mechanics 12.01.2005 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2005 Mechanics Murowańca sam nie zbudowałem bo nie dałbym rady. Ale szkieletowca miałem. Błąd to bym popełnił gdybym się zdecydował na jego rozbudowę tak jak początkowo zamierzałem. Ale na całe szczęście rozwaliłem go i postawiłem normalny dom. Kto wie może gdybym poczytał wcześniej propagandowe strony multi-prezesa W.Nitki i dał się oszukać jak inni na "zdrową technologię", niepalnośc, trwałośc itp. to pewnie pisałbym takie posty jak inni co dali się oszukać, wywalili kupę szmalu na badziewie i wstyd byłoby się do tego przyznać . A tak to wiem co pisze bo miałem szkieletowca, mam teraz normalny dom i widzę porównanie i żadna propaganda tego nie zmieni. A piszę to wszystko po to aby inni nie dali się oszukać i nie brali tego badziewia za taką dużą kasę jak się chce im to wciskać. Pozdrawiam Wiesz co? To może zastanów się, bo gdyby tak zebrać całkształt Twoich poglądów, to niestety nie są one spójne, stąd moje wrażenie. Możnaby stwierdzić, że jesteś za, a nawet przeciw W jednym miejscu piszesz, że jesteś za szkieletowcami, ale przy uczciwej cenie (Sob Sty 08, 2005 2:32 pm), w innym dop... równo jak popadnie pisząc, że nie da się w tym wogóle mieszkać, jak np dzisiaj. Jeszcze innym razem piszesz, że chciałeś wybudować szkieletowca, wahałes się, ale w ostatniej chwili sie rozmysliłeś (Sob Gru 25, 2004 8:25 pm). Troche to wyglada tak, jakby Twoje wahanie nie znikneło całkowicie po wybudowaniu domu i pisząc posty opluwające tą technologię utwierdzasz sie w przekonaniu, że dobrze zrobiłeś. Nie tędy droga. Dyskusja ta miała słuzyć wykazaniu i sposobie uniknięcia wad tej technologii, oraz przedstawieniu jej zalet, bez jej dyskredytowania. A Ty to nieustannie czynisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 12.01.2005 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2005 Wiesz co? To może zastanów się, bo gdyby tak zebrać całkształt Twoich poglądów, to niestety nie są one spójne, stąd moje wrażenie. Możnaby stwierdzić, że jesteś za, a nawet przeciw W jednym miejscu piszesz, że jesteś za szkieletowcami, ale przy uczciwej cenie (Sob Sty 08, 2005 2:32 pm), w innym dop... równo jak popadnie pisząc, że nie da się w tym wogóle mieszkać, jak np dzisiaj. Jeszcze innym razem piszesz, że chciałeś wybudować szkieletowca, wahałes się, ale w ostatniej chwili sie rozmysliłeś (Sob Gru 25, 2004 8:25 pm). Troche to wyglada tak, jakby Twoje wahanie nie znikneło całkowicie po wybudowaniu domu i pisząc posty opluwające tą technologię utwierdzasz sie w przekonaniu, że dobrze zrobiłeś. Nie tędy droga. Dyskusja ta miała słuzyć wykazaniu i sposobie uniknięcia wad tej technologii, oraz przedstawieniu jej zalet, bez jej dyskredytowania. A Ty to nieustannie czynisz. Czy aby napewno zrozumiałeś to co napisałem , oraz czy aby nie przekręcasz troszeczkę sensu moich wypowiedzi . Widzisz kilka lat temu stałem przed wyborem technologii dla rozbudowy domu i zadawałem sobie pytanie identyczne jak tytuł tego wątku. Znając z praktyki jak taki tekturowiec się sprawuje w praktyce zacząłem normalnie dowiadywać się ile by kosztowała rozbudowa. Rozmawiając z różnymi firmami wykonawcami itp dowiedziałem sie na poczatku że jedna z ważnych zalet kanadyjczyka czyli łatwa rozbudowa to zwykły mit. Więc tak czy siak pozostała rozbiórka i stawianie nowego domu. No ale jak sie dowiedziałem że nowy szkieletowiec ma być "chłodny latem i ciepły zimą" , niepalny, cichy itp. itd . w takim samym stopniu jak poprzedni który doskonale znałem oraz że ma kosztować zaledwie o ok. 10...15% mniej od normalnego domu to wybacz ale decyzja mogła być tylko jedna. Kto wie gdybym dostał ofertę 700...900PLN/m2 pod klucz to może bym się zaczął zastanawiać negocjować cenę itd. . Wiedziałbym że już trudno biorę g.....o ale płacę też nie zbyt drogo byłaby to uczciwie postawiaona sprawa a nie tak jak mi chciano wmówić że płace nieco mniej ale dostanę w zasadzie wiecej bo znacznie szybciej itp. itp. znacie pewnie te gadki propagandowe. Jeśli chodzi o moje rozterki to teraz gdy mieszkam od jakiegoś czasu znikły całkowicie i nie mam najmniejszych watpliwości że wybrałem dobrze. Oczywiście teraz dopiero po zakończeniu budowy człowiek wie że kasy mu starczyło i że udało się to co zamierzał. Co innego gdy człowiek jest na poczatku drogi i chce jak najtaniej to, faktycznie nieraz rózne dziwne i irracjonalne pomysły mu przychodzą do głowy i łatwo daje się nabierać róznym takim prezesom i innym pseudodoradzaczom aby tylko wybudować jak najszybciej i jak najtaniej. Nakładą mu do głowy jakie to ogromne trudnosci przy budowie murowanego domu wystepują a taki szkieletowy to niby prawie sam sie robi i człek jest ogłupiały dopuki nie zacznie samemu to robić. A w technologi szkieletowej poza wysoka ceną dochodzi jeszcze dodatkowo bardzo duże ryzyko spaprania domu i realnej utraty sporych kwot . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbrakus 13.01.2005 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2005 Na wakacjach w minionym roku rozmawiałem z człowiekiem na stałe mieszkającym w ojczyźnie technologii szkieletowej. Od niedawna mieszka on w nowowybudowanym domku. W trakcie zwiedzania mojej budowy (ściany z ceramiki) stwierdził że u nich trzeba być bardzo majętnym człowiekiem żeby sobie pozwolić na murowany dom. Na moje stwierdzenie, że u nas koszt budowy szkieletowca jest porównywalny lub wyższy od murowańca zdziwił się okropelnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 13.01.2005 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2005 Koszt jest generalnie wyższy, jesli mówimy o domach prefabrykowanych bo tzw pod klucz zaczyna się od 2 tys PLN i szybuje do 2,500......oczywiście nie mówimy o budowach typu: lubię majsterkować to kupię i zbuduję - jednak normalny tryb stawiania domu na świecie to jest zamówienie wykonania domu i zapłata za gotowe. Ja dostałem od tej samej firmy ofertę na prefabrykat i (na moje życzenie) ytong - dom z ytonga jest tańszy o min 5% na wstepie!Myślę że problem właśnie w małej popularności tej technologii z czego korzystają firmy - de facto jest to klasyczny oligopol i nikt się nie wyłamuje.Wg mnie to bardzo poważny minus dla szkieletów.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PawelS 20.01.2005 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Mam możliwość zakupienia mieszkania na parterze w bloku 2-piętrowym w tej technologii (blok 12-letni).Podświadomie obawiałem się trwałości tej technologii i zacząłem drązyć temat aż znalazłem się w tym wątku.Mamy tu dwie frakcje i zupełnie rózne podejscie do tematu.Jednak jak mam utopić oszczędności życia w czymś co wzbudza takie różne komentarze, to chyba jednak zrezygnuję... (poza tym, to chyba rzadko kiedy w Polsce można kupić mieszkanie w bloku-szkieletorze; więc pewnie byłby za 15 lat ogromny kłopot by to dalej odsprzedać ....) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 20.01.2005 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Jesli zamierzasz utopić oszczędności , ale na czas jakiś to rzeczywiście ryzkowne - z moich badań potwierdziło się że szkielety sprzedaje się dłużej i taniej niż porównywalne wiekowo murowańce. Ktos to ładnie ujął że nawet jeśli jakośc jest porównywalna to niestety większość kupujących w to nie wierzy.... a efekt jest finansowy. Miałoby to sens (wchodzenie w szkielet z perspektywą odsprzedaży) jeśli cena byłaby na wejściu odpowiednio niższa od domu murowanego.... - jak to wygląda w Twoim przypadku? pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PawelS 20.01.2005 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Willie, mieszkanie to ma około 76 m, trzy pokoje, ładne, tarasik, dwie skrytki, duża piwnica, atrakcyjna dzielnica Poznania. Cena 160 tys. Podobne metraże w betonie z lat 70/80 kosztują wywoławczo od 130 do 180 (zależy czy wieżowiec czy niski). W tej samej dzielnicy ktoś próbuje sprzedać bliźniacze mieszkanie (pewnie w bloku obok) za .... 210 tyś (Charakterystyczne jest, że inwestor tego osiedla zarzucił tę "tanią" technologię i od paru lat kolejne bloki buduje z cegły...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 21.01.2005 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Wszyscy uparli się ,że szkieletory to gra nie warta świeczki.Może mają rację.Ale tylko wtedy gdy myślą o drewnianych domach.Na polskie warunki nie kanadyjskie,nie amerykańskie ,ale nasze, nasze rodzime- polskie szkieletowe domy-to alternatywa do której nie sposób się przyczepić.-TU MAMY TĄ RADFYKALNĄ ZMIANĘ-zachowana tylko idea szkieletu.Nie znajdziesz bardziej oszczędniejszego w realizacji i w eksploatacji ,przy jednoczesnym zachowaniu wszelkich walorów użytkowych przewyższających napewno szkielety drewniane,a dorównujących żywotnością budynkom tradycyjnym szkieletowy budynekpo polsku-po mojemu .http://www.fotodom.xon.pl-artykuł:Sposób na radosne budowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 23.01.2005 00:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2005 Mam możliwość zakupienia mieszkania na parterze w bloku 2-piętrowym w tej technologii (blok 12-letni). Podświadomie obawiałem się trwałości tej technologii i zacząłem drązyć temat aż znalazłem się w tym wątku. Mamy tu dwie frakcje i zupełnie rózne podejscie do tematu. Jednak jak mam utopić oszczędności życia w czymś co wzbudza takie różne komentarze, to chyba jednak zrezygnuję... (poza tym, to chyba rzadko kiedy w Polsce można kupić mieszkanie w bloku-szkieletorze; więc pewnie byłby za 15 lat ogromny kłopot by to dalej odsprzedać ....) Pawel ja bym sobie podarowal.Nawet za oceanem stawiaja takie budynki czyli wielorodzinne jako "murowane"(stal ,beton). Tak poza tematem zmieniam nazwe uzytkownika na "house to ja".Siada mi moj notebook(laptop) i musze go wywalic,a nie moge odzyskac hasla do logowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chomeini 06.11.2005 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Ludzie kłócicie (kłóciliście) się jak przedszkolaki nie przedstawiając właściwie żadnych konkretów za ani przeciw, z tego co się dowiedziałem to bardzo dużo o jakości g... każdego z wypowiadających się. Ale nie o tym chciałem napisać (żeby była jasność nie mieszkam ani w tradycyjnym ani w drewniaku) - proponuję przejechać się na wschód polski i pooglądać drewniane chatki jeszcze z przed wojny trochę inna technologia ale materiały prawie te same i nadal stoją (bieda jak diabli ale tam nadal żyją ludzie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roguzinski 18.11.2006 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 proponuję przejechać się na wschód polski i pooglądać drewniane chatki jeszcze z przed wojny trochę inna technologia ale materiały prawie te same i nadal stoją (bieda jak diabli ale tam nadal żyją ludzie) Nie no co za porównanie? Przecież to są pełne uroku (drewniane!) domki, które nawet starzeją się z klasą. Kanadyjka postawiona przed wojną, w dzisiejszej technologi, byłaby już stęchłym straszydłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirmil 18.11.2006 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 po co ta cala dyskusja??NA PRAWDE NIE ROZUMIEM widze tu kilku naciagaczy i biznesmenow, ktorzy robia wokol swego biznesu reklame i maja do tego prawo widze tez o wiele wieksza rzesze uczciwych doswiadczonych ludzi, ktorzy doskonale wiedza o czym pisza i staraja sie oni bardzo przelac swoja wiedze na papier aby uratowac potencjalnych inwestorow przed tymi naciagaczami i smierdzaca technologia tez mam dobre serce i chetnie bym uratowal jakiegos biednego inwestora od tragedii ( bo bogatych inwestorow mi nie zal- niech kupuja szopy- tylko ze oni przewaznei maja wieksza inteligencje i takich glupot nei robia)problem w tym, ze wszystko juz zostalo powiedzianemoze tylko podsumuje cechy szkieletu w stosunku do murowanca: 1. koszt- ten sam2. komfort termiczny- dno (zero akumulacji)3. higiena, grzyb- dno4. akustyka- dno5. bezpieczenstwo pozarowe- dno acha moze powiem tez jaka widze zaleteotoz budujac samemu i bedac emerytem mozemy sobie szybko strzelic parterowke - cos malutkiego i dosyc cieplego aby przezyc te 10-20 lat a pozniej pozostanie po nas przynajmniej dzialkamowie powaznie w poznym wieku wolalbym budowac maluutki szkielecic niz normalny murowany dom- sily juz nie te a pomoc moze nie mialby kto- wtedy na prawde sklanialbym sie w te strone jako ze jestem majsterkowiczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniqa_1977 18.11.2006 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 Baaaardzo poważnie brałam pod uwagę budowę domu szkieletowego.Dla mnie najważniejszymi argumentami, które jednak przeważyły szalę w kierunku ceramiki były: - cena budowy - kanadyjszyk kosztowałby mnie co najmniej tyle samo co dom z Porothermu (niestety mogłoby sie okazać "w praniu" że cena ta byłaby nawet wyższa) - problemy ze sprzedażą domu za kilka lat - i fakt, że ceny szkieletów na rynku wtórnym są ok. 20-30% niższe od cen tożsamych domów w technologii tradycyjnej - kwestie dotyczące wymogów ppoż i związanych zn nimi wymaganych odległości od domów sąsiednich (to problem zwłascza przy działkach miejskich, w zwartej zabudowie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Nitka 18.11.2006 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 - kwestie dotyczące wymogów ppoż i związanych zn nimi wymaganych odległości od domów sąsiednich (to problem zwłascza przy działkach miejskich, w zwartej zabudowie) Możesz bliżej określić problem? Temat odległości między budynkami nie dotyczy konstrukcji budynku, a jedynie może dotyczyć okładziny elewacyjnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirmil 23.11.2006 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 problem jest taki, ze drewniane domy w stosunku do murowanych to totalna porazka i kiedy przyjdzie sie inwestorowi o tym dowiedziec to bedzie problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 26.02.2007 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 problem jest taki, ze drewniane domy w stosunku do murowanych to totalna porazka i kiedy przyjdzie sie inwestorowi o tym dowiedziec to bedzie problem Problem ten rozwiązałem.Szkielet jest piękny,ciękie ściany zwiększają powiezchnię uzytkową,jest lekki.nie wymaga masywnych fundamentów a więc i tańszy ale w polskim wydaniu. Moze troszkę na przekór,ale nie mozemy uogólniać.Materiały uzywane do budownictwa szkieletowego msą rózne.Od nich zalezy żywotnośc budynku. Nie tylko drewno jest konstrukcją w "szkielecie".Konstrukcją mogą być np.profile stalowe.Ja zastosowałem szkielet żelbetowy i gwarantuję ,ze konstrukcja napewno przeżyje inwestora.Pogodziłem zaletylekkości kanadyjczyka ,lekkość,prostota w wykonaniu z trwałością budynku tradycyjnego. Konstrukcja mojego szkieletowca wygląda tak: -fundament 0,28 m betonu B15 na mb x 215 zł = 60,2zł/mb -m2 ściany : *beton 0,05525 m 3 x 250zł -= 13,81 *stal-pręty gł+siatka 4,375kg x 4,5zł = 19,68 *styropian fs15 0,08125 m3 x 135 zł=10,97 razem 30,65 -wartość materiału na m2 ściany. -Ściana od wewnątrz ma idealnie gładką powierzchnię betonową -wygładzamy ją tynkiem cieńkowarstwowym.. -waga 1m 2 (przed dociepleniem -137kg A co najważniejsze,to możemy wykonać konstrukcję sami na placu budowy -docieplony prefabrykat dodatkową warstwą styropianu z zewnątrz przyklejoną klejem na"zęby" pacą 1cm pozwoli na uzyskanie U ok 0,2 W porównaniu do kanadyjczyka,nic nie gnije,żadnych pleśni,ściana trzyma ciepło,żadnych płyt stężających,para i wiatroizolacji. W porównaniu do tradycji ,lżejszy,mniej pracochłonny,równie trwału. Jednym słowem nie bój się budować szkieletowca. Czy wiecie ,że w budynku w tym systemie jest wielokrotnie mniej cementu niż w podobnym wybudowanym sposobem tradycyjnym? Czy wiecie ,że ceramika wykazuje większą szkodliwość promieniowania od betonu? Tak więc nie bójcie się budować-chętnie wam pomogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszW 27.02.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2007 Problem ten rozwiązałem.Szkielet jest piękny,ciękie ściany zwiększają powiezchnię uzytkową,jest lekki.nie wymaga masywnych fundamentów a więc i tańszy ale w polskim wydaniu.(...) Ja zastosowałem szkielet żelbetowy(...) mógłbyś coś więcej napisać o tej technologii? Tylko prosiłbym na priv, bo to nie ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admin1719498882 13.10.2010 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2010 Zapraszamy do kontaktu z Ekpertem Forum. Na pytania - jeszcze tylko przez kilka dni - odpowiada URSA Porady Eksperta: http://forum.muratordom.pl/forumdisp...łna-mineralna URSA Polska jest producentem szerokiej gamy materiałów izolacyjnych. Podstawowe produkty firmy to wełna mineralna URSA GLASSWOOL oraz polistyren ekstrudowany URSA XPS, a także nowość w ofercie - biała wełna mineralna PURE ONE. Dzięki nim producent zapewnia wiele rozwiązań w zakresie izolacji termicznej i wyciszenia pomieszczeń. Materiały izolacyjne, ocieplenie dachu, ocieplenie poddasza, izolacje techniczne, izolacja ścian, sufitów i podłóg – URSA oferuje rozwiązania dla wszystkich. Czekamy na Państwa pytania Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.