martingg 16.11.2021 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 Jeśli mogę prosić o przesłanie wspomnianego excela będę wdzięczny! mail: [email protected] wysłałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Happek 16.11.2021 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 Gdybyśmy wiedzieli co będzie to nie musielibyśmy się budować Wyznawcy takiego wróżbity wzniosą mi wtedy świątynie. Trzeba mieć z tyłu głowy że tzw "pustak" po 12zl już był a zaraz potem był po 7zl, czy to się wróci? Nie wiem. Czy jest pewność że nie wróci? Też nie wiem. Zaczynam wiosną ale po pierwsze tymi rękami i tylko tyle ile będę w stanie zrobić za gotówkę, chodź przy samorobstwie myślę że wcześniej zabraknie sezonu niż gotówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 16.11.2021 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 (edytowane) Zaczynam wiosną ale po pierwsze tymi rękami i tylko tyle ile będę w stanie zrobić za gotówkę, chodź przy samorobstwie myślę że wcześniej zabraknie sezonu niż gotówki. I "za gotówkę" i samoróbstwo się nie opłaca. Przez długi czas budowy wzrost cen materiałów i koszty utrzymywania/najmu obecnego lokum zjedzą całe oszczędności na własnej pracy i "zaoszczędzonych" odsetkach, które teraz są znacznie poniżej inflacji. Anomalie cenowe bywały. Wystarczy awaria w jakiejś fabryce (patrz przykład z eksplozją w fabryce BASF). Ale to teraz nie ma miejsca. Ale teraz mamy do czynienia z całościowym wzrostem cen na wszystko + boom budowlany który szybko się nie skończy, bo pandemia uświadomiła wielu ludziom, jak niewygodnie mieszkają a stopy procentowe mocno zniechęcają do trzymania pieniędzy w banku i unikania kredytów. Co do samorobów - podziwiam. Przyłożenie się do samej roboty organizacyjnej i decyzyjnej IMO jest na granicy sił przeciętnego człowieka który ma w miarę elastyczny czas pracy. Zakasanie rękawów i robienie własnymi rękami mocno ograniczy czas na doszkalanie się i prace koncepcyjne. Efektem będzie dom daleki od oczekiwań (podobnie, jak odpuszczanie nadzoru nad ekipami zresztą). Edytowane 16 Listopada 2021 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Happek 16.11.2021 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 Wiele rzeczy które piszesz czytam z ciekawością i szanuje oraz podzielam punkt widzenia, pisząc powyższy komentarz byłem też pewny co napiszesz bo miałem już okazję poznać Twoje zdanie gdzieś na forum, jednak tym razem nie zbyt je podzielam. Nie próbuje nikogo namawiać do budowania samemu dlatego też nie planuje się spowiadać ze szczegółów życia na forum żeby uzasadniać swoje wybory Każdy patrzy przez pryzmat własnego charakteru, życia i predyspozycji. Z przekąsem i ironią na koniec dodam Każdy dom będzie daleki od oczekiwań bo na takowy który spełnia wszystkie mnie nie stać Życie to sztuka kompromisów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XJ6 16.11.2021 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 Witam wszystkich, zamierzam zacząć budować wiosną przyszłego roku, choć na razie wszyscy straszą - że nie wiadomo co będzie, że drogo itp. Dlatego założyłem ten temat, żeby poznać opinie tych, którzy właśnie budują i jak z ich perspektywy wygląda teraz budowlana rzeczywistość oraz poznać innych forumowiczów w podobnej do mojej sytuacji. Bo jak mówią w kupie raźniej, to może do jakiś ciekawych wniosków albo spostrzeżeń nas ta wymiana myśli doprowadzi. Na początek moje wątpliwości: 1. Projekt i formalności - czy robić jak najszybciej czy po nowym roku, projekt mam upatrzony C365 Przejrzysty z drobnymi zmianami (nie byłbym prawdziwym Polakiem, gdyby nie chciał dodać tam czegoś od siebie). 2. Przyłącza - mam wodociąg i prąd przy działce, ale nie mam gazu i kanalizacji (więc jakie ogrzewanie polecacie w tych czasach i co ze ściekami - lepiej oczyszczać - oczyszczalnię robić czy wywozić - szambo). 3. Ekipy budowlane - czy już trzeba szukać, czy podpisywać umowę i czy wiąże się to z jakimiś przedpłatami. 4. Materiały - planuję płytę fundamentową, ściany z bloczków silikatowych, więźba tradycyjna, dach z ceramiki, komin gotowy jakiś, ocieplenie styropian chyba - jak oceniacie takie plany, kiedy byście zamawiali materiały, czy trzeba za nie płacić wcześniej, co ze składem itp Z góry dzięki za włączenie się do rozmowy. Kolego zejdź na ziemie, ochłoń, napij się zimnej wody z czajnika... To na początek. Prawda jest tak, że Ty NIE MASZ NIC! Nawet nie wiesz czym chcesz ogrzewać ten dom. Jest połowa listopada, a Ty nawet nie masz konceptu projektu. Jak zdążysz ze wszystkimi papierami do marca to będzie cud. A gdzie podłaczenie na działke prądu, wody i reszty? To, ze masz to "przy działce" nic nie znaczy. Trzeba uzyskać warunki techniczne przyłączy, zrobić mapę do celów projektowych, na niej nanieść projekt tych przyłączy, podpisać umowy o te media, a potem fizycznie wykonać przyłącza. Nawet jeśli masz gotowy projekt to musisz zrobić adaptację. Ta "małe" zmiany mogą się okazać konstrukcyjnie wielkie tak, że architekt adaptujący będzie potrzebował na to sporo czasu, a bez zaadaptowanego projektu, wszystkich zgód, pozwoleń i innych nie możesz złożyć wniosku do starostwa o pozwolenie na budowę. Starostwo ma 60 dni na decyzję o pozwoleniu na budowę. Życzę Ci powodzenia mimo to. Abyś zdażył w założonym sobie czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 16.11.2021 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 Każdy dom będzie daleki od oczekiwań bo na takowy który spełnia wszystkie mnie nie stać Życie to sztuka kompromisów. Nie o to mi chodziło. Tu jest pierwszy mój post na FM. Opisałem swoje oczekiwania. Przez ponad dwa lata (tyle trwało do wbicia łopaty) docierałem głównie sposoby realizacji oczekiwań - bo te niewiele się zmieniły. A co do oczekiwań... Taki żarcik. Odwiedziłem niedawno qmpla ze studiów. Urwał nam się kontakt dwadzieścia lat temu, ale niedawno wpadliśmy przypadkiem na siebie i zaprosił mnie na grilla. Oprowadza mnie po włościach i pokazuje kort tenisowy. - O, grasz w tenisa? - A tam... Raz zagrałem. Basen: - O, pływasz? - A tam.... Raz popływałem. Sala z bilardem. - Grasz? - A tam... Raz zagrałem. O, a to moja córka! - Jedynaczka? Dla mnie oczekiwania obejmują i ograniczenia, i wygodę (utrzymywanie cudów wianków wcale nie jest ani wygodne, ani tanie - chyba, że ktoś ma tabuny służby do zajmowania się tym). To też uświadomiła mi koleżanka, która robiła projekt indywidualny i architekt rozrysował ich marzenia na ponad 250m2... Krótko go skwitowała - Paaanie, i kto to będzie sprzątał? Ma być połowa tego. Bywałem też w domach odpicowanych na pałacyki - źle się tam czułem. Nie chciałbym tam mieszkać nawet, jakby mi ktoś to oferował za darmo (no, jakby mnie wybrali na prezydenta to trudno - to jedna z niedogodności ) Można na to patrzeć przez pryzmat "stać" "nie stać". Nieliczni jednak są ludzie, dla których "stać mnie na to" oznacza "zabraknie mi na tamto". Mnie stać na kupno miliona zapałek - to nie znaczy, że mam je kupić. Jak mnie stać na Grey Goose nie znaczy, że mam to pić jak bardziej mi smakuje Siwucha. Wracając do meritum. Jak budujesz ekipami, to od uzyskania PnB w jakieś dwa lata możesz się wprowadzać (jak masz parcie i trochę szczęścia nawet szybciej). Jak budujesz sam - sukcesem będzie 5 lat. Do tego to 5 lat wyjęte z życiorysu. Przez ten czas materiały i usługi, których nie możesz sam wykonać, ciągle drożeją, płacisz za najem mieszkania ze 3 lata dłużej (albo meczysz się kątem u kogoś). Nie chcę się zakładać, czy przez te 2 lata wydasz mniej pieniędzy na materiały i ekipy, czy przez 5 lat samoróbstwa na materiały i te usługi, których sam nie możesz wykonać. Ale jestem pewien, że różnica nie będzie warta pracy i wysiłku, który wkładają samorobowie. Chyba tylko brak zdolności kredytowej i zbyt ograniczone oszczędności by mnie do tego zmusiły. A potem pewnie bym od dzieci usłyszał, że wolałyby się cisnąć w starym mieszkaniu za to ze mną, niż widywać mnie tylko śpiącego przez 5 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jaro0106 16.11.2021 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 Ile z tego w ogrodzie? U mnie na 180m3 na wodomierzu w domu zużyte 73m3. Jak cena z dokumentacją legalnego odprowadzenia do rowu - to rewelacyjna. I chyba mało kto ma szczęście dostać zgodę na to. Do podlewania ogrodu mam zbiornik z wody opadowej i drenażu 2,5 m3 też z przelewem do rowu. Więc jak już używam z sieci to raczej okazjonalnie jak nie chce mi się włączać pompy np. do nalania jakiejś konewki. Za sam operat wodno prawny płaciłem 3 tysiące do tego jakieś drobne na mapki itp. resztę załatwiałem sam a papierów było mnóstwo . Geodeta był razem z odbiorem budynku więc nie płaciłem nic extra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasziolkowski 16.11.2021 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 (edytowane) Dokładnie! To co zaoszczędzisz na murarzu wydasz potem na rehabilitanta albo operację przepukliny. Edytowane 16 Listopada 2021 przez tomasziolkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M1CH43L 16.11.2021 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 ...na wygranej pozycji będzie ten kto ma gotówkę, bo pojawi się wysyp mieszkań/domów/budów, których nie będą w stanie spłacać kredytobiorcy i lepiej (opłacalnie) będzie kupić z rynku wtórnego. Już są. U rodziny na wiosce był typ, co lata się budował, byle bez kredytu. Postawił cały dom, tak że stał bez stolarki i goła cegła. Tyle że dach skończył i wystawił na sprzedaż. Ostatnio, po roku z napisem sprzedam, ktoś to kupił i wykończył wraz z placem na igłę. Jak dla mnie, by znaleźć dom, prawie gotowy nie trudno znaleźć i to nawet z lat gdy był budowany przed pandemią, ale najwidoczniej inwestorowi coś nie wyszło finansowo. Nie trzeba za punkt honoru wybierać sobie zawsze budowy "TAK JAK JA CHCĘ OD A DO Z" Ja np. remontuję sobie dom, który postawił mój pradziadek. W środku przypomina bardziej blok mieszkalny, bo jest typowa klatka schodowa i 4 kawalerki, które zostały połączone w 2 mieszkania po 100m^2 oraz użytkowe podpiwniczenia. Metraże spoko mi się wydaje. Są ludzie co wolą móc rozsunąć drzwi tarasowe całe przeszklone podziwiając wielki zielony ogród i są tacy jak ja co cenią sobie lokalizację. Mogę się dosłownie skoczyć do sklepu, by coś kupić do zjedzenia, centrum też rzut beretem, za rogiem wylotówka na Katowice, a to wszystko w ciszy i spokoju. Jak chcę bliżej natury, to zawsze można do kogoś wpaść w odwiedziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 16.11.2021 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 (edytowane) Już są. U rodziny na wiosce był typ, co lata się budował, byle bez kredytu. Postawił cały dom, tak że stał bez stolarki i goła cegła. Tyle że dach skończył i wystawił na sprzedaż. Ostatnio, po roku z napisem sprzedam, ktoś to kupił i wykończył wraz z placem na igłę. Jak dla mnie, by znaleźć dom, prawie gotowy nie trudno znaleźć i to nawet z lat gdy był budowany przed pandemią, ale najwidoczniej inwestorowi coś nie wyszło finansowo. Też widziałem tego typu ogłoszenia. Ba, nawet kilku właścicieli, którzy sprawdzają czy i jakie jest zainteresowanie nieruchomością, a inni chcą zarobić na zwyżce cen po boomie w tym roku jak widać (i gdzieś już to pisałem) nie każde ogłoszenie oznacza, że właściciel chce sprzedać nieruchomość Edytowane 17 Listopada 2021 przez Sativum stylistyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Happek 16.11.2021 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2021 (edytowane) Nie o to mi chodziło. Tu jest pierwszy mój post na FM. A potem pewnie bym od dzieci usłyszał, że wolałyby się cisnąć w starym mieszkaniu za to ze mną, niż widywać mnie tylko śpiącego przez 5 lat. To co jest argumentem u Ciebie (bardzo trafnym z resztą) u innych może absolutnie nie mieć zastosowania Nie proponowałem też autorowi żeby uprawiał samoróbstwo więc sprawa jest całkiem oderwana od wątku od którego nie chciałbym bezsensownie odbiegać. Ja nie planuje nikogo przekonywać ze budowanie systemem zleconym jest złe bo tak nie jest, wszystko jest dobre jeśli to dla kogoś odpowiadające/zadowalające (nazwijmy to jak chcemy) rozwiązanie. Edytowane 16 Listopada 2021 przez Happek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 17.11.2021 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2021 Ja nie planuje nikogo przekonywać ze budowanie systemem zleconym jest złe bo tak nie jest, wszystko jest dobre jeśli to dla kogoś odpowiadające/zadowalające (nazwijmy to jak chcemy) rozwiązanie. Dla mnie system zlecony to zatrudnienie generalnego wykonawcy i odebranie kluczy jak od dewelopera. Samorób to ktoś, kto wszystko, co się da robi własnymi rękami. Obydwa rozwiązania dla mnie są słabe. Co do samorobów - wysiłek ponad ludzkie siły i z 5 lat wyrwane z życiorysu. Zlecony - dostajesz tandetę jak od dewelopera. IMO optimum leży po środku. Solidne przemyślenie projektu i rozwiązań, dobór i nadzór ekip. To i tak ogromny wysiłek, żeby to zrobić dobrze. Ale do udźwignięcia i dwa lata w połowie wyjęte z życiorysu. W tym będą jakieś prace które trzeba zrobić samemu, bo nikt nie chce/nie potrafi zrobić tego dobrze albo kosztuje tyle, że aż szkoda nie zaoszczędzić (np. montaż rekuperacji). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol Be 24.11.2021 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2021 (edytowane) Czy ktoś kupował materiał wcześniej z opcją przechowania na placu? Czy cena 4,20 za dachówkę to dobra cena? Czekać czy kupować - oto jest pytanie:rolleyes: Edytowane 17 Czerwca 2022 przez Greengaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł Paśko 04.01.2022 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2022 Budowa w tym roku, taki plan! Co z niego wyjdzie, czas pokaz, bo koszty rosną, ekip brakuje, a kredyt nie rozciąga się. Ciekaw jestem opinii co do własnych założeń:1. Dom w użytkowym poddaszem, w sumie 110 m2, dach dwuspadowy.2. Fundamenty ławowe, ściany zewnętrzne silikat, ocieplenie styropian, więźba krokwiowa, dachówka ceramiczna.3. Ogrzewanie pompa ciepła, wentylacja mechaniczna.Jak szacujecie koszty dla takich założeń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 04.01.2022 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2022 Projekt indywidualny, czy z sklepu? Zazwyczaj na stronie projektu masz podane szacowane koszty dla SSO - dodaj VAT i 20-30% i będzie blisko, jeśli nie będzie szaleństw przy zakupie towaru / wyboru wykonawców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.