Prąd budowlany wspomagany off-grid

[sito]

Czekamy już 1,5 roku na przyłącze z Tauronu, Przesunęli nam kolejny termin na sierpień 2023

Dom mamy praktycznie gotowy , mieszkanie sprzedane, wyprowadzić musimy się do końca sierpnia.....

 

Sąsiad jedzie na prądzie budowlanym , ostatnio za 573 kWh miał FV na 1378zł

 

A od września podobno kolejna podwyżka

 

Nie mamy wyjścia , musimy brać budowlany . Na dzień dobry kupujemy kuchenkę na gaz i bedziemy gotowali na butli 11kg.

 

Macie pomysł co jeszcze możemy zrobić żeby wspomóc sie czymś ze słońca, przy takiej cenie kWh nawet offgrid do grzania wody w bojlerze sie szybko zacznie zwracać. Kumpel mi podpowiada jeszcze jakieś akumulatory ale nie wyobrażam sobie tego w domku 86mkw .

 

Odnośnie Tauronu, ktoś ma pomysł jak z nimi walczyć ? Jakaś babka blokuje im inwestycję ( na jej działce stoi słup ) , kiedyś chciała zeby Tauron jej go przestawił to powiedzieli ze nie mają kasy. Teraz ona powiedziała im ze nie zgadza sie na nowy słup i blokuje inwestycję na 56 działek za ponad milion.

[sito]

Najważniejsze , grzać będziemy prądem ( klima ) i wspomagać to kozą w salonie....

 

Woda CWU z bojlera.... ( jeszcze go nie kupiłem więc można zmienić decyzję )

Edytowane 22 Sierpnia 2022 przez sito

[Nurek_]

Jaką konkretnie masz taryfę i cenę za kWh?

Z tego co pamiętam, u mnie cena kWh prądu budowlanego była taka sama jak w G11. Problemem były wysokie opłaty stałe (zalezne od mocy)

[sito]

Jaką konkretnie masz taryfę i cenę za kWh?

Z tego co pamiętam, u mnie cena kWh prądu budowlanego była taka sama jak w G11. Problemem były wysokie opłaty stałe (zalezne od mocy)

 

Jeszcze nie mam bo złożyliśmy dopiero papiery o budowlany

[Jancia]

Ciekawa sytuacja, przecież budowlany na bytowy zmienia się po odbiorze inwestycji, Jak ktoś blokuje to jak ten budowlany popłynie? po mokrym sznurku.

[sito]

Ciekawa sytuacja, przecież budowlany na bytowy zmienia się po odbiorze inwestycji, Jak ktoś blokuje to jak ten budowlany popłynie? po mokrym sznurku.

 

Budowlany leci po słupach tymczasowych z innego miejsca , od tego słupa nie da rady zasilić całego osiedla

 

Prąd docelowy ma być z innego.... To duża inwestycja na 56 działek z osobnym trafo

[Jancia]

To faktycznie paranoja, budowlanego dla 56 odbiorców wystarczy? po ile reglamentują kW na działkę? nawet jak by po 5kw to dlaczego ma być w innej taryfie i droższy? skoro możecie mieszkać to budynki dopuszczone więc i energia musi być zagwarantowana. Edytowane 22 Sierpnia 2022 przez Jancia

[sito]

To faktycznie paranoja, budowlanego dla 56 odbiorców wystarczy? po ile reglamentują kW na działkę? nawet jak by po 5kw to dlaczego ma być w innej taryfie i droższy? skoro możecie mieszkać to budynki dopuszczone więc i energia musi być zagwarantowana.

 

Sprzedanych jest 56 działek ale nie każdy sie buduje. Obecnie jest 6 domów w tym 2 gotowe i 4 w budowie .

 

Tauron nie chce tych 6 domów podłączyć do ostatniego słupa przy drodze bo twierdzi ze szkoda pieniędzy na rozwiązanie tymczasowe skoro trzeba robić nowe trafo i zasilić od niego cąłe osiedle. Pani która blokuje ma działke przez którą ma przechodzić ta nowa linia

 

Sąsiad ma prąd budowlany, 400 metrów kabla alu 4x25 na drewnianych słupach , jest do niego podpięte 2 domy ( w obu wszystko na prąd , pompy 9kw i 12kw ) , nasz kurnik ma być trzeci...

[Kaizen]

To nie budowlany, a przyłącze tymczasowe.

PV w tym momencie nie ma sensu, bo wyprodukuje tyle, co nic a jak nie podepniesz do sieci, to dopłaty nie dostaniesz, więc lepiej się wstrzymać.

Pozostaje koza, gaz i agregat (a po cichu dogadaj sie z sąsiadem - taryfy C różnie bywają skonstruowane i często mają wysokie opłaty stałe, więc powinien się ucieszyć, jak ich część pokryjesz płacąc np. opłaty zależne od kWh + coś ekstra).

[Redakcja]

Coś ciekawego w tym temacie:

Pan Piotr kończy właśnie budowę domu off-grid. Instalacja fotowoltaiczna i zestaw akumulatorów pozwalają na całkowitą niezależność od sieci. Po dwóch miesiącach od nagrania dom ogrzewa już gruntowa pompa ciepła. Nie ma problemów z zasilaniem.Film o autorskiej koncepcji instalacji off-grid pana Piotra to zaproszenie widzów i pasjonatów życia poza siecią do dyskusji. Co o tym sądzicie?https://youtu.be/Cc2Jkk6R5xc

 

 

Subskrybuj nasz kanał https://www.youtube.com/channel/UC5u_SX-zpLVSw5Mp2zBFcTQ

[Dolce1313]

Coś ciekawego w tym temacie:

Pan Piotr kończy właśnie budowę domu off-grid. Instalacja fotowoltaiczna i zestaw akumulatorów pozwalają na całkowitą niezależność od sieci. Po dwóch miesiącach od nagrania dom ogrzewa już gruntowa pompa ciepła. Nie ma problemów z zasilaniem.Film o autorskiej koncepcji instalacji off-grid pana Piotra to zaproszenie widzów i pasjonatów życia poza siecią do dyskusji. Co o tym sądzicie?

 

Zacytuję dwie wypowiedzi pana Piotra:

"Czas zwrotu to jest sprawa ważna ale nie najważniejsza".

"Jest mnóstwo ludzi takich jak ja, którzy są w stanie i chcą ponieść większe koszty żeby mieć niezależność".

Ja bym się nie zdecydował na taką inwestycję off-gridową ale rozumiem, że są osoby takie jak pan Piotr.

Pan Piotr obliczył, że gruntowa pompa ciepła będzie przy temp zewn -10st a wewnątrz budynku zdaje się 21st zużywała mu 16kWh/dobę.

Latem i to odpadnie. Ładować się w pv, mnóstwo okablowania i elektroniki oraz akumulatory "podziemne" (bo jak zauważa słusznie pan Piotr, tak bezpieczniej). Według mnie to nieco przerost formy nad treścią. Do kompletu należy brać uwagę awarie, które pewnie też będą występować - a to panel nawali, a to ogniwo 18650 padnie.

Pan Piotr jasno się określił dlaczego robi off-grid i to jest wystarczający argument. Mnie się wydaje, że ta instalacja to również taki jego "konik" więc skoro sprawia mu przyjemność tworzenie takich układów to czemu nie? Tylko oby życia i zdrowia starczyło na pocieszenie się tymi wszystkimi dobrodziejstwami. Czasem lepiej zamknąć chałupę i wybrać się z najbliższymi do lasu zamiast ślęczeć nad kolejną rozdzielnicą...

Edytowane 22 Lutego 2023 przez Dolce1313

[Gik]

Zacytuję dwie wypowiedzi pana Piotra:

"Czas zwrotu to jest sprawa ważna ale nie najważniejsza".

"Jest mnóstwo ludzi takich jak ja, którzy są w stanie i chcą ponieść większe koszty żeby mieć niezależność".

Ja bym się nie zdecydował na taką inwestycję off-gridową ale rozumiem, że są osoby takie jak pan Piotr.

Pan Piotr obliczył, że gruntowa pompa ciepła będzie przy temp zewn -10st a wewnątrz budynku zdaje się 21st zużywała mu 16kWh/dobę.

Latem i to odpadnie. Ładować się w pv, mnóstwo okablowania i elektroniki oraz akumulatory "podziemne" (bo jak zauważa słusznie pan Piotr, tak bezpieczniej). Według mnie to nieco przerost formy nad treścią. Do kompletu należy brać uwagę awarie, które pewnie też będą występować - a to panel nawali, a to ogniwo 18650 padnie.

Pan Piotr jasno się określił dlaczego robi off-grid i to jest wystarczający argument. Mnie się wydaje, że ta instalacja to również taki jego "konik" więc skoro sprawia mu przyjemność tworzenie takich układów to czemu nie? Tylko oby życia i zdrowia starczyło na pocieszenie się tymi wszystkimi dobrodziejstwami. Czasem lepiej zamknąć chałupę i wybrać się z najbliższymi do lasu zamiast ślęczeć nad kolejną rozdzielnicą...

 

Popieram Twoje rozumowanie.

Mnie zakuło jedno nadużycie - "dom poza siecią" To bajki... a potem zwykły ludz temat podłapie i będzie tracił duużo czasu na doedukowanie się, że w naszym klimacie jest to ekonomicznie nie realne. Bo ilość dni bez słońca jest czasem tak długa, że wymagało by to magazynu energii pojemnosci 3MWh.

Ale... dla marca ~do października mogło by się to udać, chociaż nie z 10KWh akumulatorem. Taki mam i mi daje niezależność od kwietnia do września.

A temat ogniw 18650... dobry pomysł z zakopaniem. Ale nie z obsługą. Bo to akumulator bardziej obsługowy. Ogniwa trzeba wymieniać czasem.

Dlatego LFP są ok, a ile droższe? Miłem okazje zbudować magazyn około 20KWh zamiast 10KWh na LFP

[Kaizen]

Nie ma problemów z zasilaniem.Film o autorskiej koncepcji instalacji off-grid pana Piotra to zaproszenie widzów i pasjonatów życia poza siecią do dyskusji. Co o tym sądzicie?

 

Off-grid z PV to ma sens w domku letniskowym, co zimą pusty stoi i prądu nie potrzebuje.

 

p. Piotr nie ma pojęcia o sprawności paneli. Podpinając je bezpośrednio do akumulatora ciągnie tyle prądu z panela, ile akumulator może wziąć. Czyli moc paneli będzie cały czas bardzo daleka od punktu mocy maksymalnej.

http://4.bp.blogspot.com/-4Dvu7ZXmSZc/TxMZ8A0Rz4I/AAAAAAAAAqA/QnJsg_4WQNQ/s1600/charakterystyka+pr%25C4%2585dowa+napi%25C4%2599ciowa+mofu%25C5%2582u+fotowoltaicznego++suntech.png

 

0:50 na obrazie dowód na to, że p. Piotr myli się mówiąc to, co w tym czasie mówi.

4:26 "łączną moc 50kWh" - kWh nie jest jednostką mocy. Jednostką mocy jest kW. Ale po co komu 50kW mocy? Za to żeby latem nie wyrzucać prądu do kosza, to trzeba mieć akumulator na kilka MWh. Bo jak ktoś zużywa miesięcznie (bez CO) ze 400kWh to taka instalacja gdzieś w lutym tyle wyprodukuje (czy raczej wyprodukowałaby, gdyby miałą MPPT). W marcu już zapcha magazyn nawet ze 200kWh. I w kolejne miesiące będzie produkcja przepadała. W listopadzie produkcja będzie mniejsza od potrzeb i akumulator zostanie opróżniony. Grudzień, i styczeń to zasilanie z sieci za drogie pieniądze, zamiast "zjadać" depozyt prosumencki.

Ogrzewanie PC CO i CWU skróci trochę okres przepadania - ale dalej grube MWh przepadną.

 

Ma mniejszą niezależność niż on-gridowiec, który zimą może akumulator naładować z sieci i nie bać się długich przerw w dostawie prądu. A przy takim rozwiązaniu ładowania akumulatorów nie naładuje ich agregatem (czyli jeszcze większa zależność).

 

Gdyby zrobił to jako on-grid, to nie tylko by dostał 23 000 zł dopłaty, odliczył resztę od podatku, to jeszcze by złotówki opłat stałych i zmiennych przy takiej instalacji nie zapłacił nawet grzejąc prądem z COP=1

Edytowane 24 Lutego 2023 przez Kaizen