Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wydane pozwolenie na użytkowanie a inny stan faktyczny


Recommended Posts

Witam, posiadam dom. Został on wybudowany prawie 20 lat temu; posiadam dokument potwierdzający dopuszczenie domu do użytkowania wydany przez nadzór budowlany. Problem w tym że powierzchnia użytkowa widniejąca na tym dokumencie jest wprawdzie zgodna z powierzchnią z projektu, ale już niezgodna z rzeczywistym stanem. Chodzi przede wszystkim o to że poprzedni właściciel wykonał podpiwniczenie pod całym domem (w projekcie było pod połową) i wychodzi na to że to nie zostało formalnie zgłoszone do PINB'u. Wydaje mi się że zmiany projektowe poprzedni właściciel nie zgłosił w nadzorze; przypuszczam że dokumenty o przystępieniu do użytkowaniua wysłał na starym projekcie i tak to "przeszło". Czyli na pozwoleniu na użytkowanie jest inna wartość niż faktycznie wybudowano. Co o tym sądzić? Prostować? Legalizować? Nie do końca się znam na tym, ale chyba logiczne że piwnica powstała przed odbiorem przez PINB a nie po odbiorze, więc tutaj organ nadzoru trochę zawalił. Z kolei jeśli chodzi np. o ubezpieczyciela, to podejrzewam że w razie szkody, będzie zarzekał się że budynek źle wybudowany. Coś poradzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Organ nadzoru otrzymał DB a w nim "oświadczam, że ...... wykonany zgodnie z projektem", podpisy. Organ nie ma obowiązku ustawowego fatygowania się na budowę. Inwestor i KB wprowadzili organ w błąd. Amen. Oczywiście, że ubezpieczyciel to wykorzysta - o ile się dowie. Ma szansę sie dowiedzieć jeśli będzie szkoda w piwnicy np. zalanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, zastanawiam się co powinienem zrobić w tej sytuacji. Zgłosić do PINB te niezgodności i uzyskać wpis z odpowiednimi powierzchniami? To jest jakaś długotrwała procedura? Pracochłonna i czasochłonna ? Zastanawiam się co z tym zrobić Edytowane przez Zefir21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem geodetą a nie budowlańcem, lecz brałem udział w takich procedurach nazywanych postępowanie naprawcze. Poszukaj ogarniętego budowlańca (z uprawnieniami !!! ) który coś takiego prowadził w twojej okolicy - musi być kumaty i umieć słuchać tego co dowie się podczas przyszłych rozmów w PINB. A potem do roboty. Pewnie inwentaryzacja budowlana a później jest kilka wariantów. Może nie być tanio... Decyzja należy do ciebie, bo chociaż formalnie samowola budowlana przedawnia się po 5latach, to problem z ubezpieczeniem zostaje. Pamiętaj że ubezpieczyciel wykorzysta każdy myk, aby uniknąć wypłaty odszkodowania i dowiesz się tego dopiero po złożeniu wniosku o wypłatę z polisy. Fakt, że kilkanaście lat pobierali składki nie ma nic do rzeczy. Tak to wygląda w praktyce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo chociaż formalnie samowola budowlana przedawnia się po 5latach, to problem z ubezpieczeniem zostaje.

 

Odpowiedzialność karna owszem, przedawnia się. Ale to niewielka pociecha dla kogoś, kto tej samowoli się dopuścił, a jedynie jest właścicielem budynku, któremu grozi nakaz rozbiórki. Bo w tym zakresie samowola zawsze pozostanie samowolą.

 

Ubezpieczyciel nie może szukać jakiegokolwiek niedociągnięcia, żeby odmówić likwidacji szkody. Niedociągnięcie musi wpłynąć na jej wystąpienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie za odpowiedzi. Nakaz rozbiórki nie grozi, bo dom jest w dobrym stanie, jest dopuszczony do użytkowania, przez PINB. Nie mnie męczący jest fakt że mam w rzeczywistości większy dom niż w rzeczywistości. Najbardziej obawiałbym się sytuacji takiej że PINB podważyłby decyzje o dopuszczeniu do użytkowania bo poczułby się oszukany w stanie faktycznym i zająłby stanowisko że w obecnym stanie to trzeba opuścić budynek, poskładać poprawne papiery i złożyć wniosek o wydanie pozwolenia na użytkowanie;stąd też trzeba by było udawać że piwnica powstała po wybudowaniu domu i dopuszczeniu do użytkowania i jakoś to legalizować. Co do odszkodowania, to trzeba by było się znimi kopać w sądzie o swoje racje; bo zakładam że z automatu to by nie byli skłonni iść na rękę; im zależy na tym żeby nie przyjmować odpowiedzialności. Mam o czym myśleć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie za odpowiedzi. Nakaz rozbiórki nie grozi, bo dom jest w dobrym stanie, jest dopuszczony do użytkowania, przez PINB.

 

Dopuszczenie do użytkowania przed niczym nie zabezpiecza. Znajdziesz niejeden nakaz rozbiórki budynku stojącego od dekad, odebranego, bo się okazało, że nie jest zgodny z projektem czy stoi w niewłaściwym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...