Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dylemat z wyborem firmy okiennej - estetyka produktu vs. montaz


Recommended Posts

witam, rozpatruje ofertę dwóch firm/dystrybutorów okiennych, powiedzmy A i B. Obydwie marki okien bardzo renomowane, ogólnopolskie.

 

Mam w planach zakup "zwykłych" okien i jednego dużego HST. O wiele bardziej podobają mi się "zwykłe" okna firmy A. Jeśli chodzi o HST oferty A i B są tak podobne, że jest mi wszystko jedno.

 

"Niestety" z moim bagażem oczytania na FM mam wątpliwości co do podejścia firmy A do montażu ogólnie a szczególnie tego dużego HST. Ponieważ przed otworem na HST mam w licu ściany fundamentowej wyniesioną o 11cm ponad chudziaka płytę tarasu, montażysta żeby ułatwić montaż próbował mnie namówić na podmurówkę dochodzącą na parę cm do wierzchu styropianu podłogowego, temat termoizolacji to ponoć "walka o któreś tam miejsca po przecinku" względnie "podmurówka z bloczków izomur załatwi temat". Dodatkowo w czasie pomiaru nie wziął do ręki łaty (czy to normalne?) i dopiero sam wykryłem problem wymuszający inny niż proponowany przez firmę montaż rolet (bo nadproże nie jest cofnięte chociaż takie się wydaje).

 

Dlatego zastanawiam się nad zakupem "mieszanym" - HST od firmy B a resztę okien, przy których ryzyko wadliwego montażu jest mniejsze od A. Obie firmy mają identyczną okleinę woodec, więc nie powinno się to rzucać w oczy. Co myślicie o takim pomyśle - czy ma on jakieś wady (poza oczywistymi, że przy mniejszej wartości zamówienia pewnie dostanę mniejsze rabaty i w przypadku regulacji/reklamacji okien będę się musiał szarpać z dwoma firmami)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie proponowanie izomuru dyskwalifikuje sprzedawcę (sprawdź w danych technicznych U w pionie - nie średnie).

 

Masz świadomość, że producent ogólnopolski nie montuje sam okien? Wybierasz firmę montującą - a to 90%+ sukcesunprzy produkcie z tej samej półki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Niestety" z moim bagażem oczytania na FM mam wątpliwości co do podejścia firmy A do montażu ogólnie a szczególnie tego dużego HST.

 

Radzę zmienić lekturę. To co Pan może wyczytać na FM rzadko albo nigdy nie jest poparte wynikami badań. Wpisy na forum, to raczej zbiór luźnych supozycji osób, którym coś się wydaje. A jeśli już chce Pan oceniać rozwiązania pod kątem przepływu ciepła, to lepiej oprzeć się na obliczeniu przebiegu izoterm. W wielu przypadkach prowadzi to do lepszego skutku niż "oczytanie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzieki Panowie czyli jezeli wezme firme A to na dwoje babka wrozyla, albo sie natne, bo montazysta nie ma doktoratu z materialow termoizolacyjnych albo "zaufam wykonawcy" (partner premium pierwyj sort znanego producenta, na rynku od nastu lat) i dobrze bedzie, bo na forum tylko zwariowac mozna:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli wezme firme A to na dwoje babka wrozyla, albo sie natne, bo montazysta nie ma doktoratu z materialow termoizolacyjnych albo "zaufam wykonawcy" (partner premium pierwyj sort znanego producenta, na rynku od nastu lat) i dobrze bedzie, bo na forum tylko zwariowac mozna:-)

 

Nie dlatego, ze nie ma doktoratu, a dlatego, ze ma złą wiedzę albo doradza mimo jej braku bądź jest sponsorowany.

Nie ma pewności, że inny zrobi dobrze - jest pewność, że ten źle doradza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...."Niestety" z moim bagażem oczytania na FM mam wątpliwości co do podejścia firmy A do montażu ogólnie a szczególnie tego dużego HST. Ponieważ przed otworem na HST mam w licu ściany fundamentowej wyniesioną o 11cm ponad chudziaka płytę tarasu, montażysta żeby ułatwić montaż próbował mnie namówić na podmurówkę dochodzącą na parę cm do wierzchu styropianu podłogowego, temat termoizolacji to ponoć "walka o któreś tam miejsca po przecinku" względnie "podmurówka z bloczków izomur załatwi temat". Dodatkowo w czasie pomiaru nie wziął do ręki łaty (czy to normalne?) i dopiero sam wykryłem problem wymuszający inny niż proponowany przez firmę montaż rolet (bo nadproże nie jest cofnięte chociaż takie się wydaje).

Mnie zastanawia za to, jak detal tego progu zaprojektował architekt?

Jakie przewidział ocieplenie nadproża i umiejscowienie okien aby poprawnie zamontowac rolety?

Co na to rzecze kierownik budowy?

Wszak to osoby bardziej "uczone" od zwykłego montażysty, który o mostkach cieplnych i izotermach wcale nie musiał słyszeć...:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia za to, jak detal tego progu zaprojektował architekt?

Jakie przewidział ocieplenie nadproża i umiejscowienie okien aby poprawnie zamontowac rolety?

Co na to rzecze kierownik budowy?

Wszak to osoby bardziej "uczone" od zwykłego montażysty, który o mostkach cieplnych i izotermach wcale nie musiał słyszeć...:no:

 

hehe, celne spostrzezenia i bardzo dobre pytania. Rozumiem, ze taka by byla perspektywa montazysty, ktory teraz cierpi nieslusznie pomawiany.

 

a co tam, podziele sie historia nadproza szerokosci 5,6m: w projekcie nie bylo cofniete wcale, konstruktor mi przeliczyl zbrojenie, zeby cofnac o 5cm. Wykonawca zrobil zbrojenie wpol wedlug starego schematu i wpol wedlug nowego, ale cofniete 3cm. Zauwazylem to przy odbiorze, ale kostrukcyjnie zbrojenie wg konstruktora bylo ok i 3cm dla mnie wystarczajace, wiec to wykonawcy z kierownikiem puscilismy. Po wizycie montazysty sie okazalo, ze te 3cm cofniecia zrobili wzgledem slupow obok otworu, ktore ale wypuscili 3cm przed fundament, na taras/strop piwnicy, wiec jest 0cm cofniecia wzgledem fundamentu:-) czyli po wykonawcy, kierowniku, montazyscie to ja bylem pierwszym ktory wpadl na pomysl przylozyc late do fundamentu i nadproza, pekam z dumy jaki jestem uczony:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, też napiszę z perspektywy montażysty.

Oczekujesz od nas zbyt wiele. Jak napisał Stary - monter nie jest od tego, by wymyślać rozwiązania, a wykonać to co zostało przewidziane w projekcie. To, że nasza praktyka pokazuje, że robimy znacznie więcej niż powinniśmy nie oznacza, że tak powinno być. Dla mnie stawianiem na głowie jest fakt, że monter ma wyznaczać poziom 0... Jeśli to robimy, to dla własnego bezpieczeństwa, a nie z powinności.

 

Pytasz o poziomicę: z zasady nie używam, ale zwykle mam przygotowaną. Gdybym robił rolety, to faktycznie wyciągałbym ją częściej, bo jakość lanych słupów pozostawia u nas wiele do życzenia. Kolejna sprawa: wysuniesz HST - to będzie się prosiło o wyrównanie płaszczyzny pozostałych okien, czyli wysunięcie ich w ocieplenie. A tego, w standardowym montażu na kotwy nie powinno się robić.

W razie potrzeby pod rolety można zastosować systemowe dystanse. Czy będzie to dobrze wyglądać? Nie mi wyrokować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

ok dziękuję za wyczerpującą odpowiedz. Jeszcze z gatunku praktyki firm okiennych, co sądzicie o takich zapisach w umowie z firmą okienną. Ich logikę ze strony firmy rozumiem (uniknięcie albo ograniczenie w czasie reklamacji, albo generalnie uproszczenie sobie życia), ale przyznam że nieco mnie zdumiały w tym jak daleko w tym kierunku idą:

 

1. "Podczas prac montażowych obecny będzie Kierownik budowy, a same prace wykonane będą wg jego wskazań. W przypadku braku Kierownika Budowy wszelkie poprawki montażu odbędą się na koszt Zamawiającego."

->> serio przy montażach jest kierownik budowy?

 

2. "Strony ustalają, że w przypadku zgłoszenia przez Zamawiającego reklamacji na rolety, do których rewizje (dostęp serwisowy) znajdują

się od strony zewnętrznej, stworzenie możliwości serwisantom do bezproblemowego, stabilnego i bezpiecznego otwarcia rolety leży w

gestii Zamawiającego (rusztowanie)."

->> poza parterem mam jedna roletę na ścianie szczytowej na poddaszu (okno 220x130cm, roleta podtynkowa). Czy to jest za dużo wymagać, żeby firma okienna bez mojego udziału się do niej od wewnątrz przez okno dostała? nie wspominam o oknach na parterze..

 

3. "Przy drzwiach tarasowych i balkonowych od strony zewnętrznej zamawiający wykona system odwodnienia liniowego pod rygorem utraty gwarancji zwłaszcza w zakresie szczelności produktu jak i samego montażu."

->> he?!?!

 

4. "DOTYCZY CAŁEGO PRZEDMIOTU UMOWY - czynności należące do normalnej obsługi eksploatacyjnej produktu, a w szczególności jego mycia, konserwacji, regulacji okuć, czy smarowania mechanizmów, jak również wymiany pakietu szybowego w przypadku jego uszkodzenia spoczywają na Zamawiającym."

->> pakietu szybowego?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzięki. Człowiek jednak cale życie się uczy. Myślałem, ze jak idę do firmy z 20 letnia historią, partnera premium bardzo znanego producenta okien, i dostaję najdroższą ofertę spośród konkurencji, to przejrzenie umowy będzie tak samo nudne i mało wnoszące jak czytanie umowy o rachunek bankowy, a tu taka niespodzianka:wiggle: i weź tu człowieku decyduj, czy z kimś kto takie dydrymały podsuwa klientowi do podpisu jeszcze cokolwiek negocjować czy dać sobie spokój.

 

Mam jeszcze takie kwiatki, proszę o info jeżeli cos z tego jest standardem branżowym:

 

5. "Ewentualne pęknięcie którejkolwiek z szyb (w tym również szyby środkowej) po odbiorze stolarki traktowane jest jako uszkodzenie mechaniczne lub wynika z naprężeń i osiadania budynku a tym samym nie podlega reklamacji. "

 

6. "Utylizacja wszelkich opakowań po zamówionych produktach leży w gestii Zamawiającego."

 

7. "Ocenę wyrobu należy przeprowadzić w warunkach oświetlenia dziennego z odległości 2 m prostopadle lub pod kątem nie większym niż 30st. Czas obserwacji powinien wynosić nie więcej niż 20 s." ->> to jest dobre, czyli łaskawcy dają mi w sumie 140 sekund obserwacji na odbiór 7 okien w tym jednego HST:rolleyes:

 

8. Zostałem/am poinformowany/a, że pozostawienie folii ochronnych / transportowych wyklucza możliwość zgłoszenia uszkodzeń mechanicznych stolarki w terminie późniejszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzięki. Człowiek jednak cale życie się uczy. Myślałem, ze jak idę do firmy z 20 letnia historią, partnera premium bardzo znanego producenta okien, i dostaję najdroższą ofertę spośród konkurencji, to przejrzenie umowy będzie tak samo nudne i mało wnoszące jak czytanie umowy o rachunek bankowy, a tu taka niespodzianka:wiggle: i weź tu człowieku decyduj, czy z kimś kto takie dydrymały podsuwa klientowi do podpisu jeszcze cokolwiek negocjować czy dać sobie spokój.

 

Mam jeszcze takie kwiatki, proszę o info jeżeli cos z tego jest standardem branżowym:

 

5. "Ewentualne pęknięcie którejkolwiek z szyb (w tym również szyby środkowej) po odbiorze stolarki traktowane jest jako uszkodzenie mechaniczne lub wynika z naprężeń i osiadania budynku a tym samym nie podlega reklamacji. "

 

6. "Utylizacja wszelkich opakowań po zamówionych produktach leży w gestii Zamawiającego."

 

7. "Ocenę wyrobu należy przeprowadzić w warunkach oświetlenia dziennego z odległości 2 m prostopadle lub pod kątem nie większym niż 30st. Czas obserwacji powinien wynosić nie więcej niż 20 s." ->> to jest dobre, czyli łaskawcy dają mi w sumie 140 sekund obserwacji na odbiór 7 okien w tym jednego HST:rolleyes:

 

8. Zostałem/am poinformowany/a, że pozostawienie folii ochronnych / transportowych wyklucza możliwość zgłoszenia uszkodzeń mechanicznych stolarki w terminie późniejszym.

 

Sam oceń czy chcesz współpracować z tym oferentem. Umowę można zmienić - zapisy usunąć. Niektórzy dodają dość egzotyczne zapisy nauczeni złym doświadczeniem z patoklientami. Niemniej postawiłbym sprawę jasno - usunięcie wątpliwych zapisów albo zakończenie rozmów.

 

PS.

Dla przykładu: nausłuchałem się o małżeństwie (przy kasie), którzy nie płacili za wykonane usługi lub reklamowali wszystko, wymyślając najmniejsze wady. Wieść gminna niesie, że w taki sposób za pół darmo postawili dom. Wymaga to jednak pewnych cech charakteru, które nie znajdują całe szczęście uznania w oczach przeciętnych ludzi

Edytowane przez Sativum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam jeszcze takie kwiatki, proszę o info jeżeli cos z tego jest standardem branżowym:

 

5. "Ewentualne pęknięcie którejkolwiek z szyb (w tym również szyby środkowej) po odbiorze stolarki traktowane jest jako uszkodzenie mechaniczne lub wynika z naprężeń i osiadania budynku a tym samym nie podlega reklamacji. "

 

6. "Utylizacja wszelkich opakowań po zamówionych produktach leży w gestii Zamawiającego."

 

7. "Ocenę wyrobu należy przeprowadzić w warunkach oświetlenia dziennego z odległości 2 m prostopadle lub pod kątem nie większym niż 30st. Czas obserwacji powinien wynosić nie więcej niż 20 s." ->> to jest dobre, czyli łaskawcy dają mi w sumie 140 sekund obserwacji na odbiór 7 okien w tym jednego HST:rolleyes:

 

8. Zostałem/am poinformowany/a, że pozostawienie folii ochronnych / transportowych wyklucza możliwość zgłoszenia uszkodzeń mechanicznych stolarki w terminie późniejszym.

 

ad 5) Niestandardowe i niemądre. W pewnym sensie, firma przyznaje się do błędów montażu :-).

ad 6) Akceptowalne, pod warunkiem, że dostawca wcześniej wskaże jakie to będą opakowania i ile ich będzie, a zamawiający wyznaczy miejsce, w którym należy je składować w trakcie i po zakończeniu prac.

ad 7) Nieudolne nawiązanie do treści norm 12608 i 1279-1. W tej formie nie do przyjęcia.

ad 8) Zdjęcie folii ochronnych jest niezbędne, aby ocenić stan powierzchni kształtowników, nie mniej zapis w tej treści jest klauzulą niedozwoloną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...