elczak 30.12.2004 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Właśnie w marcu wprowadzam się do takiego szkieletowca. Sami wszystko kupowaliśmy każda deskę, folię gwoździe i mam pojęcie o kosztach. Nie rozumiem po co ta cała dyskusja, każdy żyje jak chce i gdzie chce. Ja mam akurat ochotę żyć w domu drewnianym, inny w murowanym a inny pod chmurką. Dajcie spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juras XR4Ti 30.12.2004 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 I oto chodzi, Elczak, i o to chodzi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Nitka 30.12.2004 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 elczak,popieram i ... gratuluję nowego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
semp 30.12.2004 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Prosze nie mylic domu drewnianego z domem saidongowo-foliowo-wełniano-kartonowym.Pozdrawiam na Nowy Rok!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 30.12.2004 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Popieram w całej rozciagłości niech każdy żyje w takim domu jakim chce ale niech otrzyma rzetelną i kompletną wiedzę na temat tego na co pieniądze wydaje aby mógł podjąć dobrą decyzję. Wiedza uzyskana na podstawie reklam i promocji to stanowczo zbyt mało. To chyba własnie jest odpowiedź na pytanie Kol. Elczak Nie rozumiem po co ta cała dyskusja, każdy żyje jak chce i gdzie chce. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elczak 30.12.2004 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Ale co Tobie za różnica, jeżeli ktoś chce budować szkieletowca to nie będzie słuchał ani Ciebie, ani P. Nitki, który mnie też czasem denerwuje swoimi wypowiedziami, ale mam swój rozum i nikogo nie muszę słuchać. Oczywiście trzeba komuś zaufać, bo sama nie zbuduję domu, no ale... trzeba sobie jakoś radzić i być obiektywnym i cedzić każde słowo, które sie usłyszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bokser 30.12.2004 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 To może podzielsz się swoimi doświadczeniami?Dlaczego zdecydowałaś się na szkieletora, komu w trakcie budowy zaufałaś, skąd czerpałaś wiedzę jak i z czego budować?Jestem na wstępnym etapie i z chęcią skorzystam z doświadczeń innych, którzy już to prześli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 30.12.2004 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Ale co Tobie za różnica, jeżeli ktoś chce budować szkieletowca to nie będzie słuchał ani Ciebie, ani P. Nitki, który mnie też czasem denerwuje swoimi wypowiedziami, ale mam swój rozum i nikogo nie muszę słuchać. Oczywiście trzeba komuś zaufać, bo sama nie zbuduję domu, no ale... trzeba sobie jakoś radzić i być obiektywnym i cedzić każde słowo, które sie usłyszy Bardzo dobrze myślisz, że nie musisz słuchać nikogo bo masz swój rozum. Tak powinno być tylko widzisz ja kiedyś miałem właśnie taki problem długo szukałem różnych informacji aby świadomie zdecydować. O mały włos nie zostałbym zrobiony w konia i chcę się podzielić z innymi wiedzą którą zdobyłem na podstawie własnych doświadczeń i to wszystko. Wiem jak bardzo boli gdy ktoś oszuka lub wyłudzi ciężko zarobione i zbierane przez lata pieniądze. Nie musisz Ty ani nikt inny brać pod uwagę tego co napisałem. Natomiast jeśli ktoś przeczyta to co napisałem ja i inni to będzie miał widzę pełniejszą i pochodzacą z różnych źródeł i decyzja jego będzie wtedy bardziej świadoma. Tak jak pisałem wcześniej nie mam żadnego interesu w tym o czym piszę nie jestem zwiazany w żaden sposób zarobkowy z budownictwem szkieletowym ani innym.Piszę na forum aby inni mieli łatwiej podjąć decyzję. Piszę też dlatego bo taka jest idea tego forum aby wymieniać się doświadczeniami i pomagać sobie wzajemnie i nie dawać wyłudzać od siebie ciężko zarobionych pieniędzy przez różnych pseudo fachowców pseddopropagatorów itp. A różnica dla mnie żadna czy kupisz szkieletowca czy murowańca. Ja korzystam z wiedzy jaką inni forumowicze się dzielą i daję swoją wiedzę wzamian. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elczak 30.12.2004 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Zaufałam gościowi, który budował taki dom sobie i jeszcze komuś z mojej rodziny. Podoba mi się to , że jest to dom ciepły, czysty podczas budowy. Tani nie jest, mi za metr wyszło ok.1350zł bez mebli z panelami, kafelkami itp. okna mamy drewniane, dom jest ładny duży, mi sie podoba i to jest najważniejsze. Wiedza, to książki i internet oraz zdrowy rozsądek. Moja babka też mieszkała w domu drewnianym,który wybudowali sobie sami bez żadnej wiedzy i mieszkali (czasy wojny), było ciepło. Ten dom nie musi stać wiecznie- może jakieś 70 lat więcej nie pożyje, a dzieci same sobie zbudują własne domy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elczak 30.12.2004 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, aby nam się żyło w tych naszych domach dobrze, miło nie ważne jaki to dom murowany, szkieletowy czy inny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bokser 30.12.2004 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Z jakich książek korzystałaś? Są na rynku? A internet? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elczak 30.12.2004 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Nie pamiętam tytułu książki internet to przez wyszukiwarkę ale chyba najlepiej na stronach amerykańskich u nas nie ma wiele wiadomości, oczywiście poza Panem Nitką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elczak 30.12.2004 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 a i jeszcze popatrz jak budują inne firmy, jaki przekrój ściany itp. my drewno załatwialiśmy sami w tartaku, suszyliśmy komorowo i strugaliśmy (oczywiście nie osobiście), stosowaliśmy materiały sprawdzonych firm i mam nadzieję, że będzie ok, ale czy jest wszystko dobrze powiem za jakiś rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 30.12.2004 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Zaufałam gościowi, który budował taki dom sobie i jeszcze komuś z mojej rodziny. Podoba mi się to , że jest to dom ciepły, czysty podczas budowy. Tani nie jest, mi za metr wyszło ok.1350zł bez mebli z panelami, kafelkami itp. okna mamy drewniane, dom jest ładny duży, mi sie podoba i to jest najważniejsze. Wiedza, to książki i internet oraz zdrowy rozsądek. Moja babka też mieszkała w domu drewnianym,który wybudowali sobie sami bez żadnej wiedzy i mieszkali (czasy wojny), było ciepło. Ten dom nie musi stać wiecznie- może jakieś 70 lat więcej nie pożyje, a dzieci same sobie zbudują własne domy. Widzisz ludzie myla co jest domem drewnianym czyli z bala,a szkieletowym.Nie maja one nic ze soba wspolnego. Jesli chodzi o scislosc to wylegarnia wszelkieko dziadostwa mikrobiologicznego sa domy szkieletowe. Stalo sie to po wprowadzeniu ocieplenia do tego systemu.Jak wiadomo domy te budowane wczesniej nie mialy izolacji termicznej i dlatego do dzis sa wolne od mikrobow.Natomias nowe budownictwo jest rajem dla tych stworow. http://www.natresnet.org/herseems/photos/photos/mold07.jpg Jesli chodzi o nowy szkielet badz pewna ze nie ma nic wspolnegoz domem drewnianym,tam przegrody scienne nie maja takiego problemu.za oceane maja setki pozycji ksiazkowych na ten temat. Jeszcze jedno to co tutaj pisze sie o 100 letniej wytrzymalosci tych domow jest klamstwem.Promotorzy tego systemu opieraja sie na wizerunku starego systemu budownictwa szkieletowego ktore nie posiada tych wad zwiazanych z wilgocia w przegrodach.Czysty chwyt reklamowy i klamstwo Tak wydlada plyta osb ktora stala sie siedliskiem tych mikrobow.Przegroda wyglada wizualnie super na zewnatrz i wewnatrz budynku.Dopiero po sciagnieciu plyty G-K widac co jest w srodku. Na stronie http://www.mold.ph sa zamieszczone symptony zlego samopoczucia(nawet powaznej utraty zdrowia) u ludzi ktorzy maja ten problem w domu.Jak dowodza najnowsze badania naukowe problem z "mold" ma obecnie 50% domow szkieletowych i zachorowania na astme i alrgie sa 300% wieksze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bokser 30.12.2004 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Dla ścisłości podam podpis jak na stronach www znajduje się pod tym obrazkiem:"People moved into raised ranch in New York August 2002; photo taken in February 2003. Every cavity in unfinished basement has mold; water literally hanging on the OSB by surface tension. Disrupt the surface tension and the water runs down in sheets." house - nie manipuluj informacjami. To jest oczywista wina właścicieli, którzy w zimnym w nieogrzewanym pomieszczeniu założyli izolację cieplną z papierem pełniącym funkcję paroizolacji. To nie wina technologii, a jedynie nieznajomości technologii i głupoty inwestorów. A tak przy okazji. Takiego kiepskiego drewna u nas na budowach się nie spotyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 30.12.2004 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Inwestor Nikomu nie musisz udowadniać, że nie jesteś wielbłądem. Swoje motywy przedstawiłeś jasno- przerabiałeś temat na własnej skórze. Jest dokładnie tak jak piszesz: każdy wątek to "Wymiana doświadczeń" i masz prawo a nawet obowiązek bronić wniosków ze swoich doświadczeń. Panie W. Nitka Regionalna różnica w cenie robocizny jest niewielka jeśli coś montuje się szybko. W okolicach Warszawy powinno być nawet taniej ze względu na dużą konkurencję. "Praca sprzętu" też powinna być małą pozycją. Dlaczego tak nie jest. "Szkielety" powinny być technologią dla Kowalskiego - ma on mało pieniędzy więc może wiele rzeczy zrobić sam, bez specjalnego sprzętu. System można byłoby wówczas znormalizować, a elementy kluczowe dla bezpieczeństwa tworzyć tak by były idiotoodporne, by nie dało się ich złożyć źle. Tymczasem "szkielety" stały się w wielu przypadkach technologią zamożnych, powodem do chluby. "Jestem cool, mam dom kanadyjski". "Jestem do przodu - jestem trendy"- nie jakiś tam dom z pustaków, cegieł itp. - Tak to zostało wypromowane, jako produkt poniekąd elitarny i na tym polega ból - szkieletor jest powodem do chluby. Paranoja. Ponieważ zamożni płacą często bez mrugnięcia tyle ile powie wykonawca, reszta do tej ceny musi niestety doszlusować. Co następuje dalej- otóż do tego "małego fiata" budowlanki ładuje się wyposażenie godne rezydencji - często ni przypiął ni przyłatał. To tak jakby malucha uzbroić w klimę, ABS, elektronikę limuzyny. Cena staje się wówczas absurdalna wobec wartości samej "karoserii". House jest dla mnie bardzo rzetelny i wiarygodny. Zakamarki takiej budowli to ogromne nisze ekologiczne dla grzybów, pleśni. mrówek, pluskiew, karaluchów i gryzoni- a jeśli się już pojawią to będą tam nie do zwalczenia!! Bokser Jakoś nie wyglądasz mi na kogoś, kto zamierza wybudować sobie szkielet, bardziej byś wówczas przysłuchiwał się argumentom i rozważał za i przeciw dla swojej przecież jeszcze nie ostatecznej decyzji. Jakoś bardziej wyobrażam sobie Ciebie jako podwładnego p.W.Nitki. Elczak. No cóż. Ogromny zapał w dobrej wierze. Ofiara mody? Lecz jeśli świadomie na 70 lat - wolnoć Tomku w swoim domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 30.12.2004 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Dla ścisłości podam podpis jak na stronach www znajduje się pod tym obrazkiem: "People moved into raised ranch in New York August 2002; photo taken in February 2003. Every cavity in unfinished basement has mold; water literally hanging on the OSB by surface tension. Disrupt the surface tension and the water runs down in sheets." house - nie manipuluj informacjami. To jest oczywista wina właścicieli, którzy w zimnym w nieogrzewanym pomieszczeniu założyli izolację cieplną z papierem pełniącym funkcję paroizolacji. To nie wina technologii, a jedynie nieznajomości technologii i głupoty inwestorów. A tak przy okazji. Takiego kiepskiego drewna u nas na budowach się nie spotyka. Mozesz przegladnac cala strone i linki do innych i wtedy pisac czy to jest manipulacja.Moge zamiescis dziesiatki zdjec w scianach pietra ,piwnic i sufitow.Zdjecie te jako przykladowe obrazuje problem na plycie osb z "mold" -em.Faktem jest ze drewno przy 18% wilgotnosci gnije a przy nizszej staje sie wylegarnia chorob.Niestety w szkilecie przychodzi to z systemem i nie ma czego tu ukrywac.Poczytaj linki ktore podalem .Jesli chodzi o izolacje w scianach na zdjeciu to powinniscie wiedziec w centrum budownictwa szkieletowego jaki to rodzaj i czy jest wlasciwy,w koncu nie na darmo tam siedzisz. Dodam ze mold wyglada tak jak na zdjeciu we wszystkich domach w ktorych wystepuje ,autor strony zamieszcza je jako przyklad.Do ogladniecia koloni tego stwora polecam strony wyspecjalizowanych firm zajmujacych sie sciaganiem tego swinstwa.Nikt zdrowo myslacy sam nie bedzie grzebal przy tej truciznie jest bardzo toksyczna przy kontakcie ze skora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 30.12.2004 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Jedno pytanie dla znawców tematu. Jak takie budownictwo przyjęło się w Szwecji? Czy ktoś ma dane na ten temat? WAŻNE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 30.12.2004 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Dla ścisłości podam podpis jak na stronach www znajduje się pod tym obrazkiem: "People moved into raised ranch in New York August 2002; photo taken in February 2003. Every cavity in unfinished basement has mold; water literally hanging on the OSB by surface tension. Disrupt the surface tension and the water runs down in sheets." house - nie manipuluj informacjami. To jest oczywista wina właścicieli, którzy w zimnym w nieogrzewanym pomieszczeniu założyli izolację cieplną z papierem pełniącym funkcję paroizolacji. To nie wina technologii, a jedynie nieznajomości technologii i głupoty inwestorów. A tak przy okazji. Takiego kiepskiego drewna u nas na budowach się nie spotyka. Prosze bardzo mozesz sie rowniez ustosunkowac do tego zdjecia ,nie chce przepisywac opisu wlasciciela bo ciagnie mnie na wy....y jak jego. http://www.kaycee.net/mold/db_Mold15.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 30.12.2004 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 To jest oczywista wina właścicieli, którzy w zimnym w nieogrzewanym pomieszczeniu założyli izolację cieplną z papierem pełniącym funkcję paroizolacji. To nie wina technologii, a jedynie nieznajomości technologii i głupoty inwestorów. Właśnie chciałbym nie być tym głupim inwestorem i może Ty Bokser podpowiesz mi co dać pod wełnę na poddaszu w domku weekendowym zamiast paroizolacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.