Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taras z kostki - koszt


Sativum

Recommended Posts

Na taras 60 m2 mnie kostka polbruku nerino 4 cm wyszła 42 zł za m2, obrzeże polbruku modern 2 21 zł za mb, do tego jakaś wywrotka gruzu kruszonego za bodajże 40 zł za tonę + pół-jedna paleta cementu za 600 coś za tonę i trochę piasku na podsypkę grubości około 5 cm.

 

Robota własna, 2 dni obsadzania obrzeży, 2 godziny koparki do przewiezienia gruzu i 1,5 dnia na położenie kostki z dwoma pomocnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Nie chce zakładać nowego wątku a mam pytanie odnośnie tarasu właśnie. Póki co jest to "gruzowisko" na przemian z piachem bo dom jest wykańczany. Całość trasu jest wymurowana z bloczka betonowego (3 warstwy), z zewnątrz jest już dość wysoko obsypany. Od poziomu bloczków do gotowego poziomu tarasu brakuje ok 8cm ale ten poziom narazie pomijam. Chciałbym uporządkować trochę to co jest nie zamykając sobie drogi na przyszłe rozwiązania. Nie wiem jeszcze czy położę jakąś płytkę tarasową czy deski na legarach. Jeden z miejscowych fachowców podpowiedział mi żebym ten gruz zmieszał trochę z piachem, zagęścił, położył geowłukninę i na to wysypał i zagęścił żwir, który mi leży na placu. Wszystko by było dobrze ale zastanawiam się czy taki żwir płukany okrągły 30-60mm da się jakoś sensownie zagęścić? Mało tego, stwierdził, że gdybym podniósł te bloczki do gotowej wysokości i ubił ten żwir zagęszczarką np 150kg to wyszedł bo piękny taras tyle, że z taką nierówną powierzchnią. Jest to jakiś pomysł na tani taras czy raczej to odrzucić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nikt nie podpowiedział.

 

Dwie oferty robocizny jakie uzyskałem ostatnio:

70 zł /m2 kostka +30 zł/mb palisada

60 zł/m2 kostka + 31 zł/mb palisada

Więcej niż 50 zł/m2 + 20 zł/palisada nie zamierzam zapłacić.

Gruba przesada by za max dwa dni pracy wołać 6 tys. zł.

Najwyżej sam to zrobię :)

Edytowane przez Sativum
poprawka ceny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Nie chce zakładać nowego wątku a mam pytanie odnośnie tarasu właśnie. Póki co jest to "gruzowisko" na przemian z piachem bo dom jest wykańczany. Całość trasu jest wymurowana z bloczka betonowego (3 warstwy), z zewnątrz jest już dość wysoko obsypany. Od poziomu bloczków do gotowego poziomu tarasu brakuje ok 8cm ale ten poziom narazie pomijam. Chciałbym uporządkować trochę to co jest nie zamykając sobie drogi na przyszłe rozwiązania. Nie wiem jeszcze czy położę jakąś płytkę tarasową czy deski na legarach. Jeden z miejscowych fachowców podpowiedział mi żebym ten gruz zmieszał trochę z piachem, zagęścił, położył geowłukninę i na to wysypał i zagęścił żwir, który mi leży na placu. Wszystko by było dobrze ale zastanawiam się czy taki żwir płukany okrągły 30-60mm da się jakoś sensownie zagęścić? Mało tego, stwierdził, że gdybym podniósł te bloczki do gotowej wysokości i ubił ten żwir zagęszczarką np 150kg to wyszedł bo piękny taras tyle, że z taką nierówną powierzchnią. Jest to jakiś pomysł na tani taras czy raczej to odrzucić?

 

Odnoszą się do Twojego przypadku:

 

mam trochę podobnie - piach - gruz - trochę ziemi.

Nie mam obrzeża.

Murowałeś obrzeże z "emek"? Z fundamentem? Poniżej granicy przemarzania?

Też miałbym wątpliwość co do wrzucania otoczaka, którego chyba nie da się zagęścić? Po co zresztą? Warstwa przepuszczająca niżej wodę?

 

Przy 8 cm do poziomu zero to już niewiele - chyba tyle by nasypać piachu z cementem i zagęścić + płyty betonowe 5 cm - ze spadem.

U siebie jako alternatywę zakładam właśnie:

mały fundament + kilka bloczków wymkórować emek, środek zagęścić + zalać szlichtą betonu z siatką stalową, zabezpieczyć czymś i dać na koniec płyty betonowe na wspornikach. Tylko, że taki plan to też już jakiś koszt. Przy ubiciu piasku + płyty betonowe nie wiem jak będzie wyglądało odprowadzenie wody deszczowej - nie będzie z tym problem, czy jakiś drenażyk robi się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszą się do Twojego przypadku:

 

mam trochę podobnie - piach - gruz - trochę ziemi.

Nie mam obrzeża.

Murowałeś obrzeże z "emek"? Z fundamentem? Poniżej granicy przemarzania?

Też miałbym wątpliwość co do wrzucania otoczaka, którego chyba nie da się zagęścić? Po co zresztą? Warstwa przepuszczająca niżej wodę?

 

Przy 8 cm do poziomu zero to już niewiele - chyba tyle by nasypać piachu z cementem i zagęścić + płyty betonowe 5 cm - ze spadem.

U siebie jako alternatywę zakładam właśnie:

mały fundament + kilka bloczków wymkórować emek, środek zagęścić + zalać szlichtą betonu z siatką stalową, zabezpieczyć czymś i dać na koniec płyty betonowe na wspornikach. Tylko, że taki plan to też już jakiś koszt. Przy ubiciu piasku + płyty betonowe nie wiem jak będzie wyglądało odprowadzenie wody deszczowej - nie będzie z tym problem, czy jakiś drenażyk robi się?

 

Czemu alternatywa? Co miało być pierwotnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bloczki betonowe razem z fundamentem mają jakieś 90cm i na chwile obecną jakieś 70cm jest pod ziemią. Między fundamentem domu i tarasu jest zrobiona dylatacja.

Wspomniałem o tym otoczaku bo właśnie się zastanawiam czy można go zagęścić a jeśli nie to z czym go zmieszać? Z jakimś drobnym, ostrym żwirkiem? Całość humusu z fundamentu została wybrana do czystego piachu (mam na działce 10-20cm humusu, reszta piach) a później na przemian piach i gruz i tak to sobie już leży ze dwa lata. Póki mogę chciałbym sprawdzić jak się spisze takie rozwiązanie. Nadmiar wody zostanie wchłonięty w ziemię a reszta po prostu spłynie bo całość tarasu zrobiona jest ze spadkiem ok 2%.

 

Też myslałem żeby zrobić małą szlichtę z betonu ale w tym układzie nie bardzo widzę sensu.

Co do drenażu. Rozważałem rury PE 16-20mm ale trzeba je ponawiercać. Ułożyć zgodnie ze spadkiem kilka sztuk po szerokości tarasu i wypuścić je w otworach wywierconych w bloczkach betonowych. Rozwiązanie trochę chałupnicze i pytanie czy potrzebne. Tutaj znowu wszystko rozbija się o grubość i jakość zagęszczenia żwiru, który może ale nie musi być zastosowany jako wykończenie " na gotowo" w późniejszym terminie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bloczki betonowe razem z fundamentem mają jakieś 90cm i na chwile obecną jakieś 70cm jest pod ziemią. Między fundamentem domu i tarasu jest zrobiona dylatacja.

Wspomniałem o tym otoczaku bo właśnie się zastanawiam czy można go zagęścić a jeśli nie to z czym go zmieszać?

 

Oczywiście otoczaków nie da się zagęścić. Ale żwir płukany takich większych frakcji właśnie wykorzystuje się pod wylewki betonowe jako praktycznie wiecznej (warto dać też taką lepszejszą geowłókninę) warstwy odcinającej podciąganie kapilarne. Wystarczy uklepać warstwę 20cm takiego żwiru, bo beton i tak dociśnie. Na taki beton izolacja podłytkowa i płytki można kłaść w miarę bezpiecznie.

Otoczaki można zmieszać z żywicą i wykonać "kamienny dywan". Ale nie wiem jaka żywica najlepiej by się do tego nadawała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te moje otoczaki są chyba jednak trochę za duże. Dzwoniłem dzisiaj do dwóch firm zajmujących się sprzedażą żywic bo trochę mnie ten temat zainteresował. Najbardziej pasowałoby mi rozłożyć kruszec (otoczaki lub inne), dobrze zagęścić i zalać je tą żywicą i dobrze rozprowadzić. Niestety usłyszałem, że mój pomysł jest do niczego - a szkoda:)

Zobaczmy. Narazie zagęszczę ten syf, który mam, rozłożę geowłókninę i moje otoczaki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te moje otoczaki są chyba jednak trochę za duże. Dzwoniłem dzisiaj do dwóch firm zajmujących się sprzedażą żywic bo trochę mnie ten temat zainteresował. Najbardziej pasowałoby mi rozłożyć kruszec (otoczaki lub inne), dobrze zagęścić i zalać je tą żywicą i dobrze rozprowadzić. Niestety usłyszałem, że mój pomysł jest do niczego - a szkoda:)

Zobaczmy. Narazie zagęszczę ten syf, który mam, rozłożę geowłókninę i moje otoczaki:)

 

Miałem na myśli wymieszanie otoczaków z żywicą jako lepiszczem, w takiej ilości, żeby kamyki jedynie zostały w niej obtoczone a nie w niej pływały. Taką mieszankę dopiero rozmieszczać na tarasie. Tak robili moi znajomi parę lat temu (niestety nikt nie pamięta co to była za żywica), ale to na mniejszej powierzchni jako wypełnienie między dwoma rzędami płyt chodnikowych, więc nie wiem jak to by wyszło na dużej powierzchni tarasu.

Wylanie żywicy na już uklepaną warstwę otoczaków nie zapewni, że żywica dobrze wpłynie w przestrzenie między kamykami, więc mogłoby to być niestabilne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o czym pisałeś tylko nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak po wymieszanym z żywicą kruszywem przejechać zagęszczarką. Problem byłby mniejszy gdyby kruszywo było drobniejsze. Może i jest to dobre rozwiązanie dla mnie ale pod warunkiem, że te kameczki, które posiadam byłby "wypełnieniem" mieszkanki a głównym składnikiem byłaby drobna frakcja.

Nie znam się na takich żywicach wiec nie wiem jaki jest czas wiązania dlatego tak jak wyżej napisałem trudno mi sobie wyobrazić taka sytuacje. Czy w ogóle jest dopuszczalne zagęszczenie mechaniczne już gotowej mieszkanki na podłożu. To się chyba wtedy zabrudzi, zmatowieje itd.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz właśnie w tym, że to kruszywo otoczakowe nie da się zagęścić, więc przejeżdżanie tego zagęszcarką nie ma sensu. Dlatego taką mieszankę wystarczy rozłożyć i uklepać a żywica zwiąże kamyki ze sobą tworząc stabilną powierzchnię.

Właśnie uświadomiłem sobie, że żywica zmatowieje tak czy inaczej z powodów użytkowych (a taras będzie szczególnie na to narażony) a zatem taka powierzchnia będzie wymagać odświeżania (lakierowania) co parę lat, żeby zachować walory estetyczne. Więc chyba to rozwiązanie to jednak słaby pomysł. Gdyby kruszywo było drobniejszej frakcji pewnie nie byłoby to aż tak widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...