Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zakładanie trawnika - choroba ?


Recommended Posts

Cześć,

 

Pierwszy w życiu trawnik, wszystko szło dobrze aż coś spieprzyłem.

 

Przed pierwszym koszeniem po odkryciu, pierwsze 3 plamy wypalonej (chyba) trawy.

Pierwsze koszenie, tylko uwidoczniły co raz większe plamy.

 

Drugie koszenie, jest jeszcze gorzej. Zdjęcia w kolejności chronologicznej.

 

Choroba ? Czy ja coś spartoliłem? Podlewana bardzo regularnie i dużo, wzniosła się pięknie, problemy przyszły później :mad:

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

20220825-190458.jpg

20220825-190500.jpg

20220825-190516.jpg

20220825-190520.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za ziemia pod tym trawnikiem. Jakieś kawałki kory, kamyczki czy coś innego.

Te pajęczyny oznaczały by że chodzi o choroby grzybowe.

Lato było upalne szczególnie w tym roku a to nie sprzyja zakładaniu nowego trawnika i nawet częste podlewanie tego nie zmieni.

Poza tym w trawie jest dużo chwastów, więc chyba przed sianiem nie były zwalczane.

Jak była siana ta trawa?.

Po wyrównani, grabieniu i posianiu wypadało by poletko zwałować równając całość a przy okazji dociskając nasiona do w ziemi tak aby wiatr lub podlewanie nie grupował ich w jednym miejscu lub nie wydziobały ich ptaki.

 

Wypowiedz się na temat ziemi i czy to na obrazku to faktycznie pajęczyna lub rodzaj pleśni.

Możliwe ze nasiona były niezbyt świeże leżały w wilgotnym magazynie stąd zarodniki które spowodowały brak kiełkowania lub zaraz po wykiełkowaniu żółknięcie źdźbeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemia czysta.

Sposób zakładania wyglądał następująco.

 

Równałem teren na działce za pomocą ziemi, którą wcześniej wykopałem z innego miejsca. Poczekałem około 3 tygodnie aż naturalnie ziemia siądzie.

Następnie zasiałem trawę za pomocą siewnika, przysypałem około 1-2 cm warstwą świeżej ziemi ogrodowej z worka i zwałowałem całość.

 

Chwasty nie były usuwane, bo nie zdążyły wyrosnąć przed zasianiem jeszcze.

 

Trawa pięknie wyrosła po zasianiu, była cały czas przykryta plandeką i codziennie podlewana nawet 3x dziennie.

 

Po zdjęciu plandeki, były dwa-trzy pierwsze placki. Po koszeniu, okazało się że jest tego więcej. Po kolejnym koszeniu, że około 40% trawnika chyba padło.

 

Mnie też martwią te pajęczyny - choć są tylko w dwóch miejscach i zastanawiam się czy to może nie jest resztka trawy którą kosiarka nie zebrała i zgniło?

Nie wiem.. Nie wiem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)była cały czas przykryta plandeką i codziennie podlewana nawet 3x dziennie.

 

Po zdjęciu plandeki, były dwa-trzy (...)

 

Mnie też martwią te pajęczyny - choć są tylko w dwóch miejscach i zastanawiam się czy to może nie jest resztka trawy którą kosiarka nie zebrała i zgniło?...

 

Prawdopodobnie tu wlasnie rodzi sie problem. Przedobrzyles. Niecelowe bylo przysypywanie wysianej trawy warstwą ziemi ogrodowej. Przestan stosowac plandekę. Nie podlewaj z taka czestotliwoscia.

Posiales trawę.. tylko trawę..:rolleyes:

 

Wygrab dobrze cala nawierzchnię grabiami do lisci, zostaw na kilka dni. Powinno poprawic sytuacje. na chemię zawsze przyjdzie czas.

 

PS. fajne klapki :rolleyes:

Edytowane przez Tompas
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta plandeka o której wspominasz że przykrywałeś to rodzaj folii która powodowała zmniejszone parowanie i utrzymanie ciepła ?

Skąd wytrzasnąłeś tą nowinkę,,,,,, kolega z pieczarkarni podrzucił pomysł..

Moim zdaniem to jest powód tego grzyba.

 

Po ścięciu zruszyć ziemię grabiami w miejscach w których nie wzeszła a następnie posiać trawę i zruszyć jeszcze raz lub przysypać lekko nasiona torfem.

Podlewać systematycznie bez żadnej folii i za parę miesięcy poletko się wyrówna.

Na jesień lub najlepiej wiosną zastosować Starane na chwasty

Edytowane przez Mareks77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda jak po powodzi.

 

masz glinę?

 

nie mam gliny, nawiozłem tam około 30cm ziemi która sobie chwilę leżała i nie było tam gliny.

 

@tompas , źle napisałem, nie plandeka a agrotkanina która miała chronić młodą trawę przed upałami i utrzymywać wiloć.

a klapeczki to prezent od żony, też mi się podobają, taki polski klasyk :p

 

@mareks77, jak wyżej. agrotkanina. czyli nie stosować?

Edytowane przez m4ayhem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konczy sie lato, nie ma potrzeby chronic trawy agroczymśtam.

podlewac tez nie powinieneś z taka czestotliwoscia.

bardzo "wybiegana" ta twoja trawa, mozesz ja wzmocnic przed zima nawozem z potasem i fosforem. tylko nie azot.

 

zadbaj tylko zima aby ci śnieg nie leżal w zwalach.

 

jesli wyrownales miejsce ziemia wykopana z innego miejsca to pytanie o gline bylo zasadne

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli była czarna to pod żadnym pozorem.

 

 

Pisałem że zagrabić lekko powierzchnię aby nasiona nie były na wierzchu lub posypać lekko ziemią lub torfem.

On utrzyma wilgoć i uchroni od słońca ale nie spowoduje zaparzenia.

 

Sam pomysł jest OK jeśli chodzi o słońce i wilgoć natomiast wiaterek i przewiew też jest potrzebny dlatego szybko można przedobrzyć tym bardziej że trawka wschodzi nie równo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja pisalem serio :rolleyes:

Trawnik niewielki, mlody to jeszcze bez wysilku mozna go darniowac nad siatkę, przesypac piaskiem z torfem i dosiewka trawy..

Ja przy nowym domu taki wlasnie mam zamysl...... wczesniej wymuskany trawnik i kepy zieleni, obecnie wszedzie gąszcz zieleni i tylko 20m2 trawnika ale ...... w stylu prima sort.... jak dywan.

Podeszly wiek wymusza oszczedne gospodarowanie silami

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta plandeka o której wspominasz że przykrywałeś to rodzaj folii która powodowała zmniejszone parowanie i utrzymanie ciepła ?

Skąd wytrzasnąłeś tą nowinkę,,,,,, kolega z pieczarkarni podrzucił pomysł..

Moim zdaniem to jest powód tego grzyba.

 

Po ścięciu zruszyć ziemię grabiami w miejscach w których nie wzeszła a następnie posiać trawę i zruszyć jeszcze raz lub przysypać lekko nasiona torfem.

Podlewać systematycznie bez żadnej folii i za parę miesięcy poletko się wyrówna.

Na jesień lub najlepiej wiosną zastosować Starane na chwasty

 

Akurat odpowiednia agrowłókniana na wysiane nasiona to dobry pomysł.

Np taka https://allegro.pl/oferta/agrowloknina-biala-zimowa-gruba-1-6x150m-70g-m2-uv-11069794766, albo nawet 25gr/m2

 

Ogranicza parowania, chroni przed nanoszeniem nasion chwastów na gołą ziemię.

Ściągamy po wykiełkowaniu większości ziaren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat odpowiednia agrowłókniana na wysiane nasiona to dobry pomysł.

Np taka https://allegro.pl/oferta/agrowloknina-biala-zimowa-gruba-1-6x150m-70g-m2-uv-11069794766, albo nawet 25gr/m2

 

Ogranicza parowania, chroni przed nanoszeniem nasion chwastów na gołą ziemię.

Ściągamy po wykiełkowaniu większości ziaren

 

Po pierwsze to agrowłóknina.

Po drugie BIAŁA 25 - 75gr/m2 będzie Ok

Po trzecie tak jak napisałem lekki ruch wiatru jest pożądany.

W zależności od przepuszczalności podłoża jeśli będzie gliniaste to równie dobrze możemy wsypać nasiona do wiadra z wodą.

 

Ale ja pisalem serio :rolleyes:

Trawnik niewielki, mlody to jeszcze bez wysilku mozna go darniowac nad siatkę, przesypac piaskiem z torfem i dosiewka trawy..

 

Młoda jeszcze nie kępiasta powinno być OK.

Skosić dość krótko zruszyć puste miejsca lub delikatnie całość drucianymi grabkami do liści rozłożyć siatkę aby większość źdźbła przeszła na wierzch, rozsiać na nowo puste miejsca przysypać lekko ziemią.

 

 

....

wczesniej wymuskany trawnik i kepy zieleni, obecnie wszedzie gąszcz zieleni i tylko 20m2 trawnika ale ...... w stylu prima sort.... jak dywan.

Podeszly wiek wymusza oszczedne gospodarowanie silami.........

 

To chyba wręcz odwrotnie. Kosiarki teraz z napędem a gąszcz raz na jakiś czas trzeba i tak popielić z chwastów.

Prima-sort to od samego początku jeszcze jest czas na zoranie tego, rozłożenie kropelkowania i ponowny wysiew.

Przy dobrze trzymającym wilgoć gliniastym podkładzie i wierzchnią urodzajną warstwą oraz dobrych nasion udaje się uzyskać efekt zbliżony ro trawy z rolki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby na nowym trawniku kret nie narobił kopczyków w ziemię zatapia się (przysypuje ziemią) siatkę z tworzywa sztucznego o dość gęstych oczkach.

Trawa swobodnie rośnie a system korzeniowy stabilizuje siatkę w ziemi przez co kret kopiący od spodu ma uniemożliwione wyjście na powierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...