Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Muszę wtrącić swoje trzy grosze...Dwa lata "studiowałam" wszystkie dostępne technologie budowlane, zanim podjęłam z mężem decyzję. I co ?Będzie to kanadyjczyk, szkieletorek, tekturowiec, czy jak go tam jeszcze chcecie, nazywajcie... Ruszamy w marcu i już nie mogę się doczekać, kiedy w nim zamieszkamy...Nasi sąsiedzi wystartowałi z budową wiosną tego roku ( Ytong ), mają stan surowy zamknięty i co? I żałują...Mówią,że teraz nawet by okiem nie mrugnęli, tylko stawiali kanadyjczyka,ale już jest za późno...Nie wieszajcie przysłowiowych psów na tym, czego tak na prawdę nie znacie. A statystyki to najlepsze narzędzie konkurencji, można je czytać dla własnych potrzeb i wciskać swój towar, światli ludzie już dawno tego się nauczyli... :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 277
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Muszę wtrącić swoje trzy grosze...Dwa lata "studiowałam" wszystkie dostępne technologie budowlane, zanim podjęłam z mężem decyzję. I co ?Będzie to kanadyjczyk, szkieletorek, tekturowiec, czy jak go tam jeszcze chcecie, nazywajcie... Ruszamy w marcu i już nie mogę się doczekać, kiedy w nim zamieszkamy...Nasi sąsiedzi wystartowałi z budową wiosną tego roku ( Ytong ), mają stan surowy zamknięty i co? I żałują...Mówią,że teraz nawet by okiem nie mrugnęli, tylko stawiali kanadyjczyka,ale już jest za późno...Nie wieszajcie przysłowiowych psów na tym, czego tak na prawdę nie znacie. A statystyki to najlepsze narzędzie konkurencji, można je czytać dla własnych potrzeb i wciskać swój towar, światli ludzie już dawno tego się nauczyli... :wink:

Monika jak to nie znacie ??? Przeciez napisałem że miałem cos takiego. Zastanawiałem się czy nie rozbudowywać ale zrezygnowałem i rozwaliłem. Wcale nie jest tak jak ktos pisal że z gruzem jest kłopot. Fundamenty były betonowe i nie było problemu z "utylizacją". Chciałem kupić i postawić spowrotem szkieletowca ale jak popatrzyłem na oferty to się okazało że o ok. 10...15% drożej wyjdzie prawdziwy dom. Nie było się więc nad czym zastanawiać. Teraz patrząc na to z perspektywy mieszkania i użytkowania a nie szybkości budowy uważam że dobrze zrobiłem. Jesli chcesz to buduj szkieletowca. Przekazałem tylko moją opinię bo mam porównanie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz
Muszę wtrącić swoje trzy grosze...Dwa lata "studiowałam" wszystkie dostępne technologie budowlane, zanim podjęłam z mężem decyzję. I co ?Będzie to kanadyjczyk, szkieletorek, tekturowiec, czy jak go tam jeszcze chcecie, nazywajcie... Ruszamy w marcu i już nie mogę się doczekać, kiedy w nim zamieszkamy...Nasi sąsiedzi wystartowałi z budową wiosną tego roku ( Ytong ), mają stan surowy zamknięty i co? I żałują...Mówią,że teraz nawet by okiem nie mrugnęli, tylko stawiali kanadyjczyka,ale już jest za późno...Nie wieszajcie przysłowiowych psów na tym, czego tak na prawdę nie znacie. A statystyki to najlepsze narzędzie konkurencji, można je czytać dla własnych potrzeb i wciskać swój towar, światli ludzie już dawno tego się nauczyli... :wink:

 

Ja stawiam szkieletory pol mojego zycia.W tym roku zakonczylem to w przeliczeniu na powierzchnie 19 000 sq.feet czyli 1765 m2.Uzytkownikiem kartonowca jestem tyle samo lat.Z uwagi ze moja obiektywna opinia ktora nie grozi mi bankructwem moge ci smialo powiedziec ze jest to najgorszy system i nigdy nie dorowna budownictwu tradycyjnemu.

A statystyki,no wlasnie dla reklamowania szkieletu podaje sie je jak wygodniej.

Dom w ktorym obecnie bede spedzal swieta w kraju postawilem dlatego tradycyjny . Zapewniam cie ze postawienie szkieletora byloby dla mnie zerowym wysilkiem ale mija sie to z logika.Po co budowac w najgorszej technologi jak za te pieniadze masz w najlepszej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko wtrącę.

Wujek mojej żony jest Szwedem.Kupił sobie działkę pod Sztokholmem i będzie budował dom.Oczywiście szkielet.Dlaczego?Bo na murowany go nie stać.Szkielet będzie kosztował ok.1 mln złotych.Murowany ,jak twierdzi,to dom dla bogatych ludzi.

Nie byłem w Stanach,ale myślę,że jednym z powodów dla których budują byle jak,byle szybko,byle tylko jest to,że przeciętny Amerykanin przeprowadza się bodaj 5 czy 6 razy w życiu.No i szkoda czasu i forsy na coś porządnego.Nie uwierzę natomiast,że rezydencje bogatych ludzi są tam budowane w systemie szkieletowym.No może poza jakimiś wyjątkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie kanadyjczyka a murowańca do Trabanta a Audi ograniczasz tylko do karoserii. I w tym tkwi Twój błąd. Ale auto to nie tylko karoseria.

Ale cóż - żyj w takim przekonaniu.

Szymon nie chcę sie kłócić. Tak jak napisałem miałem szkieltowca mam teraz murowany i nie misisz mnie przekonywać ani zachęcać bo sam widzę różnicę. I oczywiście bedę żył w takim przkonaniu jak napisałeś :wink:

Pozdrawiam i zycze wesołych i pogodnych świąt

 

Od jakies czasu mieszkam w takim "Trabancie". Ale nie w tym rzecz.

Dom ten kupiłem od kogoś. Przed jego zakupem ogladnałem z 20 innych domów i wierz mi że tylko 2 szkieletowce warte były uwagi (w tym jeden stalowy).

W domach murowanych jest strasznie dużo błedów bo wszyscy uwazają że jest to łatwa technologia. Fakt że większośc tych domów budowana była przez ich włascicieli lub przy ich udziale i to był chyba ten podstawowy bład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz
Tak tylko wtrącę.

Wujek mojej żony jest Szwedem.Kupił sobie działkę pod Sztokholmem i będzie budował dom.Oczywiście szkielet.Dlaczego?Bo na murowany go nie stać.Szkielet będzie kosztował ok.1 mln złotych.Murowany ,jak twierdzi,to dom dla bogatych ludzi.

Nie byłem w Stanach,ale myślę,że jednym z powodów dla których budują byle jak,byle szybko,byle tylko jest to,że przeciętny Amerykanin przeprowadza się bodaj 5 czy 6 razy w życiu.No i szkoda czasu i forsy na coś porządnego.Nie uwierzę natomiast,że rezydencje bogatych ludzi są tam budowane w systemie szkieletowym.No może poza jakimiś wyjątkami.

 

Co do bogatych to i oni mieszkaja w szkieletorach.Zewnetrznym wygladem przypominaja domy europejskie ale to tylko wykonczenie oparte na szkielecie.

Nie ma tutaj innego systemu poza szkieletem w budownictwie jednorodzinnym.Czy bedziesz stawial za $300.000 czy za $5 000 000 nie ma to znaczenia.Wyjatkiem jest log ,dom z bala.

Dlatego moge sie podzielic obiektywna opinia o szkielecie i co najwazniejsze nie wplynie to na ilosc moje pracy. Zero konkurencji ze strony innych technologi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do bogatych to i oni mieszkaja w szkieletorach.Zewnetrznym wygladem przypominaja domy europejskie ale to tylko wykonczenie oparte na szkielecie.

Nie ma tutaj innego systemu poza szkieletem w budownictwie jednorodzinnym.Czy bedziesz stawial za $300.000 czy za $5 000 000 nie ma to znaczenia.Wyjatkiem jest log ,dom z bala.

Dlatego moge sie podzielic obiektywna opinia o szkielecie i co najwazniejsze nie wplynie to na ilosc moje pracy. Zero konkurencji ze strony innych technologi.

To mnie zaskoczyłeś.Te rezydencje gwiazd w Beverly Hills,czy Santa Monica nie wyglądają na szkielety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz
Co do bogatych to i oni mieszkaja w szkieletorach.Zewnetrznym wygladem przypominaja domy europejskie ale to tylko wykonczenie oparte na szkielecie.

Nie ma tutaj innego systemu poza szkieletem w budownictwie jednorodzinnym.Czy bedziesz stawial za $300.000 czy za $5 000 000 nie ma to znaczenia.Wyjatkiem jest log ,dom z bala.

Dlatego moge sie podzielic obiektywna opinia o szkielecie i co najwazniejsze nie wplynie to na ilosc moje pracy. Zero konkurencji ze strony innych technologi.

To mnie zaskoczyłeś.Te rezydencje gwiazd w Beverly Hills,czy Santa Monica nie wyglądają na szkielety.

 

Masz racje ale tak to wyglada.Tak jak szybko powstaja tak i szybko znikaja.Ci z kasa zmienaja domy jak przyslowiowe rekawiczki.To co widac na ekranie TV tak naprawde jest wielkim g.............

Obecnie przebywam w kraju do 3 stycznia i postaram sie o prezentacje takich domow.Musze jednak zalozyc jednak strone www aby wkleic kilka zdjec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz
Zero konkurencji ze strony innych technologi.

 

To też jakaś skrajność. :o Co więc jest główną tego przyczyną?

Mobilność Amerykanów ?

 

Brak innych tradycji zwiazanych z budownictwem jednorodzinnym oraz najwiekszy swiatowy monopol w tej branzy.Obecnie stawia sie tam najwiecej domow jednorodzinnych na swiecie po II w swiatowej ktore sa bardzo tanie w stosunku do zarobkow.Dodatkowo sprzyja temu najmniejszy stopien oprocentowania na swiecie.Tak wiec nikt sie tym nie przejmuje ze ma dziadowski dom poniewaz ma go kazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko wtrącę.

Wujek mojej żony jest Szwedem.Kupił sobie działkę pod Sztokholmem i będzie budował dom.Oczywiście szkielet.Dlaczego?Bo na murowany go nie stać.Szkielet będzie kosztował ok.1 mln złotych.Murowany ,jak twierdzi,to dom dla bogatych ludzi.

Nie byłem w Stanach,ale myślę,że jednym z powodów dla których budują byle jak,byle szybko,byle tylko jest to,że przeciętny Amerykanin przeprowadza się bodaj 5 czy 6 razy w życiu.No i szkoda czasu i forsy na coś porządnego.Nie uwierzę natomiast,że rezydencje bogatych ludzi są tam budowane w systemie szkieletowym.No może poza jakimiś wyjątkami.

I tu jest sedno sprawy: po prostu koszty szkieletu są w tychże krajach nieporównywalnie niższe, niż domu murowanego. Na szczęście - powtarzam: na szczęście! u nas tego nie ma, ponieważ nie wyobrażam sobie innego domu niż tradycyjny, murowany. A budowa trwająca nawet kilka lat ma też swoje uroki. A tak na marginesie : jak ktoś się spręży to też może wybudować dom murowany w ciągu jednego roku. Najserdeczniejsze życzenia spokojnych i wesołych Świąt dla wszystkich forumowiczów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie koszty budowy domu decydują o technologii. W Stanach, Kanadzie tak się poprostu buduje domy mieszkalne.

Są to domy jedno-dwupokoleniowe. Po kilkudziesięciu latach dom wycina się, i w tym miejscu stawia się nowy - spełniający aktualne wymagania. Patrz mój post z 19 grudnia br.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz
Brawo, house,

Madonna, Busch i wszyscy inni wielcy tego świata mieszkają w "dziadowskich" domach.

Wśród tych wielkich tylko Ty budujesz murowany. Przekonujące do jest.

 

No popatrz nawet nie wiem ze oni rowniez sie buduja w Kampinowskim Parku Narodowym.Musze wyjsci i poszukac ktore to ich domy.

 

Tak jest to dziadostwo,wkleje kilka fotek domu ktory wykonywalem w 2002 roku.Wlasciciele sa super bodzaci i tez jest to dziadostwo.

http://album.com.pl/szulala5490/101558.jpg

 

i srodek (pokoj dzienny)

http://www.album.com.pl/szulala5490/101561.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz
To nie koszty budowy domu decydują o technologii. W Stanach, Kanadzie tak się poprostu buduje domy mieszkalne.

Są to domy jedno-dwupokoleniowe. Po kilkudziesięciu latach dom wycina się, i w tym miejscu stawia się nowy - spełniający aktualne wymagania. Patrz mój post z 19 grudnia br.

 

Sa to rupiecie w porownaniu z tradycyjnym budownictwem i nie wciskaj ludziom kitu.Ja je buduje i wiem oc zym pisze,nadodatek mieszkam w tym dziadostwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszkałem w czymś takim w USA, ten co wyżej pisał ma rację, Oni marzą o murowanym. W zasadzie Ci bogatsi to stawiają szkielet z elewacją klinkierową. Ja miałem okazję mieszkać w nowych domkach i starszych. W starszych, powiedzmy powyżej 30lat, sporo tam piszczy, zwłaszcza podłoga.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa to rupiecie w porownaniu z tradycyjnym budownictwem i nie wciskaj ludziom kitu.Ja je buduje i wiem oc zym pisze,nadodatek mieszkam w tym dziadostwie.

 

To może spróbuj wejść w niszę rynkową i buduj tanio domy murowane. Gliny pewnie w stanach jest tyle samo co w naszym pięknym kraju, wybudujesz cegielnię, zatrudnisz kilku murarzy i heja. Po co idziesz na łatwiznę. Np taki raper jak już kupi kilka autek może będzie chciał mieć dom murowany a ty wtedy - bach wyskakujesz z ofertą "ja ci madafaka (sory za pisowanię) wybuduję chatkę czyli PRAWDZIWY dom za pół ceny". 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze jakoś tak dziwnie się składa że te szkieletory to chwalą tylko ludzie co dopiero mają zamiar je budować lub ci co z tego żyja. House jest tu chwalebnym wyjątkiem że odważył się napisać prawdę o tej technologii mimo tego że z tego żyje. House pisz dalej co to za tandeta, jak butwieje i sie rozłazi, jak się psuje, jaki jest w tych domkach super chłodek gdy wyłaczy się latem hucząca klimę, jak się całość trzęsie gdy ktos robi gimnastykę, jaka to super akustyka na dźwieki uderzeniowe, jak błyskawicznie robi się zimno gdy padnie ogrzewanie itp. itd. Może się trochę ludzie opamietają i zobaczą co jest to warte. Tym bardziej że u nas to jeszcze kasa porównywalna z prawdziwym murowanym domem Krótki czas budowy to nie wszystko buduje sie chwilę a mieszka sie latami a nieraz i pokoleniami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wszystko na tym świecie ma swoje wady i zalety. Sam mieszkałem w domu murowanym przez 20 lat teraz od roku mieszkam w tandecie.

Są oczywiście wady szkieletu, ale nikt ich nie ukrywa każdy kto decyduje się na budowę je zna. Problem jest taki, żeby wybudować dom w technologii tradycyjnej naprawdę trzeba wydać sporo więcej kasy niż w szkielecie. Rzeczywiście akumulacyjność ciepła bliska zera ale z tą akustyką bym nie przesadzał chyba, że w domu piętrowym.

A co do budowania na pokolenia to kto da mi gwarancję, że moje dzieci nie wyprowadzą się na drugi koniec polski albo europy i czy w obecnych czasach łatwo jest sprzedać dom używany za rozsądną cenę.

A powtórzę wypowiedź kogoś na tym forum, że współczuje Housowi roboty ze świadomością, że to co robi to kupa g... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz
No właśnie wszystko na tym świecie ma swoje wady i zalety. Sam mieszkałem w domu murowanym przez 20 lat teraz od roku mieszkam w tandecie.

Są oczywiście wady szkieletu, ale nikt ich nie ukrywa każdy kto decyduje się na budowę je zna. Problem jest taki, żeby wybudować dom w technologii tradycyjnej naprawdę trzeba wydać sporo więcej kasy niż w szkielecie. Rzeczywiście akumulacyjność ciepła bliska zera ale z tą akustyką bym nie przesadzał chyba, że w domu piętrowym.

A co do budowania na pokolenia to kto da mi gwarancję, że moje dzieci nie wyprowadzą się na drugi koniec polski albo europy i czy w obecnych czasach łatwo jest sprzedać dom używany za rozsądną cenę.

A powtórzę wypowiedź kogoś na tym forum, że współczuje Housowi roboty ze świadomością, że to co robi to kupa g... :cry:

 

Jeszcze 25 lat temu ludzie zarabiali $20 miesiecznie i co ,wszystko sie zmienilo we wlasciwym kierunku.Nie mysl ze domy rowniez beda sprzedawane w przyszlosci tak jak teraz za przyslowiowe $20.Tradycyjne w porownaniu do kartonow beda kilkakrotnie drozej sprzedawane.Prawa rynkowe UE jakby nie bylo.

 

Co do g........ to widac tutaj:

 

Tak wygladaja sciany po kontakcie z woda w szkielerorze.W murowanym takiej szkody bys nigdy nie mial.Dodam ze jest to jeszcze sciana wykonana stara technika przy ktorej ten nowy badziew wysiada i ulega calkowitemu zbutwieniu.

http://www.album.com.pl/szulala5490/101620.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...