Cena domu - czy jest szansa

[Sativum]

Zgadzam się, że branie usługi wraz z materiałem nie oznacza, że automatycznie oszczędzamy 15 % na VAT. Zazwyczaj wykonawca zyskuje dodatkową marżę na swojej robocie kosztem inwestora. Taniej wychodzi samemu organizować materiał i dostawy - mimo 23%. Wiadomo, że są też opcje odzyskania / obniżenia VATu.

Tak, materiał, ale i usługi można szukać z całej Polski, ale nie wiem czy transport 60 palet silkatu z drugiego końca wyjdzie taniej

Niestety dziś częściej wykonawca wybiera inwestora, nie odwrotnie. Przykład wielu fachowców odmówiło mi usługi, bo im za daleko dojechać 20 km (z północy Poznania na jego południe). Świetne podsumowanie sytuacji na rynku. Nie ma więc co się napalać na najtańsze oferty wykonawstwa, bo wiele będzie nieaktualnych (taktyka przynęty) lub nieosiągalnych. Dużo osób przed przystąpieniem do budowy szacuje koszty na podstawie sumy tanich ofert wykonawstwa + tanich ofert materiałów. Spotkanie z ścianą następuje, gdy dostaje się przed oczy realne oferty.

Angażując dużo czasu (telefony, paliwo) można sporo zaoszczędzić (rzędu np. 20%)

[Sativum]

1.plyta-10tys.zl

2.murowanie, strop-12tys.zl

3.dach,rynny-14tys.zl.

Myślę że po 10-ciu latach spokojnie można przyjąć ceny min. 2x (3x) większe

[Arturo1972]

Zgadzam się, że branie usługi wraz z materiałem nie oznacza, że automatycznie oszczędzamy 15 % na VAT. Zazwyczaj wykonawca zyskuje dodatkową marżę na swojej robocie kosztem inwestora. Taniej wychodzi samemu organizować materiał i dostawy - mimo 23%. Wiadomo, że są też opcje odzyskania / obniżenia VATu.

Tak, materiał, ale i usługi można szukać z całej Polski, ale nie wiem czy transport 60 palet silkatu z drugiego końca wyjdzie taniej

Niestety dziś częściej wykonawca wybiera inwestora, nie odwrotnie. Przykład wielu fachowców odmówiło mi usługi, bo im za daleko dojechać 20 km (z północy Poznania na jego południe). Świetne podsumowanie sytuacji na rynku. Nie ma więc co się napalać na najtańsze oferty wykonawstwa, bo wiele będzie nieaktualnych (taktyka przynęty) lub nieosiągalnych. Dużo osób przed przystąpieniem do budowy szacuje koszty na podstawie sumy tanich ofert wykonawstwa + tanich ofert materiałów. Spotkanie z ścianą następuje, gdy dostaje się przed oczy realne oferty.

Angażując dużo czasu (telefony, paliwo) można sporo zaoszczędzić (rzędu np. 20%)

Ja szukałem wykonawcę do SSO na rok przed budowa, bo to był już ten okres, że ciężko było znaleźć.

Co więcej, moja ekipa była również z "Polski" a nie z pobliża bo aż spod Radomia ich ściągnąłem czyli jakieś 300km ode mnie

Silikaty przyszły do mnie bezpośrednio od producenta z Kielc ale kupione były taniej niż cena producenta od pośrednika spod Kielc

Na Śląsku cena silikatów była droższa niż u producenta, dlatego nawet z kosztem transportu wyszło mnie taniej niż gdybym kupował silikaty na pobliskim składzie.

Edytowane 6 Grudnia 2021 przez Arturo1972

[Adiš1719517701]

Jaki to producent ?

[Arturo1972]

Jaki to producent ?

Kiedyś z "grupysilikaty" Klucze.

[donvitobandito]

Może to nie będzie tak, że za chwilę będą domy za 1/2 ceny, ale za chwilę to wszystko "jebnie".

Zaczną plajtować najpierw deweloperzy, potem firmy budowlane. Ja wiem, że może być drogo lub tanio, ale obecne ceny osiągają granice absurdu.

[XJ6]

I super! Trudno. Niech plajtują. Jak ktoś jest zdzierusem bez sumienia, to niech się liczy z konsekwencjami. Hossa dla panów budowlańców trwać wiecznie nie będzie. Jeszcze będą się prosić o robotę, bo rynek, na którym ceny dyktuje usługobiorca jest nienormalny.

[donvitobandito]

I super! Trudno. Niech plajtują. Jak ktoś jest zdzierusem bez sumienia, to niech się liczy z konsekwencjami. Hossa dla panów budowlańców trwać wiecznie nie będzie. Jeszcze będą się prosić o robotę, bo rynek, na którym ceny dyktuje usługobiorca jest nienormalny.

 

To nie tak. Cenę dyktuje popyt. A popyt w naszym społeczeństwie dyktują banki. Jak już mówimy o winnych, to one są odpowiedzialne najbardziej, za chore ceny w budowlance.

Dlatego wszyscy powinniśmy trzymać kciuki za wysoką inflację, by część osób utonęła w swoich kredytach. Powiedzmy docelowo 1/3. Ale musieliby popłynąć tak konkretnie- upadłość konsumencka, most i karton itp.

Dopiero wtedy powoli zacznie wszystko wracać do normalności jako takiej. Dopiero wtedy ludzie dobrze zarabiający, będą mogli konkurować z konsumentami wydającymi wirtualne pieniądze wyczarowywane przez banki.

[Arturo1972]

To nie tak. Cenę dyktuje popyt. A popyt w naszym społeczeństwie dyktują banki. Jak już mówimy o winnych, to one są odpowiedzialne najbardziej, za chore ceny w budowlance.

Dlatego wszyscy powinniśmy trzymać kciuki za wysoką inflację, by część osób utonęła w swoich kredytach. Powiedzmy docelowo 1/3. Ale musieliby popłynąć tak konkretnie- upadłość konsumencka, most i karton itp.

Dopiero wtedy powoli zacznie wszystko wracać do normalności jako takiej. Dopiero wtedy ludzie dobrze zarabiający, będą mogli konkurować z konsumentami wydającymi wirtualne pieniądze wyczarowywane przez banki.

Zgadzam się po całości i tak jak wieszcze, stanie się to niedługo jak stopy % wzrosną do wielkości inflacji.

Ale banki to część odpowiedzialności, dużą część ponoszą Ci,którzy drukują te puste pieniądze i rozdają je na "plusy"...

[tentypmich]

 

Ja miałem dogadana ekipę do całego SSO ,36tys.zl ale podzielone na 3 etapy:

1.plyta-10tys.zl

2.murowanie, strop-12tys.zl

3.dach,rynny-14tys.zl.

Materiały ogarniałem sam,zamawiając po całej Polsce, z dostawą na budowę.

Po całej Polsce czyli tam gdzie było najtaniej

 

To jest cena samej robocizny , tak?

 

Jaki dom budowałeś?

[Arturo1972]

To jest cena samej robocizny , tak?

 

Jaki dom budowałeś?

Tak,to cena samej robocizny.

Projekt jak niżej w stopce czyli Mila IV,na płycie fundamentowej z silikatów i stropem drewnianym.

[Adiš1719517701]

Masz tu temat o swojej budowie ?

[tentypmich]

Tak,to cena samej robocizny.

Projekt jak niżej w stopce czyli Mila IV,na płycie fundamentowej z silikatów i stropem drewnianym.

 

Budowałeś sporo większy dom, od mojego , bo ja ruszyłem w tym roku z projektem "Dom w malinówkach 11" i mnie robocizna za SSO razem z dachem wyszła 45 tyś zł, więc tutaj jakoś sporo w górę nie poszło, w porównaniu do materiałów...

[Arturo1972]

Masz tu temat o swojej budowie ?

Był, miałem Dziennik Budowy od wykopów pod płytę po wprowadzenie się aż do relaksu na tarasie w 2020r

Niestety dzięki wytrawnej(głupiej)grze pewnego Moderatora z forum, poprosiłem o usunięcie go...

[Arturo1972]

Budowałeś sporo większy dom, od mojego , bo ja ruszyłem w tym roku z projektem "Dom w malinówkach 11" i mnie robocizna za SSO razem z dachem wyszła 45 tyś zł, więc tutaj jakoś sporo w górę nie poszło, w porównaniu do materiałów...

Miałem to szczęście, że skończyłem budowę na chwilę przed dojściem PIS do władzy bo wiadomym było, że dodatki socjalne typu 500zl za łba, 13,14 emerytury to zwykły dodruk pustego pieniądza i puszczenie go na rynek spowoduje katastrofę i tak właśnie się dzieje.

[tentypmich]

Miałem to szczęście, że skończyłem budowę na chwilę przed dojściem PIS do władzy bo wiadomym było, że dodatki socjalne typu 500zl za łba, 13,14 emerytury to zwykły dodruk pustego pieniądza i puszczenie go na rynek spowoduje katastrofę i tak właśnie się dzieje.

 

Pewnych rzeczy i tak nie zmienimy, więc uważam, że bez sensu się nad tym doktoryzować, żyć i mieszkać gdzieś nadal trzeba.

[piotrzydowicz]

A nie rozważacie budowy domu z prefabrykatów np keramzyt? Ja właśnie na taki dom decyduje się w 2022.

Dom parterowy z garażem, deweloperski po kilku zmianach z pompą ciepła na ten moment wychodzi niecałe 500tys.

Oczywiście bez opłat dookoła (działka, papiery, geodeta, geolog, adaptacja, pozwolenia etc.)

[Arturo1972]

A nie rozważacie budowy domu z prefabrykatów np keramzyt? Ja właśnie na taki dom decyduje się w 2022.

Dom parterowy z garażem, deweloperski po kilku zmianach z pompą ciepła na ten moment wychodzi niecałe 500tys.

Oczywiście bez opłat dookoła (działka, papiery, geodeta, geolog, adaptacja, pozwolenia etc.)

Za moich czasów, a miałem mój projekt przerabiany na prefabrykaty w firmie z Bielska wychodził ok.380tys.zl za stan SSZ.

A po całości budowa wykończona do zamieszkania wyszła niecałe 330tys.zl,również z pompą ciepła i reku.

Jak dzisiaj jest, nie wiem ale myślę, że niezbyt konkurencyjnie do tradycyjnej metody systemem gospodarczym.

[Nurek_]

A nie rozważacie budowy domu z prefabrykatów np keramzyt?

 

Cena materiału na ściany to jakieś 5-10% kosztów budowy więc nie jest to tak że nagle dzięki jakiemuś materiałowi wybudujemy znacznie taniej - to tylko takich chwyt marketingowy.

[piotrzydowicz]

Nie mówię, że jest taniej niż tradycyjnie, ale akurat w moim przypadku ma to wiele plusów które sobie cenię. Ciężko mi było znaleźć jakąkolwiek firmę budującą tradycyjnie do stanu deweloperskiego. Ciężko o takich wykonawców.

 

Fakt, że akurat w moim przypadku nie ma możliwości użycia swojego projektu, albo wybiorę jeden z projektów wykonawcy albo wcale. Mi akurat pasuje.