm to za mało dla miksokreta.

 

W łazienkach pod kaflami czasami dawało się kleju na kilka cm, więc jak skujesz te kafle moze się okazać, że masz jednak więcej przestrzeni na rurki. Przemyśl też podłogówkę elektryczną. Niestety nie mam praktyki w kwestii podłogówki i więcej nie podpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak pisałem wcześniej - suchy jastrych. Wymaga on dwóch płyt po 12mm każda to mamy 2.5cm, do tego 2cm na styropian z rurkami, a jeszcze jakoś kafla trzeba nakleić. Niemniej suchy jastrych sam w sobie brzmi fajnie. Ciekaw jestem na ile jest on odporny na zgniatanie, wszelkiego rodzaju uderzenia itp - w końcu to podłoga.

 

Fajnie prezentuje się natomaist Sander system renovation, bo ma tylko 18mm i wchodzi w niego rurka o średnicy 12mm. Na wierzch niby można niemal odrazu kłaść kafle, ale obawiam się że przy kolejnym remoncie razem z kaflami poleci podłogówka i trzeba będzie całość robić od zera i chyba lepiej byłoby na to położyć jeszcze jakąś płytę w systemie pływającym. Z drugiej strony wtedy będzie powietrze między rurkami a płytą, które jest izolatorem.

Edytowane przez radziula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej na poważnie biorę możliwość wykonania suchego jastrychu w całym domu. Czy ktoś z forumowiczów ma taką podłogę i mógłby się podzielić swoimi spostrzeżeniami? Czy taka podłoga czymś się różni od klasycznej w późniejszym użytkowaniu? Czy można ją wykonać przed tynkami/gładziami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...