Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Off grid z minimalną ilością akumulatorów


Mokebe

Recommended Posts

Cześć,

 

Na korzystny system już się nie załapię (PGE odmawia przyłączania PV na łączu budowlanym), a w nowym programie nie zamierzam uczestniczyć bo brzydzę się tym pomysłem (nie ma mowy, żebym jakiemuś kacykowi sprzedawał prąd po 29 groszy a kupował po 70 + podatek dochodowy od sprzedanego).

 

Myślałem o off-grid, który działałby tak naprawdę tylko i wyłącznie na moje własne potrzeby (bez magazynowania energii = nieopłacalne z uwagi na koszt akumulatorów i mało satysfakcjonującą ilość cykli ładowania/rozładowania w tych tańszych). Akumulator pełniłby tu głównie funkcję stabilizującą i jako "kontra dla nagłego zachmurzenia".

Do tego taryfa G12 i tańszy prąd nocą.

 

Instalacja miałaby się opierać na mikroinwerterach (niższa temperatura pracy = dwukrotnie dłuższa żywotność).

 

Do inwestycji podszedłbym pod koniec 2022. Obstawiam, że do tego czasu zbankrutuje większość firm PV, a pozostali będą musieli mocno rywalizować ceną, by utrzymać się na rynku, czyli koszt inwestycji powinien się obniżyć.

 

Co sądzicie na temat tego planu?

Nie znam jeszcze swojego zużycia (dom w budowie), ale będzie to 2 os, praca zdalna lub hybrydowa dla obu. W domu sporo elektroniki (jestem pasjonatem starej, prądożernej, a wzmacniacz klasy A nie pomaga) + rekuperator, klima + standardowe AGD. Moje obecne rachunki to około 300 zł na 2 m-ce. Zakładam skokowe podwyżki prądu i cenę minimum 100% większą w 2-3 lata.

 

Jak dobralibyście akumulatory, by się to spięło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewanie główne gazowe. Myślałem o grzaniu klimą, ale wtedy musiałbym z obecnego ~3,5 kW na klimatyzatorach przejść na 6 kW, żeby się to spinało do -10 stopni, a to jest koszt samych urządzeń +7000 PLN względem obecnego planu. Raczej nieopłacalne na ten moment. Więc ewentualnie dogrzewanie klimą jako opcja pomocnicza. na PC na razie mnie nie stać :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Na korzystny system już się nie załapię (PGE odmawia przyłączania PV na łączu budowlanym), a w nowym programie nie zamierzam uczestniczyć bo brzydzę się tym pomysłem (nie ma mowy, żebym jakiemuś kacykowi sprzedawał prąd po 29 groszy a kupował po 70 + podatek dochodowy od sprzedanego).

...

Do tego taryfa G12 i tańszy prąd nocą.

 

Instalacja miałaby się opierać na mikroinwerterach (niższa temperatura pracy = dwukrotnie dłuższa żywotność).

 

1. Nie ma być podatku dochodowego od sprzedanego prądu.

2. Taniej niż akumulatory będzie przewymiarowanie instalacji PV tak aby uzyskane pieniądze od sprzedanego prądu pokryło wyższy koszt zakupu prądu.

3. Mikroinwertery nie mają większego sensu. Pracują pod modułami gdzie jest wyższa temperatura niż w zwykłej lokalizacji falownika.

4. Tak jak napisał @stos - podwójna przemiana do ładowania akumulatorów - DC->AC->DC

5. Jak ma być firma tych mikroinwerterów?

Edytowane przez d7d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tytule OFF-GRID a w treści G12.

To się nie spina. :)

 

Hej, przepraszam za zamieszanie :) Myślałem, że każda PV gdzie nie oddajemy prądu do sieci nazywa się off-grid.

 

 

ewny jesteś że mikroinwerter zainstalowany pod panelem i pracujący w słońcu będzie chłodniejszy od zwykłego inwertera umieszczonego wewnątrz domu?

 

Sugerowałem się bardziej gwarancją oraz doświadczeniami użytkowników.

Wielu mi pisze, że tani chiński falownik padnie po 7-8 latach.

Na mikroinwertery widzę po 20 lat gwarancji, a dużo drożej nie wychodzi.

 

Do czego Ci jest potrzebny akumulator skoro masz sieć (G12)?

 

Z tego, co rozumiem (a jeśli nie rozumiem, to proszę mnie poprawić) - to powiedzmy o 12:00 w lipcu będę miał nadwyżkę produkcji z którą nic nie zrobię (zmarnuje się), o ile PV nie zwymiaruje tak, by 100% autokonsumpcji osiągał w samo południe latem (co oznacza, że w każdy inny okres będzie niedomagał).

 

A że pik produkcji słonecznej przypada na 2 m-ce, a miesięcy przeciętnej produkcji jest więcej (większość wiosny i jesieni), to chyba najsensowniej jest zwymiarować instalację pod średnie zużycie w miesiące takie-sobie i zmagazynować nadwyżkę z letnich godzin nasłonecznienia na letnie noce.

 

Zainstaluj PV i nie wysyłaj nic do sieci jak nie chcesz.

Będziesz miał 100% auto-consumpcję. :)

 

Zdaje się, że bez jakiejś formy stabilizacji (typu aku) każda chmurka wyłączy mi urządzenia korzystające z PV, o ile ona będzie zaplanowana na maksymalną produkcję w dni letnie?

 

Jednak nie wykorzystasz pewnej ilości potencjalnej energii z paneli.

Aby tą energię wykorzystać trzeba ją zakumulować we własnym akumulatorze jeśli nie chcesz korzystać z sieciowego. (Jeszcze dzisiaj sieciowy ma sprawność 80% ale w przyszłym roku to będzie pewnie około 30%.)

 

Nie popieram pomysłu rządzących o agregatorze skupującym półdarmo, a sprzedającym za cenę rynkową.

Wolę w tym w ogóle nie brać udziału.

Uważam to za złodziejstwo.

 

Zainstalowanie własnych aku LFP da sprawność ok 99% minus straty na konwersję DC-AC.

Olej aku ołowiowe.

Możesz oczywiście zainstalować bardzo małą instalację PV i wtedy Twoja dzienna auto-konsumpcja będzie wysoka.

 

Taki jest plan :)

 

Policz sobie ile zużywasz energii dziennie i taką instalację załóż.

Ma być taka abyś jej produkcję zużył w ciągu jednego dnia.

Zacząć trzeba od podstaw.

Ile kWh dziennie będziesz potrzebował?

 

Jeszcze nie potrafię odpowiedzieć, gdyż dom jest w budowie.

Planowana data ukończenia budowy to późna wiosna lub wczesne lato 2022.

Myślę, że z danych empirycznych po kilku m-cach mieszkania będę mógł wyznaczyć dokładne zapotrzebowanie.

Plus, myślę że (będzie to zima 2022?) pozostali na rynku będą walczyć o klienta atrakcyjnymi rabatami, bo nie ma raczej szans by branża przetrwała aż tak niekorzystne zmiany w całości...

 

 

Ja bym zainstalował panele obsługiwane przez ładowarkę MPPT o sprawności ponad 98%, a akumulatory zasilałyby inwerter DC-AC.

Jak założysz mikroinwertery masz dodatkową stratę na konwersji AC-DC ładowania akumulatorów.

Chyba że cała produkcja z mikroinwerterów jest zużywana przez dom na bieżąca. Wtedy aku Ci nie są potrzebne.

 

Od klasycznego inwertera odstrasza mnie przede wszystkim przewidywana żywotność kilku lat przy wysokiej cenie (5-6 tysięcy za "chińczyka"), co sądzisz na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co rozumiem (a jeśli nie rozumiem, to proszę mnie poprawić) - to powiedzmy o 12:00 w lipcu będę miał nadwyżkę produkcji z którą nic nie zrobię (zmarnuje się), o ile PV nie zwymiaruje tak, by 100% autokonsumpcji osiągał w samo południe latem (co oznacza, że w każdy inny okres będzie niedomagał).

 

Instalacja off-grid to niepołączona z siecią. Osobna instalacja w domu nie połączona z instalacją zasilaną z sieci.

Nie da się tak zwymiarować, żeby zużywać zawsze 100%. A wiele urządzeń nie potrafi wziąć mniej, niż potrzebują. Można próbować zagospodarować każda nadwyżkę za pomocą wattroutera czy podobnego urządzenia i np. grzać grzałką CWU czy basen. I ta automatyka musi reagować szybko na zmianę nasłonecznienia (np. chmury, śnieg).

 

Nie popieram pomysłu rządzących o agregatorze skupującym półdarmo, a sprzedającym za cenę rynkową.

Wolę w tym w ogóle nie brać udziału.

Uważam to za złodziejstwo.

 

Ja za okradanie wszystkich kupujących prąd uważam obecne zasady rozliczania. Zamiast kupować prąd na giełdzie po cenach hurtowych to "płaci" 80% ceny detalicznej wraz z dystrybucją i ze wszystkimi narzutami biorąc ją od prosumenta.

Maja przestać okradać konsumentów i przedsiębiorców wreszcie kupując prąd po cenie rynkowej.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za okradanie wszystkich kupujących prąd uważam obecne zasady rozliczania. Zamiast kupować prąd na giełdzie po cenach hurtowych to "płaci" 80% ceny detalicznej wraz z dystrybucją i ze wszystkimi narzutami biorąc ją od prosumenta.

Maja przestać okradać konsumentów i przedsiębiorców wreszcie kupując prąd po cenie rynkowej.

 

Możesz przybliżyć kto kogo "okrada" ?

Jaka jest , wg Ciebie, cena rynkowa prądu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, zapytam jeszcze o jedno.

 

Jakiej instalacji z grubsza potrzebowałbym do autokonsumpcji?

 

Pytam, gdyż przeciętne ceny w ostatnich miesiącach przekraczały 5000 PLN za 1 kWp, licząc sumarycznie z falownikiem, robocizną, itd.

Typowa oferta za 4 kWp to było właśnie ~20 000 PLN.

 

Ile dokładnie będę zużywał - jeszcze nie wiem.

Dom 100m, rekuperacja, klimatyzacja, piekarnik pewnie elektryczny. Dwa kompy stacjonarne chodzące po 14h dziennie, wzmacniacz klasy A pracujący kilka h dziennie, telewizor CRT pracujący 1-2h dziennie, czajnik elektryczny. Dwoje dorosłych ludzi. Spodziewam się, że będą to więc wartości nieco powyżej zużycia typowej pary, ale raczej bez szaleństw.

 

Ogrzewanie i CWU gazowe (chociaż klima ma opcję grzania), kuchenka gazowa.

 

Jestem szalenie ciekaw, ile z grubsza potrzebowałbym kWp na zapewnienie znacznego % autokonsumpcji przez co najmniej połowę roku (zakładając, ze w lipcu-sierpniu będę produkował nadmiar i tracił, a zimą - będzie niedobór nawet w dzień).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, zapytam jeszcze o jedno.

 

Jakiej instalacji z grubsza potrzebowałbym do autokonsumpcji?

 

Jak to sobie wyobrażasz? Taki off-grid bez żadnych akumulatorów:

?

 

Czy On-grid, ale z maksymalizacją autokonsumpcji?

Czy off-grid z akumulatorem i podpięciem niektórych (których i ile zużywających na dobę prądu) urządzeń?

 

A może same akumulatory ładowane w taniej strefie i rozładowywane w drogiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to sobie wyobrażasz? Taki off-grid bez żadnych akumulatorów:

?

 

Czy On-grid, ale z maksymalizacją autokonsumpcji?

Czy off-grid z akumulatorem i podpięciem niektórych (których i ile zużywających na dobę prądu) urządzeń?

 

A może same akumulatory ładowane w taniej strefie i rozładowywane w drogiej?

 

Hej,

 

Pierwotnie myślałem o takim rozwiązaniu, by zapewnić mały akumulator do stabilizacji napięcia + zapewnienia na pół roku prądu w godzinach wieczornych. Po 22:00 w PGE wjeżdża G12, więc akurat by się spieło: w dzień (drogi prąd) autokonsumpcja plus nadrabianie akumulatorem w godz. 20-22, potem G12.

 

Oczywiście jeśli wariant z akumulatorem wyjdzie za drogo, to machnę ręką na nadprodukcję w dzień i pójdę w on-grid z maksymalizacją autokonsumpcji.

 

Jeśli urządzenia rzeczywiście mogą działać w taki sposób, że przy niedomagającej produkcji "dociągną" resztę z sieci (a nie ma podstaw, by Wam nie wierzyć) to na dobrą sprawę akumulator może się okazać kosztowną fanaberią. W sumie wszystko zależy od tego, jak duży aku byłby potrzebny :)

 

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwotnie myślałem o takim rozwiązaniu, by zapewnić mały akumulator do stabilizacji napięcia + zapewnienia na pół roku prądu w godzinach wieczornych. Po 22:00 w PGE wjeżdża G12, więc akurat by się spieło: w dzień (drogi prąd) autokonsumpcja plus nadrabianie akumulatorem w godz. 20-22, potem G12.

 

No to on-grid nie unikniesz.

 

Jeśli urządzenia rzeczywiście mogą działać w taki sposób, że przy niedomagającej produkcji "dociągną" resztę z sieci

 

Tak działa on-grid. Masz jedną instalację (odbiorniki i PV połączone z siecią energetyczną). Co PV wyprodukuje a nie zużyjesz trafia do sieci, co brakuje pobierasz z sieci. Ma to jednak swoje wady. PV przestaje działać, sieć pada lub jej napięcie przekracza normy.

Jak zrobisz tak, jak na filmiku (prosty off-grid tylko do CWU, bez akumulatora) - to masz ciepłą wodę niezależnie od sieci (ale albo latem będzie prąd przepadał przez za dużą instalację, albo w ziemie zabraknie ciepłej wody, albo musisz zimą pociągnąć prąd z sieci).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Coś ciekawego w tym temacie:

Pan Piotr kończy właśnie budowę domu off-grid. Instalacja fotowoltaiczna i zestaw akumulatorów pozwalają na całkowitą niezależność od sieci. Po dwóch miesiącach od nagrania dom ogrzewa już gruntowa pompa ciepła. Nie ma problemów z zasilaniem.Film o autorskiej koncepcji instalacji off-grid pana Piotra to zaproszenie widzów i pasjonatów życia poza siecią do dyskusji. Co o tym sądzicie?https://youtu.be/Cc2Jkk6R5xc

 

 

Subskrybuj nasz kanał https://www.youtube.com/channel/UC5u_SX-zpLVSw5Mp2zBFcTQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...