Reklamacja płytki

[Budrys777]

Witam. W świeżo odremontowanym prysznicu na jednej płytce pojawiło się 5-cio centymetrowe pęknięcie. Po zgłoszeniu tego do Castoramy odpisali mi: "Jakie oczekiwania Pan ma wobec reklamacji?" Jakie można mieć oczekiwania?

[Elfir]

Oczekiwania: Chcesz wymienić tę jedną płytkę na nową?

 

To ją wykuj, zawieź i poczekaj na badania stwierdzające, że to nie naprężenia ściany a wada materiału spowodowały pęknięcie.

 

Oczekiwania: Chcesz zwrotu pieniędzy za tę jedną płytkę?

 

To napisz, że chcesz kasę.

Edytowane 6 Lutego 2022 przez Elfir

[pandzik]

Nikt normalny nie p... sie z jedną płytką. Wymień ją na nową. Edytowane 6 Lutego 2022 przez pandzik

[boconek03]

Podziwiam ludzi za upór w takich pierdołach.

A może została źle położona?

Wykuj i włóż nową.

Tylko po co piszesz do sklepu jak nie wiesz nawet czego oczekujesz.

Napisz jeszcze do producenta.

[Budrys777]

Aaaaa...to ja remontuję prysznic za 7 tysi, po krótkim czasie "z niczego" pęka mi płytka i ja się mam tą "pierdołą" nie przejmować. A czego może oczekiwać klient od sklepu i przyklejonej płytki? Przecież nie wiem jak wygląda procedura, czy przyjadą oglądnąć, kto ma ponieść koszty wymiany jeśli by była zasadna reklamacja. Z wymianą nie ma problemu, ale można się chyba delikatnie mówiąc zdenerwować?

[DarekDawid]

Nie ma dowodu czy wina stoi po stronie producenta, glazurnika, czy uzytkownika. Takze sprawa prosta - zamknij posta.

[boconek03]

Aaaaa...to ja remontuję prysznic za 7 tysi, po krótkim czasie "z niczego" pęka mi płytka i ja się mam tą "pierdołą" nie przejmować. A czego może oczekiwać klient od sklepu i przyklejonej płytki? Przecież nie wiem jak wygląda procedura, czy przyjadą oglądnąć, kto ma ponieść koszty wymiany jeśli by była zasadna reklamacja. Z wymianą nie ma problemu, ale można się chyba delikatnie mówiąc zdenerwować?

Kogo to obchodzi za ile remontujesz. Czemu nie winisz np glazurnika albo producenta tylko sklep?

Z tym, że ktoś przyjedzie oglądnąć to mam nadzieję że to tylko słaby żart.

[Sativum]

Kogo to obchodzi za ile remontujesz. Czemu nie winisz np glazurnika albo producenta tylko sklep?

Z tym, że ktoś przyjedzie oglądnąć to mam nadzieję że to tylko słaby żart.

Bo od 8 lat mamy takie prawo,by ułatwić dochodzenie roszczeń względem producenta / importera. Działa to tak, że składasz roszczenie u ostatniego ogniwa, a on dochodzi od poprzedniego ogniwa. Wprowadzono to m.in. po to by cwaniaki sprowadzający kontener sprzętu, potem go sprzedając, a potem znikając nie robili na tym kokosów.

[maaszak]

Aaaaa...to ja remontuję prysznic za 7 tysi, po krótkim czasie "z niczego" pęka mi płytka i ja się mam tą "pierdołą" nie przejmować. A czego może oczekiwać klient od sklepu i przyklejonej płytki? Przecież nie wiem jak wygląda procedura, czy przyjadą oglądnąć, kto ma ponieść koszty wymiany jeśli by była zasadna reklamacja. Z wymianą nie ma problemu, ale można się chyba delikatnie mówiąc zdenerwować?

 

Oglądać powinien przede wszystkim glazurnik, który daje gwarancję na swoją robotę i bezkosztowo wymienić (zakładam, że z reguły zostawia się jakiś zapas płytek na takie sytuacje). Dałeś 7 tys. za cały prysznic a nie za jedną płytkę, więc to powinna być broszka majstra.

Czy pod prysznicem jest ogrzewanie podłogowe?

Kto jest winny ostatecznie, to zależy. Najwięcej potencjalnych błędów po stronie majstra: brak lub za małe dylatacje obwodowe, za wąskie fugi w stosunku do rozmiaru płytek i niedobrany rodzaj materiału, nieprawidłowo dobrany klej, równanie podłoża klejem, który nie jest do tego przeznaczony, etc.

Po stronie sklepu/producenta, jeśli wada fabryczna płytki.

[Budrys777]

Otrzymałem odpowiedź, i o to mi chodziło, bo nie wiedziałem jaka jest procedura.

"Podana przyczyna to: „pęknięciu uległa położona w prysznicu płytka 25x60, odprysk długości ok 5cm. Płytka nie została w żaden sposób uderzona, uszkodzenie nastąpiło samoistnie”.

Do zgłoszenia zostały dołączone zdjęcia.

Z załączonej faktury zakupu wynika, że płytki zostały zamontowane przy użyciu Zaprawy Klejowej

Uelastycznionej firmy Atlas.

W odniesieniu do przesłanego zgłoszenia reklamacyjnego:

Klient nie podaje na jakim rodzaju podłoża zostały zamontowane przedmiotowe płytki, czy użyty został grunt na podłoże, jaka była technika montażu płytek.

Tym niemniej uprzejmie wyjaśniam, że załączone przez klienta zdjęcia nie wskazują na wadę płytek.

Przyczyną pękania płytek są najczęściej błędy popełniane podczas montażu:

- niewłaściwe przygotowanie podłoża,

- niewłaściwy dobór kleju, gruntu, fug,

- niestosowanie się do instrukcji producenta zaprawy klejowej (wyrównywanie powierzchni przy

pomocy zaprawy, zbyt gruba warstwa zaprawy)

- nieprawidłowa technika montażu,

- oszczędzanie na materiałach i narzędziach, zwłaszcza w przypadkach, gdy płytki są układane

domowym sposobem a nie przez profesjonalistów.

Inną przyczyną w przypadku w nowych budynków lub ścian z wielkich płyt betonowych

jest osiadanie ścian budynku co prowadzi do ruchu ścian działowych i pękania ich okładziny.

Wyżej wskazane przyczyny pokrywają się z naszym doświadczeniem w sprzedaży płytek.

Jednoznacznej odpowiedzi co do przyczyny pęknięcia przedmiotowej płytki można udzielić po jej odkuciu.

Uprzejmie sugerujemy klientowi skontaktowanie się z wykonawcą, który bierze na siebie odpowiedzialność za jakość swojej pracy i winien dokonać niezbędnych napraw."

[boconek03]

No a czego się spodziewałeś.

[Pytajnick]

Tak przy okazji - reklamację w sklepie załatwicie tylko w dużych marketach, które mogą płytki wymienić lub je oddacie. W sklepach/salonach gdzie są one na zamówienie, to droga przez mękę i trwa, co w dzisiejszych czasach, gdzie fachowcy raczej czasu na przestoje nie mają, jest nieciekawe.