Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tuja shmaragd po posadzeniu


Recommended Posts

Witam, posadziłem 100szt. tuji z doniczek.

Gleba to byłe pole tj. ok. 30cm ziemi potem miękka glina. Zrobiłem dołki tak żeby donica wchodziła kilka centymetrów pod warstwę ziemi. Wykopaną ziemię zmieszałem z kwaśnym torfem do dołków wsypalem trochę tej mieszanki zalalem wodą wsadziłem tuje i resztę szczelnie obsypałem ziemia z torfem. Na wieczór wszystko obficie podlałem. Teraz jest bardzo sucho więc podlewam co dzień. Czy dobrze robię? Czy tuja się przyjmie? Na drugi dzień ziemia w koło drzewek jest wilgotna czy może nie podlewać co wieczór? Po czym poznam, że drzewka się przyjęły? Ogólnie drzewka u dołu są mocno zielone im wyżej tym bardziej żółtawe choć tylko na końcówkach. Po jakim czasie i jak zaobserwować że wszystko jest ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuje jak i wszystkie iglaki lubią lekko kwaśne podłoże. Jeśli więc zwykłą ziemię zmieszałeś z kwaśnym torfem to powinno być Ok pod warunkiem że ziemia w Twoim ogrodzie miała obojętny charakter.

Tuje są tolerancyjne więc słowo ZAŁATWIŁEŚ raczej jest przesadzone.

Zbytnie zakwaszenie podłoża objawia się brązowieniem igieł, ale takie objawy mają także inne choroby więc nie przesadzajmy i na razie staraj się je obserwować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuje jak i wszystkie iglaki lubią lekko kwaśne podłoże. Jeśli więc zwykłą ziemię zmieszałeś z kwaśnym torfem to powinno być Ok pod warunkiem że ziemia w Twoim ogrodzie miała obojętny charakter.

Tuje są tolerancyjne więc słowo ZAŁATWIŁEŚ raczej jest przesadzone.

Zbytnie zakwaszenie podłoża objawia się brązowieniem igieł, ale takie objawy mają także inne choroby więc nie przesadzajmy i na razie staraj się je obserwować.

 

Żywotnik akurat w naturze rośnie od lekko kwaśnej do lekko zasadowej. Dlatego ten torf jest kompletnie bez sensu.

Torf ma kiepskie właściwości - albo gromadzi za dużo wody i rośliny gniją, albo się przesusza i staje się hydrofobowy. Do tego jest kompletnie jałowy.

dlatego utrudnia przyjęcie się roślin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żywotnik akurat w naturze rośnie od lekko kwaśnej do lekko zasadowej. Dlatego ten torf jest kompletnie bez sensu.

Torf ma kiepskie właściwości - albo gromadzi za dużo wody i rośliny gniją, albo się przesusza i staje się hydrofobowy. Do tego jest kompletnie jałowy.

dlatego utrudnia przyjęcie się roślin.

 

Może przypomnę że pytający zmieszał torf z ziemią wykopaną z własnego ogrodu, a więc nie sadził tuji tylko do torfu.

OK. Rozumiem że dyskusja z ekspertem może być nie na miejscu ale podzieliłem się tylko wiedzą wynikłą z własnego doświadczenia które akurat u mnie się sprawdziło.

Zmieszanie prawdziwej ziemi ogrodowej z torfem nie jest niczym błędnym tylko zakwasi odczyn ziemi, dlatego też nie przesadzał bym z twierdzeniem że owe tuje zaraz zaczną padać.

Poza tym tuje pytającego rosły w doniczkach ( także mieszaninie torfu z włóknem kokosowym i przekompostowanej kory itp) więc zanim wpuszczą korzenie i pociągną złe fluidy :rolleyes: z przygotowanej mieszanki minie trochę czasu

 

Torf w zależności od tego czy wysoki czy niski oraz od stopnia rozkładu przepuszcza lub zatrzymuje wodę a więc i składniki odżywcze.

Poza tym jakakolwiek ziemia ...... przepraszam podłoże do roślin dostępne w sprzedaży jest mieszaniną torfu z ziemią i innymi składnikami włóknem lub wiórkami kokosowymi, przekompostowanej kory perlitu itp.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dwa szpalery tuji ,jeden w normalnej ziemi i rośnie tak sobie a drugi w zasypanym rowie a zasypane było tynkami wapienno-piaskowymi więc samo wapno w zasadzie i te zdecydowanie lepiej rosną one są bardziej zielone i takie zdrowsze co nie zmienia faktu że to kurestwo sory za słownik wyrwię i spalę co do jednego bo wyczytałem że opary jakie to cmentarne zielsko wydziela bardzo zły wpływ na ludzi ma a i na rośliny inne i o tym to sam się przekonałem więc decyzja zapadła tuje wyrwać i spalić tylko ten czas on mnie hamuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

goguś - przecież żywotnik zachodni to normalne drzewo tworzące lasy w Ameryce Północnej, jak u nas sosny i świerki. Indianie masowo nie padają z tego powodu.

Nie wierz w każdą bzdurę, którą wyczytasz w necie :D

 

żywotnik, jak wiele roślin ogrodowych, zawiera olejki eteryczne i alkaloidy. Ale polski cis jest dużo bardziej toksyczny.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Torf w zależności od tego czy wysoki czy niski oraz od stopnia rozkładu przepuszcza lub zatrzymuje wodę a więc i składniki odżywcze.

Poza tym jakakolwiek ziemia ...... przepraszam podłoże do roślin dostępne w sprzedaży jest mieszaniną torfu z ziemią i innymi składnikami włóknem lub wiórkami kokosowymi, przekompostowanej kory perlitu itp.

 

niski praktycznie jest niedostępny.

Podłoża workowane to ściema marketingowa. To mieszanki do wypełnienia doniczek a nie stosowania w ogrodzie

Po to masz ogród aby sadzić w takim gruncie, jaki tam masz. Możesz go rozluźnić żwirem, jak zbity czy wzbogacić w kompost, jak jałowy.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłoża workowane to ściema marketingowa.

Jeśli nazwa brzmi " ZIEMIA OGRODOWA" to akurat jesteśmy zgodni.

W przypadku nazwy" PODŁOŻE DO RÓŻ, RODODENDRONÓW" itp. nie jest to jednak ściema bo nikt nikogo nie oszukuje gdy na każdym worku mamy wyszczególniony skład .

"Mieszaniną torfu wysokiego, niskiego oraz przekompostowanej kory, perlitu, włókna kokosowego i startową dawkę nawozu."

 

Po to masz ogród aby sadzić w takim gruncie, jaki tam masz. Możesz go rozluźnić żwirem, jak zbity czy wzbogacić w kompost, jak jałowy.

 

Oprócz rozluźnienia lub wzbogacenia możemy również zmienić choć trochę PH ziemi aby miejscowo rosły tam rośliny inne niż trawa.

W tym właśnie celu zakwasimy ją gdy dodamy trochę torfu kwaśnego lub wyściółkujemy korą aby rosły tam rododendrony, azalie lub borówki preferujące bardziej PH 3,5 - 5 lub odkwasimy dodając wapno itp tworząc bardziej zasadową tak aby posadzić w niej drzewka owocowe ( grusze, jabłonie, śliwy ) lubiące ziemię o PH 5 - 7,5

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Mieszaniną torfu wysokiego, niskiego oraz przekompostowanej kory, perlitu, włókna kokosowego i startową dawkę nawozu."

 

i do czego różom miałby przysłużyć się ten torf, kora i perlit?

 

 

Oprócz rozluźnienia lub wzbogacenia możemy również zmienić choć trochę PH ziemi aby miejscowo rosły tam rośliny inne niż trawa.

 

Większość gleb w Polsce z natury jest lekko kwaśna.

Ok, ktoś sadzi wrzosowate, to musi zakwasić, ale wówczas po prostu daje torf aby obniżyć pH dodatkowo. Albo chce wybarwiać hortensję ogrodową na niebiesko.

Ale po co zakwaszanie pod inne gatunki? 90% gatunków ogrodowych (w tym żywotniki) preferuje gleby między pH 5,5-7. Na kwaśnych glebach wegetuje, bo ma upośledzone wchłanianie składników mineralnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miejsce szczepienia 3 cm poniżej powierzchni gruntu (na lekkiej piaszczystej glebie może być 5 cm).

To głębokość na tyle mała by odmiana szlachetna się nie ukorzeniała sama a na tyle głęboko by zabezpieczyć miejsce szczepienia przed przymrozkami (bo na mrozy zimowe to lepiej kopczykować odmiany wrażliwe) i przesuszeniem.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się ukorzeni sama to co wystąpi. Rozumiem że będzie mniej odporna na choroby bo po to się szczepi.

W czasie mrozów kopczyki są. myślałem bardziej o kiełkowaniu dziczek poniżej miejsca szczepienia, ale faktycznie to tak czy inaczej będzie występowało.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mija drugi tydzień i tuje zrobiły się jaśniejsze. Było gorąco więc je obficie podlałem ale teraz co chwilę pada więc nie podlewam. Nie wiem po czym poznać, że z drzewkami jest wszystko ok. Przeczytałem, że po przesadzeniu z donic mogą doznać "szoku" dlatego zmieniają kolor ale nie wiem czy po prostu nie żółkną i usychają.

Tu zdjęcia

https://ibb.co/qF91jCD

https://ibb.co/hVypLSy

https://ibb.co/Lx4f2qx

https://ibb.co/kxv4QfL

 

W akcie desperacji wyciągnąłem jedno drzewko i zauważyłem, że korzenie te małe powychodziły na boki nie były już w kształcie doniczki.

Jestem laikiem dlatego szukam podpowiedzi . Już żałuję tego, że kupiłem naraz tyle drzewek bez odpowiedniej wiedzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mija drugi tydzień i tuje zrobiły się jaśniejsze. .....

 

W akcie desperacji wyciągnąłem jedno drzewko i zauważyłem, że korzenie te małe powychodziły na boki nie były już w kształcie doniczki.

Jestem laikiem dlatego szukam podpowiedzi . Już żałuję tego, że kupiłem naraz tyle drzewek bez odpowiedniej wiedzy...

 

Powychodziły bo obiętości doniczki im było mało a znalazły na zewnątrz warunki do odżywiania.

To jest coś zupełnie normalnego. Jaśniejszym odcieniem o ile jest zauważalny na razie bym się nie martwił. Nowe inne stanowisko, inna ziemia więc i odcień może być inny chociaż po tak krótkim czasie ( 2 lub 3 tygodnie ) raczej nie będą zauważalne większe zmiany.

Nie szalej z wykopywaniem bo to nie tędy droga.

Jeśli je podlewasz to usychanie i żółty słomkowy kolor raczej im nie grozi.

Jeśli zauważysz że igły brązowieją i gałązki obumierają u więcej niż 10 - 20 roślin to możesz być pewny że nie podobają im się warunki bytowania.

Co do szoku to chyba nie dotyczy akurat Twoich bo tuje jak piszesz rosły w doniczkach ( korzenie obrosły i trzymały kształt doniczki ), a to dotyczy raczej roślin świeżo kopanych u ogrodnika np. w balocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do podlewania to nie ma jednego wskazania ilości i częstotliwości. Inaczej bywa tu z roślinami na słońcu a inaczej z tymi rosnącymi w cieniu. Także i ziemia ma znaczenie. Inaczej bywa w glebie piaszczystej lekkiej i przewiewnej w której woda szybko schodzi w głębsze partie a inaczej w tej gliniastej. Ściółkowanie korą lub geowłókniną która ogranicza odparowywanie i penetrację promieni słonecznych także ma tu znaczenie.

Proponuję sprawdzenie organoleptycznie wsadzając palec w ziemię lub lekko odkopując powierzchnię która szybko wysycha.

Lekko wilgotny palec lub uczucie wilgoci i chłodu będzie wskaźnikiem wilgoci. Ran na dwa dni w przypadku młodych roślin na razie powinno być ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Minął miesiąc podlewalem jak uważałem tj. po włożeniu palca koło drzewka jeśli było czuć wilgoć odpuszczałem jak mocno prażyło to na wieczór podlałem drzewka jakby trochę nabrały barwy. Choć od zewnątrz od strony nasłonecznionej są jaśniejsze. Nie wiem czy to możliwe (teraz robię zdjęcie) ale wydaje mi się że pojawiły się młode pędy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...