Fotowoltaika na balkonu w bloku

[Marcin Kowalik]

Fotowoltaika na balkonu w bloku

Czy ma sens jak tak jaka stopa zwrotu jaka Fotowoltaika mam balkon 10 m kw. w bloku od strony Południowej. Czy polecacie jakąś firmę lub jakiś panel konkretne które mogę zamontować sobie samodzielnie na balkonie i podłączyć bezpośrednio do sieci czy muszę mieć Falownik chce używać tego panela na użytek własny do zaspokajania własnych potrzeb niekoniecznie na sprzedaż dajcie znać.

[vr5]

Musisz mieć zgodę Spółdzielni lub Wspólnoty.

To nie wszystko - żeby przyłączyć PV do sieci (Gdańsk to Energa) przeczytaj:

 

https://energa-operator.pl/uslugi/przylaczenie-do-sieci/przylaczanie-wytworcy-energii/mikroinstalacja

 

https://energa-operator.pl/uslugi/przylaczenie-do-sieci/przylaczanie-wytworcy-energii/mikroinstalacja/zgloszenie

[Pitrekkk]

Jeśli balkon jest jego własnością może sobie na nim postawić co chce i spółdzielnia czy wspólnota nie ma nic do tego.

Jak nie podłączy do sieci tylko zrobi sobie off-grid ZE też nie ma nic do tego.

 

Może i tak, ale z takim podejściem do kwestii estetycznej mamy chyba najbardziej paskudny kraj w Europie jaki widziałem(juz widziałem na balkonach panele, cudowny pomysł).

Szmaty reklamowe po ogrodzeniach - Mirex wulkanizacja i temu podobne. Płoty betonowe jak w jakiś obozach pracy. Pastelowa na elewacjach w przedziwne wzorki jakby ktoś z samolotu farbę lał na te budynki... tak opacznie tłumaczona wolność, moje to mogę zasrać przestrzeń innym.

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez Pitrekkk

[marcinbbb]

Może i tak, ale z takim podejściem do kwestii estetycznej mamy chyba najbardziej paskudny kraj w Europie jaki widziałem(juz widziałem na balkonach panele, cudowny pomysł).

Szmaty reklamowe po ogrodzeniach - Mirex wulkanizacja i temu podobne. Płoty betonowe jak w jakiś obozach pracy. Pastelowa na elewacjach w przedziwne wzorki jakby ktoś z samolotu farbę lał na te budynki... tak opacznie tłumaczona wolność, moje to mogę zasrać przestrzeń innym.

 

Mi nie podoba się że jeździsz Passatem TDI nie wydaje mi się estetycznym samochodem proszę zmień na Forda Kuga w kolorze niebieskim.

O gustach się nie dyskutuje jednemu smakują pomarańcze a innemu jak mu nogi śmierdzą.

Aha i zdejmij z balkonu antenę satelitarną bo zaburza moje Feng Szui, zmień na TV internetową.

[Pitrekkk]

Mi nie podoba się że jeździsz Passatem TDI nie wydaje mi się estetycznym samochodem proszę zmień na Forda Kuga w kolorze niebieskim.

O gustach się nie dyskutuje jednemu smakują pomarańcze a innemu jak mu nogi śmierdzą.

Aha i zdejmij z balkonu antenę satelitarną bo zaburza moje Feng Szui, zmień na TV internetową.

 

Większych pierdół dawno nie czytałem jak ten wpis powyżej, gdzie rozmowę już na wstępie sprowadzasz do absurdalnych argumentów.

 

Dwa. Co to za święta krowa ten gust, że niby się o nie dyskutuje? (wytłumacz). To powiedzenie jest tak głupie, szkodliwe - co widać na przykładzie architektury kraju - że chyba nie tędy droga. Każdy ma gust, niestety niektórzy bardzo słaby, niewyrobiony, że szkodą dla innych.

 

https://spolecznik20.pl/posts/dlaczego-w-dobrze-zaprojektowanych-przestrzeniach-zyje-sie-lepiej-przestrzen-a-samopoczucie-mieszkancow

 

A tu x powodów dlaczego tak uważam...

 

https://www.skyscrapercity.com/threads/polska-100-lat-planowania-w-polsce-czyli-polski-wk%C5%82ad-w-%C5%9Bwiatow%C4%85-przestrze%C5%84-miejsk%C4%85-spis-hase%C5%82-kt%C3%B3ry%C5%9B-tam-post-na-pocz%C4%85tku-chyba.1660101/page-3012

[marcinbbb]

Chłopie czy Ty jesteś jakąś wykładnią w kwestii estetyki? Zrozum że koło tyłka mi lata w jakim domu mieszkasz i czy masz różowe ściany. Podobnie Tobie powinno latać koło tyłka czy mam zasłony czerwone i srebrne ściany mój dom moja sprawa. Się nie podoba nie patrz proste i skuteczne rozwiązanie.

Są wyższe cele dla takich ludzi jak Ty przykładem niech będzie jedzenie przeterminowanej żywności z kubłów ze śmieciami pod sklepem, przekonaj nas że ta żywność jest wartościowa i nadal nadająca się do spożycia.

[Elfir]

Jeśli balkon jest jego własnością może sobie na nim postawić co chce i spółdzielnia czy wspólnota nie ma nic do tego.

Jak nie podłączy do sieci tylko zrobi sobie off-grid ZE też nie ma nic do tego.

 

w większości wspólnot konstrukcja balkonu jest częścią wspólną.

 

W spółdzielni balkon zawsze należy do spółdzielni, podobnie jak mieszkanie. lokator może sobie jedynie wykupić prawo do lokalu.

[marcinbbb]

Prawo do lokalu? Znaczy mając prawo mieszkania własnościowego mam tylko "prawo do lokalu?" czy wspólnota ma tylko prawo do pierwokupu o ile cena będzie atrakcyjna? Antena satelitarna, antena krótkofalarska, montaż klimatyzacji (split), sadzonki warzyw, nawet robiłem grilla wspólnota miała do tego nic. Nawet na dachu instalowałem fotowoltaikę bez ich zgody i przez lata był spokój a było to jakieś 14 lat temu - dużo nie dużo bo 120W ale routery i alarm na tym chodził.

[Elfir]

Prawo do lokalu? Znaczy mając prawo mieszkania własnościowego mam tylko "prawo do lokalu?" ł.

 

Przeczytaj jeszcze raz co napisałam.

Pisałam osobno o wspólnocie, osobno o spółdzielni. To nie są tożsame twory prawne!

Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu NIE JEST mieszkaniem własnościowym.

[marcinbbb]

Wracamy do punktu wyjścia mój balkon, robię co chcę do czasu aż wspólnota wygra proces sądowy w 4 instancjach łącznie z ułaskawieniem Dydy? To zajmie dłużej niż zwrot inwestycji.

[Pitrekkk]

Chłopie czy Ty jesteś jakąś wykładnią w kwestii estetyki?

 

A czy gdzieś coś takiego napisałem, proszę nie imputować mnie.

 

Zwyczajnie zadałem pytanie odnośnie gustu, dlaczego niby nie powinno się o nim dyskutować, dlaczego jest to święty twór którego poruszać nie wolno. Temat warty dyskusji jak każdy inny skoro musimy zyc w tym samym kraju, na tej samej przestrzeni, czasem być sąsiadami... wolność to nie robienie wszystkiego na co mamy ochotę tylko dlatego ze jestem właścicielem(woność Tomku..). Póki co w naszym narodzie po 89, zachłyśnięci pozorną wolnością nie wytworzyła sie żadna wspólnotowość, każdy ciągnie w swoją stronę, bo wie lepiej, bo jemu sie wydaje, bo co mi ktoś będzie gadał.... ile ludzi tyle pobudek.

 

https://instytutsprawobywatelskich.pl/polskie-planowanie-przestrzenne-czyli-chaos-tworzy-lad/

 

tu więcej o polskim chaosie i ile nas to kosztuje(bardzo ciekawy artykuł, wart przeczytania)

 

Zrozum że koło tyłka mi lata w jakim domu mieszkasz i czy masz różowe ściany. Podobnie Tobie powinno latać koło tyłka czy mam zasłony czerwone i srebrne ściany mój dom moja sprawa

 

Nikt nie mówi o firankach w Twoim domu, bo te mnie zwyczajnie nie obchodzą(nie wiem po co podajesz takie przykłady i sprowadzasz dyskusje do absurdu). Dwa. Elewacja i jej kolor, to nie jest Twoja sprawa, bo wolność jednych kończy się tam gdzie zaczyna się tych drugich. Na osiedlu gdzie stoi 10 białych domków i jeden różowy - ten Twój, o równie fikuśnej formie nastąpi zapewne obniżenie wartości mojego domu. Twoja walność wkracza w moje zasoby finansowe i poczucie estetyki. Dlatego żeby nie dochodziło do takich sytuacji mamy:

 

https://muratordom.pl/budowa/elewacja/kolor-elewacji-domu-zmiana-koloru-budynku-zgodnie-z-prawem-aa-sX9C-9ktM-DzYD.html

 

W tekście planu miejscowego mogą być zawarte szczegółowe ustalenia dla poszczególnych terenów dotyczące kolorystyki elewacji. Plan miejscowy może zakazywać stosowania określonych kolorów. Jest to akt prawa miejscowego i jego zapisy są wiążące przy zagospodarowywaniu i zabudowie terenów.

 

Się nie podoba nie patrz proste i skuteczne rozwiązanie

 

Odpowiem równie głupio.

Stawiam Ci chlewnie przed Twoim domem, a jak nie pasuje to proszę nie wąchać, zaopatrzyć się klamerkę na nos i oddychać ustami(inaczej ciężko to skwitować).

 

Są wyższe cele dla takich ludzi jak Ty przykładem niech będzie jedzenie przeterminowanej żywności z kubłów ze śmieciami pod sklepem, przekonaj nas że ta żywność jest wartościowa i nadal nadająca się do spożycia.

 

Od razu na myśl przyszedł mi ten artykuł i końcowa myśl dlaczego ten kraj wygląda jak wygląda:

 

https://wiadomosci.onet.pl/dlaczego-polska-jest-taka-brzydka/5yxjp

 

Polacy nie wiedzą, że otoczenie wpływa na samopoczucie, tam gdzie jest harmonijna zabudowa, pasująca do otoczenia przyrodniczego, to człowiek się uspokaja. W Polsce poza miejscami niezamieszkanymi, gdzieś wysoko w górach, w głębi lasu, nie ma miejsc gdzie mógłby człowiek odpocząć psychicznie. Ta koszmarna zabudowa rozwala, dlatego tez m.in. Polacy są tacy agresywni, nieprzyjemni. Ale jak mają być spokojni, jak wszystko wokół nich epatuje agresja i chamstwem. Te obrzydliwe budynki mieszkalne, są przedłużeniem tego ,co dzieje się we wnętrzu części z nas. Ten brak spokoju wewnętrznego i nieuporządkowanie uzewnętrznia się w krzykliwych i agresywnych budowlach, które zdają się krzyczeć: zobacz jaki ja jestem wielki, bogaty, kim ja to nie jestem, no i co mi k... zrobisz! Biedni i smutni krzykliwi gówniarze leczą swoje wieczne kompleksy, daszkami, fantazyjnymi bramami, wieżyczkami i sławetnymi kolumienkami. Bo domy nie są tutaj budowane dla przyjemności użytkowników tylko dla pokazania kim to się nie jest. Jak Polacy nabiorą dystansu do siebie, wreszcie dorosną, to coraz częstsze będą ładne projekty domów. Na razie parafrazując słowa Witkacego - smutni gówniarze oznaczają teren.

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez Pitrekkk

[marcinbbb]

co widać na przykładzie architektury kraju - że chyba nie tędy droga. Każdy ma gust, niestety niektórzy bardzo słaby, niewyrobiony, że szkodą dla innych.

 

A tu x powodów dlaczego tak uważam...

 

 

Chłopie czy ja na forum odnoszę się do innych forum że coś tam - twierdzę? I ekspert ze mnie żaden!

Ale twierdzisz że Polska jest nie estetyczna to wypad na Sacharę tam piasek będzie estetyczny tylko rano bardzo zimny. I wody nie ma znaczy jak wystawisz ciepłą dupę zza górki to zimny wiatr ją owieje i będzie kondensacja później możesz wylizać swój tyłek i się napijesz.

 

Też Ci napiszę każda używka jest dobra bo po niej nie masz depresji, czujesz się szczęśliwy a nie mieszkasz w nieestetycznym kraju wg. Twojej opinii - może zmień używki!?

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez marcinbbb

[Pitrekkk]

Chłopie czy ja na forum odnoszę się do innych forum że coś tam - twierdzę? I ekspert ze mnie żaden!

Ale twierdzisz że Polska jest nie estetyczna to wypad na Sacharę tam piasek będzie estetyczny tylko rano bardzo zimny. I wody nie ma znaczy jak wystawisz ciepłą dupę zza górki to zimny wiatr ją owieje i będzie kondensacja później możesz wylizać swój tyłek i się napijesz.

 

Dużo to wnosi do dyskusji. Z mojej strony eot.

[Elfir]

Wracamy do punktu wyjścia mój balkon, robię co chcę do czasu aż wspólnota wygra proces sądowy w 4 instancjach łącznie z ułaskawieniem Dydy? To zajmie dłużej niż zwrot inwestycji.

 

A potem koszty sądowe za wiele lat procesu zjedzą zyski z fotowoltaiki.

 

Ale za darmo można je wyodrębnić i wtedy już jest własnością mieszkańca.

 

stos - proszę cię, abyś zanim coś napiszesz jednak przeczytał ustawę o spółdzielniach.

Jak to mówią: za darmo możesz dostać w gębę a nie lokal.

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez Elfir

[Elfir]

Wyobraź sobie że to co piszę o wspólnotach i spółdzielniach jest oparte na osobistym doświadczeniu.

Wyodrębnienie wykupionego lokalu spółdzielczego jest praktycznie darmowe i spółdzielnia ma obowiązek, na wniosek właściciela, taki lokal wyodrębnić.

 

 

Trzeba spłacić wkład budowlany spółdzielni i opłacić notariusza. Od kiedy to jest darmowe?

Art 17,14 Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych

[Lew2]

Może i tak, ale z takim podejściem do kwestii estetycznej mamy chyba najbardziej paskudny kraj w Europie jaki widziałem(juz widziałem na balkonach panele, cudowny pomysł).

To nie byłeś we Francji. Zobacz jak tam paskudnie wyglądają elewacje domów.

[Elfir]

Wkład budowlany spłacasz przy przechodzeniu ze spółdzielczego lokatorskiego na spółdzielcze własnościowe.

Ze spółdzielczego własnościowego na wyodrębnione jedyną opłatą jest notariusz i wpis do KW.

Ja pisałem o wyodrębnieniu własnościowego bo tego się z lokatorskiego nie da zrobić

 

Od 2019 roku nie ma prawa własnościowego do lokalu. Ze spółdzielczego od razu przechodzisz do pełnej własności.

[TommaszPP]

No to w końcu jak z tymi panelami na balkonie? Można czy nie można? Mój teść już od dawana myśli o takich panelach u siebie na balkonie, ale się boi.

[Adamel]

Jak czytam powyższe posty to się zastanawiam czy ktoś chce podpowiedzieć coś mądrego gościowi czy się wymądrzać?

Sprawa wygląda tak:

Możesz sobie zamontować panele na balkonie tylko nie mogą wychodzić poza obrys płyty balkonowej bo wg. spółdzielni i wspólnoty mieszkaniowej będzie to szpeciło wyglądowi zewnętrznemu bloku. Nie ma znaczenia ze jesteś właścicielem mieszkania. Zamontuj panele na jakimś podnoszonym zawiasie tego nie zakwestionuje nikt . Jest to kłopotliwe bo trzeba na wieczór opuszczać panele lub w innej sytuacji ale się da. Składasz dokumenty do zakładu energetycznego i wymianiaja ci licznik i masz swój prąd. Możesz to zrobić na falowniku QS-1 Apsystems Dobrze by było aby zamontować coś tyci tyci ponad 2kW to będziesz mógł skorzystać z dofinansowania MÓJ PRĄD. Jak zamontujesz na płycie balkonowej to tylko czekać aż się znajdzie jakiś życzliwy i cię podkabluje do tego czasu będziesz korzystał z dobrodziejstw słońca. Pytanie było o zcas zwrotu. Zakładając że płacisz za prąd 100zł na miesiąc a zamontujesz 1,5kW wydasz około 7200zł to bez żadnych odliczeń instalacja zwróci ci się po 6 latach. To tak optymistycznie bo nie wiem na jaki kierunek masz skierowany balkon i ile wyprodukuje instalacja. Dołóż 1 rok więcej wiec 7 lat jest to realny czas zwrotu

[d7d]

Ile rocznie wyprodukuje instalacja o mocy 1,5 kWp ?