Net-billinng opłacalność

[gawel]

Czego chcesz...

Jak debile wybierają ciągle tych samych idiotów to jest jak jest!

Naród za mało po dupie jeszcze dostał, ale...

Pochlipywać zacznie w lipcu, jak nowe faktury za prąd przyjdą.

Płacz i rwanie włosów będzie miesiąc później, jak nowe ceny energii w towar wejdą.

Do tego ujemne ceny energii w układzie godzinowym sprawią. że właściciele PV za każdą wyprodukowaną kWh dostaną fakturę do zapłacenia.

Znasz kogoś co już wie jak będzie korzystał z EE w warunkach cogodzinnej lub co kwadrans (jak twierdzą niektórzy) zmienności cen ?

 

Adam M.

Adam ale ceny rynkowe dla przedsiębiorców już są od kilku lat. Te piosowskie protezy i blokady cen dotyczą gosp domowych i sfery publicznej. Jaki wpływ ma wzrost cen prądu u kogoś w bloku

Na wzrost cen w sklepie ?

[robbas]

nie, liczylem dla kazdej godziny po bilansowaniu bo Energa ladnie kiedys udostepniala arkusze w excelu i latwo mozna bylo policzyc (teraz arkusze sie zmienily i jest trudniej policzyc)

Nie wiem jak miesięczne, ale dzienne arkusze excela z aplikacji Energi "Mój licznik" nadal są takie same. Ja kopiuje sobie codziennie do swojego arkusza. Liczę też na boku jak by to wyszło po RCE. I wyszło mi, że w tym roku, od stycznia, gdybym sprzedawał wg RCE to byłbym w plecy o 17 zł w stosunku do RCEM. Wg RCE uzyskałbym 80% tego co uzyskałem z RCEM. Za marzec i kwiecień RCEM przyjąłem na razie na poziomie 31 groszy za MWh. W zeszłym roku była nawet delikatna różnica na korzyść RCE - chyba 20 zł w ciągu całego roku (a właściwie od maja).

 

Swoją drogą te zapowiadane zmiany wg projektu zmiany ustawy o OZE są śmiechu warte. Polepszyli warunku odkupu poprzez to, że ich nie pogorszyli

Tylko, że cena odkupu spada se wesoło, ściągana niewidzialną ręką rynku a cena zakupu wzrośnie podbita niewidzialną ręką regulatora.

 

Myślałem, że chociaż ten vat uregulują - czyli rozliczanie energii netto do netto, a dopiero do pozostałej, nierozliczonej kwoty energii czynnej doliczą vat. To mogłoby chociaż w pewnym stopniu zrekompensować wzrost cen zakupu i spadek cen odkupu.

 

A tak w ogóle to projekt ten został właśnie wycofany:

 

https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12383857

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez robbas

[Gik]

Nie wiem jak miesięczne, ale dzienne arkusze excela z aplikacji Energi "Mój licznik" nadal są takie same. Ja kopiuje sobie codziennie do swojego arkusza. Liczę też na boku jak by to wyszło po RCE. I wyszło mi, że w tym roku, od stycznia, gdybym sprzedawał wg RCE to byłbym w plecy o 17 zł w stosunku do RCEM. Wg RCE uzyskałbym 80% tego co uzyskałem z RCEM. Za marzec i kwiecień RCEM przyjąłem na razie na poziomie 31 groszy za MWh. W zeszłym roku była nawet delikatna różnica na korzyść RCE - chyba 20 zł w ciągu całego roku (a właściwie od maja).

 

Swoją drogą te zapowiadane zmiany wg projektu zmiany ustawy o OZE są śmiechu warte. Polepszyli warunku odkupu poprzez to, że ich nie pogorszyli

Tylko, że cena odkupu spada se wesoło, ściągana niewidzialną ręką rynku a cena zakupu wzrośnie podbita niewidzialną ręką regulatora.

 

Myślałem, że chociaż ten vat uregulują - czyli rozliczanie energii netto do netto, a dopiero do pozostałej, nierozliczonej kwoty energii czynnej doliczą vat. To mogłoby chociaż w pewnym stopniu zrekompensować wzrost cen zakupu i spadek cen odkupu.

 

A tak w ogóle to projekt ten został właśnie wycofany:

 

https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12383857

 

Myślałeś, że coś poprawią.... ale wtedy były wybory. A już jest właściwie po wyborach:)

[robbas]

Raczej liczyłem na to, że im statystyki spadają i będzie im głupio przed resztą uni się chwalić mizernym przyrostem mikroinstalacjii OZE. Ale chyba już całkiem postawili jrzyżyk na dachowcach i statystyki nabiją farmy.

[goguś1719517740]

Nawet o tym nie myśl!

Miłościwie nas obdzierający podatkami i daninami ZANIECHALI pobierania akcyzy za to co Ci Twoje PV wypracowało.

Sprzedasz lub tylko użyczysz choćby 100W to naliczą akcyzę, podatki, daniny i należności.

Ze śmiechu się nie pozbierasz!!!

 

Wyobraź sobie że... przejcie na off-grid NICZEGO NIE ZMIENI!!!

TYLKO ONI MOGĄ NA TYM ZARABIAĆ!

A naród ma płakać i płacić.

 

Wyjaśniam - ONI : Ci polskojęzyczni co trzymają sznurki i pilnują korzyści SWOJEJ nacji.

 

Adam M.

 

Tak to niestety wygląda a oni dalej brną w coraz gorsze bagno dla nas oczywiście .

[Patatay]

Nie wiem jak miesięczne, ale dzienne arkusze excela z aplikacji Energi "Mój licznik" nadal są takie same. Ja kopiuje sobie codziennie do swojego arkusza. Liczę też na boku jak by to wyszło po RCE. I wyszło mi, że w tym roku, od stycznia, gdybym sprzedawał wg RCE to byłbym w plecy o 17 zł w stosunku do RCEM. Wg RCE uzyskałbym 80% tego co uzyskałem z RCEM. Za marzec i kwiecień RCEM przyjąłem na razie na poziomie 31 groszy za MWh. W zeszłym roku była nawet delikatna różnica na korzyść RCE - chyba 20 zł w ciągu całego roku (a właściwie od maja).

 

Swoją drogą te zapowiadane zmiany wg projektu zmiany ustawy o OZE są śmiechu warte. Polepszyli warunku odkupu poprzez to, że ich nie pogorszyli

Tylko, że cena odkupu spada se wesoło, ściągana niewidzialną ręką rynku a cena zakupu wzrośnie podbita niewidzialną ręką regulatora.

 

Myślałem, że chociaż ten vat uregulują - czyli rozliczanie energii netto do netto, a dopiero do pozostałej, nierozliczonej kwoty energii czynnej doliczą vat. To mogłoby chociaż w pewnym stopniu zrekompensować wzrost cen zakupu i spadek cen odkupu.

 

A tak w ogóle to projekt ten został właśnie wycofany:

 

https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12383857

 

Sprawdzilem i masz racje. Mozna sciagnac pliki tak jak kiedys. Pamietam, ze gdzies w okolicach maja - lipca zeszlego roku byly jakies zmiany i te pliki wygladaly inaczej.

Ten projekt jesli to mialo byc przywrocenie tych korzystnych zmian to jakas porazka. Rozliczenie godzinowe od lipca bylo planowane za poprzedniego rzadu. Extra 10% po roku to poroniony pomysl i nic nie poleprzy.. Ida nie ta droga. Nie wiem kto przygotowuje ten projekt ale w ogole nie czuje systemu. .

 

EDIT,

Policzylem za luty wg RCEm i RCE, roznica 30gr na moja niekorzysc. Czyli ja znajduje sie w grupie, ktorego zmiana ze stawek miesiecznych na godzinowe nie przyniesie wiekszych zmian.

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez Patatay

[goguś1719517740]

Jedynie co czują to jak nas wydymać innego celu ta uśmiechnięta banda nie ma.

[Kaizen]

Jedynie co czują to jak nas wydymać innego celu ta uśmiechnięta banda nie ma.

 

Rozumiałbym, jakby to pisał zakład energetyczny. To one na prosumenctwie cierpią. Zamiast kupować hurtowo energie w tych samych cenach ze stabilnych źródeł o wysokim napięciu muszą (tak, muszą - nie mogą odmówić) podpinać prosumentów destabilizujących parametry ich sieci niskiego napięcia, rozliczać to (liczniki, systemy billingowe i eboki), rozpatrywać reklamacje...

 

A prosument spija śmietankę - nie musi mierzyć, liczyć, faktur wystawiać, podatków odprowadzać i jeszcze dopłaty dostaje do instalacji.

[robbas]

Policzylem za luty wg RCEm i RCE, roznica 30gr na moja niekorzysc. Czyli ja znajduje sie w grupie, ktorego zmiana ze stawek miesiecznych na godzinowe nie przyniesie wiekszych zmian.

 

W lutym produkcja była taka se, szczególnie u mnie pod lasem. Miałem prawie 100% autokonsumpcji. Natomiast policz sobie marzec i kwiecień, najlepiej jutro jak ogłoszą RCEM za marzec. Ja, jak wcześniej pisałem straciłbym na RCE 17 zł, jeśli RCEM będzie wynosić 31 gr za MWh. To też nie jest jakaś tam ogromna kwota. Chyba więcej szkody przyniesie wzrost ceny energii czynnej, nawet tylko do tych 50-60 groszy z obecnych 42. No chyba, że ktoś był sporo powyżej limitów to może nawet na tym zyska.

Nawet w takim przypadku mogą iść w narrację, że ten wzrost do, powiedzmy 55 gr za MWh to długo oczekiwana korzyść dla pompiarzy cieplnych, bo wcale nie jest to wzrost z 42 groszy a spadek z 69 (powyżej limitów)

 

edit: oczywiście te grosze to za kWh

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez robbas

[Patatay]

Niestety bardzo czesto sa braki w danych z excela, teraz brakuje mi jednego dnia 14.03.

'Obliczylem za marzec.... slabo to wyglada godzinowo, na poziomie RCEm 0,245zl/kWh, zobaczymy jutro.

[goguś1719517740]

RCM-y excele duperele godzinowe ,za kilka lat co drugi w zakładzie psychatrycznym się znajdzie siedząc i wiecznie coś licząc przecież to od dawna jest chore i nienormalne a najgorszym gównem było dawanie dopłat,

[Patatay]

ach ta zawisc

[goguś1719517740]

ach ta zawisc

 

No niestety nie zawiść bo też mam 8,4kwp a za chwilę nic z tego nie będę miał ,wywalona kasa w błoto prawdopodobnie choć chciałbym się mylić.

[Patatay]

chodzi mi o doplaty

[pandzik]

Mam w szufladzie od tygodnia umowe (podpisaną, ale nie wysłaną) na podłączenie do sieci na ... maj 2025 roku. Zastanawiam się czy to w ogóle ma sens. Czy nie założyć turbiny na dach, 10kw paneli, baterri i generatora na gaz. Robią z człowieka tata wariata. Kozę stawiam. Włoże na ściany 25cm grafitu, 60cm wełny na dach i mogą mnie poałować Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez pandzik

[Gik]

Mam w szufladzie od tygodnia umowe (podpisaną, ale nie wysłaną) na podłączenie do sieci na ... maj 2025 roku. Zastanawiam się czy to w ogóle ma sens. Czy nie założyć turbiny na dach, 10kw paneli, baterri i generatora na gaz. Robią z człowieka tata wariata. Kozę stawiam. Włoże na ściany 25cm grafitu, 60cm wełny na dach i mogą mnie poałować

 

Nie ogrzewanie jest problemem w domu A bytowy prąd i CWU Swoje zużywa. Chyba, że pójdziesz w PC do CWU.

Magazyn aby na dobę wystarczył i ładujesz go przez jakiś czas w najlepszą sprwnością źródła. A czy tanio będzie i bezawaryjnie? To Cię nie interesuje.

[Chris Zielonka]

No niestety nie zawiść bo też mam 8,4kwp a za chwilę nic z tego nie będę miał ,wywalona kasa w błoto prawdopodobnie choć chciałbym się mylić.

 

Zużyj ile się da - im droższy będzie prąd tym więcej im środkowy palec wystawisz - zgodzę się z Tobą że dopłaty robią największą krzywdę wszystkim - drogie panele instalacje mieszkania kotły stalowe pelletowe i inne sa tylko dlatego że wszyscy składamy się na nielicznych - tyle że np ja dokładam Tobie do PV a Ty mi do kotła lub PC i tak wszyscy mamy drogo i bez sensu. Rozumie wróć do rządzących NASZĄ unią.

[goguś1719517740]

chodzi mi o doplaty

 

E tam nawet już nie pamiętam ,nigdy wstecz nie patrzę tylko zawsze do przodu ,wydam zapominam to radzę każdemu.

[goguś1719517740]

Mam w szufladzie od tygodnia umowe (podpisaną, ale nie wysłaną) na podłączenie do sieci na ... maj 2025 roku. Zastanawiam się czy to w ogóle ma sens. Czy nie założyć turbiny na dach, 10kw paneli, baterri i generatora na gaz. Robią z człowieka tata wariata. Kozę stawiam. Włoże na ściany 25cm grafitu, 60cm wełny na dach i mogą mnie poałować

 

To niegłupi pomysł popieram , sam zamontowałem dodatkowo kaloryfery i piec zgazowujący wszystko na grawitacji mimo że mam podłogówkę i pompę ciepła

[goguś1719517740]

Zużyj ile się da - im droższy będzie prąd tym więcej im środkowy palec wystawisz - zgodzę się z Tobą że dopłaty robią największą krzywdę wszystkim - drogie panele instalacje mieszkania kotły stalowe pelletowe i inne sa tylko dlatego że wszyscy składamy się na nielicznych - tyle że np ja dokładam Tobie do PV a Ty mi do kotła lub PC i tak wszyscy mamy drogo i bez sensu. Rozumie wróć do rządzących NASZĄ unią.

 

Tak staram się robić ale chyba to nie takie proste i dam przykład , pewnego dnia byłem sam w domu nic nie pobierało prądu w samo południe słońce wali panele dają pełne 8 kwp więc na każdej fazie po co najmniej 2,5kw załączam pompę aby wygrzać beton wg podlicznika zjadła 5kwh na drugi dzień wchodzę w E-licznik a tam jak byk pobrano 5kwh oddano 40kwh , zachodzę w głowę jak mogło pobrać prąd skoro panele zapewniały z zapasem energię dodam że mja pompa chodzi liniowo czyli jak zadam 26 stopni to pobiera tylko 540 watt ani grama więcej , czarna magia czy beszczelne dymanie.